Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Camomilla no tak, o takim czyms myślałam, ale sama nie wiem? a Ty jak sie czujesz, znasz juz płeć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
część z tych wózków bardziej wydaje mi sie jest jak dla bliźniaków albo jak różnica wieku między dzieciaczkami jest nieduża, ale osobiście widzialam kiedyś wózek dla rodzeństwa firmy fisher price i był bardzo fajny, dla jednego dziecka starszego drugiego mlodszego. a tak wogóle to ile dziewczyn na formu jest znowu w ciazy? bo narazie się zorientowałam że 3 stelka,camomilla,koliban.. dobrze piszę, no i oczywiście wszystkim dziewczynom gratuluję, dzieciaczki to najwspanialsza rzecz na swiecie i sens życia, na pewno każda sie ze mną zgodzi, a ja odkąd mam wymarzona dwójeczkę to właśnie czuję że mamy komplecik w rodzinie i jest dla kogo żyć tak naprawdę : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soczek no niby tak, tylko tu można wyjąć jedno siedzisko i wstawić np fotelik samochodowy:) ja bym pewnie na przyszłą wiosnę taki chciała bo maluszek najmłodszy będzie już siedział:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soczek ja wszystkim czosnek zalecam, choć sama nie cierpię :P :P :P :P Mój starszy synek to Aliofil (czyli czosnek w tabl) dostaje całą jesień zimę i wiosnę i nie choruje :) Lusiek jak miał ropny katar to też dostał kilka razy po 1/2 tabl i było po kłopocie :) Ja też tylko czosnkiem się leczę :P Choć nie cierpię tego zapachu... Więc ja polecam szczerze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soczek to witaj w klubie spiralowców mój maz sie smieje ze odkad ja mam to lepiej radio odbiera i ze komórki nie traca zasiegu. Ja tez mam 5 letnia płaciłam 300zeta za załozenie i 100 za sprzet. Jestem bardzo zadowolona chociaz @ sa obfitsze i dłuzsze. Jejku jak piszecie ze wasze dzieci maja po 10 zebów i chodza to ja szoku dostaje moja ma 1 zabka i fakt ze wstaje i chodzi jak ja za raece trzymam ale zeby sama ? Nat bidulke ma z tej pupy ciekawe co to za dziadostwo ale wyglada ze to sie rozsiewa bo ma slady po poprzednich bablach.Mam nadzieje ze szybko sie z tym uporacie ale rzeczywiscie mozna sie załamac jesli dziecku co chwilke cos jest. Krystian to bardzo popularne imie na slaski a tak to ja znam tylko jednego (poza slaskiem) w Niemczech bardzo pogodny człoweik ale mózg nieprzecietny chyba z tego vo pamietam to jest neuropsychiatra. Byłam dzis na kontroli u dentysty zauwazyła mi malutka dziurke ale w fatalnym miejscu przy samym dzisle i niby była kobieta delikatna ale teraz zaczynam czuc te podraznione dziasło.Majka była ze mna i dzielnie obserwowała cała sytuacje jak sie skrzywiłam to wydawała ostrzegawcze piski ale tak była bardzo zaciekawiona. Ja po ciazy schudłam a teraz znowu zaczełam sie obzerac i mam 4 kg do przodu i tez nie moge sie wybrac na jakies gimnastyki niby sie ograniczyłam z jedzeniem ale to dopiero od kilku dni .musze sie postarac bo mam czas do lipca potem planuje wyjazd ze znajomymi wiec motywacja jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAROLA, a w jaki sposób podawałaś Ludwiczkowi ten czosnek w tabletkach???? Moja ma uporczywy katar, może spróbuję tym Aliofilem poleczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj soczek :) co do czosnku to ja go uwielbiam i jem w niesamowitych ilościach :) do pomidorówki potrafię dodac całą główkę taką dużą :) może dzięki temu moja