Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Karola ja mam chyba pierwszy raz pytanie do Ciebie :) Czy jak będę dawała w obiadku żółtko to czy to ma być wtedy bez mięsa? Czy mogę dodać do mięsnego posiłku to żółtko?? Pytam bo gdzieś wyczytałam że nie można łączyc żółtka z mięsem w jednym posiłku. Ja dałam raz Viburcol i zadziałał po 30min max :) Wojtek zasnął jak anioł :) ŻURCIOWA DAJ ZNAKA??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A właśnie dajecie jajka. Takie ze sklepu czy ze sprawdzonego źródła? Bo ja na razie nie mam skąd wziąć wiejskich jajek. A ze sklepu to się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chcę dac od 7 miesiąca czyli jeszcze ze 2 tygodnie a co do jaj to pójdę na wieś i popytam bo od najbliższego weekendu będę mieszkała na wsi :) TYLKO ŻE BEZ INTERNETU .... :( :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do jajek, to te wiejskie duuużo częściej zawierają Salmmonellę :( :( :( :( :( Ja proponuje przepiórcze, mogą być ze sklepu, to coś jak złoty środek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i co takiego śmiesznego :P :P :P :P :P :P :P Trochę za dużo "m" mi wpadło w Salmonellę :P :P :P :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola, fajne te pieluchy. Firma nieznana ale co tam- tanie są i powinny się sprawdzać w normalnym dziennym użytkowaniu (mogą 3h nie wytrzymać ale to pewni nie jest Twój prioryteyt ;) ). Mnie by też skusiło kilka sztuk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra dziewczyny - kk i to ja cc - napiszcie mi coś o tych pieluchach, bo nic na ich temat nie wiem, może warto zainwestować:P:)!!!! co do jajek to ja właśnie zamierzam się w te przepiórcze zaopatrzyć:) co do podawania jaje i mięska to ja pamiętam chyba nie razem tylko na przemian jeden dzień mięsko jeden dzień żółtko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja CC, szkodami trochę kasy na Fuzzi bunz bo nie wiem czy będę używać, czy jednak stwierdzę że wolę Pampersy.... Wyglądają spoko i zastanawiam się nad kupnem 12, może 24 sztuk. Jak będziesz miała na nie ochotę (pojedyncze można kupić po 7 $) to napisz mi na maila czy NK ile chcesz, w jakim rozmiarze i kolorze to kupię w USA :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka, dobrze pamiętasz :) raz mięsko, drugiego dnia pół żółtka. Z tego co pamiętam to pół żółtka to tyle co 2 żółtka przepiórcze. Co do pieluch to To ja CC powinna się wypowiadać, bo u mnie brak wiedzy kompletny :P :P :P :P Ale zakłada się jak pampek, są dodatkowo chłonne wkłady, są wielokrotnego użytku, więc dla środowiska cudowne :P :P :P :P :P Myślę że do używania w domu super, na podwórko to zimą pampki pewnie zostaną, może latem te poużywam.... Ciekawe, czy znajdę czas na pranie :P :P :P :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy załapałabym sie na parę sztuk???? mogłabym ewentualnie szwagierce powiedzieć ale ona na tym sie nie zna i nie wiadomo co by mi kupiła, a 7 dolarów to jeszcze ok:)u nas ostatnio mała w dzień nie sika już tak dużo, zmieniam jej tego pampersa co 3 h dla higieny ale nie zawsze jest pełny, dopiero nocą nadrabia sikanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeny co z ta Zurkowa ? no i moj maly wyrzygal to teraz super sie bawi, kurcze my siedzimy gadamy a maly obok mnie na lozku przez godzine bawil sie kartonowym pudelkiem aniolek normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka spoko. Napisz tylko ile i jakie a ja postaram się niedługo zamówić. Tatko wyśle mi paczką, a ja wam już z Polski :P Cholerka też martwię się o Żurkową. Mam nadzieję, że ona zwyczajnie dziś zrobiła sobie dzień dla siebie i siedzi sobie gdzieś w kinie, czy u koleżanki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas na straszne kolki wystarczył 1 czopek a synuś bez nich płakał 4 godz dobrze ze ciocia mi je poleciła, bo nic kompletnie nic nie pomagało no może troszkę pieluszka ciepła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawno mnie nie było.. Nadgoniłam czytanie, tyle że mi się pokićkało co kto i w ogóle :P :P M siedzi we Wrocku, więc urzędujemy same, no i mam doła i jestem wykończona :( Moje zdolne dziecko już się nie chce \"normalnie\" bawić - widocznie szkoda czasu. Teraz ostro trenuje wstawanie - łapie się pałąków na macie albo szczebli w łóżeczku, na kolanka i na nóżki. Niby fajnie, tylko że jeszcze ma problem z równowagą, więc się ciągle obija jak nie zdążę złapać :( A że z ostatniej dyskusji [t \"czy warto kupować miękki kojec\" nic nie wynikło to mam mega problem, bo Nat nie można spuścić z oka nawet na chwilę. Przy okazji dołączam do klubu - dziś mi zjechała z przewijaka :( :( Przewijak na kanapie więc wysokość mała, no i zjechała mi tyłem - na brzuszku i wsteczny, więc najpierw stanęła na nóżkach, potem klap na pupę, no i zanim wyciągnęłam ręce to straciła równowagę i się bęcnęła głową w podłogę. Na szczęście nie jakoś poważnie, zero guza itp. ale i tak się zestresowałam i przeżywam :o mała tęskni za tatą, więc mi ciągle ryczy, a ja czasem razem z nią. Ogólnie jest jazda i dół na potęgę, boję się że deprecha mnie jednak przydusiła.. I jeszcze mieliśmy zamieszanie - mój brat z dziewczyną mieli poważny wypadek samochodowy - cudem uszli z życiem. Wyskoczył im przed maskę rowerzysta - w nocy, na sam środek jezdni. Żeby go nie stuknąć, to odbili i wylądowali w lesie. Samochód doszczętnie zniszczony, cudem się zmieścili między większymi drzewami, dosłownie o centymetry. Uratował ich ten fart i boczne poduszki (no i duże auto jak by nie było). Pocharatani są i w szoku. Jezus Maria co z tą Żurkową?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja Was czytam, pisać nie mam czasu. Też się martwię o Żurkową.Pisałam do niej na nk ale cisza... Mam jeszcze pytanie, całkiem z innej beczki.Znacie może kogoś kto jest DDA? Pozdrawiam Was Babeczki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola to chyba takie właśnie jak na ostatnim linku, tylko nie wiem jakie są rozmiary, tak sobie myślę że chyba warto zainwestować w te pieluchy bo pampersy wyrzucam prawie suche:P:P:P no nagadałyśmy Żurkowej a ona sie chyba obraziła!!!!! kurcze Żurkowa daj znać co tam u Ciebie!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a noc u nas dzisiaj koszmarna, co prawda ja sie wyspałam ale mąż nie:P:P zasneła o 18, o godz 21 krzyk, posmarowałam jej dziasłka i czopek z paracetamolu no i zasnęła i spała do 22.30:( i co chwila sie budziła z płaczem, juz zasypiała i za chwile ryk, no to o godz 1czopek nurofenu i zasneła ale i tak budiła sie, a na dobre obudziła sie o 6. a teraz 15 minut drzemki i juz obgryza kocyk:P:P:P to chyba zęby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, piszę pracę magisterską na ten temat.Potrzebuję jeszcze kilku osób do napisania opowiadania o swoim życiu.Na jakieś 2 strony A4. Możecie spytać tych osób czy zgodziłyby się napisać o sobie? Jak się zgodzą to szczegóły wyślę do Was na NK. Dzięki za odzew:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dzięki dziewczyny, myslałam, że tylko my miałyśmy przypadek ze spadaniem, bo nikt nic wcześniej nie pisał :-p Moja mama opowiadała, że jak my byliśmy mali to ja różne cuda niebezpieczne wyprawiałam dla moich braci bo tak się cieszyłam i np wywróciłam wózek w którym leżał brat bo chciałam go zobaczyć, nawrzucałam mu do wózka zabawek że go całkowicie zakryły itp no ale to podobno z miłości :-p No przez jedną noc - jeden sen Wiki nabywa takich umiejetności, że SZOK. Jednego dnia coś ćwiczy a na drugi dzień już to umie. I tak było ze staniem na czworaka. I w tej pozycji tak jakby sprężynuje do przodu i do tyłu i to tak szybko, że mi gały prawie na wierzch wylazły! Ja jej biję brawo i się cieszę całą gębą :-) i ona się śmieje i znowu tak robi :-) :-) :-) :-) Jak tak dalej pójdzie to na święta będzie mały raczek. Co do Viburcolu to ja podawałam dwa razy i za każdym razem po chwili była kupka (jak po każdym czopku zresztą u niej) więc nie mogę powiedzieć czy pomaga. Ja nie dawałam jeszcze żółtka, wstrzymam się jeszcze z tydzień. U nas z newsów: M siostra w niedzielę urodziła córeczkę :-) Druga girl w rodzinie :-) My happy z dzidzi ale też dlatego że w końcu wszyscy od nas się odczepią i odwiedziny teściowej zostaną zminimalizowane :-P bo musi do córki latać :-) :-) :-) No tylko jak znam ją to zacznie się porównywanie naszych córek. Cyna ---> ja to się czuję jak panna z dzieckiem pomimo \"posiadania\" M. Nie ma go tydzień, później 2 dni w domu i tak w koło. Też mnie to dobija