Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

camomilla 7h w ciągu dnia spła Twoja córcia???:) Ty to rozumiem, w tym stanie ja tez na początki ciąży tylko bym spła:) byłam w biedronce i kupiłam tanie obiadki z bobovity duży słoiczek po 3,39 a mały po 2,25 a deserek po 2,19, kurczę a u nas w markecie mały słoiczek po 3,40 duży po 4,50, tylko mały wybór był, no ale zawsze coś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do \"mówienia\" to mamama to na razie był jeden raz i to przez przypadek usłyszałam, bo mała spała ale miałam nianie włączona i sie obudziła i zaczęła sobie gadać i gdyby nie niania to bym nie usłyszała:P:P:P, a dziś powiedziała aaaada i widzę że coraz więcej próbuje, buźka jej sie nie zamyka:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka tak mala tez spala razem ze mna,jak tylko wstalam obudzila sie i ona.Teraz co robi?ano spi:Pod jakiejs godzinki,mialysmy isc do sklepu,ale znow leje:(ale chyba jak wstanie wezme ja w nosidlo,parasol i idziemy.Na razie sprawdzam znaczenie snow w senniku,bo tyle mi sie roznosci nasnilo,ze az ciekawa jestem:)Claudia tez mowi mammà,kilka razy sie juz jej zdarzylo,ciekawe czy swiadomie czy tylko tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chwalę sobie kaszki z bobovity, kupiłam teraz z Nestle i jakąś chemią mi ta kaszka śmierdzi:// Fifek też już mówi bababab, mamamam, czasem papapap ale tata jeszcze nie było hihi, Karola na pewno dasz radę, kto ma dać jak nie ty?:)) znacie może jakieś ćwiczenia na dolne mięśnie brzucha? bo mi wisi troszkę:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc Dziewczyny!! tyle napisałam i mi wcieło kurrrrrrr.... Wojtek jeszcze nie mówi nic fajnego tylko yyy eee i jakieś tam ghidgu mama to kurde jeszcze za wysoka półka. Jeść też nie chce wczoraj dałam gluten do buraczkowej i dziś w kupie jakieś ciemne pasemka, takie prawie czarne - czy to znaczy że uczuliło bo poza tym nic ani wysypek nic. Camomilla ale masz spanko - ja na początku tez tak mialam i w pracy przy kompie nawet spałam!! Kaszki bezcukrowe to ja znam 1 Nestle ryż-kukurydza i tyle a jak wy te kaszki dajecie z łyżeczki czy z butli bo ja z butli bo ona nie jest taka gęsta. Ja robię crzciny 26grudnia to chyba najpóźniej z Was wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! A ja bardzo sobie chwalę kaszki Nestle. Jak dla mnie są super i mają więcej składników odżywczych niż te z Bobovity. Dzisiaj byłam w Rossmanie i myślałam ze dostanę śliwki dla Małego ale nie było. Wzięłam za to kleik kukurydziany. Czytałam że nadaje się on dla dzieci mających problemy z kupką. Stelka 27, wiesz, niestety tabelka do mnie nie doszła. AAA, dziękuję bardzo za zaproszenia na NK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merana najlepiej będzie jak Ci gusika przyśle bo jest aktualniejsza o nia samą:) Karola kochana jeszcze jedno, moja mała brała antybiotyk Augmentin i czy jest możliwe że to po nim robi często kupki, tzn co 2 h czyli ok 4-5 kupek w ciagu dnia bo w nocy nic, a do tej pory była jedna dziennie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,hej! Cynka----Kajtek ma 7 mies. ur. sie 25 kwietnia (termin miałam na 26 maj) mam wcześniaka 35/36tydz.ciaży.Na dobre to daję mu obiadki juz od pół miesiąca. Kiedyś wcześniej próbowałam jak miał 5 mies. i jadł ładniej niż teraz. Mnie sie wydaje jakby on wogóle nie był głodny.Z cyca mało pije...więc albo ten mój pokarm jest taki kaloryczny,że go zapycha i nie jest głodny albo ja już nie wiem co. Oczywiście trzyma ze mną łyżeczkę-\"pomaga\" (buzia zaciśnięta) często je razem z Krolcią i ona tak przed nim demonstracyjnie wkłada widelec do buzi i mówiu ale pycha i mniam,mniam i wogóle cuda wianki ale na niego to nie działa. Podaję mu też z kubeczka troszkę herbatki bobo vity