Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

czekam na męża i podjedziemy z nim do szpitala niech sprawdzą czy nie odwodniony wole być spokojna biedaczek wiecznie cos mu jest i sie meczy maluszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa, dobra decyzja :) Stelka, ale jak pisałaś dajesz mu skórkę od chleba, tam masz gluten... jak coś to 2 x w tygodniu dodaj do zupki kaszę manną i tyle... Możesz też poszukać jakiejś kaszki przennej i troszkę dawać... Ale grunt to sie nie przejmować. Mają być to malutkie ilości glutenu, więc skórka też wystarczy :P A ja siedze w pracy i robię zaległości :P Chyba z 10 historii chorób już wykończyłam, posklejałam i przygotowałam do oddania do archiwum :) :) :) Jeszcze z godzinkę tu posiedzę :( Więc kończę i biore się za robotę, bo sterta papierów jeszcze ogromna czeka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa, dobra decyzja :) Stelka, ale jak pisałaś dajesz mu skórkę od chleba, tam masz gluten... jak coś to 2 x w tygodniu dodaj do zupki kaszę manną i tyle... Możesz też poszukać jakiejś kaszki przennej i troszkę dawać... Ale grunt to sie nie przejmować. Mają być to malutkie ilości glutenu, więc skórka też wystarczy :P A ja siedze w pracy i robię zaległości :P Chyba z 10 historii chorób już wykończyłam, posklejałam i przygotowałam do oddania do archiwum :) :) :) Jeszcze z godzinkę tu posiedzę :( Więc kończę i biore się za robotę, bo sterta papierów jeszcze ogromna czeka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolciu droga prosze napisz mi czy na swieta bedziemy mogli sie wybrac do mojej babci? Bedzie tam moja ciocia z rodzina. Nie wiem na co sie nastawic, bo jezeli do czwartku bedzie juz ok, objawy zapalenia ustapia a dziewczyny zakoncza antybiotyk to jak sadzisz? Oczywiscie w srode ide z nimi na kontrole i zobacze co powie pediatra, ale jestem ciekawa co ty bys zalecila?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola uuu w pracy ? biedaczek z ciebie :) ale oczywiscie przyjmujesz z optymizmem :P stelka 🌼❤️ 100 lat, spelnienia marzen !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kika --przegotowana cole? pierwsze slysze, ja np pije cole jak mnie muli i mi lepiej ale nie wiedzialam o przegotowaniu klaudia-podziwiam za odwage, ja pewnie bym juz byla w szpitalu jakby mial taki bezglos moj erus- tez spi raz dziennie tak z reguly od 15 do po 17, a teraz cos pada wczesniej bo po 14, jak sie wybiega zurkowa-oj biedny nikus, napisz jak mozesz co z nim koliban-wlasnie robilam zdjecie odcinka ledzwiowo-krzyzowego i biodra, zobaczymy, czarna:) bedzie dobrze, i nie stresuj sie na zapas, grunt ze niedlugo bedziesz mamusia drugiej wspanialej istotki dobra lece zrobic sobie drinka, zasluguje, caly dzien biegania, i jeszcze samochod umylam..2 h mi zeszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudia nie wiem co ci doradzic, ja bym odpuscila, ale oczywiscie zalezy to od stanu zdrowia dziewczynek, ja jestem z tych bardziej ze tak powiem ostroznych a po takiej chorobie beda oslabione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka wszystkiego co najlepsze!!! Jakiś sezon na choróbska teraz jest.Mój jeszcze ma trochę zawalone gardło i nos obrzęknięty, a do tego zaczęły mu ropieć oczy,ma zapalenie spojówek i mamy kolejne 5 dni w domu siedzieć.Do tego