Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Cynka i Karola w sumie też mam pytanko odnośnie chust, jakos do tej pory nie zmobilizowałam się żeby kupic ani uszyć, na szycie teraz nie mam czasu chciałam kupic najlepiej używaną, tylko nie wiem czy elastyczna czy tkaną???? na allegro z tanich znalazłam tyko cos takiego http://allegro.pl/item881268445_pentelka_chusta_elastyczna_zielona_zabka_50cm.html lub http://allegro.pl/item874523690_chusta_tkana_zakardowa.html wiem że na forach chustowych można odkupić tanio używkę ale nie znam żadnego forum chustowego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka --> Tak na szybko - jak chcesz nosić bardzo długo, to tkana, a jak teraz już i nie do roczku, to elastyk będzie Ci łatwiej zawiązać itp., no łatwiejszy ponoć w obsłudze. Wada właśnie taka, że jak dziecko już zaczyna konkretnie ważyć, to materiał tak "osiada". Ja do następnego dziecka na początek elastyka wezmę, a tkaną mam po Nat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) tak na szybkiego,bo Laura mi sie obudzila na am am:)forum o chustach :http://chusty.info/forum/forumdisplay.php?f=69 opisy roznych modeli.Przymierzalam sie do wiazanej,ale skonczylo sie na kieszonce:)O chustach z pierwszego linku,bylo cos niedawno na tym forum,skrytykowane rowno wiec nie wiem czy dobra;)ale z drugiej strony to baby tam nawiedzone z tego co zauwazylam:P a u nas walczymy z zatwardzeniem u L:odzis wsunela prawie 2 sloiczki gruszki,drugi to na spole z Claudia.Powoli zaczynaja sie razem bawic tzn starsza podaje i zabiera mlodszej zabawki,caluje,dzis to nawet po rekach:pz przejeciem cos opowiada a mlodsza slucha i slucha-fajnie to wyglada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurdę poszłam o 18.00 na chwilę do kolezanki na Patologie ciąży i potem do siebie do Kliniki i... zamiast wrócić po godzinie - wróciłam po ponad 3... Polożyli mo "zwloki" anorektyczki na salę :( :( :( Koszmar, chyba dziś nie zasnę... Od 5 lat bujam się z nimi ale coś takiego widziałam chyba 2 czy 3 raz... Mam nadzieję że dożyje do poniedziałku... 35kg w ubraniu, 165cm.... Obrzydlistwo!!!!! Sorrki, ale musiałam się pożalić... Najgorsze jest to że trwa to ponad 3 lata, bez opieki psychiatrycznej, a mama jest lekarzem rodzinnym!!!! Durna czekała, aż się poprawi... Ponoć jadła dużo, tyle że w swoim pokoju :P (czyli wszsytko lądowało w smieciach lub za oknem), nie wymiotowała, nie ćwiczyła i jakoś tak dziwnie schudła ok 30 kg :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
camomilla --> No dzięki :P :P Ja właśnie na tym forum chustowym siedzę trochę już :P :P Karola --> Czyli najciemniej pod latarnią (a tą mamą lekarzem) :o O rety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna nie mialam na mysli Ciebie;)no chyba ze Ci sie po nocach chusty tylko snia albo z uporem maniaka je wypatrujesz dookola np w tv:P:P:Dbo takie cos mi nawiedzeniem lekkim jedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No aż takiego chusto-zboczenia nie mam :D :D Sporo tam ostatnio siedzę na zdrowiu, ekologii i wychowaniu w sumie, no i pieluchy ;) Wywiało dziewczyny chyba :P U nas zasypane ostro. Wczoraj mnie ominęła wizytacja" - teściówka chyba nie miała ochoty wyściubić nosa z ciepłego mieszkania :P Usypianie bez piersi znowu się udało, czyli niby mogę już wszystko ;) To teraz muszę się bujnąć po lekarzach - coś na deprechę, na nery, może na kręgosłup, no i najgorsze - rwanie ósemki mnie już teraz nie