Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sophisticated

Nie chcę dziecka nigdy-która tez tak myśli-proszę o wpis

Polecane posty

Gość creativvvvvve
Witam ! Czy ktoras z was jest w podobnej sytuacji? Moj partner chce miec dziecko a ja nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bachory precz
z okazji dnia dziecka-precz jak ja nienawidzę bachorów-krzycza, ryczą, też kiedyś bylam bachorem, ale wcale tego nie chciałam , załuję że sie urodziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uważam
,że dla dzieci powinny być osobne miejsca.Mogą w nich być z matką , ojcem , czy innym czlowiekiem, ale w wyznaczonych miejscach.Tzn. do basenu ogólnego powinien być zakaz wprowadzania dzieci- jeżeli ja płacę za relaks to nie chcę mieć krzyków i kwików itd. dzieci, jak muszą istnieć-trudno...ja uważam to za bezsens i prymitywizm- to niech sobie wzrastają w wyznaczonych terytoriach pod specjalną opieką.Ja chce mieć spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety wg takiego myslenia
zakazów powinno byc znacznie wiecej - np zakaz jazdy w publicznych srodkach transportu dla wrzaskliwych panienek. Lub zakaz chodzenia po ulicy dlaq rzucajacym miesem dresiarzy itd. Sa rózne dzieci tak jak i rózni dorosli. Moje zawsze umialy sie przyzwoicie zachowywac w miejscach publicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ja uważam a na starość jak będziesz w stanie się sobą zająć to pójdziesz do domu starców nikt Ciebie nie odwiedzi nikt sie tobą nie zaopiekuje bo nie będziesz mieć własnej rodziny. Nie chcesz to nie ale za lat 50 można tego pożałować. do bachory precz powiedz to swoim rodzicom że żałujesz że Ciebie "zrobili" Ciekawe czy będą szczęśliwi Oczywiście zdarzają sie przypadki które z powołania nie czują się w roli matki ale wydaje mi się że jest ich mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurrrrrrrrra
KAROLINA1986 zobaczymy jak toba sie zajma dzieci na starosc ... Pewnie bedzie tak ze wiecej uwagi poswieci ci pielegniarka ktora bedzie sie toba opiekowac w domu starcow ... Smutne ale prawdziwe co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doradca klienta
ja uwazam- oj rozumiem Cie doskonale, wracam wykonczona do pracy a tu oczywiscie na korytarzu pod moimi drzwiami do mieszkania, wozek ,rowerek i jakies inne badziewie,ktorego sasiedzi nie raczą trzymac w mieszkaniu. Wychodzenie z tym gnojem na korytarz , wsadzanie go do wozka to juz jakis istny cyrk-te wystepy musza trwac minimum 15 minut,zeby wszyscy uslyszeli jak ten gnoj sie drze, no bo to przeciez taki wyczyn dzieciaka zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i w dodatku
rozmnaża sie tylko patologia, bieda i ludzie o wąskich horyzontach-dziecko= sie dla nich sens zycia, rozrywka-takie" cos sie bedzie działo w naszym jalowym życiu" lub "tak sie powinno zrobić w tym wieku" ja nie chcą urodzić dziecka, bo jestem b.znerwicowana i moje zdrowie przez to b. sie pogorszyło, w takim stanie psychofizycznym nie nadaję sie do wychowywania, po prostu szkoda mi swojej energii na pasożyta, bo gdyby dzieciak dawal coś , mnie wzmacniał to bym sie poswiciła, ale mnie oslabi, wyciśnie ze mnie soki. ja muszę sie teraz bardzo zregenerować a potem zyć dla siebie, nie chcę tyle energii wydatkować na kogos a nie na siebie, to ja jestem najważniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olllaboga
pięknie powiedziane. chcę miec kiedys dzieci, ale nie teraz. na razie denerwuje mnie ten ich zjebany ryk, nienawidze jak bachory tak ryczą, budzą we mnie agresję:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do nawet nie wiecie jak ladnie powiedziane :) naprawde :) oby wiecej takich uzytkowiniczek, ktore potrafia wyrazic sowje zdanie bez obrazania innych. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez dalej nie cierpie
obcych dzieci ale swoje uwielbiam, co nie znaczy,ze pozwalam na wszystko i na darcie mordy w publicznych miejscach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daje rade lepiej
