Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hello tomorrw

Kobietki prosze doradzcie bo nie wiem co robic

Polecane posty

Gość hello tomorrw

jestem z nim 5 lat....bywalo dobrze i gorzej...zawsze jego telefon byl dla mnie wrogiem...raz mnie nawet zostawil dla innej walczylam o niego...wrocilismy do siebie...on w tygodniu pracuje 200km ode mnie w pewnej miejscowosci gdzies pozapoznawal sobie ''kolezanki''naliczylam ich 11...co juz bylo dla mnie niepokojacym sygnalem...wczoraj bylismy razem w dzien i co chwile doslownie sms co chwile sygnal...wkurzylam sie powiedzialam mu o tym ze mam dosc jego znajomosci jego kolezanek...on powiedzial ze jestem chora z zazdrosci!!!!! heh swoj telefon zabiera nawet do lazienki! wieczorem zasnal,wzielam ten telefon wszytskie smsy wykasowane... (on jest w stanie nawet klamac ze to jego siostra pisze ciagle do niego z internetu w drodze do jego domu tez tak powiedzial a siostry nawet w domu nie bylo niestety...) i wzielam ten telefon a tam polaczenia do laseczek rozmowy wieczorne....on uwaza ze ja jestem nienormalna ze on nie moze miec kolezanek...ale jak ja mam byc spokojna zdradzil mnie kiedys wszystko dzialo sie w podobny sposob za moimi plecami...wiecie jak sie teraz czuje?wczoraj jak mi powiedzial ze ma mnie dosc ktorys raz to we lzach wykrzyczalam to mnie zostaw...i poszlam... prosze doradzcie jestem rozdarta nie wiem co robic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to mu wykrzyczałaś? przecież z tego co piszesz to on Cie dawno zostawił, tylko Ty nie potrafiłaś tego zaakceptować:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuńka...
niewątpliwie coś sie popsuło , jak facet myśli o innych laskach musiało coś pęknąc w WAszym związku , przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello tomorrw
zdradzil mnie...pozniej wrocilismy do siebie ja walczylam o niego...ja tez nie bylam mu obojetna powiedzial ze nie zasluguje na mnie....ale jednak wszytsko wrocilo do normy z obu stron ta decyzja plynela abysmy nadal byli razem ja wybaczylam...ale nie zapomnialam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuńka...
dziewczyno daj sobie z nim spokój , wiem że to nie łatwe ale jak raz to zrobił , zrobi znowu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paco rabanne
moge z taba sypiac dopoki nie znajdziesz cos porzadnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello tomorrw
najgorsze jest to ze przez dluzszy okres czasu w naszym zwiazku bylo pieknie...kupilismy mieszkanie wsyztsko ukladalo sie dobrze...ale te kolezanki 10 razy dziennie piszace smsy proszace o spotkanie to chyba nie w porzadku? ja mowie mozesz miec kolezanki ok...ale jezeli robisz im nadzieje niepotrzebne to one tym bardziej beda zawracac ci glowem...nie mozesz powiedziec ze jestem ja? ze nie interesuja cie jakies spotkania z nimi...ze masz kobiete i na niczym innym ci nie zalezy? a on uwaza ze ja jestem chora z zazdrosci...hehehe to nie jest zazdrosc ja sie boje o to ze moglabym nie zniesc drugi raz tego wsyztskiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello tomorrw
kochane same widzicie..jaka w tym jest moja wina? ja siedze i wiernie czekam na niego a on? nie wiem co on wyprawia:( od wczoraj sie nie odzywa...pewnie dzis bede musiala z nim porozmawiac ale jak? on twierdzi ze to tylko kolezanki...boze:( tamta z ktora mnie zdradzil tez byla TYLKO kolezanka! boli i boje sie okropnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuńka...