Karolcia nie miała jeszcze nawet katarku (tfu tfu tfu ) na szczęście małej w mleku smak czosnku nie przeszkadza... Haris..nic nie szkodzi pomyłki się zdarzają :) Koliban...jeszcze zanim przeczytałam twojego posta to kupiłam właśnie mleko Bebilon2..jeszcze nie próbowałam go dawac małej, ale szczerze mówiąc przeraża mnie skład tych mlek..sama chemia, jakieś siarczany i inne...normalnie w szoku byłam jak to zobaczyłam...a nigdy się tymi mlekami nie interesowałam, więc szok podwójny... cyna te krostki faktycznie nie wyglądają fajnie...akurat była dziś u mnie moja mama i jej pokazałam...powiedziała mi, ze mój brat jak był mały miał dokładnie takie same i okazało się to byc uczuleniem na mocz..moja mama nie pamięta czy był akurat po lekach...powiedziała, że nic nie pomagało, aż lekarka poleciła jej balsam szostakowskiego...mówi, ze wszystko zniknęło jak ręką odjął... co do formy po porodzie to ja jeszcze jestem 4 kg na + ja w ciązy przytyłam 24kg a 10 dni po porodzie miałam 20kg mniej tyle miałam zatrzymanej wody w organizmie no i mała też nie była \"mała\" :) moja Karolcia też uwielbia muszlę klozetową :) chętnie przy niej staje i próbuje kosztowac...muszę jej pilnowac jak oka w głowie bo wszystko ładuje do buzi...ostatnio zobaczyłam, że coś jej wystaje z buzi, podchodzę a to 2cm nici, zaczynam ciągnąc aż wyciągnęłam 30cm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sysunia, nie bardzo zrozumiałam o co Ci chodzi z tym składem mleka- czemu uważasz że to taka chemia??? Chyba że chodzi Ci o to, że elektrolity, mikroelementy nie są w postaci czystych jonów, czy pojedynczych cząsteczkach a w formie łatwo przyswajalnych zwiążków typu siarczan żelaza, siarczan magnezu, siarczam manganu czy chlorek potasu itd... Chemia ma swoje prawa i nie da się tego obejść. Jakby pomieszać pojedyncze jony to zapewne zareagowałyby ze sobą tworząc niebezpieczne związki :P :P :P A tak skład jest znany, wystandaryzowany, łatwoprzyswajalny itd... W naszym organizmie też elektolity i mikroelemanty są w związki chemiczne powiązane :) Co do czosnku to mój M dawał- bo ja nie miałam serca- rozkruszał tabletkę i z odrobiną wody i kilkoma ziarenkami herbatki owocowej Hippa dawał... Mały się krzywił ale połykał i popijał słodką herbatką :P Peletka- Ludwiś w ogóle nie ma zębów :P No i dopiero co zaczął raczkować :) Więc spokojnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola mojego siostrzeńca wysypało dzisiaj po trzydniówce...ile utrzymuje się ta wysypka ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Karola :) co do tych mlek to właśnie dobrze zrozumiałas moje wypociny...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sysunia, skoro tak to jest to tzw \"dobra chemia\" i jej nie trzeba się bać. W końcu nasz organizm to wilka mieszanina związków chemicznych organicznych i nieorganicznych :) A ja dziś odkryłam co to znaczy pediatria XXI wieku... Przyjęłam dwójkę dzieci (rodzeństwo- 14 i 7 lat) z chorobą metaboliczną- fenyloketonurią... Zaniedbane, dieta nietrzymana, upośledzone przez to umysłowo itd... ale doznałam szoku widząc ja brudne dzieci można położyć do szpitala na planową diagnostykę :( I to taki wieloletni brud :( do tego podczas badania zauważyłam, że mają wszy :( Teraz wszystko mnie swędzi :P Dzieci już odwszawione, wyszorowane, jutro jeszcze je odrobaczę... ale co z tego jak za tydzień czy dwa wrócą do domu rodzinnego :( :( :( :( :( Koszmar!!!! Jednak