dosłownie wlewam łyżeczkę i mu podaję i po troszku znów dolewam,ale większośĆ i tak jest na śliniaczku. No cóż muszę uzbroiĆ się w cierpliwoŚĆ.W końcu sie chyba nauczy. Myślę,że przyczyna tego jego NIEGŁODU moze tkwiĆ w tym,ze on ze dwa a czasem i trzy razy w nocy pije a przed zaśnięciem to dobre 2x. póŹniejh na rano ok. 8-9 też cyc,no i o ok.12-13 powinien (wg. mnie) zjeśĆ obiad zapetytem szczególnie,że o tej godz. wracamy ze spacerku. No cóż każde dziecko jest inne .Przyjdzie i na niego czas....albo i nie,bo Karola jak przestała piĆ z cyca to stała się NIEJADKIEM. JAk miała 6 mies. wazyła 10kg. a jak miała 3 lata wazyła 12kg :-( Teraz ma 7 lat i wazy 19kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na dolne miesnie brzucha sa dobre norzyce,poziome,pionowe.A co do chrzcin,to my nie robilismy,mialy byc w grudniu,ale ja tak niedawno wymyslilam,ze skoro drugie bejbe sie urodzi jak mala bedzie miala ok rok,to co szkodzi zrobic podwojne chrzciny??bedzie jedno zamieszanie i z glowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam jeszcze coś o KAroli. Uczy się rewelacyjnie ma 3 miejsce w klasie na 27 dzieci.Nie choruje,chodzi na basen (zimą też) zna angielski wiec waga chyba nie idzie w parze ze zdrowiem-na szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc oczywiscie was poczytalam ale juz mi wylecialo z glowy ktora co pisala jezzu co z tymi nocami...maly zasypia o 24 do 5 sie tlucze i kreci a potem zasypiamy jak kamien do 10-11, co za unormowany czas, mam dosc, no i jest problem chce malego klasc na podlodze ale przeciez on zly wtedy, i w dupie ma jakiekolwiek ewolucje zurkowa niki to przegigant!!! ja zaczynam sie martwic...moj za 6 dni skonczy 7 mies. i co??? nie usiadzie sam, nie bierze sie do raczkowania , zebow nie ma :( ani nie widac na horyzoncie, jak siedzie to go rzuca na wszystkie strony......mam sie martwic? bo jak widze ze wasze dzieciaki juz takie ruchliwe... wczoraj dalam malemu zupke z groszkiem..fuj ...a jadl az mu sie uszy trzesly, w ogole jedzenie wrocilo do normy, jablko surwoe jak je to mam mine...jakby go torturowali a jak sie krzywi dzis byla u mnie sasiadka i mowila ze jej kol corka (z marca) prawdopodobnie ma łuszczyce !! matko jak mi opowiadala jak malutka cierpi magmal mam prosbe, bo z tego co widze uczysz w jakims liceum tak??? a mi trzeba spis lektur licealnych (mam pomagac tzn pisac prace maturalna kuzynce)...a jakos nie kwapi sie do przyniesienia spisu, napisze ci na NK moj mail jakbys mogla jakos , tzn chodzi mi o lektury z XIX w a jak mowicie ze z bobovity kaszki gorsze niz nestle ?? ja musze sie wyrwac na zakupy, pokupic jakies rzeczy malemu, tzn do jedzenia , herbatki , kaszki, np jest misiowy ogrodek, pure czyt pire (hihi) marchew groszek i ziemniak ) sprobowalabym co to dzis maly bedzie jadl warzywka na wywarze z mieska i miesko oczywiscie zobaczymy :) wieje u nas ze glowe chce urwac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zizusia właśnie z bobovity lepsze:)) przynajmniej dla większości, nie martw się, mój też jeszcze nie ma zębów i nie widać ich wcale, mnie najbardziej wkurzaja komentarze ludzi, ciągle się pytają czy już siedzi i takie tam, a on jeszcze sam nie siada więc mówię, że nie, no i słyszę zdziwienie: JESZCZE NIE????? A ILE MA ???? TO LENIUSZEK Z NIEGO, JUZ POWINIEN, a najbardziej rozwala mnie tekst: cÓRCIA MOJEJ KOLEŻANKI SIEDZIAŁA JAK MIAŁA 3 MIESIĄCE, A JAKIŚ TAM JAK MIAŁ 5 TO JUŻ STAŁ i takie tam wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale numer, zostawiłam mała na macie i poszłam do kuchni ja wracam a ona na drugim końcu pokoju:P:P chyba mamy początek raczkowania:):)a jak sie cieszy z tego co potrafi i no i w ogóle teraz to nie muszę sie nią zajmować, tylko patrzec czy wszytko ok:) tpo chyba