Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gruby miś

nowa podłoga! nie deptać!!!

Polecane posty

Robiłam kiedyś owsiane, ale nie mam przepisu, bo to było dążenie do (nieosiągalnego) ideału, czyli ciasteczek z naszej Cukierni Wiedeńskiej. Wyszły świetne, ale to jedynie ok 40% tego, jak smakują te z cukierni :O:D Channah, jesli ma ci język gdzieś uciec, to polecam tez takie :P:D Czekoladowe muffiny z nutella (niezbyt słodkie muffinki nadziane nutellą) 2 3/4 szklanki maki (375g) 1 łyżka proszku do pieczenia 1 łyżeczka sody oczyszczonej (Mniej sody więcej proszku, bo sodę czuć!) 3 łyżki gorzkiego kakao 3/4 szklanki brązowego cukru 1/2 kostki roztopionego masła 2 jajka 1 szklanka maślanki 1 szklanka nutelli Rozgrzać piekarnik do 200C, foremki na muffiny lekko posmarować masłem. Wszystkie suche składniki wymieszać w dość dużej misce. Masło rozmieszać z jajkami, dodać maślankę i wlać do miski z mąką. Lekko wymieszać, tylko do połączenia się obu mas, nie dlużej bo muffiny beda twarde. Nałożyć 1 plaska łyżkę masy do foremek mufiinowych, dodać łyżkę nutelli i przykryć pozostałą masą. Piec około 15-20 minut, wyjąć z foremek jeszcze gorace i wystudzić na drucianej siateczce. Są pyszne, rzeczywiści nie za słodkie. Najlepsze jeszcze ciepłe (ale z ostatnią poradziłam sobie wkładając na chwilkę do mikrofali :P :D ) Oczywiście metoda prostsza i estetyczniejsza niż smarowanie formy, to włożenie papilotek - nie trzeba smarować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Wczoraj (byliśmy u teściowej) Małgosia.. sama zrobiła siusiu na trawkę, a potem.. kupkę do nocnika (stojącego na te trawce) :D Sama.. tzn. zawołała, rozebrałam.. a tu.. nic.. :) i oznajmiła, że kupę będzie robić, no to poszłam po nocnik, a ona sama się sobą odpowiednio zajęła. I potem się chwaliła, że na liścia nasiusiała :D A po powrocie do domu, gdy już "robiła się golaskiem" nasikała na dywan, bo.. prawdopodobnie zapatrzyła się na taniec z gwiazdami.. ;) I niestety własnie przed chwilą.. obsikała się znów.. tym razem była na krzesełku w kuchni.. grrr.. a pytałam, czy chce siusiu - no dziwne, że po spaniu nie chciała... :o W weekend przypomniało mi się, że któraś z Was pisała o szukaniu miejsca na wakacje, a ja miałam zapytać o propozycje fajnych miejsc nad morzem.. Channah gdzie będziesz się grzać (mam nadzieję :D ) nad tym morzem? :) Spanie w łazience na podłodze.. haha.. to jak po jakiejś imrezie.. :P Gosikka taak to przykrywanie dzieciaczków.. echh.. ;) Jaaga to używaj wózka :) Przepisy na mufiny spisałam :D No! Jutro zaczyna się rekrutacja ;) I podobno nie ma znaczenia, kiedy się to zrobi.. ale.. ja jakoś tak do końca w to nie wierzę - tzn. w tym przedszkolu, do którego startuję jako pierwszego wyboru.. Nawet na drzwiach napisali o ręcznym wpisaniu daty.. tralala.. Musiałam sobie jeszcze raz wybrać przedszkole numer 3, bo z tego integracyjnego zrezygnowałam, bo wyczytałam, jakbo nabór tam był, a poza tym nawet niektóre dzieci niepełnosprawne nie dostały się, więc.. Zresztą nie płaczę z tego powodu. Taa tylko jeszcze muszę fizycznie zobaczyć, gdzie się to trzecie na mojej liście przedszkole znajduje.. ;) bo z mapy je wzięłam, gdyż jest najbliżej z tej reszty przedszkoli w okolicy. Na żadne punktowane kryteria nie załapujemy się.. a są to m.in. oboje pracujący rodzice, rodzeństwo w przedszkolu, czy uczęszczanie do żłobka.. taa.