minie :( A jutro sobie porządnie chlapnę winiasza jakiegoś, normalnie się urżnę przed telewizorem :P Tak się już przyzwyczaiłam do tej swojej diety, że M musi mi przypominać, że już WSZYSTKO mogę, a nie korzystam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cynka gratuluję :) Fajnie, że poszło łatwo. Ja jeszcze się pomęczę do maja :P Potem też rwanie ósemki, anty-tabsy itd... Mam do Ciebie pytanko odnośnie pieluch- dezynfekujesz je jakoś??? Do tej pory co jakiś czas wrzucałam do Vanishu, bo to stężona woda utleniona, potem płukałam i prałam 5 razy, potem dostałam jakiś środek do dezynfekcji od taty, ale zapach mnie drażni. Teraz wreszcie przyszedł Napisan - do dezynfekcji ubranek niemowlęcych od teściowej z Włoch... Zastanawiam się czy u nas można coś fajnego znaleźć... W sumie to tylko wkłady dezynfekuję, bo kieszonki to się super dpiorą, ale te grube wkłady to mam wątpliwośc... A co do tej lekarki to nie chciała nic na siłę, córka jadła, obiecywała że przytyje itd... Głupia jako lekarz i matka... Mogła choć zadzwonić do specjalisty i zapytać co powinna zrobić... A tak pobierała jej krew, a że wyniki anorektyczki mają dobre aż do śmierci to sie uspokajała i tak mijały kolejne miesiące... Zizusia przeczytałam w Fakcie o Maćku.. ciekawe skąd oni mają te informacje, szczególnie że znaczna czesć okoliczności mija się z prawdą... Np to, że nie wrócili z imprezy, tylko u niej w domu była impreza... była na niej moja koleżanka, ale że ma malutkie dziecko to o 21 poszła do domu... teraz płacze od tygodnia... Nie mam pojęcia jak to się skończy, ale łatwiej mi myśleć że to był nieszczęśliwy wypadek, a nie zbrodnia.... bo znałam go całe życie, i myśl, że był zdolny do czegoś takiego mnie przeraża....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja piore z dodatkiem napisanu lub amuchiny(to to samo),co 2-3 prania wrzucam na 60 stopni kieszonki,a mikrfibre i inne wklady co mam co jakis czas dodatkowo gotuje w garze:P:Do kazdego prania obowiazkowo soda oczyszczona.Odplamiacza zadnego nie uzywalam jeszcze i w sumie to bym sie troche bala vanisha do pieluch,nie ze wzgledu ze sie zniczcza,ale ze bym cos zle wyplukala i potem byly by jakies reakcje skorne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola --> Ja używam tego: http://www.pieluszkarnia.pl/product-pol-112--Bio-D-Nappy-Fresh-proszek-do-prania-pieluch.html Sypie się tego łyżeczkę na pralkę, więc dość wydajne to jest. A miałam też Cię zaczepić o to pranie. Bo widzisz, u nas na początku sprawdzało się pranie w orzechach z tym Nappy i było super, a potem pieluchy zaczęły jechać na kilometr :o Po upraniu ok, ale po siknięciu masakra jakaś - przez ciuchy jechało aż w oczy gryzło! Więc miałam zapytać czy Twoje nie jadą :P Przekopałam na chustowym i co się okazuje, że jeden przypadek to taki, że jak dziecko ząbkuje to mocz jest mniej przyjazny w zapachu, ale co ważniejsze - można między bajki włożyć że tym pieluchom wystarczy takie zwykłe pranie. Raz na jakiś czas dziewczyny robią tzw. Stripping i metody są różne. Chodzi o to, że w tych grubych wkładkach robią się takie złogi ze środków piorących i one wiążą mocz i właśnie po siknięciu uwalnia się ten stary amoniak i on tak wali. Ja raz zrobiłam rewolucję i zadziałało, ale to trzeba powtarzać (jak widzę to co miesiąc góra) . Najpierw uprałam normalnie, potem wkłady i bambuski na 90st w pralce z dodatkiem sody oczyszczonej (odkamienia też ładnie) i potem moczenie w kwasku