jeśli koleżanki piszą to w końcu skusi sie na którąś skoro jest ich aż tyle , pewno chłopak siedzi na czacie i wyrywa te panny , olej go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paco rabanne
kolezenki chciały by zamieszkac w nowym mieszkaniu,facet z mieszkaniem pilnie poszukiwany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaa23
hello tomorrow- 10 kolezanek z ktorymi smsuje non stop dla mnie to lowelas jakis, nie moglabym byc z takim. On byl taki i bedzie nadal, nie mozesz mu zabraniac kontaktu z kolezankami. On Cie zdradzil a Ty zabiegalas o to zeby do Ciebie wrocil..to chyba nie taka kolejnosc, nie miesci mi sie to w glowie. Ktos juz napisal ze on Cie juz dawno zostawil, a z przeblagania to nic dobrego nie wychodzi. Zostaw go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello tomorrw
ja mam tak bardzo dosyc tych kolezaneczek ja nie wiem czy on lubi byc adorowany czy co? pisze do niego same mile smsy naprawde staram sie,kiedys zrobil mi awanture bo napisalam mu 1 smsa a on mi powiedzial ze ja jestem tak tempa ze nie moge zrozumiec ze on w pracy jest i nie moze odpisac... boze:( napewno dzis przyjdzie moment kiedy bede musiala z nim porozmawiac...co wtedy?o czym mam z nim rozmawiac?prosic aby sie zmienil bo jak nie to odchodze?ludzie z dnia na dzien sie nie zmieniaja... moze i to sa kolezanki moze i on niezobowiazujaco z nimi koresponduje ale czy niemoglby powiedziec jedne i drugiej ze ma kobiete?ze nie ma ochoty na spotkania?tylko zawraca im glowe a i jeszcze ja sie denerwuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaa23
kiedys zrobil mi awanture bo napisalam mu 1 smsa a on mi powiedzial ze ja jestem tak tempa ze nie moge zrozumiec ze on w pracy jest i nie moze odpisac.. On Cie kocha? Chyba nie bardzo. Nie musisz z nim gadac bo po co? On sie nie ma zamiaru zmienic a Ty nie masz prawa od niego wymagac, bo zawsze taki byl. PEwnie ze lubi byc adorowany, jedna mu nie wystarczy, a skoro raz zdradzil i sie nawet o Ciebie nie staral(nie zasluguje na Ciebie bla bla stara spiewka) to pewnie majac tyle kolezaneczek to skusi sie jeszcze raz. Powiem Ci ze moj facet jak spedzamy czas ze soba to nawet nie odpowiada na sygnaly, po prostu mu nie zalezy, wystarcze mu ja. Przemysl to sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello tomorrw
on tez nie odpowiada kiedy jestesmy razem...przycisza telefon zebym nie slyszala...ale wczoraj mu sie chyba ze tak powiem zapomnialo...mam dosyc dziewczyny nie wiem co mam robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaa23
hmm no to skoro postanowilas mu ufac to daj spokoj i olej te dziewczyny, niech sobie pisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggiii....
kiedys spotykałam się z takim palantem co miał duzo kolezanek, jak sie póxniej okazywałao to nie były kolezanki, albo i był , la eon z nimi sypiał, wiec fajne ,mi kolezanki moja rada zrezygnuj z tego kolesia, bo nic dobrego Cie z nim nie czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggiii....
ON sie NIE ZMIENI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello tomorrw
nie moge olac tego...nie moge poprostu tego tak zostawic...jak mamy byc wobec siebie ok to niech to dziala w obie strony...jezuuuuuuu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggiii....
olej jego, to moja rada, serio kobieto znam taki typ facetów, oni sie nie zmieniają jesli z nim zostaniesz to jeszcze duzo łez wylejesz uwierz mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello tomorrw
on nie moze patrzec na moje lzy...kiedy placze on ubiera sie i wychodzi nie przytuli nie zapyta dlaczego...poprostu idzie...od wczoraj nie odezwal sie slowem...wkurza go moje zachowanie moje lzy cala ja...:( 5 lat razem...wspolne plany na przyszlosc a on pociesza sie jakimis zalosnymi szmatami ktore wtracaja sie w czyjesz zycie:( jezuuu jestem roztrzesiona tyle powiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggiii....
dziewczyno dlaczego naskakujesz na te jego kolezanki>? zapewniam Cie ze to on nawiązuje z nimi znajomosci i napewno nie wspomina , ze ma dziewczyne otwórz oczy, póki nie jest za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggiii....
on ma w nosie twoje łzy, czy jesli on by płakał to Ty wyszłabys bez słowa????????? i to płakał przez Ciebie???? zobacz jak on Cie traktuje???? zero szacunku przepraszam, że tak dosadnie pisze, ale sama kiedys byłam z identycznym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello tomorrw
nie wyszlabym gdybym widziala ze mojej polowce jest zle ze cierpi...:( placze... a co do tych kolezanek to wiem o tym ze on je poznaje nawet nie wspominajac ze ma diewczyne...nie raz prosilam nie mozesz powiedziec ze masz dziewczyne ze cie nie interesuja jakies panny? on mowil zawsze ''one wiedza'' ale o spotkanie prosza za kazdym razem...ja juz nie mam sily tego wsyztskiego znosci naprawde... on sie denerwuje kiedy o tym z nim chce porozmawiac...zaraz jest cala awantura... moze jest ze mna bo tak wygodniej?a co bedzie za tydzien dwa?zostawi mnie bo pozna jakas nowa? dlaczego ja mam w zyciu tak wsyztsko przerabane:( nic sie nie uklada naprawde:( boli mnie ze on taki jest tak boliiiiiii:( wszytskiemu ja jestem winna JA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggiii....
Ty nie jestes winna nieczemu, nie jestes ale nie masz siły, zeby go zostawic i ja to rozumiem ale uwierz mi, ze on sie nie zmieni i kazdą kolejną tez będzie zdradzał, jesli chcesz to z nim zostan, ale rozmowy z takim kolesiem nie mają sensu, trzeba go kopnąc raz , a porzadnie jak wogóle mozesz rozmawiac o tym, ze on jawnie Cie oszukuje i jakim prawem on robi z tego awanture masz prawo być szczesliwa w związku i masz prawo wymagac lojalności, to on jest beznadziejnym typem, w związku naprawde wazny jest szacunek, a on Cie nie szanuje, bedzie tylko gorzej ja być moz enie przekonam Cie do tego zebys go zostawiła, ale ciezkie zycie z nim bedziesz miała, zdradzy, brak szacunku, awantury , łzy zastanów sie czy tego chcesz???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello tomorrw
nie chce tego...chce byc szczesliwa kochac i byc kochana...on dalej milczy...bo to ja znowu jestem winna bo ja wczoraj plakalm bo on musial pojsc gdy zobaczyl moje lzy bo to ja jestem ''chora z zazdrosci''' ja ja ja ja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello tomorrw
zadzwonilam do niego,nie wytrzymalam...zapytalam co slychac co robi,zapytalam czy dzis do mnie przyjdzie..odpowiedzial ze NIE,ze ja moge przyjsc jak chce...zaluje ze zdzwonilam...on juz chyba wybral...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello tomorrw
wieczorem mi pewnie napisze ''dziekuje za wspanialy dzien'' i znowu cala wina ciazy na mnie bo ja nie przyszlam,bo ja sie nie odzywam...nie to jest bez sensu wsyztsko...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggiii.....
ja pierdzielę nie wytrzymam kobieto, Ty jeszcze do niego dzwoniłas???????????? stwierdzam, ze nie da Ci sie wytłumaczyc, zse on ma Cie w nosie, prędzej czy później i tak Cie zostawi trochę godnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello tomorrw
nie wiem:( chcialam porozmawiac wyjasnic ale widocznie sie nie da:( niepotrafie zrozumiec jak mozna byc takim czlowiekiem...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello tomorrw
jest ciezko...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×