Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BYC DOBRA CHCE

SEKS PRZED SLUBEM-WYRZUTY SUMIENIA-CZY KTOS TEZ TAK MIAL?

Polecane posty

"/tak mowil biblia/" - gdybyś czytała jeszcze tą Biblię, a nie kościołka słuchała... Kościół wiele sobie sam przeinacza i wiele swoich zasad moralnych wymyślił. Poczytaj troszkę Biblię, gdzieś chyba w ST jest o seksie z miłości, który grzechem, wbrew sądzeniu ludzi nie był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tak miałam...
Sumienia się po prostu nie da zagłuszyć, a facet nie zdaje sobie sprawy że tak naprawdę sam sobie podcina gałąź związku przekonując cię do czegoś co powoduje u ciebie wyrzuty sumienia. Przecież taki strach może wpłynąć na późniejsze pożycie po ślubie. Mój mnie namawiał i mówił że nie robimy nic złego, a ja ciągle się bałam, bałam się że zajdę w ciążę, bałam się jego reakcji jakbym zaszła w ciążę, bałam się zbliżeń. W pewnym momencie on sie opamiętał i stwierdził że nie ma sensu żebym ja miała takie wyrzuty sumienia i że przecież nie musimy seksu uprawiać. To właśnie był największy dowód miłości dla mnie i to właśnie mi dawało poczucie bezpieczeństwa. Ale nie odbyło sie to bez owoców. Po slubie dalej się bałam, dalej się jeszcze boję mimo że już 2 lata minęły. Nie chodzi mi o to że boję się zbliżeń, ale boję się ciąży mimo że chcemy miec dziecko to się bardzo boję, nawet nie wiem do końca czego. Boję się też że znowu stanę się nieatrakcyjna dla niego, mam w głowie wbity jakiś schemat że czuję się źle jak się nie kochamy tydzień czy dłużej, nawet jak mi sie nie chce. A co było po ślubie, dopadło nas coś o czym dowiedziałam się dopiero niedawno. Mówi się że zakazany owoc smakuje najlepiej okazało się że owoc niezakazany stał się po prostu nieatrakcyjny. Oczywiście nie stało się tak od razu, dopiero po jakimś czasie. Zauważyłam że mąż się mna seksualnie nie interesuje, że to ja najczęściej zabiegam o seks. Czułam że porównuję jakość seksu do tego z przed ślubu i jest po prostu beznadziejnie (nie z jakością tylko z częstotliwością). Przed ślubem on miał na mnie ochotę za każdym razem jak żeśmy się spotkali a po ślubie patrzy na mnie codziennie i miesiącami nic nie zainsynuował. Dopiero rozmowy nas zaczęły zbliżać i musieliśmy sobie uświadomić co się z nami stało że tak się stało. Jak byłam przed ślubem to tłumaczyłam sobie to w ten sam sposób jak niektórzy, że nic złego, że się kochamy, nie żałowałam tego mimo wyrzutów sumienia. Po ślubie czułam pustkę i właśnie ten smak zakazanego owocu który już nie jest zakazany. Od męża usłyszałam że czasem mu się nie chce zaczynać, kiedyś pracował na zmiany i przyjeżdżał do mnie po 48 godzinach pracy fizycznej a później po ślubie nie chciało mu się zaczynać normalnie. Takie miałam porównania ciągle i ciągle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksidoprania
Wiesz co, dziwne jest dla mnie ze nie zapytasz o to co dotyczy Twojego zycia kogos, do kogo masz zaufanie. Chyba znasz jakichs madrych, odpowiedzialnych ludzi, ktorzy juz troche o zyciu wiedza, i ktorych mozesz zapytac - niekoniecznie wprost - co mysla na dany temat. I sama wyciagnac wnioski. A tu na forum - przypadkowe w wiekszosci porady, wlasciwie ranking kto za a kto przeciw. I na tym chcesz opierac swoje zycie - co mowia anonimowi, przypadkowi ludzie? Tym bardziej, ze niektorzy sa dziecmi neostrady, sadzac po poziomie wypowiedzi. A co do wiekszosci - to miliony much nie moga sie mylic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytanie ze zrozumieniem Biblii i nowego testamentu przez katolików mogło by wiele uprościć. Niestety większość katolików tego nie zrobiła. O zrozumieniu nie mówiąc. W zasadzie ślub nie ma wiele wspólnego z kościołem i zawarty między małżonkami przed bogiem jest tak samo ważny jak w kościele. Co więcej można wysnuć niebezpieczną tezę że nasza autorka takowy ślub zawarła. I wiem że ta teoria wyda wam się mocni naciągana ale jednak niejeden ksiądz się z nią zgodził. ;) Co więcej sprawa sexu przed małżeńskiego też jest dość mocno dyskusyjna. I podatna na interpretacje i nadinterpretacje. Wielu zakazów kościoła nie znalazłem w piśmie co więcej wielu nie znalazłem i w katechizmie i na wiele pytań nie dostałem odpowiedzi spójnej i popartej księgami ;) od "uczonych "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksidoprania
Na jednym z sasiednich watkow jest problem matki, ktorej 13 letnia corka juz chce wspolzyc ze swoim chlopakiem. No i ma problem wychowawczy. Patrzac na spor z boku - w uproszczeniu - mamy na forum 2 stanowiska - wspolzycie przed slubem jest ok, bo milosc obydwojga wystarczy, a inni, ze nie, bo maja zasady religijne (moga byc i inne) - a zatem tylko po slubie. No i teraz co z tym fantem zrobic - w koncu milosc to milosc. Prawo jak na zlosc tworzyli ludzie, a dawniej zawierano malzenstwa majac lat niewiele. Biedna matka (wspolczuje) i zagubione dziecko (tak, dziecko). Kierujacy sie zasadami religijnymi (lub innymi) maja tu proste rozwiazanie (nie twierdze ze latwe, o nie) - stop, tu granica. A zwolennicy wolnej milosci? (wolnej od zakazow) Interesuje mnie jakie jest rozwiazanie ciekawego w sumie problemu wychowawczego, bo wielu ludzi ma dzieci i jakos chce je wychowac. A tu zycie pisze scenariusze niecodzienne, ale jakze wspolczesne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobnie...
do Ciebie. i chcialam i nie chcialam. Powiedziałam o tym facetowi. rozpadl sie zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobnie...
i ciesze sie ze tak sie stało, bo wiem ze mnie nie kochał w takim razie bo jakby kochał to by poczekal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie widzę tu konfliktu
chcecie po bożemu i chcecie seksu - czemu się nie pobierzecie? Można to zrobić całkiem tanio - koszt małżeństwa cywilnego to mniej niż 100 zł, kościelnego - co łaska. Co Was powstrzymuje przed ślubem i kochaniem się jak pan bóg przykazał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iksidoprania w przytoczonym przez ciebie przykładzie sprawa jest prosta :D Prawo zakazuje tego rodzaju sexu i koniec ;) A poważniej to trudno mówić o sexie z miłości u 13 latki to jest lekki absurd. A co do wychowania dzieci to łatwe nie jest ale jedynym zdrowym podejściem jest wyznaczenie granic i spróbowanie wytłumaczenia dziecku że te granice są dla niego dobre nakłonienie go żeby to były też jego granice. Przede wszystkim nauczyć nie traktować sexu jako czynności czysto fizjologicznej nie wpływającej an osobowość i nasze późniejsze życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tak miałam...