cytrynowym, najlepiej jak najdłużej (nawet na noc) - gorąca woda i z 3 torebki kwasku. Wkładki to nawet wygotować w tym kwasku i zostawić do moczenia. Na koniec dobrze wypłukać (ja wkładki jeszcze raz na 90st zrobiłam bo mnie już szaleńtwo opętało). A teraz co jakiś czas robię samo gotowanie wkładek i działa tak średnio bym powiedziała, więc znowu muszę zaszaleć. Ale jak u Ciebie nic nie jedzie amoniakiem, to może ten Vanish dobrze działa? Ty w tym prałaś czy moczyłaś? Acha - tak na codzień, to wszystko piorę w 60st. Niby kieszonki powinno się w chłodniejszej wodzie, ale wyszłam z założenia, że poniżej 50st to ja nie ufam żadnym środkom piorącym i najwyżej mi się te pieluchy rozlecą. camomilla --> Powiem Ci że ja kiedyś też nieufnie to takich środków odplamiających podchodziłam, ale gdzieś wyczytałąm, że mamy alergików używają Vanisha i jest ok. Spróbowałam i faktycznie. jak Nat była malutka to reagowała ostro nawet na Jelpy i inne cuda, a Vanish nic jej nie robił. W końcu to nie żaden chlor tylko tlen czy woda utleniona. Tylko zawsze pilnuję dopłukania porządnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dziewczyny a ja nic nie robię z pieluchami, zawsze tylko piorę i to w ok 40 st z dodatkiem tego śrdoka co Cyna podała pieluchy mam jakos od końca sierpnia i do teraz zużyłam 1,5 opakowania, no ale fakt że jak mam kupę to zawsze przed praniem moczę w vaniszu żeby plama zeszła, ale chyba zaszaleję jak Cyna :P no ale mi pieluchy nie śmierdzą więc dlatego chyba sie nad tym nie zastanawiałam:P kurcze to co ta chusta elastyczna a mojego linku do bani??:( no fakt że jakas tania, ale myslałam że akurat na początek bo za 2-3 miesiące jak będzie wiosna i ja się wprawię no i młody będzie cięższy (teraz 6kg waży) to bym kupiłam tkaną...no ale może na teraz starczy ta tania elastyczna?????????!!!!!!!!!!!!!!jak myslicie dziewczyny????!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ale pogoda! rano sniegu tony teraz deszcz, wszystko sie topi , papluga straszna Karola---no ja to czytajac rewelacje w fakcie to wiesz tak wierze pol na pol, ale oby to byl nieszczesliwy wypadek, a jak nie , no coz rozne rzeczy sie zdarzaja, i nikt nie ma naczole wypisane ze zbrodniarz itp, zwykli ludzie tez popelniaja zbrodnie, miejmy nadzieje ze jednak twoj kolega jakos to wytlumaczy ja nie uzywam takich pieluch jak wy, to nie poradze , a chuste mialam kupic i tak mi zeszlo ze nie mialam karola---niezle z ta anorektyczka, szkoda dziewczyny, a rodzicom sie dziwie naprawde wczoraj cos podcielam malemu wlosy bo juz mial takie ze kucyki bez problemu moglabym zrobic :) a teraz sie takie mu pucusie zrobily na buzce i taki slodki ze bym go zjadla cos jeszcze mialam napisac i nie wiem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka --> No nie wiem co Ci w sumie doradzić. Bo widzisz, z jednej strony zaskakują mnie te ceny - cholernie tanio. Pytanie czy można zrobić dobrą chustę w tej cenie - widzę że niby jakiś certyfikat ma, ale co to za certyfikat to nie wiem, pierwsze słyszę o takowym i wygląda mi na taki hmm.. mało restrykcyjny, takie w sumie potwierdzenie że to bawełna i tyle. Z drugiej strony, za tą cenę możesz sobie chociaż potestować czy Ci się to sprawdzi. Dla porównania zerknij ile kosztują chusty elastyczne "markowe": http://www.chusta.pl/index.php?page=shop.browse&category_id=13&option=com_virtuemart&Itemid=29 http://www.juniorkowo.pl/chusty-elastyczne-c-91_90.html