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) W końcu mamy wiosnę...ale u mnie na razie troszkę chorobowo więc za bardzo tego nie odczuwam :( Co się dzieje z Goszą???? Dawno jej tu nie było :( Co do nocnika to karolinka wola za każdym razem jak chce kupkę...siusiu różnie z tym bywa...chyba więcej w pieluchę niż na nocnik...ale jest nadzieja. Trochę się bardziej rozgadała w ostatnim czasie...w sumie wszystko stara się powtarzać...nie buduje jeszcze zdań...najwyżej dwa wyrazy składa do kupy...ale i tak chyba nie jest najgorzej ;) No to ttochę się pochwalilam...bo w sumie to nic ciekawego u mnie się nie dzieje...i jakoś nie mogę sie wbić w pisanie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia 🖐️ niestety musze spadać, bo syn chce lekcje odrabiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się fitnesiłam do 20.20, potem kąpanie Jaśka...i już jestem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wracamy do tradycji, nowej świeckiej tradycji :p dwóch wizyt an placu zabaw dziennie - rano i po południu super było, moje dziecko zjeżdza jak szalone - włazi po drabince (no lepiej by pasowało, ze "ja go włażę" :p ;) ) a potem ..... już jest na dole :D przy tym piszczy i ma frajdę, jak blokuje ślizgawkę, łotr ;) a dzis został Rambo - chodził z szalikiem zawiązanym na głowie , aże tytuł zobowiązuje .... robil sobie schodki z odwróconych do góry dnem garnków :D zaraz poanalizuję przepisy i .... zastanowie się co by tu jutro zaserwowć moim chopakom :) Majorek - Bazę będziemy mieli w Chłapowie - w zasadzie to jak dzielnica Władysławowa a w planach koniecznie Gdynia (Sylwia ;) ) Sopot i Hel :D a ta rekrutacja - brzmi poważnie :D powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kachnach Ci wyszło :D mam nadzieję, że to ze mna , a nie z Cahnnnah chcesz sie spotkać:p Gosikka - no jak on śmiał, ten Twój K. ;) ja cos czuję, ze podczas urlopu wieczorami będę bitwy o kompa :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i uciekły :( Prosze porobić ładne zdjęcia ze spotkania. Ja jade na Mazury, czy ktos tam sie wybiera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam zaraz że uciekły ;) prawie zamknęlam marzec, jeszcze jutro odbiorę2 faktury i .... czeka mni e liczenie :o muszę sobie kupić duży kalkulator, bo na moim się męczę a systemowego nie lubię :p a teraz mam chęć na sok winogronowy - zasłużyłam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaaga - Bobs by z Wami chętnie pojechał :) pod warunkiem, ze mógłby do jeziora wrzucać kamyczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty sie nei zdziw, jak ją w rękę pocałuje :D nauczyłam go, ze tak sie postępuje z damami ;) a dziś an placu zabaw mnei pocałował w rękę jak chciał wejść do piaskownicy :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Channach nieźle :D:D:D Ciekawe jak Karolinka zareaguje...bo ona jest przyzwyczajona jak chłopcy ją całują w pytulki :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sie zobaczy ;) Bobs to gentelmen ;) w każdym razie wiem, ze musimy poćwiczyć, żeby dobrze wypaść :D zmykam do Męża :D dobrej nocy Wam życzę :D pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja byłam pewna ze policzki ;) w stopy to Bobs sie każe całować, co rano :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Channach u nas rano i obowiązkowo po kąpaniu....nikogo z obecnych nie może ominąć ten zaszczyt :P :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D Stópki? Trzeba było tak od razu :D:P Jasiek też jest często caałowany w stopy, a czy lubi...? :D Wyraz twarzy mówi, ze bardzo :D:D A teraz mówiłam męzowi o nasze wymianie zdań, a mały podsłuchawszy zaczał gadać "Chania, chania" :D:D czyli Channah :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×