Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolorowa kredka bez pudelka

dziewczyny - uswiadomie was

Polecane posty

Gość do ike
......na litość boską dziewczyny - nie jestesmy zwierzętami ..... co niektore tutaj to zachowują się gorzej jak zwierzeta, wymyslaja okropne głupoty, dla niektórych to sraczka to już ciąża itp. Zwierzeta takiego czego napewno by nie wymyślily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala hanka
a mnie smiesza takie teksty: "że koebieta musoi się tak męczyć, a facet ma tylko przyjemność" nie wiem kto to pisze, ale chyba jakies dziecko...ale osoba ktora stosuje w zyciu zasade oko za oko, zab za zab...jak ja cierpie przy porodzie, to moj maz tez musi..najlepiej, zeby arbuza urodzil...to tez bedzie tak samo cierpial i bedzie ok....co za pustak.. a do tej co tak bardzo chce wszystkich uswiadamiac...moze twoj 3 lekarze zapomnieli ci powiedziec, ze pochwa jest bardzo elastyczna...i po porodzie wraca do rozmiarow z przed porodu...a jesli nie jest dokladnie taka, to wystarczy troche pocwiczyc...i bedzie to lepiej wygladalo niz przed porodem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do- do ike- w sumie w niektórych przypadkach.. masz rację ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awril
ej,dziewczyny! powiem z własnego doswiadczenia-urodzilam silami natury troje dzieci...i powiem moze prostolinijnie-jestem ''tam'' ciasna jak dawniej... a to dzieki cwiczeniom skurcz-rozkurcz...i taka jest prawda babeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze noooooooooo
ja natomiast nie wyobrazam sobie, ze bede rodzic naturalnie! dla mnie tylko cesarka na zyczenie, dostane czyste dziecko po wybudzeniu i po problemie. jak pomysle, ze mialabym lezec po pache we krwi i gromada ludzi miedzy moimi nogami a potem trzymac upackane w farfoclach dziecko na piersi to mnie cofa.. i co? jestem gorsza od was? pewnie mnie zaraz zjedziecie, ale to samo moge zrobic w druga strone. kazdy ma prawo do swojego wyboru i traktowania swojego ciala tak, jak sobie zyczy. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SanSan
kurcze nooo oj widac ze malo wiesz o porodzie heh ja po pierwsze nie lezalam po pachy we krwi, nie wiem skad takie przekonanie? ze kazda rodzaca plywa we wlasnej krwi na fotelu :-o nawet po porodzie nie lalo sie ze mnie wiecej niz podczas okresu po drugie kiedy mi podali dziecko to dostalam takiego powera jak nigdy w zyciu, moglam ucalowac swpojego synka, niektore zaraz karmia na porodowce, a dumny tata przecina pepowine no i mialam zaraz sily wstac i pojsc do swojej sali po trzecie mi miedzy nogami nie zagladal tlum ludzi mialam tylko 2 bardzo mile polozne a z boku ginekologa - tez babke ktora znalam z czasow ciazy nie czulam skrepowania a nawet jakby mialo stac 10 studentow, trudno na kims tez musza sie uczyc, nawet cieszylabym sie gdyby moj cud narodzin obserwowalo wiecej osob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie uwazam zebys byla gorsza. napisalam tylko o MOICH odczuciach. skad wytrzasnelas tyle tej krwi? z tego co widzialam wiecej krwi jest przy cc tylko ty tego nie widzisz :D:D a dziecko wycieraja przed podaniem- przynajmniej moja mala wytarli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze noooooooooo