http://www.chusty.com.pl/produkty.php?rodzaj=1101080118570841&rodzaj2=0212080918180893&menu=1 http://sklep.ekodzieciak.pl/chusty-noszenia-dzieci-chusty-elastyczne-c-39_21_50.html Jeśli pytasz o moje wrażenia, to ja dla maluszka chyba jednak kupiłabym taką markową, certyfikowaną jakimś Oeko-Tex'em, bo jak pamiętam, to np. młoda mi chustę śliniła, ciućkała itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka --> Teoretycznie do 10kg elastyk powinien "trzymać" dziecko na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Cyna:0 kurcze sama nie wiem co zrobic, bo ta chusta póki co to średnio mi potrzebna, czasami tylko mamy takie dni że młody wymaga noszenia..a kupiłąbym teraz chyba tylko po to żeby sie nauczyc wiązać a na elstyczniej niby lepiej:P no tak myslę o tych tanich...kobitka pisze że zawsze mozna zwrócic a za taka kasę nawet jak szybko mi się cos z nią stanie to warto a w tkana już zainwestuję:P och..ale mam głupie problemy:P:P:P:P:P Karola kurcze nie wyobrażam sobie jak bym musiał wyglądać przy 35 kg...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W mojego Kube coś dziś strzeliło, nie dosć że pól nocy nam nie spał tylko stękał to teraz chodzi i wyje, ciągle coś mu nie pasuje no i ma dzień na Tate...Gdzieby sie slubny ruszyl to ten za nim, nawet jak ten do wc idzie to ryk na całego bo gdzie tata??? Mam nadzieje że to przejściówka, jeden dzień i koniec bo inaczej to z takim dzieckiem wykończyć sie idzie...nie wiem czy to zęby znowu czy co bo jeść też nie chce, od rana zjadł pół kubka kaszki i to wszystko...ciekawa jestem czy cos do wieczora ruszy czy o tym spac pójdzie... ..oh wyzaliłam sie troche... Karola ty to sie napatrzysz na różne cuda...nawet trudno sobie wyobrazić że ludzie sami sie do takiego stanu doprowadzają i jeszcze nic złego w tym nie widzą...a ta matka to wogóle jakim cudem jest lekarzeem, skoro u córki na coś takiego zareagować nie potrafiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba sobie kawe strzele i to nawet taką prawdziwą dla odmiany nie rozpuszczalną... Głowa mnie boli od nadmiaru emocji, może przestanie jak prawdziwą wypije bo juz wieki takiej nie piłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z tym kwaskiem to nie probowalam,ale wszystko przed nami:)Gotowac moje zaczelam,bo mi mama suszyla glowe ze zwykle pranie w 40 stp malo higieniczne i ''pieluchy tylko do wrzatku'':Pno i tez ktoregos razu zaczely cuchnac p praniu mimo calodziennego wietrzenia sie na sznurze.Teraz tez wlasciwie gar zaladowalam. Co do tej anorektyczki to wiem troche jak to jest,ja doszlam do 40 kg,piszzcele wszystkie na wierzchu mialam,ja widzialam wciaz sadlo heh dlugo by opowiadac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, co do chust: Nosic mozna we wszystkim. Elastyki sa b. fajne ale jak czytam opisy aukcji to wiedze ze spzredajcy te samorobki maja male pojecie (najbardziej chustozerne wiazanie - opis przy ealstyku do bani bo elastyka wize sie w jeden sposob i tyle - to dziecko mozna na 2 sposoby wlozyc). Dziewczyny kiedys robily fajne ealstyki z dzianinowej poscieli z ikei wiec hmm moim zdaniem takie tam z allegro samorobki moga byc. Jak by co to mam odsprzedac elastyki Gabi w cenie producenta - fajne sa. Tkana to juz jednak jest znaczenie jaka - tzn czasem lepsza uzywana uznanej firmy niz jakas tam (ale czesc z firm co robilo buble sztywne jak papier scierny lub rozciagajace sie znacznie sie poprawilo). Ja nie mam zbyt sysublimowanego gustu jesli chodzi o