Gość Evelynnnn Napisano Styczeń 12, 2008 23 lata, także nie chcę. Powody, jestem niedojrzała emocjonalnie, chcę cieszyć się pełnią życia a posiadanie dzieci ograniczałoby wolność którą kocham. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alicja81 0 Napisano Styczeń 12, 2008 ja mam 26 lat i tez wciaz nie czuje jakiegos wielkiego instynktu, nie rozczulaja mnie male dzieci, choc lubie z nimi przebywac. jestem z wykształcenia pedagogiem. Na dziecko jednak sie decyduje, nie chce za kilka lat zalowac, ze tego nie zrobilam i plakac ze juz jest za pozno. Mysle, ze dziecko duzo zmienia, urozmaica i wzbogaca nasze zycie jak nic innego na swiecie. Jest mi strasznie wygodnie tak jak jest teraz, ale chce przezyc cos nowego, moze poczuc jakąś taką wyjątkową milosc :) Za wszelka cene bede starala sie, zeby dziecko nie przeslonilo mi calego swiata, bo mam tez kolezank z dziecmi, z ktorymi teraz nie da sie za bardzo pogadac o niczym innym :( poza tym i męzów -partnerow, spychaja na drugi plan, co tez strasznie mi sie nie podoba i w zyciu nie chcialabym tak postapic.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sophisticated 0 Napisano Styczeń 13, 2008 droga Alicjo81-nie rób sobie dziecka \"bo będziesz żałowała gdy będzie za póżno\"-wnioskuje po nicku, że jesteś mloda. spokojnie. rozwijaj się, nie panikuj.dziecko nie jest niezbędne nam kobietom do oddychania i nie umniejsza naszej wartosci w społ. chociaż w PL to faktycznie stereotypy . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Integral 0 Napisano Styczeń 13, 2008 Ja nie chcę bo przede wszystkim nie cierpię małych dzieci. Jestem bardzo nerwową dziewczyną :P i nie wyobrażam sobie siebie w roli matki troskliwie zajmującej się rozwrzeszczanym bachorem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość proszę uprzejmie Napisano Styczeń 13, 2008 Ja dopisuję się do tematu.Mam 30 lat i macierzyństwo nigdy nie było mim życiowym powołaniem,po prostu tego nie czuję.Nie mam cierpliwości do dzieci,irytują mnie.Nie wyobrażam sobie wstawania w nocy do płaczącego dziecka,wiecznego uwiązania.I cieszę się,że wiem o tym,bo decydując się na dziecko po prostu bym je skrzywdziła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sophisticated 0 Napisano Styczeń 13, 2008 cieszę się dziewczyny, że odważnie prezentujecie swoje poglądy. jest nas więcej- to cieszy :-) będzie można fajnie spędzać czas.pzdr wszystkie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość proszę uprzejmie Napisano Styczeń 13, 2008 Ja odważna to tutaj mogę być,w realu większość patrzy na mnie jak na dziwoląga.Nie obnoszę się z tym tematem,ale też irytuję się,kiedy ktoś mnie pyta po raz enty,kiedy w końcu zajdę w ciążę-przecież to już 3 lata po ślubie i NIC.Trochę mnie to dziwi,bo ostatecznie ja nie pytam kobiet,które mają dzieci:A dlaczego masz AŻ trójkę dzieci? W zasadzie to traktuję z szacunkiem każdego,byle nie robił przykrości innym.A to jak decyduje się żyć,to przecież jego prywatna sprawa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja niania... Napisano Styczeń 13, 2008 Kurde...ja jakoś nie potrafię się określić... Na chwilę obecną jest mi dobrze tak jak jest. Dzieci nawet lubię - w końcu pracuję w przedszkolu! A po godzinach jestem nianią! Dzieciaki są boskie, ale... jakoś nei wyobrażam sobie mieć swojego, i mieć TO cały czas przy sobie, 24h! Inna kwestia, to brak odpowiedniego aprtnera...dlatego biore pod uwagę, że keidyś podejście do sprawy moe mi się zmienić i będę skłonna zmienić swoej życie... No chyba że trafię na zatwardziałego przeciwnika "tacierzyństwa" :P Natomiast z przyjemnością udało mi się spotkać genialnych rodziców, którzy mają dystans do siebie, swoich dzieci, do życia... I przy tym na prawdę są DOBRYMI rodzicami A juz wyjątkowo rozbawiła mnei jedna para, z która bawiłam się w piątkowy wieczór ostatnio, posiadający 3-miesięczną córeczkę - laska stweirdziła, że "nie rozumie matek tak zachwycających się noworodkami - przecież nasze zaraz po urodzeniu wyglądało jak YETI - jak to sie może komuś podobać...??" ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość proszę uprzejmie Napisano Styczeń 13, 2008 Ja też długo nie potrafiłam się określić.I teraz raczej już jestem pewna,że nie chcę.Mówili,że mi się odmieni.Czekam tyle lat i nic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
