Konflikt interesow - ona widzi we mnie faceta na stale, ja odwrotnie

więc, jeśli niedziewice- to na metry. a jeśli dziewica to tylko jedna?!

przerazony facet To po kij piszesz w tym temacie? Skoro chcesz być maczo i kobieciarzem, po co piszesz w temacie o dziewicach? Idź do koleżanek, które chętnie Tobie pomogą spłycić seks do zwykłego stosunku.

ja narazie nigdy kobiety nie mialem, ale chce ich wiele miec

dziewica jedna to by mi starczyla

nie mam dla kogo sie szanowac, dla dziewicy moze bym mogl, ale dla panienki co spala z kilkoma facetami i miala seks bez milosci nie ma po co sie oszczedzac. tez chce miec przygody

przerazony facet Zaprzeczasz sam sobie. Raz piszesz, że chcesz mieć ich wiele, a raz, że starczy Tobie jedna dziewica. Zdecydujesz się, czy będziesz niezdecydowany? :)

ok, skoro chcesz mieć ich wiele, to je miej. ale w czym tu problem?

jak jedna partnerka w zyciu to tylko dziewica. jesli pierwsza bedzie nie dziewica, to na pewno nie bedzie ostatnia. albo jedna dziewica, albo wiecej kobiet

gdyby dziewczyna była dla ciebie naprawdę ważna - to wiedziałbyś od razu czego chcesz. wahasz sie, a więc chyba to jeszcze nie ta.

nie mam dziewczyny

czyli poznajac kobiete przede wszystkim najlepiej spytac czy jest jeszcze dziewica?? jesli chcesz sie jeszcze wyszalec to powiedz jej..lepsze juz to niz zdrada. :(

przerazony facet

jak powiedzieć, że to koniec? trudna rzecz. ale wiem, że zwlekanie i brnięcie w związek bez przyszłości, pogorszy sprawę i utrudni ewentualną rozmowę.

przerazony facet Widać. Pewnie również nie rozumiesz pojęcia Miłość. Nie winię Ciebie za to. Taki już ten nasz świat. Dziękuję za Twoją opinię na ten temat, która dla mnie jest g.o warta. :) To tylko moja opinia na temat Twojej opinii. :)

mado68 Po prostu powiedz prawdę. Prawda was wyswobodzi. ;) Każdy ma prawo do błędu. Takoż nie winię mojej Dziewczyny za jej "skokwbok". Szczególnie rozumiejąc DLACZEGO to zrobiła.

chce sie zakochac w dziewicy, jesli bede jeszcze prawiczkiem. jesli juz bede facetem z przeszloscia to nie bede dziewictwa wymagal. ale najpierw musze sam swoje przejsc

Zaraz nie cholera wezmie. Jestem dziewicą i mam chłopa prawiczka. I co z tego? Gdyby nie był prawiczkiem - kochałabym go tak samo. Gdbym nie była dziewicą, on kochałby mnie. Wiem, bo pytałam. Robicie z igły widły. Dziewictwo jestem w stanie stracić JEDYNIE z MIŁOŚCI. Nawet jeśli ta miłość okaże się błędem.

Abbanita Ja nie krytykuję tych co stracili dziewictwo, tylko tych, którzy WYMAGAJĄ od osoby "kochanej" by była dziewicą/prawiczkiem. Toż to absurd. MIŁOŚĆ powinna cechować się zrozumieniem drugie osoby. A dziewictwo można stracić przez depresję i utracenie poczucia własnej wartości. Dlaczego ja to wiem? xD

ja jestem prawiczkiem, wiec najlepiej by do mnie pasowala dziewica

skoro pasowałaby tylko dziewica- to takiej szukaj.

przerazony facet Twój wybór. I mimo, że serce nie sługa, to Miłość jest aktem woli. Ja nie przejmuję się faktem, że moja dziewczyna jest już po. Dobra - boli mnie to, że po pierwszym razie spotkała się z tym gościem jeszcze raz. Ale to wszystko to uroki życia... ;P Co ja tu smęcę...

niech każdy kombinuje według własnego widzimisię. chcesz takiej, a nie innej (choć twoje kryterium doboru partnerki mocno mnie zdziwiło). więc szukaj swego ideału.

no wiesz kryterium jak kryterium. nie tylko uroda sie liczy. dziewczyna moze byc sliczna, a byc prostytutka. i co bys chciala taka?

No. Jestem z chłopakiem, bo do siebie pasujemy, a nie dlatego że jestem dziewicą a trafiłby mi się prawiczek. Tak wyszło i tak jest ok. ALe to nie było Żadne kryterium, na Boga!

a co mi da dziewczyna co spala z kilkoma facetami, bez milosci?

przerazony facet A co da Tobie dziewica? Gwarancję, że NIGDY Ciebie nie zdradzi? Życie to ruletka. Ja chcę w tą grę grać z Kimś, Kim mogę się opiekować i zatroszczyć. Miłość to akt woli. Więc kochajcie kogo chcecie. Ale nie używajcie słów "Kocham Cię". Abbanita On chyba pisze to samo w kółko. ;P

jak miec jedna to dziewice, jak nie, to wiecej kobiet

ślicznej, a łatwiutkiej, ślicznej, a głupiutkiej nikt by nie chciał (tak na poważnie oczywiście). więc po raz drugi napiszę- szukaj swego ideału. ale nie chciałabym być w twojej skórze, gdy naprawdę się zakochasz, tak na "zabój", a okaże się... że to już nie dziewica.

moze bym sie z nia kulturalnie i dyplomatycznie wtedy rozstal, jesli bym ja szanowal i nie chcial zaliczyc

mado68 Ja taką świadomość mam od dawna. W końcu byłem pierwszą osobą poza zainteresowanymi poinformowaną o fakcie... ;/ Uczucie - niezapomniane. Ale jak już Kocham Ją, to wybaczam jej taki błąd. W pewnym sensie rozumiem jej poczynania i usprawiedliwiam. Najgorzej jest, gdy ona przez wspomnienie tego "pierwszego razu" źle się czuje... ;/