moze i jest przy cesarce wiecej tej krwi, ale ja przynamniej tego nie widze! mojej kolezance podali dziecko cale w farfoclach a potem takie upackane trzymali 24h.. masakra.. no ja bym do reki nie wziela.. choc to moje dziecko, ale ja brzydze sie takimi rzeczami i nic na to nie poradze.. porod planuje na przyszly rok, jak ja to przezyje - nie wiem, ale po historiach jakich sie nasluchalam to tylko cesarka. pocierpie troche po zabiegu, ale przynajmniej bedzie tak jak jak chce... pelen podziw dla Ciebie, ze moglas o wlasnych silach isc do swojej sali.. ja duzo slyszalam tez, ze potem lekarze chodza, zagladaja miedzy nogi po porodzie by sprawdzic jak sie szwy goja, a kobieta lezy na lozku, Jejkuuuuuu, no nie chce tego przezywac i tyle. blizna po cc szybko sie wygoi, zostanie maly slad, czym to jest w porownaniu z rozciachanym kroczem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm to jak ty bedziesz zmieniac pieluche?? ja mysle ze sie brzydzisz teraz a jak sie urodzi to ci przejdzie :D:D chce cie uswiadomic ze cala ciaze beda ci zagladac miedzy nogi wiec zdarzysz przwyknąc :D:D a co nazywasz "rozciachanym kroczem"? krocze tez nacinają tak samo jak brzuch ( tylko ze w tym wypadku tylko skórę) i tez sie szybko goi. zostaje mala blizna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze noooooooooo
pieluche zmienie bez problemu... i zagladanie miedzy nogi tez mozna przezyc jesli odbywa sie w gabinecie u gina.. ale moja kolezanka mi opowiadala, ze po porodzie normalnie lezala na lozku, lekarz chodzil na obchodzie z gromada studentow, kazal rozsuwac nogi i pokazywal co i jak.. a ona bidna lezala i malo ze wstydu nie splonela.. ja osobiscie bym sie nigdy na to nie zgodzila ale widze, ze porod zmienia kobiete..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie nie bylo zadnych studentów. na obchodzie byl lekarz i polozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluska serowa
no teraz to czuje sie uswiadomiona :D jak mnie maz rzuci po porodzie to przynajmniej bede wiedziala ze to przez to ze tam w dole to wiadro mam a nie pipke :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO kurcze nooooooooo
kobieto, Twoja koleżanka musiałą rodzić w szpitalu KLINICZNYM, gdzie zasadą jest, że jeśli tam rodzisz musisz zgodzić się na obecność studentów, bo na klinkiach studenci uczą się kto ci każe rodzić na klinikach??? możesz rodzić w każdym innym szpitalu albo w jakiejś prywatnej klinice i nie będzie tam żadnych studentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tam zszyli na dziewicę, żeby chłop nie miał luzów. Nawet wtedy lekarz o chłopie innym myślał, żeby mu dobrze było! Ale i tak zmieniłam na WIĘKSZY model. Nie pomogła solidarność jąder. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze noooooooooo - rodzilam corke 8 lat temu w szpitalu wojewodzkim.Byl ze mna maz.Jak zaczely sie bole parte podeszla polozna i spytala czy zgadzam sie na obecnosc studentow przy porodzie.Rozmawialam z tymi ludzmi przed cala akcja.Byli na poziomie pelna kultura wiec zgodzilam sie i uwierz nie zaluje bo maja z nich \"wyrosnac\" lekarze ktorzy moze kiedys w przyszlosci beda odbierac porod twojej corki.W kazdej klinice szpitalu MASZ PRAWO odmowic by towrzyszyla ci grupa studentow.Jesli chodzi o krew to uwierz nie bylo jej wiele koszule mialam suchutka a po wszystkim polozna mnie umyla.Rozcinanie??dzieki ale wole rozcinanie krocza(mialam 2 szwy!)niz rozcinanie brzucha(mam na mysli na zadanie).Oczywiscie ze to twoja decyzja i nie potepiam jej absolutnie tylko popytaj lekarzy co sadza o cc jakie komplikacje moga z tego wyniknac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjdzie czas, że sama zechce by jej student zajrzał w krocze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluska serowa
