Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aleee ilpaa

mowil ze kocha, a okradl mnie

Polecane posty

wiem komiczne, są różne stopnie wyrozumiałości dla ludzkiej naiwności:) ale naiwny tez człowiek. i dla niego ten naiwny problem jest być może cholernie ważny. I jak mu sie tak zasunie z armaty to...Inna sprawa, że czasem z tej armaty trzeba zasunąć:D. Ale to kwestia wyczucia. A tego wirtualnie nie znajdziemy. Podejrzewam, że w realnym zyciu nie jesteś aż tak zasadniczy:). Chociażby dlatego, że masz więcej przesłanek o danej sytuacji, a takich człowiek z głową pomijać nie może:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
""Na marginesie... uważasz, że jestem debilką? a skąd taki wniosek????? A do Romy - w realu jestem dośćpodobny, tylko takie dyskusje jak tutaj nieczęsto sie prowadzi.... czesto nie potrafie przymknąć sie i głosno krytykuje głupote.. oczywiscie wtedy, gdy jest ona głupotą, bo jak napisalas real daje szanse na rozpatrzenie sprawy z wiekszej ilosci płaszczyzn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wszystko jest dosyc skomplikowane. To jaki nadamy przekaz to jedno. A to czy ktoś chce go odebrać to drugie. Nie wiemy kto siedzi po drugiej stronie. Czego właściwie oczekuje. Na ile tak naprawdę interesuje go zdanie innych o jego problemie. Mniej, bardziej. itd.itd. Taki urok neta:)..kafe nie jest całkiem bezwartościowa:D:P....mnie interesuje właśnie jak patrzą inni ludzie. były dyskusje, które potrafiły wiele wnieść🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wy filozofujecie i doskonale wiadome rzeczy piszecie :P wiadomo ze jak ktos kulturalnie pisze i szanuje rozmowcow to po łbie nie dostanie :P a ile tu pisze ludzi dla jaj zeby powkurzac towarzystwo albo sie wyladowac to sie nie zliczy :P bo anonimowosc internetu im to umozliwia i juz :P i nie ma co wiecej oczekiwac dopoki bedzie mozliwosc pisania nawet nie pod zastrzezonymi pseudonimami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_Kwiatek nie każdemu jest dana cała wiedza, niektórzy muszą ją przyjąć. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że to JAK będzie coś mówił będzie wpływało na to coś. Dlatego forum jest fajne, bo uświadamia i uczy pewnych umiejętności. Nawet tych, którzy wybijają się ponad jego poziom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wiec wirtualnie w zadnym wypadku nie uwazam Cie za debilke, czy idiotke... Poza tym, ze raz piszesz, ze jestes starą panną a raz, ze masz faceta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę, jaka kulturalna dyskusja, a podobno tutaj się nie da ;) Da się, tylko trzeba odpowiednie towarzystwo znaleźć :P Komiczne \"wali prosto z mostu\". Bez gładkich słówek itd. A nie jest trochę tak, że kobiety często chciałyby bardziej pocieszenia zamiast konkretnej rady?? To pewnie tkwi gdzieś w podświadomości i pod karą śmierci żadna się do tego nie przyzna, ale... Tak dla przykładu. Mam problem, mój związek się sypie, widzę jego beznadzieję, ale mimo chcę wierzyć, że wszystko da się jeszcze uratować. I chcę, by głosy innych pozwoliły mi w to wierzyć. No bo skoro inni myślą podobnie, tzn. że jest nadzieja... Ciężko przełknąć gorzką pigułkę w postaci słów \"nie ma już związku, on już ten związek zakończył, a ty wciąż żyjesz złudzeniami\"... Zwłaszcza ciężko ją przełknąć, jak się ma ideały i bardzo nierealistyczne wyobrażenie o świecie. Mój facet powiedział kiedyś - jak będziesz miała problem - przyjdź do mnie. Pogadamy i spróbujemy znaleźć rozwiązanie, ale nie oczekuj ode mnie, że pocieszę cię tak, jak kobieta... I coś w tym jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wirtualnie, mysle ze kazdy sobie zdaje sprawe ze JAK robi duza