owo 0 Napisano Styczeń 13, 2008 Mnie początkowo strasznie wkurzało, jak przy każdej Wigilii itp słyszałam życzenia \"i żebyście się doczekali dzidziusia\" od osób, które doskonale wiedzą, że go nie chcę - głównie od porąbanej rodziny męża. Czy ja komuś, kurna, życzę, żeby doczekał się wystawy w Muzeum Sztuki Współczesnej??? Ludzie, pamiętajcie, że nie każdy ma sztampowe życzenia, i że życzenia składa się KOMUŚ , a nie SOBIE Teraz już olewam, choć sami o sobie świadczą... dla nch lepsza byłaby synowa - debilka, byle rozpłodowa... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja niania Napisano Styczeń 13, 2008 No ja właśnie też raczej jestem na NIE. Myślę, że jedyne, co byłoby w stanie to zmienić, to odpowiedni facet... Hehehe, "rozpłodowa synowa" - boskie...!! ;) Też nei cierpię tych debilnych życzeń. Mnie życzą męża...a może ja go wcale nie chcę??? Owszem, faceta jak najabrdziej...ale żeby od razu męża...?? :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sophisticated 0 Napisano Styczeń 14, 2008 miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość avrii Napisano Styczeń 14, 2008 wolny wybor kazdego kazdy ma prawo zyc jak chce owo- ja mam corke i chce jeszcze jedno lub dwojke dzieci miec, ale rozumiem Twoja sytuacje, bo wiem jak ciezko zajac sie dzieckiem doroslemu, a co dopiero dziecku. W ogole Ci sie nie dziwie i tak sobie mysle, ze jakbym musiala w niewlasciwym czasie zajmowac sie codzienna opieka nad dziecmi to zniecheciloby mnie to na dobre. Pozdrawiam Was dziewczyny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie chcę Napisano Styczeń 14, 2008 ponad 30 lat i nie chcę powód dość egoistyczny - nie będę rodzić polaka, który ma mieszkać w wolnym i dobrze prosperującym państwie - którego od wojny już przez trzecie pokolenie nie widać "nie będę rodzić nieszczęśników" jak mawiała Pawlikowska (ta z Kossaków) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sophisticated 0 Napisano Styczeń 19, 2008 witam serdecznie, co robicie przez weekend? jakie plany?pzdr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość robimy dzieci Napisano Styczeń 19, 2008 :P:P:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość FajnyFacet Napisano Styczeń 25, 2008 Dla mnie też posiadanie dzieci nie jest najważniejszym celem w życiu, ale chciałbym pokochać i być z jedną kobietą na całe życie Tylko gdzie i jak szukać takich kobiet..? Może ktoś powinien założyć portal dla ludzi chcących iść przez życie tylko we dwoje? Co o tym sądzicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sophisticated 0 Napisano Styczeń 28, 2008 pomysł ciekawy, z tym portalem. pzdr ja po weekendzie w towarzystwie rodziny, stwierdzam że wobec takich jak ja stosuje się ostracyzm społ. model matka polka nadal jako jedyny i obowiązujący Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 30 lat Napisano Styczeń 28, 2008 i kocham dzieci, mam z nimi cudowny kontakt, ale posiadanie wlasnego potomstwa przyprawia mnie o mdlosci. NIE che i juz.. kazdy pyta kiedy zajde w ciaze, ze dziadki oszaleja itd.. a ja bronie sie jak moge. jak pomysle jak obrzydliwie zmienia sie cialo kobiety w trakcie ciazy i po, porod to najbardziej upokarzajace i najbardziej obrzydliwe co moze byc.. odechciewa mi sie i tyle. mam swoje pasje, lubie pospac, nigdy nie karmilabym piersia i nie sadze aby mi sie chcialo lazic na spacerek gdy za oknem - 15, ubierac, uganiac sie z wozkiem itd. wole poczytac ksiazke i wypic goraca herbate. a jesli juz ciaza mi sie przytrafi to niestety porod tylko przez cc, uspic, obudzic sie i miec czyste dziecko przy sobie. oczywisce z zapasem butelek i mleka bo piersi nigdy bym nie dala,. jak widze kobiety calujace niemowle zaraz po urodzenia, oblepione krwia i farfoclami to mi sie rzygac chce.. tez mi szczescie... moj facte marzy o dziecku, dla mnie to nie jest szczyt szczescia.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość królowa popu Napisano Styczeń 30, 2008 Ja tez niewiem czy chce,ale mój narzeczony chce :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to nie Napisano Styczeń 30, 2008 to nie rob sobie dziecka i problem z glowy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ashantii Napisano Styczeń 30, 2008 ja tez nie chce od lat i to moja sprawa:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fkklalalal Napisano Styczeń 30, 2008 Nie mam dzieci i nigdy nie chciałam. I nawet teraz jak już raczej na pewno ich nie będę mieć (mam 40 lat) ani przez moment nie żałuję i nie mam wątpliwości. Nie jestem egoistką, nie podróżuję, nie stawiam na zabawę i tak dalej. Nie mam instynktu macierzyńskiego. Nigdy nic nie czułam na widok dziecka, chociaż lubię dzieci i jak jest dziecko w towarzystwie zawsze do niego zagaduje. Ale to tak jak zawsze bawię