nowa podłoga! nie deptać!!!

czesć :) Ja tez jednak byłam wczoraj na zakupach: marynarka, buty i nowy kinkiet :) Szukam butów na lato dla Kornelii, ale wszystkie maja strasznie twarde podeszwy, według mnie nawet Bartek się nie nadaje :( Może polecicie mi jakieś firmy... Majorek nastawiaj wode na kawe w nowym czajniku, to wypijemy kawę. I trzeba było od razu nowe deski do krojenia kupić ;)

Hej ;) Jaaga haha.. to jest myśl :) ale nie byłyśmy w markecie, tylko media markt i innych sklepach ;) Właśnie się woda gotuje!! ;) Wiesz, co.. Bartek, to się w ogóle nie nadaje.. to są buty, ale dla dzieci już z problemami.. Wiesz, jakie są najlepsze i dzieciom pasują.. właśnie takie trampkowe.. ;) Na gumie, a na górze dziewczęce zapinane na pasek sandałkowe.. Takie już są teraz w obuwniczych.. Mniej więcej coś takiego: http://www.allegro.pl/item337785424_trampki_oryginaly_zielone_27_nowe.html Chociaż, one nie są najmniej zabudowane.. ale w sumie te sandałki na dwa, trzy paski w innych też są.. i nie sztywne.. Spałyśmy prawie do 9.. jakaś 8,40.. to znaczy ja.. Niunia trochę wcześniej.. wybyła.. zrobić kupkę.. :D:D Przebudziłam się i słyszałam tuptanie i drzwi od pokoju.. ;) Potem na dobre rozbudził mnie szelest, bo nie mogła wyciągnąć chusteczki nawilżanej :D

Majorek dzięki Mnie do tej pory wydawało sie, że Bartek jest dobry (chyba sądząc po cenie), ale naprawdę są to buty strasznie sztywne. Elefanten z Deichmana sa mięciutkie, ale jest mały wybór, może jeszcze nie sezon :)

Lekko wstawiona po imprezie u znajomych :D K. usypia małego :P:D Jaaga, ja o bartkach ne mam dobrego zdania, są takie...pancerne :O W życiu bym ich JAśkowi nie kupiła. Myślę, ze nie są dobre tylko dobrze reklamowane (jak na polskie). W dobrze zaopatrzonym sklepie kupiłam na wiosnę świetne. Firmy mrugała -ładne i podeszwa własnie elastyczna (choć nie cienka). Przy tym całe skórzane (zamszyk). Dodatkowy bonus, to cena - trochę tańsze od bartków, a jakość (moim zdaniem) o niebo lepsza :) . Poszkaj, na pewno znajdziesz coś lepszego :) W daichmanie jest też inna marka, oprócz elefantena (robbie coś, tam) - bardzo ładne i dobrej jakości. Mały miał w ubiegłym roku latem sandałki z tej firmy. W naszym daichamnie był ostatnio spory wybór (już letnich) a ceny o ok połowę mniejsze niż elefanten - a też skóra (tylko trzeba patrzeć na oznaczenia, bo część jest \"plastikowych\", a\'la skóra). A my jutro do stolycy na zakupy :) Ciekawe, co nabędę :D, bo nie mam specjalanych potrzeb :D

ja tylko macham :D i mówię, ze \"jezdem\" ;) i już nie zabijam wzrokiem :p no po prostu nie do życia byłam ale Mąż przeżył :p buziaqi

no to o bartkach mamy podobne zdanie :p moim faworytem są naturino :) we wszystkim, z wyjatkiem ceny :p choć czasem mozna upolować taniej na wyprzedaży ;) chłopcom na lato kupiłam sandałki mrugała na allegro, doobry zakup :D zespół napięcia przedmiesiączkowego sięga zenitu, na szczęście na 10.30 na tbc a później pilates :)

