nie jestem juz gorsza od innych.Mam mężą.

I na naszej-klasie mogę się zaprezentowac bez obawy,że będą docinki:to nie masz jeszcze męza? ja juz mam dziecko dorosłe prawie, a ja juz drugiegoo mam męza, a ja mam drugie dziecko. mam męza i przynajmniej nie wyzwą mnie koleżanki ze szkolnej ławy. Jest widzę rywalizacja, która ma lepszy dom, starsze dzieci, lepszą pracę. Przechwalają się. Nieco głupio mi bo dzieci jeszcze nie mam jako jedyna, i juz widzę jak mnie obrzucają błotem. na spotkaniach klasowych tylko o dzieciach rozmawiają, a ja milcze. Nie poszłam teraz.

to idz na bazar i sobie kup, bedziesz mogla sie chwalic

mam równiez talony w biedronce na zakup draży oraz kabaczków i innych fallicznych jarzyn

ja pitole, czyli to że masz męża znaczy, że nie jesteś gorsza? co to mąż wyznacznik jakiś?

Niestety wyznacznik.Inaczej na mnie patrzyli jak nie miałam męza:że stara panną, że jakaś felerna, tłumaczyłam ze nie potrzeba nam slubu ip,no ale one czuły sie lepiej mówiąc ze są męzatkami, a nie pannami. panna w moim wieku to stara panna juz. W moim wieku kobiety juz mają dzieci i teraz tez bede musiała o dziecku pomyslec bo faktycznie jestem w tyle.

meaaa to znaczy że koleżanki (niestety razem z szanowną autorką) maja wąskie horyzonty i ciasne życia mąż i dziecko to cały ich świat więc o czym mają gadać? może o np. ostatnio przeczytanej książce? buhahahah :D

a ja powiem ci JESTES GORSZA OD INNYCH!!bo sie głupia przejmujesz a co jakbys nie miała męza byłabys inna, gorsza?ale głupie myslenie

oj to ja jestem w ogóle beznadziejna :P męża - brak własnego domu - brak własnego mieszkania - brak i do tego szukam pracy jak ja to przezyje;p w ogóle ze mną nie rozmawiajcie, nie jestem tego godna ;p

To jak sie ma ile lat zaczynaja napietnowac? :D ale masz yntelygenty u siebie w klasie :D

To jak sie ma ile lat zaczynaja napietnowac? :D ale masz yntelygenty u siebie w klasie :D

autorko ale to bez sensu rodzić dziecko bo inne już mają...a niech sobie mają...to jakby one skoczyły z 4 piętra to też być skoczyła żeby nie być gorsza?...ja też mam męża ale dzieci wogóle nie chcę mieć i mnie to wali co sobie \'\'koleżanki\'\' o mnie myślą...

Poziom prowokacji gwałtownie spada. Epidemia grypy w gimnazjach?:P

mozecie pisac co chcecie, ja wiem swoje. Nawet jak wciskałam im ciemnoty o tym ze nie mąz jest wyznacznikiem, to dziwnie patzyły na mnie. Przechwalają się ze są Męzatkami od wielu lat, ze mają przy kim się budzic, że mają dzieci, że wspólne obiady.Poczułam się wybrakowana. Już jestem inna, głowe już moge podnieść, i pokazac obrączkę, jestem też Męzatką a nie stara panną. Mam mieszkanie, wykształcenie i pracę. W tym jestem dobra ale one tez mają.Teraz tylko dziecko.Niestety niby jestesmy inteligentne ,ale w głębi duszy każda obserwuje czy Ola ma faceta? czy jrek się już z ewa ożenił, czy Jolka juz ma wreszcie dziecko?,czy Gosia wreszcie wyszła za mąz?

takie ''inteligentki'' są najgorsze :O

nie wszystkie ja mam w dupie to, czy moje koleżanki mają dzieci (męża mam) czy mają lepszą pracę, wyglądają lepiej opanuj się zazdrośnica jestes i tyle mówisz, że stara, ale niedojrzała, że hej

jaka prowokacja? ze kobiety rodzą przed 30stką? ja juz przekroczyłam dlatego tymbardziej uwazam ,że na mnie czas. Ileż mozna się tak obijać. Wszystko mam co trzeba, i mąz tez jest już. Dziecka w wieku 40 lat przeciez nie urodzę. Wy macie pewnie do 30stki sporo czasu to mozecie zwlekac, a ja nie mam czasu.