jestem za tym by ktoś kontrolował zdolność płodzenia :P :P :P :P :P Egzamin- czy nadajesz się na rodzica- zdasz- zaczynasz jajeczkować itd :P :P :P :P :P :P Straszne zanam tyle par które starają się od wielu lat o upragnione dziecko i nic im nie wychodzi, a w takiej rodzinie jak tych moich pacjentów- 6-ro dzieci, a rodzice nie wiem czy potrafią sie podpisać, bo zadbać i wykarmić dzieci nie potrafią :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Karola znam ten temat od podszewki bo jestem pracownikiem socjalnym i wiele się już naoglądałam...dzieci, którym kupa wrosła w dupcię bo nie przewijane, albo takie które zostawiano same w domu na kilka dni w tym takie roczne...kupa rozmazana po scianach...ech szkoda gadac..:( niektórych powinno się sterylizowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Wpadlam sie tylko przywitac i poczytac, coby nie miec zaleglosci. Mialam sie odezwac jutro, ale jak przeczytalam o tych zaniedbanych dzieciach to mnie za gardlo chwycilo. Zawsze mi sie ciezko sluchalo o takich historiach, ale odkad sama zostalam mama, to reaguje na nie jeszcze silniej. Ostatnio w jakims serwisie informacyjnym zrobili reportaz o dzieciach przebywajacych w szpitalu, ktorych rodzice nie odwiedzaja, personel szpitalny z przyczyn oczywistych nie moze poswiecic im wiecej czasu niz to konieczne, a postronnym osobom (np mamie dziecka z sasiedniego lozeczka) nie wolno brac ich na rece (to mnie zdziwilo). Siedzi takie dzieciatko samiutenkie w lozeczku i wyciaga rece do kazdego,kto sie znajdzie w poblizu. Ryczec mi sie chcialo... Spokojnej wszystkim nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Żyję ...jakoś... Kajtek często choruje tak jak synek szczęśliwej mamy.Już po raz trzeci w przeciągu 5-ciu mies. ma zapalenie oskrzeli. Dzis ostatni dzień dostanie biodacyne.Jutro idziemy do kontroli.Niech te choroby się w końcu skończa,bo już nie daje rady. Myślę też,ze powinniśmy udaĆ się do pulmonologa (co o tym myślisz KArola??) Nie karmię już od miesiaca. Jak KAjtek skończył 9 mies. musiałam odstawiĆ go od piersi z przyczyn niestety niezależnych ode mnie (ale nie chcę sie rozpisywaĆ dlaczego).Chciałam karmiC dłuzej ale wyszło tak jak wyszło.Przeżyłam do strasznie ale co mnie zdziwiło to to,ze KAjtek świetnie sobie poradził.W zasadzie pierwsza nocka,no moze dwie były cieżkie ,bo płakał ale teraz popija wodę 1-2x i śpi dalej (robi dosłownie parę łyczków). Je bardzo ładnie. W sumie to dostaje 2x dziennie kaszkę mleczno ryzową (rózne smaki),od czasu do czasu jogurcik bakuś,potem obiadki (najlepiej gotowane przeze mnie) owoce,chrupki,ciasteczka,bułeczkę (to tak po troszku. Jesli idzie o jedzenie większych kawałków to nie ma problemu. banana kroję na plasterki i wcina po całym plastrze. a bułeczkę w kostkę i też swietnie sobie radzi. Pije w ciagu dnia herbatki owocowe HIPPA,soczki przecierowe(niecodziennie) i wodę. A jak my coś jemy to podchodzi (raczkuje) wyciaga rączkę i mówi eeeeee....... Żeby mu daĆ :-) Zębów ma 7sztuk ale co mnie martwi i pierwszy raz się z tym spotkałam ,że dwójki górne są ciemne.Reszta ząbków bielusieńka. Oczywiscie ząbki myjemy szczoteczką i pastą (niewielka ilosĆ) a wczesniej przecierałam gazikami. Nie wiem czy moze mieĆ na to wpływ to,ze w ciazy 2x brałam antybiotyk(amotax),no i Mały też już po raz trzeci bierze. Oczywiscie podnosi się o wszystko co tylko mozliwe ,no i parę guzków się dorobił. Mówi