chusty bo lubie grube materialy :P. co do pieluch: moje nie smierdzialy jakos szczegolnie. Pralam w 40C, czsem (raz na kilka miesiecy w 90C). Od czasu do czasu dawalam sode do prania zeby je odkamieci. No ale u nas to tylko bambusy na noc bywaly totanie mokre, reszta zwykle ledow siknieta. No i malo mialam grubych wkladek tylko skladane mikrobibry, tetry i frotki jako wklady - to moze sie lepiej plukalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka, ja miałam uszytą ze zwykłej flaneli pościelowej i też była super :) Przyjrzyj się tylko, bo różne z tych modeli są uszyte z różnego gatunku bawełny... Tak przynajmniej wygląda na fotkach... Jedyne co mnie w nich razi to brak uśmiechu modelki :P :P :P Szczególnie na tych fotkach w Galerii handlowej... Cynka, Vanish ma to działąnie że łączy się z mocznikiem i właśnie uwolnia się lotny amoniak... czy jakoś tak. Po namoczeniu, pieni się jak durne, czyli zachodzi reakcja, porządnie kilka razy wyciskam i namaczam by przeszło porządnie do środka i zostawiam na godzinę czy dwie, potem ręcznie płuczę i wrzucam na podwójne pranie i płukanie. Aaaa i leję bardzo dużo tego Vanisha, żeby był silny roztwór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oh, Camomilla, widzę że Ty po przejściach jesteś :( Ale najważniejsze że przeszło... Ja jak zaczełam pracę to nie mogłam tego pojąć, teraz dałam sobie spokój z pojmowaniem, tylko staram sie pomóc... Wkurza mnie jak ja się staram wejść z nimi w jakąś fajną relację (z samobójcami w 90% udaje się super) a te bezczelnie mnie oszukują... i co z tego , że wiem że oszukuje mnie ich choroba psychiczna a nie ona, ale i tak mnie to drażni. Najgorsze, że ja jestem bardziej wyszkolona w przeszukiwaniu ich rzeczy i odkrywaniu oszustw niz one w oszukiwaniu... Śmieją się w robocie ze mnie że ja to mam węch jak pies policyjny... potrafię środki przeczyszczające w miśiach, poduszkach i brudnej bieliżnie wyszukać :P :P :P :P A swoją drogą, te rewizje są okropne... Dosłownie aż trudno mi po czymś takim do lusterka spojrzeć... ale wiem , że to konieczne, bo jak któraś przedobrzy ze środkami przeczyszczającymi to wyląduje na reanimacji (w najlepszym przypadku), z powodu zaburzeń elektrolitowych... Zawsze powtarzam lepiej zjedzcie mniej ale uczciwie, niż ukrywajcie jedzenie, bo ja i tak znajdę :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja cc a za ile odsprzedasz?????:) Czarna u nas Karola miała tak dwa dni temu nie dośc że w ncoy dwie pobduki że usneła dopiero po godz jak dałam nurofen to w dzień nic nie jadła, obstawiam trójki:p jak się jej pytam czy coś ja boli ona taki rozżalonym głosem "taaa: i pokazuje na ząbki. fajnie że nasze dzieci już takie kumate że czasem można się dowiedzieć od nich co dolega:P nam dopiero co 4 wyszły a trwało to chyba z miesiąc z przerwami a noce były koszmarne, ale wyszły właściwie wszytki od razu to myślałam ze mamy spokój na kilka miesięcy, a tu po 3 tyg trójki atakują:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka, 120zl - tyle kosztowaly bez przesylki jak kupowalam. Wysle na moj koszt ale priorytetem poczta polska i bez kartonu (bo to zwykly karton jest, tyle ze z napisem i logo Gabi wtedy sie nie da wyslac jako list a nie jako paczke )- to wyjdzie 25-30zl taniej niz teraz sa na allegro. Jakbys byla chetna to daj znac na mail.