Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

keszel2

Ile dostaliście w prezencie od chrzetnego lub chrzesnej ?

Polecane posty

Gość inna na pomaranczowo
ja od chrzestnej 3 tys, a mąż 14 tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podejrzewam że od chrzesnej mogłabym dostać ok 1000 zł.. a chrzestny..o ile się w ogóle pojawi to może mi mikser kupi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaa13313
od chrzestnego 1400 a od chrzestnej 2000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda...
To już wiem czemu ludzie coraz bardziej sie wymiguja od bycia chrzestnymi:o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trufelka
od chrzestnej 1000zł, od chrzestnego porcelanę (wartą ok. 700zł) mąż od chrzestnej zestaw jakichś garnków :P warty ok. 1000zł od chrzestnego prezent wartości ok.2000zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle dał
Mój tata był ostatnio na ślubie chrześniaka i dał 500 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moi rodzice jak sa
chrzesnymi to daja 1500-2000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dedede
o fcuk!!! Być chrzestnym to porażka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja rodzice siostrzencowi mamy (nie sa chrzestnymi-baaardzo bliskie sotosunki rodzinne) dali kamere (ok2500tys) +jakies 2000tys gotowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dostałam ........
O chrzestnej 1000, od chrzestnego 1600

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za sumy .Szok
ja bym dała max 700-800 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wszystko zalezy od wielu czynnikow. Np chrzestna mojego meza, od jego chrzcin, zalozyla mu lokate, na ktora przez 30 lat wplacala pieniadze, niewielkie sumy, i w prezencie slubnym wyplacila te pieniadze i mu dala, a jak ktos jednorazowo daje w prezencie ajkas sume, to jest mu trudniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bteeeee
Moja mama dala swojej chrzesnicy 2 tys. i zloty komplet (lancuszek, kolczyki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym, wazna jest tez pamiec. Moja chrzestna olala moj slub i wesele, chociaz zapraszalam ja, to nawet nie otworzyla zaproszenia. A mieszka niedaleko mnie, wiec nie rozumiem takiego zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj tyle, na ile możesz sobie pozwolić, chrzciny to nie pokaz możliwości finansowych jak to się coraz częściej traktuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja nawet w razie slubu chrzesnicy tam nie jade. Nie stac mnie na pierdoly, i uwazam takie stwierdzenia: serwis porcelanowy w wartosci... zl, za niesmaczny po prostu. Ludzie oduczyli sie cenic wartosci uczuciowej prezentu, przeliczajac wszystko na mamone. Nie oplaca sie- przynajmniej niektórym- colkolwiek darowac, czy to chrzesnica, czy kolezanka. Ja robie podarunki wylacznie osobom, które sie z nich ciesza, bez zapalania sie symbolu § w oczach :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój tata w październiku był na weselu chrześnicy i dał 1 000 zł może dałby więcej ale to był tylko ślub w USC, potem w restauracji obiad, kieliszek szampana, tort i do domu więc to był chyba najdroższy obiad w jego życiu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wsród panstwa mlodych istnieje czesto poglad, ze wesele ma sie zwrócic... no comment :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dać tyle lub kupić coś na co nas stać.Bezsensu jest branie kredytów itd.Byle się postawić i pokazać :) Od mojej chrzesnej dostaliśmy automat,chrzesny dał 1000 zł. Od chrzesnej męza zestaw porcelany obiadowej na 12 osób,chrzesny dał 600 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam przetegotane, chyba w razie czego powinnam dac DUUUUZOOOO i jeszcze wiecej niz "normalna" chrzestna, bo mieszkam za granica, a tam przeciez pieniadze na drzewach rosna czy tez na ulicy leza. Chrzesnica ma 23 lata, wiec mozna powoli zeniacki sie spodziewac ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bibetka
Każdy daje tyle na ile go stać.Czy chrzestna która nie ma kasy, musi brać pożyczke na wesele chrześniaka, bo "nie wypada dać poniżej tysiąca"?To chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja od chrzestnego dostałam
700 zł i byłam w szoku, wiem, że to dla Niego duża kwota i nie spodziewałam się aż tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ojciec rok temu dał 500 zł. Dał tyle, ile uznał za stosowne. Żadne z nas nie było na weselu, a ojciec z chrześniakiem nie utrzymują prawie żadnych kontaktów. Na moje oko to i tak sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alabamaxxx
w 1997r.od chrzestnej,siostry mojej mamy ktora w.pani bujajaca sie po zagranicznych kontraktach dostalam komplet szklanek z arcoroc 18szt...to tyle,ha,ha,ha a chrzestny dal 200 marek niemieckich...ha,ha,ha,pracuje jako architekt w Niemczech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×