Heej :) A ja własnie w Deichmanie nie byłam.. chyba zajrzę.. jak trafię do marketu z tym sklepem :) Wczoraj pojechałam sobie sama :) na Pietrynę (Piotrkowska - czyli reprezentacyjna ulica Łodzi) i tam przechodziłam obok sklepu obuwniczego, który był też w tym centrum handlowym, gdzie kupiliśmy m.in. butki itp. A akurat do tego sklepu już tam nie doszliśmy. Mój wniosek, po tych 2,3 sklepach - tanie butki wiosenne, trampki, adidaski (jedne śliczne, różowe.. ale.. jak długo będą czyste? ;) do pierwszego użycia przez Smerfetę :) ), sandałkowate firny Walky królują.. Skróra jest tam w jednej z tych 3 warstw, któree oznaczają.. albo wcale.. jak te nasze, które mają sam materiał już :) I dlatego ciekawa jestem oferty Deichmana i innych ;) (aż sobie zajrze na ich stronę :) ) A zauważam również od czasu zwracania na to uwagę, że sporo butków (również tych drogich) ma niestety tak sztywną podeszwę, że ledwo da się reką zgiąć... I dzięki za marki butków.. podpatrzę sobie, bo może jeszcze jakieś kupimy butki dla dziewczynki :)

Miś, Majorek - dokładnie o to samo mi chodzi - podeszwa się wogole nie zgina (albo sumbolicznie), a zapiętka płytka i miękka :O Pomyliłam nazwę firmy z daichmana :) Dziś zakupiliśmy takie przejściowe \"sandałkowate\", bo na teraz ma mrugały (Miś ;):D ), a na sandałki właściwe za wcześnie (za chłodno). Kupiliśmy z tej firmy, o której pisałam, ale nazywa się Boren schuhe (żółte pudełka z misiem). Są tak jak elefanteny niemieckie, ale o ok 30% tańsze i mają większy wybór fasonów. Nasze to sandałki ale takie mocno zabudowane (wycięte na bokach za palcami i przy śródstopiu). Fajniutkie, beżowe, całe ze skórki (zamszowej) - cena ...69zł :D .....A potem się kupi butki na upały :)

Baren Schuhe :) (chyba) mielismy takie botki na zimę, są super :)

heloo :) wpadłam tylko przypomnieć żebyście trzymały za mnie kciuki przy porodzie :) bo już niedługo...i będę trzymała w rękach śliczną córeczkę :) przesyłam buziaczki dla wszystkich :)

Gosikka, my też mamy takie \"misiowe\" butki z D. :D pozdrawiam serdecznie i muszę sie zregenerować... byliśmy nad zalewem i było swietnie !!! wiało potwornie, chlapało wodą, kaczki to ledwo pływały ;) a Bobs ... wrzucal zyszki do wody potem poszliśmy do leśniczówki tam nie wiało :D wygrzaliśmy sie na słoneczku kochany ten mój Mąż - taki spacer nam zafundował :D do później :D

Aniu, to jednak dziewczynka?! :D:D Cudnie! Powodzenia! Przy drugim podobno duuużo łatwiej :D No wlaśnie, misiowe butki są fajne i mają miłą cenę :D:D My też po wycieczce - plaża nad Wisłą, wiaderko, nowe taczka i łopata i duuuużo \"pasku\" - pełnia szczęścia zapewniona :D:D:D Wiecie co, to liczenie Jasia do ośmiu, to był chwilowy \"przebłysk geniuszu\", bo już (jak dotąd) tego nie powtórzył :D:D Teraz liczy w najlepszym przypadku \"zejo, jeden, dwa, siebem, osiem\" :D:D:D Za to wczoraj w Wwie, kiedy zobaczył Noddiego \"naturalnych rozmiarów\", przywitał się z nim, a po chwili przyglądania się mu z poziomy swoich 91cm, stwierdził z westchnieniem \"Mama, siok!\" A w markecie na dziale warzywnym zaczął mówić \"siato pali\" - dopiero za chwilę skojarzyłam, ze chodzi mu o te lampy nad owocami :D:D No dobra, wystarczy, bo ja tak długo mogę, ale kogo to ;):D:P