iksidoprania Czytając twój drugi komentarz przyznam ci w tym rację, bo mi po części zasady religijne kazały czekać może nie do ślubu ale na właściwego faceta który później został moim mężem. Przed nim przynajmniej 3 razy byłam - tak mi się wydawało - szaleńczo zakochana, w wieku młodzieńczym i raz już na studiach, a do seksu doszło z tym właściwym gdy już czułam że to jest to. Tym wcześniejszym facetom chodziło o jedno a kiedyś też nazwałabym to miłością, chociaż teraz wiem że tamto uczucie z miłością nie miało nic wspólnego, zwykłe zauroczenie. Różne moje koleżanki się po wpakowywały jak nie we wczesne macierzyństwo to w małżeństwo które później przetrwało lub nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksidoprania
Napisalem w ten sposob, zeby tresc dotarla do ludzi dojrzalszych, z kontekstu mozna latwo odczytac, iz jestem za konkretnymi zasadami, a nie chcialem pisac wprost dla unikniecia przepychanek z tymi ktorzy szybciej pisza niz mysla. Prof. Antoni Kepinski (agnostyk ile pamietam) stwierdzil kiedys (parafrazuje, bo nie mam dokladnego cytatu), ze czlowiek musi miec jakis system etyczny, inaczej braknie mu uzasadnienia do tego by byc czlowiekiem dla bliznich - bo niby w imie czego ma sie poswiecac dla innych? Ciesze ze czekalas na tego wlasciwego - sama wiesz ze warto bylo. Stad uwazam (inni moga miec poglady jakie chca) ze warto pewne sprawy odlozyc na wlasciwy moment. Dla czlowieka powaznie traktujacego swoja wiare - do slubu, dla innych - wedlug wlasnego poczucia wartosci. Wowczas takze zamyka sie droge dla roznych przypadkowych ludzi, w wiekszosci nie doroslych wewnetrznie do bycia odpowiedzialnym za innego czlowieka. "Dziecko" nie potrafi czekac, dojrzaly czlowiek tak, bo wie ze warto. A ten, dla ktorego warto bylo czekac - liczy sie on sam, a pozostale rzeczy (forum legend: dopasowania czy inne przymioty ciala) choc bardzo wazne dla wielu nie sa wazniejsze od osoby. Dla tego (-tej) wybranej przeciez poswieca sie wszystko, cale swoje zycie - dla i z kims - ale wczesniej trzeba dobrze rozeznac. Ale ja to chyba jakis taki staroswiecki jestem Czekam nadal z intelektualnej ciekawosci jakich porad udzielili by wymienionej wyzej matce 13-latki zwolennicy zycia seksualnego z milosci, za to bez zakazow. Bo namawianie innych do takiego postepowania niezle im wychodzilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Notosruuu
taaaaak, biblia jako zrodlo zasad ktorymi powinnismy kierowac sie w zyciu....... Księga Ozeasza 14. 1 "1 Samaria odpokutuje za bunt przeciw Bogu swojemu: poginą od miecza, dzieci ich będą zmiażdżone, a niewiasty ciężarne rozprute." Księga Liczb 31. 17 17 Zabijecie więc spośród dzieci wszystkich chłopców, a spośród kobiet te, które już obcowały z mężczyzną. 18 Jedynie wszystkie dziewczęta, które jeszcze nie obcowały z mężczyzną, zostawicie dla siebie przy życiu." 1 Księga Samuela 15.2 "2 Tak mówi Pan Zastępów: Ukarzę Amaleka za to, co uczynił Izraelitom, jak stanął przeciw nim na drodze, gdy szli z Egiptu. 3 Dlatego teraz idź, pobijesz Amaleka i obłożysz klątwą wszystko, co jest jego własnością; nie lituj się nad nim, lecz zabijaj tak mężczyzn, jak i kobiety, młodzież i dzieci, woły i owce,wielbłądy i osły." Księga Ezechiela 9.5 Do innych zaś rzekł, tak iż słyszałem: Idźcie za nim po mieście i zabijajcie! Niech oczy wasze nie znają współczucia ni litości! 6 Starca, młodzieńca, pannę, niemowlę i kobietę wybijajcie do szczętu! Nie dotykajcie jednak żadnego męża, na którym będzie ów znak. Zacznijcie od mojej świątyni! I tak zaczęli od owych starców, którzy stali przed świątynią. 