Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bartek199

Jak umilić życie kobiecie?

Polecane posty

"Ja wlasie ze swoim facetem mam problem, bo przestal sie starac.." ale to dwie rózne sprawy.... nalezy ciekawie organizować czas... być po prostu interesującym czlowiekiem... ale nie stać się chodzącym bankomatem, ale służącym spełniającym każdą prosbę oraz będącym na kazde zawołanie.... umiejętne dawkowanie zainteresowania, adoracji i niedostępności to najlepszy sposob na sukces... metoda na olewke jest też niezła, ale po pierwsze to trzeba być bardzo ale to bardzo interesującym człowiekiem i na dodatek stosować metodę kija i marchewki.... bo taki kompletny, czysty brak zainteresowania kobietą oraz zupełna indolencja w dbaniu o nią, jest fatalne w skutkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A poza tym to czasem Ci ludzie tutaj są żałośni" ja bym powiedział, że czasem nie są :) oraz - fajnie, że ktoś rozumie to co piszę.... to bardzo egzotyczne na tym forum zjawisko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram się być miła i pełna zrozumienia i dlatego nie mogę w pełni pokazać swojej nietuzinkowej ;) osóbki A Ciebie podziwiam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przytulić
objąć czule i powiedzieć że jest dla ciebie bardzo ważna, ze zawsze może na ciebie liczyć i ze gdy cokolwiek bedzie sie złego działo to ma ciebie Pieścic, nie odmawiac sexu, pożądac ją, mówić jej jak bardzo cię podnieca i co byś chcciał z nią zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez przesady z tym podziwianiem ;) ja mam po prostu nieco niewyparzony język, na dodatek lubie prowokacje i czy to na necie, czy w realu często wywołuje żywiołowe dyskusje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianka23
"Ja wlasie ze swoim facetem mam problem, bo przestal sie starac.." cofam to zdanie - moj facet od poczatku byl taki jak teraz. Co do chodzacych bankomatow - zawsze place za siebie wiec nie w tym problem Moze po prostu nie wie jak mnie czyms zainteresowac? Wiem ze czeka na moje pomysly, moje prosby, moja inicjatywe. Tylko ze ja nie umiem mu komunikowac swoich potrzeb! A on sam sie nie domysli, albo (co gorsze) domysla sie co moglby dla mnie zrobic i specjalnie tego nie robi. Wyzalilam sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taa prowakacja zawsze jest wskazana w (prawie) każdej sytuacji ;) A co kafeterianki23---- najgorsza u facetów jest wymarła inicjatywa do czegokolwiek-niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoj facet, to po prostu gość bez inicjatywy... jest troche takich gosci.... Moj kolega, np. Jesli kobieta go gdzies nie wyciągnie to on mógłby siedziec cały weekend w domu przez kompem lub TV z piwkiem w dłoni... Nawet do głupiego kina nie wyskoczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podziwianie --- masz rację - doszło do pewnej nadinterpretacji Ale i tak cenię sobie ludzi mówiących prosto z mostu, bez owijania w bawełne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiat kwiat
No, nie wytrzymałam i jeszcze tu zajrzałam. Kafetarianka23, ja, baba z doświadczeniem mówię Ci, że mężczyźni są niedomyślni i trzeba rozmawiać z nimi wprost, jak facet Cię kocha to się cieszy, gdy mu podpowiesz jak sprawić Ci przyjemność. Wiem, że przemóc się i nie czekać na domyślność jest strasznie trudne, bo my kobiety rządamy, żeby się domyślali - też czasem wpadam w ten zaklęty krąg - nieszczęśliwa, bo on się nie domyślił. Ale walczę z tym. Jak na początku związku nie pozwolisz Twojemu facetowi dowiedzieć się czym Ci sprawić przyjemność, to zapewniam Cię, że później może to być bardzo trudne lub wręcz niemożliwe. Oczywiście to działa w obie strony ja też się uczyłam i uczę co sprawia przyjemność mojemu chłopu. I kłócimy się też, ale to normalne - jesteśmy ludźmi. Na koniec mężczyźni lubią trzymać się sprawdzonych, dobrze działających metod i jak taki facet przekona się teraz, że "darowanie kwiatka" poprawia kobiecie humor to będzie stosował ten sposób i za 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianka23
i co ja mam zrobic w takiej sytuacji? no moze nie siedzi z piwem przed tv, ale na to zeby mnie gdzies zaprosil to nie ma szans raczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przytulić