nadszedł czas na zamontowanie drzwiczek do kuchni, dobrze że mamy w miare bezpieczne mieszkanie tzn kable pochowane itp. dlatego mam teraz tyle czasu i ciagl,e na kafe:P:P:P:P:P:P co do kaszek to kwestia gustu, my wolimy nestle i ja mam ten misiowy ogródek z jabłkami i gruszkami tylka ja dodaje jeszcze trochę jabłka lub gruszki ze słoiczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz kareczka hmmm masz w 100 procentach racje i poglady takie jak ja...moj tez pozniej niz wszystkie podnosil glowe leżac na brzuchu, ale i na to przeyszedl czas, nie panikuje bo wiem ze kazde dziecko ma swoj rytm :) ale wlasnie ci ludzie, kazdy mi sie pyta tez ! a on widac swoim tempem idzie, wyglupia sie i wyciaga raczki do mnie jak macham lapie sie za palce moje i do gory, jak gos tawiam to tupie troche ale na wszytsko przyjdzie czas :) poczekamy zobaczymy jak faktycznie beda problemy to sie gdzies udam, a w sumie to niektore dzieci z mojej rodziny w ogole na brzuchach nie lezaly bo placz, a kuzynmki dzieciak nie raczkowal tylko od razu chodzil tzn nie od razu ale bez etapu raczkowania, itp stelka ja kaszki z bobovity daje a maly juz przyzwyczajony wiec nie bede zmieniac, kwesta gustu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziziusia i Kareczka ja mam to samo mój tez nie siedzi nawet nie widać po nim żeby rozumiał o co chodzi :/ Natomiast obraca się wokół siebie na brzuchu i czasem do tyłu \"raczkuje\" tzn juz się odrywa od podłoża.Dziś zostawiłam go na chwilkę na łóżku i jak wrociłam to w ostatnim momencie złapałam go z krawędzi bo tak wycofał tyłkiem uff aż mi sie gorąco zrobiło. On w dzień śpi na naszym łóżku ijak się obudzi to pierwsze co to na brzuch i ćwiczy (żeby tak chciał ćwiczyć siedzenie) Chcialam go na nocnik dawac ale jak on nawet nie siedzi to to bez sensu bo ja go trzymam a on się \"składa\" - jak ma tak kupe zrobić. Wiem że każda dzidza w swoim tempie ale jakoś kurde to siedzenie i gadanie a raczej brak tych rzeczy mnie martwi :( Renka ta Twoja Karolcia to bystra dziewczynka :) fajnie tak miec corcię do pomocy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodzę z moim na rehabilitację i pytałam się o siedzenie. Rehabilitantka mówiła że najlepiej jak dziecko siedzi wtedy gdy samo zaczyna siadać, czyli podnosić się z leżenia na brzuchu do siadu. A jak dziecko wcześniej samo się rwie i podnosi z półleżenia no to też nic złego i można pozwolić. Byle tylko nie sadzać na siłę, nie obstawiać poduszkami itp. Więc nie ma się co martwić. Mają jeszcze czas nasze szkraby. A te które już potrafią no to super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gusika tak samo z chodzikami wg mnie, teraz tesciowa na mikolaja chciala malemu chodzik ale sie nie zgodzilam niech kupi co innego, a swoja droga jakmi by juz zaczal po domu biegac to bym sie stresowala ze cos zlapie itp no i co do siedzenia moj siedzi nawet dlugo ale czasem sie wywali na bok albo plecy ,dzwiga sie ale tylko glowe poki co , jak siedzi to posiedzi z pare minut bez upadku, a jak go posklada do przodu, tzn spadnie na glowe to sie dzwignie spowrotem wiec chyba dobrze haris moj prawie wszystko mowil jak mial 3-4 miechy teraz tylko piszczy i jakies pomruki czasem jak sie rozgada to mo wychodzi tylko ze wszystko na h i g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zizusia - właśnie oglądam zdjęcia twojego synka. Super facet z niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