mnie np :D Gosikka, ale z tym liczeniem to ... nadal do ośmiu :) u nas jest zelazny kanon \"eden, bwa, diu\" i dalej ani rusz ;) z tym, ze widze, ze jużrozumie ile to jest jeden, ile dwa a ile trzy dziś w lesie widzieliśmy takie czerwone robaczki i niektóre z nich były \"zlączone\" ;) (chyba sie kochały :p) i Bobs na widok takiej pary wołał \"bwa\" a jak jakiś nie miał \"wzięcia\" i był sam (a moze był już\"po\" ;) ) to mówił \"eden\" wiec - LICZY :D Bobrzecie :D po południu wszyscy padliśmy, dawno siętak w dzien nie wyspałam :) Ania - gratulacje wielkie !!! i powodzenia :) a, przypomniało mi sie \"siok\" Jaśkowy .... a Bobs an widok wielkich fal wołał \"waw\" ;) buziaqi dla Was

Channah widzę, że miałyśmy podobną niedzielę - też zaliczyliśmy dwugodzinną drzemkę :D

:D no u nas bite 2 godziny :) uwielbiam takie wypady i oby częściej :D po powrocie znad morza jedziemy w okolice Kazimierza - Janowca - powłóczyć siępo lasach i dzikich plażach :D PS. Gosikka, Sylwia - starciłam kontakty gg podeślecie mi się? a ze chętnie i nowe nawiążę - Dziewczyny :D

Cześć A my wczoraj w Warszawie, kupiliśmy małej rowerek bo nasza 4 letnia sąsiadka ma i jak wychodzi do ogródka to Kornelia strasznie rwała się do tego rowerka. Babcia dała kasę i kupilismy taki najmniejszy z dostepnych plastikowy, ale niestety był w częściach :) Kornelia jak go zobaczyła, to prawie zaczęła plakać: no nie, łowelek, kółka ... Nie moglismy jej wytłumaczyć, że to jest normalne i tata musi złożyć rowerek. Jeszcze wieczorem w domu co chwila przeżywała i musiałam jej pokazywać, że rowerek jest dobry :)

Hej tam :) Wczoraj dowiedziałam się, że w przedszkolu drugiego naszego wyboru dni otwarty już.. się odbyły . Miało być info na wielkim bilbordzie, jak stoi na ich terenie.. Patrzę tam, gdy wracamy tamtędy od mojej mamy :) Tydzień temu pewnie patrzyłam.. Wczoraj zauważyłam zmianę jadąc do mamy.. ale to nie był bilbord tylko wywieszone \"płachty\" na budynku i bramie. To na bramie ledwo dojrzałam, gdy już wracaliśmy.. no i już po fakcie.. łeh.. W ogóle zaczęłam się zastanawiać nad nim, bo.. położenie przy ulicy i stacji benzynowej nie pasuje mi, stary budynek.. itp.. ;) Gosikka już z wycięciami butki, no no :) Plaża :D Siok :D Aniawd powodzenia!! I szybkiego, przyjemnego porodu :D:D i spotkania z córcią :) Channah niezły spacer :D Waw :D Jaaga i jak jazda rowerkiem ? :) Małgosia zapytana ile ma czegoś - odpowiada \"pięć\" albo \"pięć, dwa\". A poproszona o policzenie: pięć, siedem, osiem ;) :D Jeszcze coś miałam napisać... ale wyleciało mi.. Hehe teraz jestem sama, bo mężu i córku pojechali do sklepu - wolałam zostać sama w domku hehe :) I teraz zastanawiam się, jak to wykorzystać :)

Hej, hej :) Jaaga, a przewiezie Jasia? :D Majorek, fajna ta twoja Gosia (jak to Gosia ;):P)

