Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

bibi michalinka cudna !!!! te oczy sa naprawde niesamowite - już widze jak bezie rozkochiwac w sobie facetów za kilka lat : ) ja nadal nic, nastawiam się już na szpital w weekend, cały czas mam bóle różne, okresowe mocne, skurcze co 10 minut trwające jakieś 2-3 godzinki - tez dosć mocne - ale to już norma od tygodnia...mam tylko nadizeję ze może powoli robi się to rozwarcie i że jak rpzyjdzie co do czego to pójdzie w miarę szybko...mnie się dzisiaj śnił mój szkrabek że był już na śiwecie i był bardzo grzeczniutki, spał długo, cyca ssał książkowo i miał śliczną buźkę. mówię szkrabik bo w śnie wcale nie było takie oczywiste że to chłopczyk, więc kto wie...mój mąż cały czas powtarza żebym nie była taka pewna tego ze to chłopczyk, więc do końca to się nie nastawiam. ja jestem tez od jakiegoś czasu przygotowana prezentowo na dzień dziecka, bo pewnie w niedzielę beę juz w szpitalu i mała dostanie prezenty od taty - narazie pochowane gdzies w szafie... oczywisćie jak coś się u mnie bezie dziło to piszę smsa do bibi czy innej z was i będziecie wiedziały co i jak.narazie uciekam na śniadanko bo mnie ssie już z deka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soczek dzięki. Ja jestem przekonana ze te twoje skurcze prorokują szybki poród tak jak u mnie. Ja przeciez tez miałam na kilka dni przed takie regularne skurcze i poród był ekspresowy. Zyczę Ci tego z całego serca .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka No a ja już spakowana i za chwilkę jadę do szpitala. Wczoraj z mężem zrobiliśmy chyba 6 km albo i więcej. No i padłam jak mucha wieczorem. Nawet dłonie mi spuchły. O 2 w nocy zaczęły mi się skurcze ale takie co 30 min i między nimi spałam. Ostatni był o 7:40. Mam nadzieję że coś dziś ruszy i nie zmarnuje pobytu przez weekend na czekaniu na poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jest kolejny skurcz więc może jednak coś tam rusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gusika to życże powodzenia i szybkiego rozwiazania i koniecznie napisz smsa ze szpitala...będe czekała. tyrzymaj sie i bądź dzielna : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gusika trzymam kciuki. I szybkiego poordu zyczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jeszcze w pizamie i powiem szczerze ze wcale mi sie nie spieszy jechac do szpitala.ja skurczy nie mam,wogole to dolegliwosci ciazowe ktore mialam przedtem ustapily pare dni temu,dziwne to troche.cala noc nie spalam,dopiero nad ranem zasnelam-wieczorem cos mnie natchnelo zeby poczytac sobie o porodzie wywolywanym czego zaluje,lepiej bylo zyc w nieswiadomosci.no nic 3majcie sie,zostaly nam jeszcze niecale 2 dni zeby urodzic w maju:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wszytko sie skasowałało:( w każdym razie mała noc przespała, a dziwne to bo w nocy nie zrobila ani jednej kupki a był spokój a teraz już dwie i dalej marudzi? a espumisan chyba nie pomaga? ona ma po prostu kolki rano i popołudniu:( dzis zadziałał masaż brzuszka i nawiew suszarki:) załamuje mnie to że może to potrwać ze 3 miesiące, ja po dwóch dnaich mam taki bałagan w domu nie wspomnąć że nie mam czasu na jedzenie nie wspomąć o gotowaniu obadów:( paletak a ten debridat to miałaś profilaktycznie czy u ciebie tez są kolki?? no mała już się obudziłą po 15 min spania:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gusika 3mam kciuki oby to bylo to:) a ja dzis z malym dolekarza, coraz wiekszy ma katarek, strasznie chrapi wiec nie ma na co czekac zeby gorzej nie bylo:( no i od razu o te witaminy sie zapytam, i w ogole bo ma dziwne objay