mama,dada,baba,maba,lala,taataaaata :-) właśnie wyrzucił wszystko z KAroli kartonu (by to młoda widziała....) i przed chwilą z buzi mu naklejkę wyjęłam.Przyczepiła się do podniebienia. WITAM NOWE MAMUSIE!!!! ,bo już straciłam rachubę które znam a które nie.Co jakiś czas ktoś \"nowy\" do nas dołancza. Widziałam fotki ze spotkania dziewczyn SUUUPER!!!!!! \\ Fajnie byłoby się spotkaĆ a maluchy jaką miałyby frajdę :-) Karola Świetne zdjęcia z ferii widaĆ,ze lubicie zimę. Ludwiś jest przesłodki zresztą tak jak wszystkie nasze kochane maluszki. Cynka współczuję Wam tych zmian skórnych u Nat.Wogóle to podziwiam Cię ,że nadal jesteś na tak scisłej diecie.Ale co się nie robi dla dziecka. DAj znaĆ co powiedział lekarz i co malutkiej zapisał.No i od cyego ta temperatura. Poydrawiam Was wsyzstkie serdecnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyzucha no ja też po urodzeniu dziecka reaguję dużo silniej na krzywdę ludzką...Ja też nie mogę pojąc dlaczego tych nieodwiedzanych maluszków nie można brac na ręce...ale pewnie dlatego, ze personel miałby później utrudnienie...bo dzieci chciałyby cały czas na ręce...ja to mam odrazu taki instynkt, ze najchętniej zabrałabym takie dziecko i zaadoptowała...ale wiem, ze całego świata nie naprawię...a szkoda wielka...:(...już od paru lat chodzi mi pogłowie adoptuś albo zostanie rodzicem zastępczym... Karola lub mamy dzieci po 3 dniówce...czy z tą wysypką można wychodzic na podwórko czy lepiej poczekac w domu aż wysypka zejdzie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renka to że nie karmisz piersią, nie masz się co martwić, karmiłaś bardzo długo i tak.. moja się sama odstawiła i chyba ja to bardziej przeżyłam niż ona ale teraz to się cieszę ze tak wyszło. I odzywaj się czasem... choć raz na 2 tygodnie hehe zdrówka dla synka, niech zdrowieje w końcu, moja chorowała przez ponad miesiąc non stop ale teraz odpukać jest zdrowa już ze 2 więc mam nadzieję że i u Was się to skończy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renka witaj :) widzę, że Twój synuś to jak mój :( choruje. my byliśmy na wizycie u pulmonologa, ale na razie nic nie dała :( czekamy na 14 maja na miejsce w szpitalu na diagnostykę, może wtedy coś się wyjaśni, choć dla mnie to głupota badać dziecko za 3 miesiące, skoro teraz tak choruje :(. no ale cóż lepiej późno niż wcale jak to mówią. mamy jeszcze wizytę 6 maja u innego pulmonologa, pojadę też do niego i może tu uda się szybciej na te badania dostać. Ach samo życie. renka mam nadzieję, że z Twoim zdrówkiem ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dlugo sie nie odzywalam ale net mi nawalal Cos czytalam, ze mozna zobaczyc fotki ze spotkana, ale gdzie lub u kogo to juz nie widziala! Prosze ojakies namiary! Co do wagi to przed ciaza wazylam ok 72-73 kilo, a w ciazy przybralam do 91 czyli jakies 19 kilogramow 3 tygodnie po porodzie mialam juz 10 kilo mniej i z czasem cora mnie i mniej, no i na dzien dzisiejsz mam 65,5 Bardzo sie ciesze choc tego ubytku az tak nie widac, bo jednak kora na brzuchu juz nie jest taka jak predzej no i mam ogrom rozstepow, nawe nie wyobrazalam sobie ze nawet po pacha mozna miec Maz mowi, ze to mu nieprzeszkadza bo wzamian mamy cudowne i zdrowe dziecko! No i moja tez jest cycowa, jeszcze z 3 tygonie temu dostawala cyca co 2 godziny i do spania, bo inaczej zasnac nie umiala! Ale teraz dostaje w ciagu dnia ok 5 razy piers ale nigdy