A mój nic nie robi i czeka na mnie, a jak ja nic nie proponuję (bo mam nadzieje ze moze on mnie czyms zaskoczy) to narzeka na mnie z eze mna zycie taki monotonne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuje i łączę sie w bólu Ale może lepiej tak prosto z mostu --porozmawiac?? Powiedzieć czego oczekuje się???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale zazwyczaj taka rozmowa niczego nie załatwia - moze krótką zmianę.... inicjatywy sie czlowiek nie nauczy, a juz na pewno nie w wyniku rozmowy... albo sie ją ma, albo nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera :/ znowu muszę Ci przyznać rację chociaż inicjatywę można też troszkę " wyćwiczyć" . Bo tu tak naprawdę chodzi o chęci. Chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiat kwiat
A dzięki rozmowie inicjatywę partnera można skierować w kierunku dla siebie przyjemnym i porządanym. Jeśli on chce mi robić przyjemności, to dlaczego nie ułatwić mu życia i nie powiedzieć jakiej przyjemności oczekuję? Mężczyźni, ale też ludzie w ogóle są niedomyślni. Nikt nie jest jasnowidzem. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianka23
komiczne - pocieszajace to to nie bylo;) dzieki za rady! ja wiem ze powinnam mu jasno dac do zrozumienia czego od niego oczekuje. Tylko wiem tez ze jemu jest dobrze tak jak teraz, bo ma dosc wygodnie z tym "nicnierobieniem" Myslalam ze z czasem, jak bedziemy dluzej ze soba to bedzie umial okazac mi ze jestem dla niego wazna, ze chce dla mnie wszystkiego co najlepsze - przynajmniej ja tak mam w stosunku do niego. Tyle ze ja ciesze sie gdy moge sprawic mu przyjemnosc i sama domyslam sie jak moge to zrobic, natomiast on chce zeby mu wszystko mowic, bo jesli nie mowie to znaczy ze niczego nie oczekuje (tak mi powiedzial ostatnio) Ciezkie jest zycie w zwiazku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy ktoś kiedyś powiedział, że faceci są domyślni?? Mało jest takich , którzy potrafią WŁAŚCIWIE odczytać pragnienia kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianka23
ale jednak tacy istnieja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiat kwiat
kafeterianka23, czyli masz typowego 100% mężczyznę - włóż trochę pracy i naucz go czego oczekujesz - naprawdę warto to zrobic póki jeszcze on jest tym zainteresowany - Będziesz zadowolona z efektów, zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Istnieją-- być może Ja takowych jeszcze nie spotkałam - niestety:( Tylko,że takie ciągłe pomaganie w odkrywaniu pragnień może być na dłuższą metę męczące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiat kwiat
kafeterianka23, a czy Ty jesteś pewna, że znasz jego potrzeby? Czy też zdaje Ci się, że się domyślasz? Porozmawiajcie naprawdę szczerze, wtedy możesz się zdziwić i odkryć, że nie byłaś domyślna. Przepraszam właściciela topiku, że przejęliśmy jego temat. A to był dobry pomysł, żeby kobiety wpisywały czego oczekują od mężczyzn. Czy jest taki temat o szczęśliwości facetów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiat kwiat
Wniosek: nas kobiety uszczęśliwia kiedy się domyślacie i cieszymy się kiedy próbujecie się domyślać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianka23
dla mnie jest podwojnie meczace bo nie jestem typem osoby ktory lubi wymagac czegos od innych! Poza tym to moj pierwszy chlopak, naogladalam sie komedii romantycznych i jestem nieco rozczarowana swoim ksieciem z bajki... myslalam ze mezczyzni lubia rozpieszczac swoje kobiety. kwiat kwiat - wiem ze musze skorzystac z Twoich rad, tylko ciezko i sie za to zabrac... bo co on sobie pomysli - bylo dobrze i nagle sie wyrywa ni to z gruszki ni z pietruszki z jakimis wymaganiami... Po prostu nie wiem jak zaczac. Ale wiem ze musze bo mnie to meczy. Jeszcze raz dzieki za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianka23
staram sie go pozytywnie zaskakiwac, mysle ze mi sie udaje bo ciagle mi mowi jak mu jest wspaniale w zwiazku ze mna. Poza tym on nie ma takiego problemu jak ja z mowieniem czego oczekuje, co lubi i co mu sie podoba. Jego slowa + moja domyslnosc daja dobry efekt. Koniecznie musze nauczyc sie z nim rozmawiac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianka23
Autorze topiku! Naucz sie czytac w myslach swojej dziewczyny i po klopocie!:D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiat kwiat
Przyznam ci się, że ja nie byłam taka mądra sama z siebie i tego wszystkiego co staramy się robić w moim zwiazku nie wymyśliłam sama. Kiedyś przeczytałam książeczkę "Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus" i często no niej wracam, zeby nie zapominać zasad, które się sprawdzają. Możecie się naśmiewać, ale mnie ta książeczka pomogła w życiu. Polecam i Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeterianka23
a cos o niej slyszalam:) chyba kupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×