jakby mu sie jedzenie wracalo do przelyku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za dopisanie do tabelki.Ja podobnie jak bibi mam trudnosci z zorganizowaniem sobie chwilki wolnej dla kafe ale mysle ze to sie w koncu zmieni jak maz pojdzie do pracy bo ma zwolnienie do poniedziałku i zamiast pomagac to raczej mi tylko przeszkadza wiec juz wole jak idzie na 8 godzin do pracy. A nie ze on spi teraz z Majka a ja z Wika do przedzszkola na zakupy , teraz obiad no i trezba troche dom ogarnac. Wczoraj załatwiłam chrzciny na 22 czerwca troche łazenia była bo i knajpe i kosciół no i Zus zaliczyłam ale załatwiłam wszytsko.Chrzciny robimy w knajpie bo tam tesc pracuje i mamy znizke zreszta 20 osób to ja nie pomieszcze a niestety tyle nas bedzie bo maz ma 2 braci z rodzinami a chrzestna jest zona kuzyna mojego z Katowic wiec jeszcze trzeba bedzie ich przenocowac tzn tylko 8 osób i oni beda spali u moich rodziców - na szczescie, Co do tych kolek i dolegliwosci zoładkowych to wiem ze dzieci karmione nan maja takie dolegliwosci bo to mleko jest dosc słodkie jak mozecie to sprobujcie dac bebilon on nie wywołuje takich działan - chociaz nie twierdze ze maja to dzieciaczki po mleko bo moze taka ich uroda. Poprostu w parcy spotkałam sie najczesciej własnie z takim dolegliwosciami przy sztucznym karmieniu nanem. Dobrze ze pisąłyscie o dniu dziecka bo mi to jakos z głowy wyleciało a prezentów nie mam moze dzis jakies drobiazgi zakupie bo Wika prezy Majce tez zbiera zniwo gadzetów. Wczoraj kurier mi przywiozł nainaie elektroniczna fajna sprawa ja kupiłam taka fisher price za 74 zł.Bo jak kiedys poprosiłam Wike zeby mi powiedziała jak Majka bedzie płakac bo kapałam sie własnie to słysze jak mała sie drze a Wika całkiem spokojnie wchodzi do łazienki i mówi że Majka sie chyba zdenerwowała - wiec same widzicie. Wika za to juz mniej daje popalic ale jest bardzo przytulanska, jak widzi ze jestem zajeta to wymysla rózne go typu historie zeby zwrócic na siebie uwage typu bol brzucha ale z dnia na dzien jest lepiej. Widac ze bardzo kocha Maje ciagle ja głaszcze całuje i chce na rekach nosic spiewa jej jak sie kapiemy pieluchy zmienia itp. Dobrz koncze bo mi czasu braknie a jeszcze musze isc po skierowanie do ortopedy dla Wiki bo mi piete krzywi. Dwupaczki POWODZENIA!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, U mnnie od dwóch dni wieczorem jest spokój, a więc to nie była żadna koka. Przedwczoraj stwierdziłam że nie wykąpie mojego synka i zobacze co bedzie robił. A więc umyłam mu tylko buzię i pupkę wieczorem i mały zasnął nawet nie wiem kiedy, zero płaczu. Wczoraj wykąpałam go wcześniej bo już o 19(wcześniej 20) i też była cisza. Także nie wiem o co chodzi, może był rzeczywiście już zmęczony w te wczesniejsze dni i kąpiel o 20go rozdrażniała i przez to te prawie 2 godzinne płacze... Stelka wspóczuje tych kolek, ja mam w domu niemieckie lekarstwo na kolki sab simplex podobno jest super, ale ja jeszcze nie miałam na szczeście okazji go wypróbować...Wszystkie znajome mamy mi to polecały na długo przed urodzeniem synka jeszcze... Peletka, Bibi zapewne wam trudno zorganizować teraz czas, bo dwójka dzieci to już nie mały obowiązek, ale myśle że dacie rade i na kafe czesto bedziecie zaglądać... Co do chrzcin to u nas dopiero w lipcu bedą, bo czekamy za chrzestnym który jest w tej chwili w niemczech... Kubuś już bedzie wtedy kawał chłopa.. Ja na dzień dziecka prezenty pokupiłam chrześniakom, tylko swojemu synkowi nic...ale to jeszcze nadrobimy.. gusika soczek życze wam zebyście się do jutra wyrobiły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja tak na chwilke bo