Mnie wczoraj w sklepie taki gnój skopał, bo mamusia w kolejce do kasy ustawicznie najeżdżała mi na nogi wózkiem, a dzieciam po prostu machał nogami. Chyba łatiwje by mi było znieść towarzystwo dzieci, gdyby ich rodzice byli inni. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, minęło trochę czasu od kiedy się tu wpisywałam, ale poglądy nie uległy zmianie-choć rozważałam już taką ewentualność- ale jako osoba samotna i za kilka lat- warunek podstawowy moja silna pozycja finansowa i zawodowa -inaczej to zagłada -dla mnie i tego dziecka.a facetom nie wierzę, nawet gdybym miała złapać bogatego faceta w tym patrarchacie bedzie traktował mnie jak przedmiot-dzieki za taką zalezność. trochę presja mi sie ostatnio udzielała i brak koleżanek-niestety w większości uciekają one w dziecko, z byle jakimi partnerami, przed bylejaką pracą, wezma od nich alimenty, wrócą do tej bylejakiej pracy i argumentują to tym, ze ni chcą być same , więc robią sobie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strasznie irytują mnie koleżanki które są w ciąży-jakby im mózg odbierało.Rozmawiaja tylko o tym. Uważam z całym przekoaniem , ze wszystkie kobiety po urodzeniu dziecka są zawodowo do niczego.To nie te same umiejętności-przynajmniej przez pierwsze 3 lata.Nie potrafia skupiś sie na pracy, juz nie są dobrymi fachowcami.Tylko o tych swoich dzieciakach gadają.Moze pomyślą , ze kogoś to w ogóle nie interesuje. Dla mnie to nie jest osiagnięcie tylko porażka, ja im zawsze współczuję - przede wszystkim głupoty i egoizmu, że powołują na świat-taki świat- niewinne istoty. mamy kryzys , będzie wojna, Polska sie stoczy, za co one wykarnią swoje dzieciaki? pomyślały o tym? dzidziuś jest fajny, ale dorasta. Co one mu gwarantują?! Karierę polskiego niewolnika-kolejnego. Ich dziecko nigdy nie będzie silnym, niezależnym człowiekiem. I tak kształtuja nasze bezmyślne i tępe społeczeństwo. Rozmnażać powinny sie tylko bogate i inteligentne osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce dziecka_ bo
tak bede sie musiala- a właściwie po co mam sie komuś tłumaczyć?- na njblizszej rodzinnej światecznej imprezie. Mam 30 lat, jakiś tam zwiazek-w sumie średnio udany i bez perspektyw, strasznie ubogi w czułosć i sex, nie mam stałej pracy i pieniedzy, nie mam też wlasnego m, mieszkam u mojego faceta i czasami u rodziców.Źle mi z takim moim zyciem, i chcę to zmienić już od dawna.Pracy jednak w Polsce nie znajdę juz wiem-takiej która pozwoliłaby mi na niezależność i chcę wyjechać w tym celu, tylko cały czas nie mam za co i dokad- i koło się zamyka.Takie mam prooblemy, a oni -społ., rodzina, sąsiedzi-truja mi o rozmnażaniu. A ja przez większość mojego życia- z wyj. epizodów zakochania się- nie chciałam mieć dziecka bo:- -jestem wolną kobietą i chcę o tym decydować sama , nie pod presją otoczenia -argument ze szklanką wody mówi o poczęciu sobie sługi , a nie wolnego czlowieka -nie chcę powołać na tak ohydny świat niewinnego czlowieka -na ziemi jest przeludnienie, środowisko jest zanieczyszczone i jako mądra osoba, mam dać komuś takie warunki do zycia- -brak stabilnej syt. finansowej i zawodowej- chcę zeby dziecko moglo sie rozwijać , mież normalny start, czyli np. osobne mieszkanie- nie mam nawet własnego mieszkania! Chciałabym mu dać wzór przedsiebiorczości -zeby widziało we mnie matke spełnioną zyciowo, będącą kimś, silną ,a nie np. sekretarkę -brak partnera, który byłby partnerem w rodzinie-który by mnie wspierał i gdzie mielibyśmy podobna wizje na życie -szanuję swoje ciało, jest ono dla mnie b.cenne-dlaczego ma być inkubatorem potraktowanym przedmiotowo, i tak cala konsekwencja i obowiazki spadają TYLKO na kobietę, nie mam tyle energii i nie chcę aż tak sie poświęcać, by ktoś absorbował mnie na 100 %, mam swoje projekty, pasje i chcę je realizować chyba , ze urodziłaby za mnie inna kobieta, a potem też w większości opiekunki dla mnie dziecko do kontaktu nadaje sie dopiero od 4 rż.wczesniej to jakaś roślina jest -nie jestem egoistka , dziecka nie zrobie bo brak mi sensu w zyciu, bo trzeba, dla świetego spokoju, zeby przywiazać faceta -uwazam w ogóle rodzinę za zły twór- bardzo przymusowy i zobowiązujący myślę, ze mam podejście do tematu jak facet. tyle moglabym z siebie dać.wyruchać, a dziecko niech mi hoduje jakaś ładna, uległa, o sredniej inteligencji , pracowita kobieta. własnie on daje spermę, a potem ewentualnie kasę, czy raz na tydzien spacer zrobi żeby sobie image poprawic. dziwię sie wam dziewczyny, ze chcecie mieć dzieci, jesteście IDIOTKAMI!!! powinny to robić wybrane kobiety, które temu sie oddadzą, a reszta niech realizuje sie na innych polach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuup
upppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×