mały zrobił sie jakiś nieufny i taki jak nie on,zazwyczaj to wulkan energii jest a teraz to godzinami by się huśtał i bajki oglądał. Klaudia wiem, że pytanie nie do mnie, ale mi się wydaje, że skoro dziewczyny są tak długo chore, to ich układ odpornościowy jest słaby,tak więc nietrudno o to, żeby znów złapały infekcję. Zizusia -mnie tez czeka seria badań, ale jakoś się zebrać nie mogę. Też bym jakiegoś drinka sobie chlapnęła;) podeślij coś bo ja w domu nic nie mam. Jakaś taka zdołowana chodzę całą tą sytuacją,więc drink dobrze by mi zrobił ;) Któraś pytała co za interes, to klub malucha miał być, ale nawet nie miał szansy się rozwinąć, bo został zamknięty zanim zaczął dobrze działać.Na tym ucierpiała trochę nasza przyjaźń, dlatego pisałam, że odchodziły nam się stosunki.Jest ok, ale to nie to samo co kiedyś. Cyna to niefajnie z tą teściową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka wszystkiego co najlepsze!!! Jakiś sezon na choróbska teraz jest.Mój jeszcze ma trochę zawalone gardło i nos obrzęknięty, a do tego zaczęły mu ropieć oczy,ma zapalenie spojówek i mamy kolejne 5 dni w domu siedzieć.Do tego mały zrobił sie jakiś nieufny i taki jak nie on,zazwyczaj to wulkan energii jest a teraz to godzinami by się huśtał i bajki oglądał. Klaudia wiem, że pytanie nie do mnie, ale mi się wydaje, że skoro dziewczyny są tak długo chore, to ich układ odpornościowy jest słaby,tak więc nietrudno o to, żeby znów złapały infekcję. Zizusia -mnie tez czeka seria badań, ale jakoś się zebrać nie mogę. Też bym jakiegoś drinka sobie chlapnęła;) podeślij coś bo ja w domu nic nie mam. Jakaś taka zdołowana chodzę całą tą sytuacją,więc drink dobrze by mi zrobił ;) Któraś pytała co za interes, to klub malucha miał być, ale nawet nie miał szansy się rozwinąć, bo został zamknięty zanim zaczął dobrze działać.Na tym ucierpiała trochę nasza przyjaźń, dlatego pisałam, że odchodziły nam się stosunki.Jest ok, ale to nie to samo co kiedyś. Cyna to niefajnie z tą teściową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Karola:) no skórka od chleba to ulubiony "gryzaczek" Tomeczka teraz:) no i tak teraz patrzę że teraz mu kupiła kaszke pszeno-owsianą nestle więc tu mam gluten:) no i rozszerzanie diety idzie nam superowo, robie to systematycznie i powoli i jest ok:) no i jak to jest z tymi papkami kiedy dziecko powinno dostawać jakieś kawałki w zupie?? bo na razie cały czas miksuje wszytko na papki:) a jak dałam dziś kawałek ziemniaka to wypluł a minę miał jak bym mu dawała coś okropnego:P:P:P kika pierwsze słysze o przegotowanej coli??? ja bym pewnie dała ale po wygazowaniu ale gotowac cole??? no i Karola ostatnio podpiła ode mnie cole i tak jej zasmakowała że wypiłą mi pół szklanki i musiałam chować butelkę bo by piszczała że chce jeszcze:p wcześniej dawała sobie wmówic że to kawa a ona jej nie lubi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, KOLIBAN, PAULNEK dziekuje slicznie za odpowiedz. KOLIBAN oj bylo sprzatanie: najpierw woda, potem plynem do paneli, a na koniec przetarlam jeszcze punktowo spirytusem. Jak to mawia tesciu: kto ma pszczoly ten ma miod, kto ma dzieci ten ma smrod :-) Przy okazji przypomnialo mi sie, ze pytalas o pomysly na jedzonko dla dzieci: oprocz tego co pisaly dziewczyny to ja daje corci jeszcze ugotowane na wodzie