guśka a ja Cię nie ma na NK.Jak to sie stało????? Mój też nie siada i się nie przemieszcza a ma skończone 7 miechów ale spoko wszystko w swoim czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Nic nie zjadł!! Jestem taka wkur... ja mu pycha zupe a ten nawet ust nie otworzył!!!Trochę z butli z mlekiem popił może ze 20ml. Rece mi opadają chyba sobie odpuszcze te zupy bo to bez sensu. yslicie że można mu nie dawać warzyw przez dluższy czas!??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ząbki nie ma co się martwić. mojej córce pierwszy ząbek pojawił się jak miała 10 miesięcy :), usiąść sama usiadła jak miała 9 miesięcy. więc na wszystko jest czas. Haris ta kupka taka to pewnie po buraczkach a nie po glutenie, nie martw się, a kaszkę zrobisz gęściejszą jak więcej jej wsypiesz do miseczki. mój też jeszcze nie mówi sylab, ale po córeczce pamiętam, że ona długo, długo nie mówiła, takie prawdziwe mama to usłyszałam dopiero po roczku :) a wiecie, że jest taka teoria, że jak dziecko powie pierwsze tata to następny będzie chłopak, a jak mama to dziewczynka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szzęśliwa mamcia ale na tej kaszce jest napisane 150ml mleka i 3 łyżki kaszki i to taka żadziocha jest>Musiałabym dać ze 6 łyżek. Spróbuje jutro. Dziś jestem załamana tymi zupkami.Owoce je ładnie a to nie.Za 2 tyg powinnam mu dać mięsko a Wojtek nie chce jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie ze roznie to bywa z chodzeniem i mowieniem...np ja mowilam za 9 miesiecy a chodzilam po roku :), zeby tez mi pozniej szly , moj sie smieje ze im pozniej mu wyjda to i pozniej wypadna moj tam cos skleca ale to jakies neologizmy jego gusika dziekuje, fajny facet tylko rozdarty sie zrobil: twoj synek ma boskie brazowe oczka haris hmm ciekawe czmu nie je tych zupek, ale dzieci juz najmlodszych lat itp maja swoje upodobania kulinarne, moze za 2 dni znowu zje ja sie nie sugerowalam co pisze na kaszkach jak robic bo znowu u nas pisalo na 150 ml 7 lyzek ! a ja robie na oko dosypuje az bedzie konsystencja taka jak chce, raz mniej raz wiecej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haris spokojnie możesz wsypać więcej, ja nie sugerowałam się tym nigdy. Ja wsypuję tyle kaszki by osiągnąć taką gęstość by karmić łyżeczką. Trzeba tylko ostrożnie sypać by nie zrobić zbyt za gęstej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Ostatnio jakos mam mniej czasu czy raczej nie mam czasu na nic--NA JEDNO wychodzi jestem do tylu 3 strony ale zaraz postaram sie nadrobic Bylismy dzisiaj na 3 szczepieniu--Bartus troszke poplakal--a teraz usnal po czopku-Viburkol taki jest jakis marudny pod wieczor i pokasluje--ale przy badaniu lekarka stwierdzila,ze zdrowiutki No i wazy 9200--pani doktor ocenila ,ze niewiele przybyl i zeby wiecej pokarmow wprowadzac dzisiaj ugotowalam zupke z kolejnym skladnikiem tj burak czyli s sklad zupki juz wchodza: -ziemniak -marchewka -pietruszka(korzen i natka) -seler -koperek -lyzeczka masla(na zmiane z oliwa) -burak(plasterek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anik Bartuś urodził się w tym samym dniu co mój Kajtek i Kajtek tez waży 9200g i czy to MAŁO??????? Chyba,ze Bartuś więcej ważył jak sie urodził,bo moja doktórka powiedziała,ze wsio OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gusika, dzięki za tabelkę! Zizusia- nie martw się, mój ma co prawda skończone 6 miechów, ale też, nie ma ani jednego ząbka, nie pali mu się do jedzenia. Ba, nawet nie za bardzo przekręca sie na boki. I co ja mam powiedziec...:-(? Dziewczyny, powiedźcie, a jak Wasze dzieci przekręcają się z brzuszka na plecy? Ja wiem, ze raczej nikt na to nie zwraca uwagi, ale dla mnie to bardzo wazne? Bardzo prosze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merana specjalnie małego położyłam na plecki, w więc mój jak przekręca się to przekręca sie delikatnie na bok, później jedną nóżką podciąga lekko do góry i jakby zapierając się przekręca na brzuszek i na koniec wyciąga rączkę na którą się przekręcił. hmmm nie wiem, czy w miarę jasno opisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×