7 Następnie rzekł do nich: Zbezcześćcie również świątynię, dziedzińce napełnijcie trupami! Wyszli oni i zabijali w mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajebista katecheza. Warto posłuchać. Zresztą czy to katolicy czy nie katolicy warto bo mimo że ksiądz to bardzo neutralnie i mądrze mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedną ze zbrodni kościoła katolickiego jest wmówienie rzeszom ludzi, że seks przed ślubem jest czymś złym, grzesznym i nieczystym - wiele zaburzeń, nerwic i problemów stało się udziałem ludzi, którzy uwierzyli, że rzecz tak naturalna, jak oddychanie, czy jedzenie, jest zła i zabroniona. dodam, że w minionych epokach kościół był jeszcze bardziej radykalny i głosił, że nawet po ślubie seks jest nieczysty, ale dozwolony tylko po to, aby rodziły się dzieci - odczuwanie przyjemności (zwłaszcza przez kobiety) było jednak nawet po ślubie postrzegane jako grzech przez środowiska ortodoksyjne. w dzisiejszych czasach to by już oczywiście nie przeszło, ale nie zmienia to faktu, że kościół to instytucja promująca hamowanie naturalnego popędu seksualnego (zmuszanie się do celibatu jest postrzegane jako zasługa), co jest przecież wbrew ludzkiej naturze i zdrowiu, zarówno fizycznemu, jak i psychicznemu. należy odrzeć wreszcie tego wilka z owczej skóry - kościół katolicki to wróg natury, wróg ludzkości i wróg miłości pomiędzy ludźmi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anyżówka * za to pseudo geje goniący z gołymi tyłkami po centrach miast i pseudo lesbijki goniące z gołymi cyckami są super ;) Weź się wysil i posłuchaj tyego gościa z linku powyżej i powiedz że głupio gada a potem poprzyj to dowodami. Np jakimiś badaniami itd. To co napisałaś to głupi i agresywny populizm niepoparty niczym. Co wywołuje w tobie taką agresję? To że nie uprawiałaś sexu przed ślubem? Jak sobie chcesz podyskutować o kościele i chrześcijaństwie jego naukach i tym co w nich ci się nie podoba to ok ale na argumenty i spokojnie a nie powtarzając argumenty niedouczonych feministek. Zdobądź się na własne przemyślenia. Tylko najpierw poznaj dokładnie podstawę i kanon tego co zwalczasz bo na razie z twojej wypowiedzi wynika że nie wiesz z czym tak zajadle walczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do sexu to się trochę mylisz. Wiele badań dowodzi że wolny i nieskrępowany sex prowadzi do problemów ze zdrowiem psychicznym szczególnie u kobiet ale i u mężczyzn. Wiele kobiet w środowiskach w których nie można mówić o wpływie kościoła ma duży problem z ilością partnerów sexualnych. Mężczyźni jak i kobiety na całym świecie mają dość silny problem z zaakceptowaniem przeszłości sexualnej swoich partnerów. Społeczeństwa nawet te wyzwolone pewnych zachowań nie akceptują i nie tolerują. A poziom zadowolenia z życia w związkach spada. W społeczeństwach "wyzwolonych" coraz więcej jest ludzi samotnych. I coraz więcej osób dożywa swych dni w samotności. Historia pokazuje że "wyzwolenie sexualne" (rozluźnienie zwyczajów) było zwiastunem upadków wielkich cywilizacji. Więc twoja teoria będzie dość trudna do obronienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksidoprania
Skoro na powaznie to bez komentarza: List do Efezjan - O tym bowiem bądźcie przekonani, że żaden rozpustnik ani nieczysty, ani chciwiec - to jest bałwochwalca - nie ma dziedzictwa w królestwie Chrystusa i Boga. Niechaj was nikt nie zwodzi próżnymi słowami, bo przez te nadchodzi gniew Boży na buntowników. Nie miejcie więc z nimi nic wspólnego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iksidoprania
Masz racje. Dlatego probowalem tez filozoficznie i etycznie. Zniikam bo sie wyczerpalem tematycznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×