czasami, najgorzej było na początku jak Wiki się urodziła. Teraz juz jakby do tego przywykłam, bo nie mam innego wyjścia. Ale zdarzają się noce, że ryczę z powodu braku jego, wydaje mi się, że nic mi nie wychodzi, że wogóle życie takie głupie a na następny dzień spoko bo to tylko taka chwila załamania. Wiem, że długo tak nie pociągniemy i już mu truję, że musi zmienić pracę, ale nie wiem co z tego wyniknie. Żurkowa ---> napewno nas podczytujesz, kochana daj spokój i odezwij się wreszcie, przecież wiesz, że wszyscy chcieli dobrze, martwimy się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki, Współczuje żurkowej, ale dziewczyna się w garść musi wziąźć bo to źle wygląda, szkoda jej ale dziecka jeszcze bardziej.... Żurkowa może Niki marudzi przez ząbki i z łyzeczki jeść nie chce, mój też nie chce jeść zupek, ale na Boga wtedy daje mu cos innego, nie można na dziecku sie wyzywać za to że czegos nie chce zjeść...daj mu wtedy cos innego i tyle... Aż się boje co teraz się u WAS dzieje.... Odezwij się!!!!Wszystkie sie o WAS martwimy!!!!! Ja dzis wolny dzień mam, do pracy sie przyzwyczaiłam, ale mamy cieżko ostatnio, bo odeszły dwie osoby, przyjeli nowe na ich miejsce, co nic nie kumają i mamy zapieprz jak cholera....ledwo żywa wracam z pracy... Acha mamy drugiego ząbka, synuś idzie jak burza, w ciągu tygodnia aż 2 sztuki !!!! No i właśnie przez te ząbki apetytu moja kruszynka nie ma, dużo pije za to.... Noce mamy ciężkie, ale nie narzekam, budzi mi się maluda dosłowie co 2 godziny, czasem i częściej, rano o 6 już do pracy wstaje, zmęczona bywam, ale dostrzegam tego pozytywne strony, bo wiem ze chwile gdy synuś jest taki malutki już nie wrócą i mimo zmęczenia jestem szczęśliwa!!!!!! Kubuś traktuje mnie ostatnio jak smoczek, budzi się i choć na chwile musze mu cyca dać bo inaczej nie zasnie..... A z nowości to 8 dni @ mi sie spóźnia.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za podzielenie sie doswiadczeniami z Viburcolem. STELKA - my od weekendu przezywamy to samo i tez podejrzewamy zabki - biedne my, ale jeszcze biedniejsze dzieciatka. ELUNIA, CYNA i pozostale dziewczeta w podobnej sytuacji, dopisuje sie do klubu \'czasowo osamotnionych mam\' - my tez mamy tate tylko 2,5 dnia w tygodniu. MIJA, tez znam DDA i pewnie moglabym Ci zalatwic takie opowiadanie, ale mam maly problem techniczny - profilu na NK nie mam a za bardzo nie chce tu do wiadomosci publicznej podawac swojego prywatnego adresu mail. Masz moze jakis roboczy adres?mailowy? Pozdrawiamy ze slonecznego dzis Gdańska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też już wiem co to jest DDA.. ;-) no co nie wiedziałam... Czarna szalejesz, ale ty też cycem ciągle karmisz, czytałam, że długość okresu może być nawet do 50 dni, a czasem np 24 tyle, że bezowulacyjne.. No albo teścik Quik View np i będzie wszystko jasne ;-)) A ja dziś w nocy uziemiłam córcię ;-) Mały psotnik obudził się o 23 i ani jej spanie w głowie, pobawiłam się z nią z godzinkę a potem przytuliłam i spać, trochę był wrzask na początku a po 5 min słodko spała ;-) Była tak podekscytowana obrotami, że nie mogła zasnąć...;-) A zdrówko już chyba lepiej, tylko taki zmieniony głosik ma bidulka moja kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilinaks tylko że ja już pierwszą @ dostałam w sierpniu i do tej pory regularnie co 28 dni miałam...a teraz ponad tydzień i NIC..... Z testem się jeszcze powstrzymam bo mam nadzieje że dostane.... Dzidzie drugą chce ale tak za rok żeby zajść dopiero.... Poczekamy zobaczymy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,hej! KAROLA____________ odebrałam wyniki posiewu kału mojego małego i wyhodowali CITROBAKTER spp. E.coli co to takiego i czy mam się martwiĆ ??????????????????????????????????????????????????????????????????????? ale z tyłu kartki na antybiogramie żadnego antybiotyku nie zaznaczyli na co jest wrazliwy.... ech i bądź tu madra. Jak znajdziesz chwilkę to proszę napisz co o tym sądzisz??? Z góry dziękuję!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyzucha30 -------to mój adres mailowy: mija31@gmail.com Jak tylko się odezwiesz napiszę o co chodzi. Dzięki🌼 Cyna-------- napiszę na NK i również dzięki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×