roznice no chyba ze postow nie czyta :P a forum fajne jest ale glownie do posmiania jak sie na luzie podchodzi.np.najlepszy dżez jest chyba na dietach :D gorzej tylko jak cos na powaznie chcesz sie dowiedziec, tu juz ciezej jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komicznie nie mam faceta, jestem starą panną z wyboru. Jeśli gdzieś napisałam, że np. jestem w podobnej sytuacji jak dziewczyna, której facet coś tam ... (tylko to przychodzi mi do głowy) to oznaczało (akurat w tej sytuacji), że ktoś mi b. bliski (ale nie facet) coś tam.... Nie wiem czy to było zrozumiałe. Czemu pytam? Bo ja, choć nie jestem debilką (wg Ciebie) mam czasem skończenie debilne problemy. Jakbym je przedstawiła to jak nic określił byś mnie jako skończoną idiotkę. Tyle o nas wiemy ile... o sobie napiszemy. Nie zawsze debilny problem oznacza głupią babę, nie zawsze należy ją od razu skazać za pierwszy akapit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wirtualnie - kazdy ma debilne dylematy.... ale nie kazdy pyta o nie na necie i to odroznia idiote od normalnego czlowieka... oraz - nie lubisz facetow, czy po prostu jestes samotniczką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komicznie Ja tam sie pytam na necie od czasu do czasu:) i to właśnie o te moje debilne problemy. Jestem tu anonimowa, nie piszę tak, by dało się mnie rozpoznać. Nikt z forumowiczów nie zna mojej tożsamości. Czasem nie wiem, co mam myśleć o czyimś postępowaniu. Do przyjaciółki z tym nie pójdę, bo choćbym nie wiem jak ogólnie pytała, zawsze będzie wiedziała co się stało i o kogo chodzi. Co do facetów... Zawsze miałam do nich jakieś ale. A potem się sparzyłam. Mężczyzn nauczyłam się mieć wokół siebie jako kumpli i przyjaciół. Związek jest zbyt ryzykowny.Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wirtualnie... czy wkurzasz sie, jesli ludzie nie odpowiadaja Ci tak, jak bys tego chciała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooIga
a może odpowiedzi nie po twojej myśli prowokują cię do prób dokopania po omacku gdziekolwiek się da? Nie? To bierz przykład z komiczne... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komicznie pewnie:D zabiera mi to radochę z planowanej strategii;) A poważnie. Czasem podpuszczam, ale nie tkwię w swoim toku myślenia jeśli coś pójdzie nie po mojej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojoj olga, a co ja takiego powiedziałam, że uważasz, że dokopuję/lubię dokopywać / czerpię przyjemność z dokopywania po omacku? troszkę luzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oluś - odczep sie skarbie od wiertualnie- to dobra dziewczyna - troche staroświecka, ale spoko jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nefrytko - Olga na mnie leci i dlatego ciągle mnie zacepia - chce zagłuszyc w sobie pożądanie wywołując sztuczną nienawiść :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komicznie, dziękuję za obronę, ale zwykłam radzić sobie sama. Za staroświecka też dziękuję :) miły komplement:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooIga
wirtualnie - to akurat nie było o tobie ;). Natomiast przestań się samobiczować dziewczyno, dawno nie widziałam takiej samokrytyki jaką tu składasz 🌻 Komiczne - ja na twoim miejscu byłabym ostrożniejsza w tym samochwalstwie. Bo (pomijając męża :P) nigdy nie nęcili mnie chłopcy, którzy bezustannie muszą sobie udowadniać że są dobrzy metodą kopania w realne i wyimaginowane słabości innych :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oluś, jelsi naprawde iwerzysz w to co piszesz, to właśnie ciągle kopiesz w moje słabości :D:D:D tak wiec, jestesmy tak naprawde podobni do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×