:D:D:D:D

Gosikka nie wiem czy da radę ;) Może odwrotnie, Jasiek powozi Kornelię. Moja córka to całe 80 cm wzrosut i 10,300 wagi :)

hej :) wiecie co, przepraszam Was ale muszę sietak z mety pochwalić dzis mój Syn pokazal klasę w piaskownicy dwaj chłopcy toczyli "dyskusję" na temat grabek wiadomo, jako obiekt pragnień stały sie one powodem łez wspomnianych wyzej a mój Syn wział swoje, podszedł do nich i dał jednemu z nich :D odwrócil sie i z dumawskazując na siebie zawołał "Awam" :D po prostu w piaskownicy zapanowała cisza, koleżanki zamurowało taki to zuch :) podzielil się :D KOCHAM GO !!!

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3416547&start=2340 Buziaki gorące dla WAS ! tęsknimy !!!!

Witam :D Gosikka no jasne :D Sylwia :D Jaaga to ona taki szczuplaczek? :) Channah a chwal! Brawo dla Awama no .. łaaał ;) _acha_ A moja Gosia w piaskownicy.. znalazła kupę... :o Wzięła to to do ręki i mi pokazuje.. jeeeny.. - no jakośtak wyglądało, że to właśnie to.. :o A byłyśmy bez foremek (i chusteczek nawilżanych), ja chciałam spacer, a ta się uparła na tą piaskownicę no raz czy dwa zjechała ze zjeżdżalni i z powrotem tam... A niedawno podobno świeży piasek przywieźli.. I naprawdę widać, że on ładny jest...

Majorek może to nie kupa :( ? Channah, ale masz mądre dziecko!. Nie to co moja sąsiadka :( Troche mi brakuje własnie wyjść do piaskownicy i do parku. Może kiedyś jak będę miała już ładny ogródek, to zmienię zdanie. Sylwia

Jaaga - to my przyjedziemy i Awam pożyczy Kornelii Nenia :D zmykam szykować obiad do wieczora :D

Channah, nie miałam wątpliwości, że Awam vel Bobs jest cudny :) Ale rzeczywście reakcja niezwykla jak dla niespełna dwulatka. kochany szkrab Jaś chętnie się dzieli z dziećmi (kiedy mu specjalnie nie zależy :P:D) ale nie chce oddawać nic...nam :O:D (kęsa ulubionego jedzenia, zabawki, itd) Nieźle, co? :O:D Jaaga, nie ma sprawy :D Rzeczywiście, proporcje ciałek i płeć wskazują, ze to Kornelka powinna być wożona przez Jasia :D Acha, cześć :D Dla starej gwardii też buźka :D

Channah, a co to Nenia/Neń? :D

Gosikka, on tą łopatką też sie nie bawił :p nie wiem co jest grane ale .... padam po 22 robię sie nieprzytomna .... a mam jeszcze troszkę pracy tak, Nenia by pożyczył :) niedawno dał koledze powozić :D

o?! więc neń to koń? moja dziatwa dzieli się chętnie :) dziś przeżyłam jedną z piękniejszych w życiu chwil... przyszła do mnie tonia i poprosiła o zaśpiewanie kołysanki, powiedziałam, że dziś nie zaśpiewam bo źle się czuję (zgodnie z prawdą: katar, zapalenie spojówek i @) a tonia mi na to, że ona mi zaśpiewa :D i zaśpiewała, calusieńką kołysankę o królu z cukru, paziu z piernika i królewnie z marcepana! nawet krzysztof się wzruszył ;)

no z kontekstu mojj wypowiedzi by wynikało, ze to koń :o ale dementuję - Neń to Leń, nasz Łoś :) a dał powozić... w wózeczku uff, wyprostowałam trochę relację ? Misiu, rzeczywiście piękna chwila ... piękna kołysanka w najpiękniejszym wykonaniu :)