nie mam czasu normalnie na nic... malego nie karmie z butli tzn moim pokarmem i odciagm go...roboty z tym jest ale on sie z cycka nie najda, no moze jak by wisial na nim pol dnia to by sie najadl ale ja nie daje rady. kupila laktatot elektryczny medeli i bede regularnie co 3 h sciagac poza noca i dawac mu tylko najgorzej jak mam odciagac a on zaczyna plakac, ale innego wyjscia nie widze jak jadl z cyca marnie na wadze przybieral a teraz bardzo ladnie jak je z butli moj pokarm w nocy spi ladnie wstaje 1 raz do niego nieraz 2, zasypia bez problemu ale w dzien nieraz go uspac to 3 h trwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, która z Was wie, jaki jest prawidłowy poziom bilirubiny? Mały ma żółtaczkę, wyszło mu 13,14 mg% nie wiem, czy to wysoko czy nisko.. już żółtym nie jest, troszkę jeszcze oczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, uff katar nie jest grozny, reszta tez super, przybral na wadze 0.5 kg w 2 tygodnie!!! zarloczek maly, doktorka powiedziala ze spokojnie mozna dokarmiac kupnym jak czasem mojego nie starcza, w ogole pogadalam z nia i rozwiala moje watlipowsci w wielu kwestiach, jest spoko,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczesliwa mama: dzięki, bo jak czytałam na różnych forach, to zgłupiałam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gusika urodziła !!!!! o 19.30 synus i mama czują się dobrze : ) jak widac szybko poszło, nie dostała kroplówki, urodziła sama w poniedziałek powinna już wyjsc więc na pewno sie odezwie i dokładnie opowie co i jak. gratulacje gusika !!!! udało się jeszcze w maju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to zostałyśmy tylko dwie z comomile... ja dzwoniłam dzisiaj do lekarza i mam się zgłosić do szpitala dopiero we wtorek, no chyba ze urodze wcześniej... cieszę się bo nie widze sensu leżeć bezczynnie w szpitalu i czekac aż mi ktoś po tygodniu da kroplówkę, tutaj w domu mam więcej ruchu, spacerki, porząki, swoboda i mniej stresu bo mam córcię przy sobie....i prawde mówiąc to mam nadzieję zę moze jednak coś ruszy przed wtorkiem, bo te skurcze to czasem mam naprawde bolesne i nieprzyjemne, a czasem to wydaje mi sie że mały jest już tak nisko i tak mocno uciska na pęcherz i odbyt że zaraz zeczhce wyjsc... uciekam narazie mała usypiać, teraz znowu mi się skurcze jakieś zaczęły, chyba z wrażenia po rozmowie z gusiką - może natchnie to mojego małego i też zechce się już urodzić : ) miłej nocki życzę mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka nie wiem czy się nie pomyliłaś ale to ja miałam zlecony debridat, synuś ma duży brzuch i taki rozlazły jak żaba, lekarz mi to przepisał zeby uregulować perystaltykę przewodu pokarmowego. wskazania ( spisałam z ulotki) leczenie objawowe - ból związany z zaburzeniami czynnościowymi przewodu pokarm i dróg żółciowych - ból, zaburzenia motoryki i dolegliwości jelitowe związane z czynnościowymi zaburzeniami jelitowymi U mnie drugi dzień gdy synuś jest grzeczny. chrzciny załatwione na 15 czerwca, pesel odebrany i wniosek o becikowe też złożony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie niedawno przywiozłam męża ze spotkania klasowego (ognisko mieli) bidulka chory... chyba mu kiełbasa zaszkodziła :) gusika GRATULACJE ale pewnie się cieszysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soczek urodziła dzisiaj o 5.15. Napisała tylko ze synus cały i zdrowy a ona czuje się w miare ok. tylko jest obolała. Soczek jeszcze raz GRATULACJE. No to lista prawie zamknięta. Michalinka dała dzisiaj w nocy popalić. Zwymiotowała raz i wydaje mi się ze bolał ja brzuszek. Teraz słodko spi. Ja wypiłam 2 razy herbatke