przed spaniem, choc jak idzie spac na noc to przy piersi zasypia, ale w dzien usypiam ja majac na recach i tanczac tzn. kolysajac sie przy cicho wlaczonym radyjku! rano po obudzeniu obowiazkowo cyc! A tak to je rano kaszka i idzie na 1 drzemke, potem jak sie obudzi to po 20 min cyc i przed kolejna drzemka obiadek. Po przebudzeniu sie cyc i po 1,5 deserek no i cyc przed kapiela i po do spania cyc! Odkad tak je w dzien to zaczela zadziej budic sie w nocy, od pazniernka budzial mi sie co 2 godziny i czesciej. Od nowego rytmu dnia budzi sie 2-3 razy co mnie baaaaaardzo cieszy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pyzucha --> Ja na razie robiłam chleb z takiej gotowej mieszanki chlebowej. Producent \"Bezgluten\" - koncentrat ciasta chlebowego. Tam jest na opakowaniu przepis - dodaje się wodę, olej i drożdże instant. http://www.bezgluten.pl/sklep/produkt,99,koncentrat_ciasta_chlebowego_bezglutenowego_1000g.html Czytałam w necie że niby z tego \"Bezglutenu\" najlepszy chleb wychodzi, ale przyznam że dla mnie to on jest mało jadalny i bardziej taki \"ciastowaty\" niż \"chlebowy\". Nat to jadła, porównania nie ma to musiało jej smakować. Poza tym próbowałam zrobić bułki kukurydziane - na razie bez sukcesu :( Problem jest taki że to gluten spaja ciasto i bez niego jest ciężko (w tej mieszance zagęstnikiem jest m.in. guma guar niestety). Teraz zaopatrzyłam się w mąkę kukurydzianą, gryczaną i ryżową, pewnie jeszcze jakąś skrobię dokupię i będę testować jakieś przepisy z forum bezglutenowców. Jak coś wyjdzie sensownego to Ci napiszę. Z ciekawostek to wczoraj udało mi się kupić takie chrupki z mąki gryczanej i ryżowej, bez bez żadnych dodatków - mała wcina bardzo chętnie. Załamać się można, tak szkoda tych dzieciaczków :( :( Co do czosnku - ja uwielbiam i faszeruję się od lat. Dodaję do każdego dania w ogromnych wręcz ilościach. Trochę pofolgowałam teraz przy karmieniu. Niestety mimo takiej diety czosnkowej, moja odporność nie poprawiła się jakoś konkretnie. Dziwne w sumie. Raz próbowałam się też kurować takim syropem domowym z czosnku i cytryny i też na mnie nie zadziałał. Sysunia --> Ten balsam to też takiemu maluszkowi można? Nat przy trzydniówce miała tą wysypkę przez jakieś 2 dni taką konkretniejszą i przez następne 2 dni zanikała w tempie ekspresowym. Dziś po 17-tej mamy wizytę u dermatologa. Na razie pęcherz pękł i przysycha (spirytusem smarowałam), choć wcale nieładnie wygląda. Temperatura spadłą pewnie w momencie kiedy już pękło, bo potem już nie rosła. Zanim pękło to wyglądało jeszcze duuużo gorzej niż na tych zdjęciach co pokazałam - urosło jeszcze z dwa razy, podbiegło jakby krwią, no masakra po prostu :o Mała się nie dawała dotknąć. No i musiałam trochę plastrem i watą zakryć (zanim pękło), bo akurat jest w takim miejscu gdzie jest \"nogawka\" od pieluchy i ją obcierało. Coś ciężki tydzień mam. jakoś nie mam siły, niedospana jestem bardzo, a kończę po nocach projekt, jeszcze jutro wpada moja \"ukochana\" teściowa, a pojutrze chyba będzie wyrok w mojej sprawie kontra dziadowski ZUS..