Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wieszadelkowa Kukielka

jak dalej zyc

Polecane posty

Gość Wieszadelkowa Kukielka

po stracie faceta. Po dwoch latach goracej pasjii, a zarazem klotni i rozstan to on powiedzial ostatnie slowo. Nie chce mnie widziec i napisal mi, zebym sie trzymala z daleka, bo do siebie nie pasujemy.Poczulam sie strasznie upokorzona. Bylo juz tak nie raz, ale zawsze mu mijalo po 2 dniach. teraz minely 2 tygodnie i nic...Powoli do mnie dociera, ze to juz na prawde koniec. Jak sobie radzicie w podobnej sytuacji-kiedy wiecie, ze cos sie skonczylo, a wy nic nie mozecie na to poradzic, A TRZEBA ZYC DALEJ. JAK ODZYSKAC RADOSC ZYCIA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczekac ze 3 tygodnie. najlepiej spotkac sie z nim w celu ostatecznego omowienia sprawy i nabrania stuprocentowego przekonania co do ostatecznosci rozstania. gdy nie ma juz nadziei na powrot tego, co utracone, zycie zaczyna sie chcac-nie chcac na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba odcierpieć
kilka miesięcy, rok może dwa i radość wróci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBBBBBBBBBBB
za pół roku będzie lepiej..spoko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele mele dudtki
przede wszystkim nie narzucac sie i odczekac swoje...czyli czas i spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady in orange I
nie ugnij sie i nie odzywaj pierwsza Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×