z kopru i ona juz mi to wypiła więc mysle ze jesli to kolka to moze jej przejdzie. Tak poza ty jednym incydentem to jest przekochana, ja poporostu zwariowałam na jej punkcie. Kocham moje dzieciaczki do szaleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soczek, Gusika - wielkie gratulacje :) A jednak udało Wam się zostać majóweczkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIECIACZKI NICK..............IMIE.......DATA UR.....WAGA..CM...GODZ.. PORÓD Grzybiara.....Sebastian......08.03 ...................... ....... cc Coral bay.......Natalia........14.04.....3000....50........... sn nikitka5.........Michałek......15.04.....3800...57...... ..... Liliankas........Laura..........15.04.... 3240....53... 17:00. Mickey....Jeremy-Julien......18.04.....3030....50.... 8.48...cc To ja CC.........Rufin..........20.04.....3120....54....21:02...cc Monia............Milenka.......21.04.....3755....57....1 1:35 Czarna...........Kubuś.........24.04.... 3330....57....14.27...cc renka07..........Kajtek........24.04.....2880...54.... 01.20 Paulinek85......Szymon........29.04.....3590...51.....23 :30..sn Agulcia..........Michalinka ....30.04.....2750...54....14:25 franceska........Daria..........02.05.....2850...49....1 0.58...sn JoannaWM......Michałek......04.05.....3500…...54.. . .………...cc Zizusia..........Eryk............04.05.....3360....58... ..........cc KK_78 .........Ludwik..........05.05......3500...57....10.55....cc Zurkowa.....Nikodem..........05.05......4340...58....11.20 ....cc iskierka........Adaś.............07.05......3170..57.... 10.15...cc Marzenie 31...Magdalenka....08.05.....2920...56....22.24....cc Klaudia...........................10.05.....3770....57.. . .03.20...sn magmal..……..Hania ………………10.05.....3560...5 4....22.50....cc inez_82……….Karol ………………11.05……..……………………21.2 5……sn Kareczka……..Filipek …………..13.05…..4010….59.. .…0.30…....cc Stelka........Karolinka.........13.05....2750........ ...13.00…..cc olinkaka………synek...…….....14.05……........………................. rude kocię……synek……… …...15.05…..3850…...57……..R 30…..sn Weronikx...Adrianna...........17.05....3150.....54.....17.25...sn Plusia………..Weronika…....…. 19.05….3480…....52…… 2.30...sn Peletka………..Maja………. ......20.05…..3400…...56.….14.35.... sn Bibi2.........Michalinka.........23.05......3250...54... .13.00..sn Gusika ............................30.05.......................19.30... Soczek37.........................31.05........................5.15...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) i na początek gratulacje dla nowych mam:)majóweczek:):) ja dzis w dobrym nastroju bo mała w miarę grzeczna:) to chyba jednak nie były kolki, tylko mała po prostu nie dojadała i w ciągu dnia trzeba ją po prostu częściej karmić:) rano po karmieniu poszłyśmy na spacerek a teraz po godzinnym karmieniu z przerwami położyłam ją do kołyski i na razie cisza:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a sąsiadka mi powiedziała że dzieci karmione piersią nie mają kolek?? nie wiem ile w tym prawdy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka mój tymuś karmiony piersią miał tylko raz kolke. Dzisiaj miałam nie przespaną noc , Michalinka raz mi zwymiotowała i miała twardy brzuszek. Wydaje mi się ze to była kolka. Po obiedzie idę spać a około 17 na godiznny spacerek. Wczoraj tez byłam godzinkę. dziewczyny mam pytanie czy waszym maluszkom tez zdarza się zwymiotować? Nie mam na mysli ulewania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też od czasu do czasu zwymiotuje, nie wiem to od czego, może że nie odbije mu się po jedzeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×