Konflikt interesow - ona widzi we mnie faceta na stale, ja odwrotnie

nie uznaje zdrady, taki uklad jak ty piszesz jest szmaciarski. po prostu malzenstwo, gdzie maz nie mial zadnej oprocz zony, a zona miala innego, lub innych jest nieuczciwe i niesprawiedliwe, nie oplacalne dla faceta

wymagac dziewicy, i rzucac dziewczyne, jesli ona dziewica juz nie jest

nie ma juz dziewic, nie macie dla kogo sie szanowac

Człowieku nie słuchaj tych ludzi!!! Jeśli chcesz z nią zerwać nie bądź szczery - nie mów jej ze zrywasz z nią bo nie jest już dziewicą!!! Ona poczuje sie tym urażona i ciebie znienawidzi !!! Wszędzie rozpowie że jesteś prawiczkiem który szuka dziewicy... i wszędzie będzie tobie tyłek obrabiać!!! Wszyscy będą się z Ciebie śmiać. ( chociaż osobiście nie wiem z czego - moim zdaniem normalna rzecz - prawiczek chce dziewicę ) Nie wiem wymyśl jakiś inny powód albo nic nie mów. Po prostu zerwij. Zrób to dla twojego dobra i nich Ci nie będzie jej żal. Jak jej powiesz że to przez jej brak cnoty, to ona dopiero Ci zafunduje zemstę - tego możesz być pewien jak amen w pacierzu. One zawsze tak robią.

masz rację :( kobiety nie rozumieją, że dla prawiczka cnota jest ważna i strasznie potępiają takich :(

Topic up

Ludzie podnieście temat!!!!!

od uczuc

zasad jest tyle co ludzi. kochasz wszystkich na ślepo? bełkot.

nie chcialbym miec ma nieodpowiednia dla mnie przeszlosc seksualna

Też mam podobny problem. Z małą zmianą. Ja wiem z kim straciła cnotę. Wiem, że nie mogę jej tego mieć za złe, gdyż każdego może przycisnąć depresja do naprawdę rozmaitych czynów... Ale potwierdzam słowa niektórych - rozmawiaj szczerze i nie kłam. W końcu prawda popłaca. Na dłuższą metę popłaca! Wierz w to! ;)

jak jestes prawiczkiem to szukaj dziewicy. przezywajac pierwszy raz z nie dziewica stracisz bezprowtnie szanse na cos pieknego i niepowtarzalnego, na pierwszy, ktory jest pierwszy dla obydwu stron

ciezko dzisiaj o dziewice :(

ale smieszne :(

szukaj dziewicy Czyli jeżeli kocham nie-dziewicę, mam z nią zerwać z tak błahego powodu? Jeżeli Ją kocham, to nie ma znaczenia. FACET ma być Męski, przezwyciężać problemy.

tak potem bede czul, ze zmarnowalem zycie, bo spalem tylko z jedna, a ona nawet nie byla dziewica

jesteś idiotą, lepiej, żebyś się nie rozmnażał, bo takie geny przekazywać... fe

nie kochasz jej i tyle.. gdybys ja kochal to bys sie z tym pogodzil. a moze boisz sie, ze Cie wysmieje podczas pierwszego razu? bo ona ma go za soba. Szkoda mi jej :( nieszczery facet to tragedia

bez sensu miec tylko jedna partnerke w zyciu, a do tego nie dziewice :(

viola - facet co mial w zyciu tylko jedna partnerke, a ona nie byla dziewica dla mnie prawdziwym facetem nie jest

przerazony facet A co jeżeli ona straciła dziewictwo w takiej sytuacji? Przyszedł do niej(mocno zdołowanej i nie mającej nikogo do rozmowy) sms z propozycją seksu... Ona przyjmuje dwa razy. No i teraz Ją kochasz. Jeżeli byś Ją porzucił - nie rozumiesz co to znaczy kochać. A facet mający tylko jedną partnerkę - nie-dziewicę, jest facetem, jeżeli ją kocha. Szczególnie wtedy, gdyż pokazuje, że pomimo bólu z tego powodu potrafi nadal ją kochać. Bądź mężczyzną, nie tylko samcem. A ja mam te głupie 17 lat... Może powinienem się "wyszaleć"? xP

ja mam 19. wole byc wlasnie samcem. to takie meskie

viola_2 Mała dygresja. A co z nim? W końcu go też to boli, a nie każdy potrafi nad uczuciami zapanować. Nie zwalajmy całej winy na niego. Ale sądzę, że dziewczyna, która zauważyłaby, że go ta kwestia gryzie, miałaby okropne wyrzuty sumienia. Najlepiej więc byłoby, gdyby facet uśmiechnął się, i z Miłości(tej prawdziwej - aktu woli) przestał się tym zamartwiać, a co ważniejsze, przestał JĄ zamartwiać swym bólem z tego powodu. Trudne, ale możliwe. Tak samo jak spanie całą noc w jednym pustym domu razem bez żadnych "incydentów". ;P

przerazony facet Bycie samcem jest takie prymitywne i NIEMĘSKIE. Zapytaj kobiet, czy wolą prymitywnego samca, czy mężczyznę. One powinny zrozumieć. Oczywiście - musisz zapytać Kobiet.

pytanie zasadnicze- czy ona jest dla ciebie ważna?

kazdy ma prawo byc szczesliwym. ja nie chce miec w zyciu tylko jednej kobiety, jesli ma byc nie dziewica

ja chce byc maczo i kobieciarzem

bo jeśli jest naprawdę ważna, to jakie znaczenie ma to czy jest czy nie jest dziewicą a może to tylko pretekst do zerwania?