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyna...moja mama stosowała u jeszcze młodszego...miał chyba 5 miesięcy...ale jeśli chodzi o ten balsam to nie ma żadnych przeciwwskazań...oto co znalazłam na ten temat: Skład 100% eter poliwinylobutylowy (100% Vinilinum zgodny z FP). Wskazania i działanie Odpowiednik ukraińskiego Balsamu Szostakowskiego. Preparat Avilin Balsam Szostakowskiego o działaniu osłaniającym i ochronnym, wspomaga naturalne funkcje regeneracji tkanek. * Stosować na skórę, zwłaszcza wrażliwą i podrażnioną, również ze zmianami spowodowanymi działaniem czynników zewnętrznych. Substancje, które spowodowały podrażnienia, należy uprzednio dokładnie usunąć. Balsam głęboko odbudowuje skórę, nawet bardzo podrażnioną, działa na nią kojąco, przyspiesza jej regenerację, łagodzi podrażnienia. ORAZ: Postać: PŁYN Producent: ALPA Opakowanie: 100 ML Skład: Avilin Balsam Szostakowskiego zawiera 100% eter poliwinylobutylowy Działanie: Preparat o działaniu osłaniającym i ochronnym, wspomaga naturalne funkcje regeneracji tkanek. Przeznaczony tylko do użytku zewnętrznego. Wskazania: Stosować na skórę, zwłaszcza wrażliwą i podrażnioną, również ze zmianami spowodowanymi działaniem czynników zewnętrznych.Substancje, które spowodowały podrażnienia, należy uprzednio dokładnie usunąć.Balsam głęboko odbudowuje skórę , nawet bardzo podrażnioną , działa na nią kojąco, przyspiesza jej regenerację i łagodzi podrażnienia. Przeznaczony tylko do użytku zewnętrznego. Przeciwwskazania: Brak przeciwwskazań. Nie stwierdzono objawów niepożądanych. Przebadany dermatologicznie. Ja myślę, ze jest bezpieczny...ale może niech się jeszcze Karola wypowie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie, ciśnienie mi się u lekarza dziś podniosło :o Poszliśmy do tego dermatologa. Dodam że prosiliśmy o kogoś kto ma doświadczenie w leczeniu dzieci. Wizyta trwała może z 3 minuty max (innych pacjentów potrafiła nawet w 2 załatwić). Na początek dostaliśmy wyrzut że nie poszliśmy z tym do pediatry tylko do niej 😡 więc od tego momentu musiałam się opanowywać żeby nie wybuchnąć, no nie wiem - może za nerwowa jestem na takie rzeczy.. Pani doktor obejrzała, a raczej rzuciła okiem w ciemnym kącie i to z odległości i przez dosłownie chwilkę. Ponarzekała jeszcze że to do pediatry powinniśmy iść. Przepisała Borasol i Fucidin i chciała się nas już pozbyć. Ponieważ się dopytywaliśmy co to, od czego itd, to niestety musiała poświęcić chwilę i nas zdawkowo poinformować że to na pewno liszajec zakaźny bo dzieci alergiczne często go łapią. I tyle.. Mój małżonek stwierdził właśnie (był tam ze mną) że pani doktor zaprezentowała poziom średnio rozgarniętych drzwi od stodoły.. Zapisaliśmy się już do innego (prywatnego) dermatologa ale wizyta dopiero w piątek. Dzisiaj jestem wkurzona 😠 Karola --> Jestem ciekawa co Ty o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze mam pytanie: Czym się różni w działaniu spirytus zwykły od salicylowego? Do tej pory używaliśmy zwykłego jak trzeba było coś małej przetrzeć - odkazić (do pępka robiliśmy mieszankę z wodą wg wskazówek położnej). Tymczasem moja teściowa mnie przekonuje że lepiej stosować salicylowy bo "lepszy". Faktycznie tak jest? I jeśli tak to na czym polega jego "lepszość"? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) stelka wizyte mam na piatek bo znow wczoraj zadzwonila babka od gina mowiac ze za duzo osob zapisala i te ostatnie musi przelozyc😠 wczoraj zjadlam czosnek bo juz nie dawalam rady z tym kaszlem,no i nie powiem pomogl:)malej tez zaaplikowalam:) cyna spirytus salicylowy to kwas salicylowy ktory dziala wysuszajaco, z kolei zwykly dziala tylko odkarzajaco-info od mamy z ktora wlasnie rozmawiam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×