platki owsiane wymieszane z musem owocowym ze sloiczka, albo makaron tez z musem, a mozna tez z twarogiem, kefirem i cukrem. No i chetnie tez wcina sam twarozek z kefirem lekko osolony z bialym pieprzem, do tego bulka. Parowek nie daje, ale robie jej na goraco taka lepsza nietlusta kielbase. A z jajkami to mamy jeszcze problem. Za pamieci tez do mam alergikow na bialko mleka. Moze Wam sie przyda. Jak probujecie same wprowadzac produkty mleczne do diety (my to robimy pod opieka gastroenterologa), to proponuje na poczatek sprobowac podac kefir danona, albo inny, ktory co wazne jest bez dodatku mleka w proszku, jak to przejdzie to wtedy chudego twarogu, a jak to przejdzie to wtedy probowac pozostalych produktow (tak nam radzil lekarz i mysle, ze ta kolejnosc jest nieprzypadkowa). CYNA, teraz spotkac sie w tygodniu byloby mi troche ciezko ze wzgledu na to, ze trwa 'oswajanie sie' corci z opiekunka, a od czwartku juz 'orka' w pracy. Teraz najfajniejsze dla mnie bylyby niedziele, bo przewazanie wlasnie wtedy jedziemy nad morze na spacer (gdzies tak ok 16-17-ej). Jesli Tobie nedziele lub godziny nie pasuja, to pomyslimy nad innym wariantem - daj znac. A to co piszesz o tesciowej to jakis koszmar. Szczerze wspolczuje. STELKA, z dwugodzinnym prawie opoznieniem ale oczywiscie obie z corcia dolaczamy sie do urodzinowych zyczen: szczescia i zdrowia, bo jak jest i jedno i drugie to cala reszta spraw i tak ulozy sie jak nalezy. Sto lat! ZURKOWA, wzor i kolor tapety bardzo mi sie podoba. Ja lubie brazy, ale jak to sie bedzie prezentowac na scianie to zalezy od wielu rzeczy, a przede wszystkim chyba czy ten pokoj jest dobrze oswietlony. Duzo zdrowia chorowitkom i sil dla ich mam. Milej niedzieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A o gotowaniu coli to czytalam przy okazji szperania sposobu na mocno przypalny garnek (sama przetestowalam patent z gotowaniem ryzu, mowie wam - bomba, spalenizna zeszla lekko i w stu procentach). To ze cola dobra jest przy biegunkach to tez slyszalam, a takze, ze mozna w niej zanurzyc na kilka godzin srebro, lub zardzewiale przedmioty, zeby je wyczyscic. I jeszcze do tego taka pyszna (szkoda, ze nie za zdrowa) - niezly specyfik z tej coli takie 'universum' :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znow ja - bo zapomnialam sie pochwalic, ze dzis, a raczej wczoraj zauwazylam zupelnie przpadkowo, ze przebijaja nam sie dwie dolne piatki. Bidulinka ze dwie noce temu przebudzala sie nam z placzem i krzykiem, trudno ja bylo uspokoic - to bylo dla niej raczej nietypowe i stweirdzilam, ze to pewnie brzuszek po nowosciach w diecie., a tu taka niespodzianka. I jeszcze do tego rozszerzania diety o produkty mleczne dodam, ze bylysmy na nutamigenie, z tego mialysmy przejsc na bebilon pepti, zeby sprawdzic jaka bedzie reakcja na laktoze i dopiero po 3 m-cach robilismy proby z kefirem. Jestem bardzo zadowolona, ze trafilam do tego lekarza, bo sama to nie wiedzialabym od czego zaczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kto poza nami zapomniał przestawić budzik :P :P :P No i Mati na basen nie poszedł :( Ale trudno, szykujemy się na zakupy i może palmę poświęcić :) Klaudia a ja wbrew dziewczynom powiem, że o ile rodzinka będzie zdrowa (szczególnie dzieci), jechać będziecie autem :P a nie PKS-em :P :P :P a dziewczynki będą bez gorączki, choćby nawet jeszcze na antybiotyku, to nie widzę przeszkód by jechać do rodziny... Zadzwoń tylko i popytaj czy dzieci zdrowe. Twoje już zarażać nie będą, więc i innym dzieciom nie zaszkodzą... Jedyne co to raczej odpuść małym wizyty w Kościele, bo tam łatwo coś złapać... Dobra, czas się ruszyć bo czeka mnie dziś jeszcze ze 3-6 godzin w pracy :( No i dobrze by sprzątnąć chatę, tylko nie wiem kiedy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola jesteś moim idolem :) bo ja też chciałam napisać, że ja bym z dziećmi pojechała. No, ale nie chciałam wyjść na matkę, która naraża dzieci :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka - sto lat i zdrówka dla dzieciaczków i ciebie my też zapomnieliśmy o zmianie czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka - sto lat i zdrówka dla dzieciaczków i ciebie my też zapomnieliśmy o zmianie czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka - sto lat i zdrówka dla dzieciaczków i ciebie my też zapomnieliśmy o zmianie czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieku Karolciu, szczeze mowiac bylam pewna ze mi odradzisz! Widac ze u Dagmarki procz kaszlu to innych objaw brak, antybiotyk sie skonczy jutro i wezme je dwie na kotrole w poniedzialek! Kingusia w nocy spala super, spokojnie i mimo ze zasnela przed 21 to o drugiej w nocy sama ja obudzilam na piers. Glosik wraca powoli, choc kaszle teraz tak odrywajaco. Jedyne co mnie martwi jeszcze to to, ze jak ja nakarmie to zaczyna kaszlec i wtedy zwroci mleko razem z flegma! Katarek z zielonkawego zrobil sie taki lekko zolty, prawie ze bialy. Tak wiec, powoli mam nadzieje na poprawe. Co do goraczki to od kilku dni nie ma ani Dagmarka, ani Kingusia, choc ona nie miala wogole! Karolciu czy na ten kaszel Dagmarki podawac jej pecto drill czy jakos tak? I ile? Dziekujemy baardzo za wsparcie i dobre rady. Co do wyjazdu to zdecydujemy po wizycie u pediatry bo najwazniejszy jest ich stan zdrowia. Ale mam jeszcze jedno pytanie, bo u mojej babci wszyscy beda zdrowi, a czy do mojej cioci bedziemy mogli pojsc tam jest moja kuzynka z 2 dzieci ktore ostatnio byly w szpitalu na zapalenie pluc ale juz z nimi ok! Co ty o tym sadzisz Karola i od jakiego momentu mozna wychodzic na spacery? Nawilzacz kupilismy na allegro, bo to koniecznosc. Teraz gdy juz mamy caly czas kaloryfery skrecone to temperatura utrzymuje sie na 23 C, a latem to bedzie goraczka nieziemska, gdyz nasz pokoj ma wystawe okienna poludniowa, a rolety na niewiele sie zdaja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka a czy ten amarantus u was jest w kupce w całosci??? Ja też daje synkowi go i zauważyłam ze jego nie trawi, to normalne?? Dziewczyny czy warto dawać kukurydze naszym dzieciaczkom z puszki??? Czy jest ona wartościowa?? Skoro jej się nie trawi to coś zostanie z niej witamin w organiźmie??? Cynka współczuje to teraz będziecie mieć problem z pracą (M), dobremu, uczciwemu człowiekowi zawsze pod górke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia, co do Pectordrillu to nie bardzo mam doświadczenie z tym preparatem... Dać można tak 1/3-1/4 dawki dla dorosłych... Ale może na początek nie tak dużo, tylko z 2xdziennie i zobaczysz jak mała na niego zareaguje- bo jak upłynnisz wydzielinę to będzie mocniej kaszleć... A co do kaszlu po karmieniu i wymiotach śluzem i mlekiem, to niestety tak może się zdarzać.. Staraj się dość długo po jedzeniu utrzymywać małą w pozycji pionowej lub półsiedzącej (np w leżaczku) Co do tamtych dzieci po zap płuc, to ani Twoje dziewczyny ani tamte dzieci nie są już zakaźne więc spoko... Nie mam wielkiego mrozu na podwórku :P , więc podróż nie jest niebezpieczna, no a dom to dom... niezależnie czyj :P Co do spacerków to kilka dni od końca choroby i krótkie spacerki na początek dobrze zrobią na katar :) Mi też spacerki dobrze robią na katar, bo mam juz taaaki sienny katar, że dosłownie wyjdę na 3 minuty i leci z nosa, oczy łzawią, swędzą, gardło swędzi :( :( :( Buuu, ja chcę zimy :P :P :P :P :P :P Biorę leki, ale na leszczynę nie ma rady... jak się drzewa wysekszą, to już będzie spoko, trawa aż tak mnie nie uczula :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja na miejscu klaudi tez bym jechała, my nawet jak dzieci na lekach to na spacery chodzimy, do babci jeździmy, tam mają dwoje kuzynów do zabawy:) KAROLA mam nadzieję że mi odpiszesz dzisiaj, młody ma goraczkę (po raz pierwszy zresztą) i widze że leki mało co zbijaja, dostał juz dzisiaj trzy dawki nurofenu po 2,5 ml, ostatnia o 18.30 i dopiero po 1,5 h tem spadła, i teraz pytanko mam w domu paracetamol w czopkach ale dla Karoli 125 i ile z niego moge dac młodemu 1/2 2/3????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my wczoraj byliśmy w szpitalu, wyniki nie wyszly zle ale....okazało sie ze maly ma angine.....:(( dostał znow antybiotyk goraczke wiecznie ma okolo 39, nie wiele po lekach mu schodzi.. oczywiscie NIC nie je, bo wymiotuje, dzis 2 razy, moze i mleko by wypil ale tego lekarz zabrobil, pic pije ale nie za duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mały ma anginę okazało się, dostał antybiotyk, nie był odwodniony ale nie je NIC mi, pije tez mało, dzis dwa razy zwracał, co się biedny chlopak nameczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzę w pracy :( Dobrze że zajrzałam :P Stelka max do 10mg/kg masy ciała jednorazowo... dawkę można powtórzyć 3 razy. Nie wiem ile Tomuś waży, ale podejrzewam że ok 7 kg jak nie lepiej, więc spokojnie 1/2 daj, tyle, że czopków nie powinno się dzielić a jak coś to wzdłuż, bo ciężko wymierzyć tę połowę... Jak wazy więcej niż 7 kg, to daj te "większą połowę" jak coś i się nie martw :) A wysoka ta temp??? Zajrzę jak do domu wrócę- bo właśnie skończyłam na dziś :) :) :) Resztę zrobię innym razem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze Karola i ja mam do Ciebie pytanie daje małemu na zbicie IBUFEN bo Panadol nie działa na niego, ale na IBUFENIE pisze ze max dawka dobowa dla dzieci 1-3 l. to 3 razy po 5 ml....a moj dzis w ciagu dnia dostal 3 razy...teraz ide mu dac 4 raz...czyli juz niby za duzo ale musze mu dac po ma ponad 39....? dawac jak trzeba czy jak? robie odstepy min 6 h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa dużo zdrówka dla Nikosia. a podawałaś mu paracetamol? ja zawsze przy takich gorączkach podaję na zmianę paracetamol i ibufen. Choć często sam paracetamol pomaga i zbija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CC dzięki za wszelkie rady!! Reszcie tez dziękuję nieziemsko :) Generalnie jest tak że w nocy daję cyca i rano a w