się psem. Nie mam dziecka, bo nie wierzę w rodzinę, bo wyszłam poraniona z domu rodzinnego, bo nie wierzę w relacje rodzice-dzieci, bo na codzień pracuję z młodzieżą i rodzicami i widzę głównie morze cierpienia, niezrozumienia, braku miłości i rozkładu więzi. Nie mam dziecka, bo brakuje mi poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji. Nie mam dziecka, bo dziecko to rosyjska ruletka, nie wiadomo czy będzie zdrowe, nie wiadomo, co z niego wyrośnie, nie wiadomo, czy nie zmarnuje życia sobie i mnie. Nie mam dziecka, bo mam dość problemów z życiem, ze sobą, swoim zdrowiem itd. Nie mam dziecka, bo mam paskudną traumę z dzieciństwa, bo wyrosłam w toksycznej rodziczinie i mogłabym być toksycznym rodzicem. i tak dalej. Generalnie są inne przypadki niż wygodnicki/a yuppie ceniący/a sobie podróże i zabawę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marta69 Napisano Styczeń 30, 2008 Mimo iż jestem młoda i jeszcze dużo przede mną to również nie planuje dzieci... Narazie jestem wolna, a zajmowanie sie dzieckiem to duża odpowiedzialność szczeólnie na początku... trzeba być z dzieckiem 24h... Gdyby można byłoby mieć dzieci tak na jakiś czas to ok :P Ale jak już sie je ma to na całe życie... Jak już bede chciała miec to pewnie jak bede miala ok. 35lat i pewnie już wtedy bede na tyle poważna żeby chcieć założyć rodzinę... Są też dobre strony posiadania dzieci... Jak już sie jest starym to chociaż ma sie kogoś bliskiego... I pewnie jeśli zdarzy sie tak że nie bedziemy mieć dzieci możemy w przyszłości być bardzo samotne... pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
/A/ 0 Napisano Styczeń 31, 2008 16:51 hellishbloodystorm (hellishbloodystorm@go2.pl) sophisticated - ja też. i pewnie mnie onjadą, ale wolałabym być bezpłodna. albo chociaż móc podwiązać swoją drogą też zauważam u dzieciatych klapki na oczach w rozmowie jak cię czytam, to mam poważne wątpliwości, czy jesteś dziewczyną. Zawsze miałam wrażenie, ze nie. Żadna normalna kobieta nie chciałaby być bezpłodna, ponieważ to wiąże się z chorobami widocznymi w skutkach... Zabieg też powoduje poważne problemy hormonalne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
/A/ 0 Napisano Styczeń 31, 2008 23:39 alicja81 ja mam 26 lat i tez wciaz nie czuje jakiegos wielkiego instynktu, nie rozczulaja mnie male dzieci, choc lubie z nimi przebywac. jestem z wykształcenia pedagogiem. Na dziecko jednak sie decyduje, nie chce za kilka lat zalowac, ze tego nie zrobilam i plakac ze juz jest za pozno. Mysle, ze dziecko duzo zmienia, urozmaica i wzbogaca nasze zycie jak nic innego na swiecie. Jest mi strasznie wygodnie tak jak jest teraz, ale chce przezyc cos nowego, moze poczuc jakąś taką wyjątkową milosc Za wszelka cene bede starala sie, zeby dziecko nie przeslonilo mi calego swiata, bo mam tez kolezank z dziecmi, z ktorymi teraz nie da sie za bardzo pogadac o niczym innym poza tym i męzów -partnerow, spychaja na drugi plan, co tez strasznie mi sie nie podoba i w zyciu nie chcialabym tak postapic.. _________________________________________________ moim zdaniem jeżeli w w wieku najbardziej odpowiednim na rodzenie dzieci nie pojawił się u Ciebie instynkt macierzyński, to nigdy go mieć nie będziesz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliee25cudowna Napisano Styczeń 31, 2008 JA tez nigdy nie chce dzieci, a fuu.. Najgorzej mnie to obrzydza ze to cialo tak sie zmienia, i pachnie sie dzieckiem, jak mamuska jakas, wogole ten pokarm w cyckach i ta cipa suchnieta i sina a fuuuuu MAM 25 lat lubie codziennnie sie napic i sobie zapalic, nie moglabym ego nie robic bo wpadam wtedy w depresje, poza tym kocham sex i moje cialo bardzo i chce byc laska zplaskim brzuchem w wieku 60 lat nawet. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Radio Maryja Napisano Styczeń 31, 2008 chory topik Topik jak topik ale wariatki sie tu wpisujace.... Szkoda ze Was ktos chcial kiedys Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Cipuchna onanka 22latka Napisano Styczeń 31, 2008 JA sie masturbuje myslac o niemowletach i ogladajac porody na necie albo zdjecia kobiet w ciazy.. To dlatego ze mnie to tak bardzo obrzydza ze az podnieca znacie to uczucie? Robicicie tak? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sophisticated 0 Napisano Styczeń 31, 2008 ok, jest wolnosć słowa , nawet na moim topicu-choć kafeteria cenzuruje- i to ostro. ale proszę o kulturalne i poważne podejscie do tematu.pzdr wszystkie , również myślące inaczej niz ja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach