Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hello tomorrw

Kobietki prosze doradzcie bo nie wiem co robic

Polecane posty

Gość to tylko jaaa23
hello tomorrw strasznie panikujesz 1. on nie chce dziewczyny ktora sie czepia o jego kolezanki wiec: a) przestaniesz beczec i sie czepiac a on bedzie zadowolony b) ryzykujesz zdrade, ale skoro postanowilas zaufac to badz konsekwenta 2. jesli nie chcesz faceta ktory ma tyle kolezanek to: a) zmien na takiego ktory ich nie potrzebuje b) jesli bedziesz starac sie zmienic swojego to on bedzie sie wkurzal, Ty bedziesz plakac i tak w kolko az do konca zwiazku kiedy to ON Ciebie rzuci W sumie dlaczego az tak Ci przeszkadzaja te kolezanki? Boisz sie zdrady? Ona zawsze wyjdzie na jaw, wiec im predzej tym lepiej a drugiej szansy juz nie dawaj. Jesli nie potrafisz z nim czuc sie pewnie to skoncz ten uklad ktory nie ma przyszlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaa23
Ale jakim czlowiekiem? Wybaczylas mu zdrade, on uwaza ze to przeszlosc, a teraz ma czepiajaca sie i beczaca ciagle laske ktora go tym juz drazni. Pomysl co by bylo w druga strone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggiii.....
dziewczyny wy chyba nie znałyśnie nidy facetów tego typu jemu nie ma juz czego wybaczac bo on jest dranianiem, jak wogóle mozna zachowywac sie w ten sposób w stosunku do swojej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tylko jaaa23
aggiii..... moze to i kuszace dzielic facetow na typy, tez tak czasem robie, ale nie mozna zakladac ze ktos jest zly albo dobry. autorka malo powiedziala o nim jednak jesli chce z nim byc to nie moze sie zachowywac jak histeryczka. na moje propozycje zerwania nie reaguje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posłuchaj mnie proszę... On cię zostawi...chyba, że ty jego wcześniej... Ja bawiłam się tak przez 6 lat, był płacz, cierpienie, tłumaczenie... Straciłam czas, on również, bo teraz nawet miłych wspomnień nie mam... Zacznij żyć na nowo, z kimś innym. Oczywiście na początku będzie bolało i to bardzo, ale później zrozumiesz, że było najlepsze rozwiązanie. Jeśli teraz niczego nie zrobisz, całe zycie będziesz się męczyć z nim i jego koleżankami!!! A za kilka lat depresja lub nerwica gwaratnowana. Weź się w garść i z dumą zakończ ten patologiczny związek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello tomorrw
rozstalam sie z nim....on nie jest w stanie zrozumiec tego ze moze cos robic zle...nie jestem rozhisteryzowana laska tylko jezeli chce sobie flirtowac i wydzwaniac do innych to ma juz wolna reke.... skoro jestem z kims to chce aby ten ktos byl wobec mnie uczciy i szczery....ile razy mam jeszcze plakac? juz tyle wycierpialam znosilam jego kaprysy humory... nie mam sil jestem zrozpaczona...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello tomorrw
powiedzial ''chcesz to mozemy sie rozstac...''' tak bez zadnych uczuc bez zalu bez niczego.... odpowiedzialam ''dobrze'' bo co mialam zrobic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i wmawiajcie sobie
no, miałam cos mocnego napisać, ale widzę ze zmadrzałaś. Chociaz to znowu on zdecydował niby a Ty sie biernie poddalas. Dobre i to, o ile na stałe. Napiszę jedno zdanie, które sobie wbij do głowy. Mnie ono kiedys bardzo pomogło, a też chcialam być bluszczem. Uwaga, piszę: TAK CIĘ TRAKTUJE JAK POZWALASZ MU SIĘ TRAKTOWAĆ. Lekcja nauczona? Nie, no to jeszcze raz: TAK CIĘ TRAKTUJE JAK POZWALASZ MU SIĘ TRAKTOWAĆ :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggiii.....
gratuluje i zycze zebys wytrwała w swoim postanowieniu bo nawet jesli wrócisz to i tak ten zwiazek nie ma juz szans na szczesliwe zakonczenie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję mądrej decyzji a właściwie odpowiedzi (przepraszam, ale jestem przekonana, że właśnie na taką czekał) Przestań myśleć o tym co było...zamknij ten rozdział swojego życia, włóż do kartonu wasze fotki, prezenty itd, zobaczysz, że dzięki temu będzie ci łatwiej przeżyć najbliższe dni. Zajmij się teraz sobą, zrób coś dla siebie, swojego wyglądu (może zmień fryzurkę :-) ) Może jakieś nowe hobby, wyjazd do kumpeli? Ten facet nie był dla ciebie a może raczej ty nie byłaś dla niego...Głowa do góry, on nie jest jedyny na tym świecie.Pozdrowionka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello tomorrw
nawet nie probowal o nic walczyc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello tomorrw
nawet nie probowal o nic walczyc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo nie chcial walczyc
to nie probowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello tomorrw
nie ma nic sobie do zarzucenia chcialam porozmawiac wyciagnelam reke zadzwonilam do niego nie chcial przyjsc...wyjasnic...jego wybor...moja decyzja nie jets podjeta ot tak sobie...bo pisal smski z kolezankami...wiele innych czynnikow sie na nia zlozylo...boli mnie tylko ta beznadziejnosc to ze on nic nie robi ze o nic nie walczy...a ponoc kochal...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello tomorrw
nawet nie wiem co ze soba zrobic,nie potrafie sie uspokoic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i wmawiajcie sobie
próbuj jeszcze!! !!Zadzwon znowu, może odbierze.Walcz walcz do upadłego. Jednak jesteś głupia. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×