zyzek - :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ttak was czytam i smieje bo czy to ważne?mąż powinien was kochaćtakie jakie jesteście a nie po rozwarciu pochwy to raz,a po trugie dałyście mu wspaniałe dzieci i za to powinni wam dziekować,a jeśli ktos robi problem z tego powodu to moze warto zastanowić się dlaczego??głupoty takie gadacie o zagladaniu i wogole, a pomyślałyście że może z powodu tego że tylu lekarzy was ogląda wasi mężowie źle sie czują?i co za porównania cesarki i naturalnego???prosze was dziewczyny każda jest inna i tak sobie nie przetłumaczycie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy porodzie traci sie srednio 150 ml krwi, głownie dopiero wtedy, gdy rodzi się łożysko. To jest troche ponad pół szklanki. Zreszta i tak brzuch wszystko zasłania, bo ja nie widziałam ani kropli przy żadnym z porodów :D Rodziłam w szpitalu klinicznym i nie było studentów, ale może są tylko z rana. Ja byłam po południu i zaledwie pół godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez koszule mialam suchutka, ani plamki krwi :) czasami jest tak ze studenci wiecej pomoga niz polozna, chodzi mi o masaz, dobre slowo itp ja tez nie mialabym nic przeciwko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kurcze noooooo
masz zupełną rację, ja tam też nie mam zamiaru tak się meczyć i w ten sposób przechodzić, mój facet jak zechce mieć dziecko to niech znajdzie sobie taką matkę polke jak tutaj sa, to mu urodzi. One się nie brzydzą niczego, moga na ulicy rodzić i wszystkim pokazywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kurcze noooooo - psychiczna jestes???Zreszta jak ty chcesz skladac takie propozycje wlasnemu mezowi to faktycznie normalna nie jestes!Poza tym jak sobie mozna inaczej porod wyobrazic???Czy to przy cc czy przy naturalnym przy rodzacej jest kupa ludzi ktora sprawia piecze nad prawidlowym przebiegiem porodu.Matki polki??cos w tym zlego czy nienormalnego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluska serowa
a czemu matki polki? kobiety rodza nie tylko w Polsce wiec czemu nie matki afrykanki czy azjatki czy rosjanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dodam od siebie
ja nie rozumiem czemu niektore nie znajac nic o cc wychwalaja to az pod niebiosa :-o sluchaj - glownie do kurde no porod sn da sie przezyc bez najmniejszego znieczulenia , po porodzie tak samo nie podali mi ani jednej tabletki przeciw bolowej , nie mowiac juz nic o litrach kroplowki bo nie bylo takiej potrzeby za to cc nie da przezyc bez znieczulenia ani w trakcie ani po, po cc dopiero zaczyna sie koszmar, bez kroplowki przeciwbolowej nie jestes w stanie zyc!! nie rozumiem jak mozna mowic ze cc jest latwiejsze :-o prosze napisac mi kiedy? wtedy kiedy lezysz na sole trzesiesz sie , czy po operacji wyjac z bolu nie mogac opiekowac sie wlasnym dzieckiem przez pare godzin od operacji, albo zyc bez kroplowki i pomocy innych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kłopotów ze współżyciem nie mam, ale urodziłam siłami natury i żałuję, bo czeka mnie właśnie plastyka pochwy:( A krwi przy moim porodzie było jak po uboju świnki, więc nie ma reguły. Mi pozostaje juz tylko \"pluć sobie w brodę\", bo wystarczyłby jeden telefon do mojego lekarza i byłaby cesarka:o Głupia byłam:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa.... i naprawdę dziewczyny. Jeżeli z USG wynika, ze dziecko waży ponad 4 kg, to nie decydujcie sie na poród s.n. Dla pierworódki, to prawie gwarantuje późniejsze kłopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Grzywa tak jak napisalas nie ma reguly.Ja przezylam dwa porody.Pierwsza mialam cesarke i powiedzialam nigdy wiecej.Drugiego syna urodzilam sn wazyl 4.570kg,nie powiem,ze bylo latwo,ale do przezycia.Ale za to po porodzie bajka.W moim przypadku porod sn w porownaniu docesarki to maly pikus. A jesli chodzi o wspolzywcie to coz w moim przypadku jest o wiele lepiej,ale nie wiem moze mnie dobrze pozszywali :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko wazylo 4380 g, urodzilam sn, bez nacinania krocza; nawet sie zdziwilam ze tak dobrze poszlo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×