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna-- moj ma teraz jazdy bo tak do poludnia zawsze sie drze zeby gdziej jechac i to autem nie wozkiem, wiec teraz M go rozpiescil bo codziennie go gdzies zabieral, ja w sumie tez, no i jutro zostane bez auta caly tydzien i bedzie rozpacz, a popoludniu ciagle wolla jesc, a wszystkiego tylko po troche, dzis z obiadem szalal, niby je ale sie wydurnia no i ciagle strzela drzwiami,zatrzaskuje z calej sily nie chce byc w jego skorze jak paluchy kiedys przytrzasnie, blokujemy niby ale on juz cwany jest i odblokowuje karola---a o jakich ty mowisz samobojcach? o dzieciach starszych czy doroslych, jakie sa to najczestsze proby, jak mozesz powiedziec oczywiscie ( moj ojciec np sie powiesil :( ) skutecznie niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udało mi sie dojrzec że syniowi ostatnia 4 lekko przebija, ale jeszcze sporo zostało i pewnie dlatego te jazdy.Jeść prawie wcale nie chce wiec to to. dałam mu teraz na noc nurofen, może chociaż do 2 czy 3 pośpi spokojnie..oby! Całe szczęscie ze trójki już mamy wszystkie, bo u nas to tak nie pokolei wszystkie szły:p Zizusia najgorzej to tak właśnie przyzwyczaic do wyjazdów itp, to później nie idzie małemu przegadac że nigdzie nie pojedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zizusia, dzieciaki najcześciej się trują, na szczęscie mało skutecznie :) Wiek różny, średnio ok 14-16 lat (Przez te 5 lat jak ja pracuję w naszej Klinice i załatwiam całą cześć psychiatryczną- to najmłodszy miał niecałe 11 lat, no i do 18-stu, bo starszych nie obsługujemy)... Główna przyczyna to rodzice, szkoła, miłość w tej kolejności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej, ja melduje ze nadal jestem 2w1 Na oststniej wizycie ginka powiedziala mi ze jak nie urodze do terminu to w dzien terminu mam sie klasc, czyli 13 musze sie stawic do szpitala! Jak myslicie, pewnie szybko cos zadecyduja i beda wywolywac nie? Zwlaszcza ze u nas poporodowy jest zamkniety bo remontuja gruntownie i babki po porodzie leza na ginekologi, sadze ze beda chcieli abym szybko wyszla do domu i nie zajmowala miejsca i beda robic szyk! Do tego nie wiem, czy wam pisalam ze podejrzewam juz od ponad tygodnia ze tak po troszeczku odchodzi mi czop (z mala nie mialam okazji sie temu przyjzec, bo wody odeszly na porodowce zapewne razem z czopem), ale nie wiem czy to co widze to to! Jak do tad to bylo to jak budyn, bialawe ciagnace i lepiace, a od dzis takie jakby bezowe czy cos, nie ma w tym krwi ewidentnej ale bara=wa jest ciemniejsza z lekka, wiec pocieszam sie ze moze do tego 13 samo sie zacznie?! Przepraszam za opisy szczegolowe, ale wy moze mi podpowiecie czy to, to to?! Aha co do chust to ja mam jeszcze po Dagmarce tkana polekont i jestem baaaardzo zadowolona, przy pierwszym razie byla baaaardzo sztywna, a potem sie przelamala, niby dalej miesista ale dobrze i latwo sie w nia motalam! Ja polecam, nawet chcialam ja sprzedac i kupic elastyczna no ale Dagmarkie nosilam jak miala 4 miesiace i teraz ze wzgledu na pore roku tez zaczne uzywac jak maluszek ukonczy ok 4 miesiace bo to juz bedzie wiosna a zimoa nie mialabym sumienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia ---> z tego co pamiętam to u mnie bylo po kolei tak jak piszesz a później było krwawienie. Wody odeszly dopiero na trakcie porodowym. Póżniej lekarka mi tłumaczyla, że tak się działo, bo dzidziuś napierał do dolu, były skurcze ale nie było rozwarcia. Ale ty nie pisalaś nic o skurczach...więc nie wiem. Trzymam za was kciuki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×