Naprawdę jesteś z gór? O kurcze, a ja tak górki lubie i do tej pory myslałam, że tam normalni ludzie mieszkają....

z forum gazeta.pl: "...Teza jest taka, że ten portal (nasza-klasa) jest dokładnym odzwierciedleniem kompleksów ludzi tam zapisanych. Już tłumaczę o co chodzi. Np. dziewczyny, które w szkole nie miały powodzenia, teraz prezentują z dumą swoje zdjęcia ze ślubu lub z narzeczonymi, ludzie z biednych rodzin obnoszą się samochodami, domami, niby przypadkiem zamieszczają takie zdjęcia, jakby nie mieli innych, ludzie którzy w szkole nigdy nie brali udziału w imprezach i nie pili alkoholu teraz przedstawiają siebie jako szalonych imprezowiczów, ci którzy nie mieli znajomych, teraz prześcigają się w ich kolekcjonowaniu na portalu itp. itp." Zgodzicie się?

ewa3 czy ty w dalczym ciagu jesteś panną? to by mówiło wszystko.

neurosa1---> coś w tym jest...kiedyś weszłam na tą stronę i rzeczywiście tak jest...np.największa kujonka z klasy,sztywniara jakich mało teraz pozuje z 3 szampanami :O:O:O

ja tam nawet zalogowana nie jestem w tej naszej klasie...nie muszę się tam dowartościowywać...poza tym nienawidziłam ludzi z mojej klasy więc teraz mam ich gdzieś :O

W wiekszosci tak ale np ja bylam kujonkiem ktory nie imprezowal a teraz mam swietne zycie towarzyskie i jakos nie wklejam zdjec z imprez, klubow, wypadow weekendowych, na klasie mam tylko 31 znajomych bo nie dodaje osob ktore widzialam pare razy w zyciu. Poza tym mam swietna prace i nikomu sie nie chwale, nie wklejam zdjec domu, samochodu czy jakiegos innego badziewia, nie wklejam zdjec z palemka... Sa ludzie i ludzie...

Ja nie do końca się zgadzam...przynajmniej jesli chodzi o podstwówkę, atmosfera jest fajna, ludzie raczej chetni do odnowienia znajomości, może trochę ciekawi, jak innym się zyje..ale zawiści ani aukcji kto ma wiecej, kto ma lepiej i kto młodziej wygląda nie zauwazyłam, niektórzy nawet fotek nie zamieścili...ale co do LO...jest juz mniej symaptycznie :O....

dokładnie tak jest ,ale też sa osoby ktore były skromne i sa nadal skromne i nie pokazują się tak. Jednak generalnie większośc chce się pokazac.

szczęśliwą panną to ja skończyłam być ponad 10 lat temu jak widać, masz trochę przedawnione wiadomości...

teraz to każdy może na zdjęciu mieć urodę i merca - Photoshop rządzi i jest cierpliwy! :D:D:D:D

ale która ma dziecko to zaraz wkleja zdjęcie z dzieckiem. I ta pokazuje w najlepszym świetle- no bo przeciez urodziła.

ewka ty w konkubinacie zyjesz wiesz nie kłam tu ludzi.

bo tak rozmyślam nad swoimi zdjęciami... mam 3 zdjęcia: jedno jak w lesie sobie idę, jedno jak w domu sobie siedzę (nie, nie jest na tle telewizora ani wieży) i jedno właśnie z mężem... myślicie że przesadziłam? dodam, że byłam cicha, spokojna, dobrze się uczyłam nie miałam powodzenia u facetów do 20 roku życia :)

no, jestem w konkubinacie i nie kłamię, bo nie jestem panną a skoro sama zauważyłaś, że w konkubinacie, to nie brak mi chłopa same nielogicznosci wypisujesz, kobito a ponoć myślenie nie boli....