dzień Pepti. Narazie jest ok śpi ładnie tylko kupkę rano dusi i jak zrobi ( pomagam mu masażem) to taką gigant że hej - budyń żółty :) Boję się tej alergii jak cholera. Teraz chcę się przymierzyć żeby caly dzień potrzymać na cycu bez diety i zobaczyć bo może to co pisze CC że jelitka musiły się dokształcić. Musze tylko rozchulać cyce laktatorem. Mleczko sobie mrożę na czarną godzinę. Wcześniej dawalam Wojtkowi ale coś mu nie podchodziło i szkoda mi wylewać. Kupiłam sobie podgrzewacz za 70 zł używany na allegro i mam na górze w pokoju Krzysia bo na dole grzeję wodę na gazie. Z tymi butelkami to tyle zachodu jest hehe Czarna trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieję że już niedługo bedziesz podwujną mamą!! Początki sa ciężkie nawet bardzo ale po 4 tyg jest już lepiej.Krzyś już ma swój rytm dnia a Wojtuś jakoś to znosi i pomaga mamci. Najslodsze są chwile kiedy sam z siebie podchodzi do Krzysia i całuje go w buzię :D Łzy w oczach ze szczęścia. W lecie już będzie lepiej i trzeba przetrwać to najgorsze. Wojtuś dalej używa smoczka do spanie i jakoś nie mam stresa narazie. Oduczać teraz go nie będe bo Krzyś dostaje czasem do wyluzowania ale u niego widzę że nie ma takiego musu ssania. Oduczę ich we dwójkę :D Mój M się wziął do roboty - chyba miał chwilowa niedyspozycję albo tez go to przeroslo. W nocy leci do Wojtka a ja Krzyś a rano bierze Krzysia i się tam z nim ściska. Najgorzej mam jak ma służby i 24h go nie ma w domu. Ktos musi pracować zeby w domu mama mogła siedzieć:D Pyzucha od teraz moje motto to : Kto ma pszczoły ten ma miód, kto ma dzieci ten ma smród! Zarąbiste :D Dziewczyny piszecie o nocnikach- jak to jest w nocy wasze dzieci tzn te bez pieluch nie sikają czy wołają czy co bo mój wojtek sika jeszcze dużo w nocy. Od niedawana pokazuje na pieluszkę jak robi siku i nie wiem czy mu gacie ściągać czy sadzać czy co? Nie wiem jak się zabrać za to. kupę robi w gacie ale za każdym razę mu tłumacze gdzie co jak to tylko mówi yhm i nic z tego nie wynika. ale się rozpisalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko same choroby teraz ! Trzymajcie się wszystkie. My narazie ok. Odpukać. Znalazłam jogurt naturalny bez mleka w proszku Dr Oetker to chyba jakać nowość. To co pisała Pyzucha wlasnie testujemy z Wojtkiem. Tak tez nam doradziła nasza pediatra. O rany musze tu częściej być tyle zaległości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola temp tak ok 39 no i długo to trwa zanim mu zejdzie po leku no i mam wrażenie że nie do końca mu to zbija...jutro zakupie paractemol taki dla Tomka bo do tej pory nie było potrzeby...zresztą i tak idziemy do lekarza...bo od czwartku ma katar, kaszlał troche w piatek a dzisiaj już tylko temperatura...chyba go przewiało bo ostatnio ciągle wieje... co do amarantusa to na razie nie widze nic niepokojącego w kupach...Paulinek a jak go dajesz...ja mam płatki i dodaje do zupek pod koniec gotowania i zupka na razie jest mixowana na papkę więc nic nam w kupie nie widać:P Haris no ja też jak widze jak Karola całuje braciszka w czółko czy robi cacy to aż miło patrzeć:) no ale ma też chwile że ni z tego ni z owego zdzieli go po twarzy:P ale to szkoła żłobkowa chyba...ale za chwile leci przeprosic, da buziaka i jakąs zabawkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×