Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gruby miś

nowa podłoga! nie deptać!!!

Polecane posty

Gosza a niskaechogeniczność może być zarówno przy łagodnym jak przy złośliwym...ale tak jak napisałam...niedobrze jak w opisie masz to co wcześniej napisałam...co i tak nie potwierdza nowotworu.... A ty go na pewno nie masz!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mądrzenia się cia dalszy... \"Mama! Popsątaj tutaj!\" \"To ty posprzątaj\" \"Nieeee, ty.\" :O:O :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, wiem, ja nie panikuję, ja tylko jestem z tych dociekliwych, co lubią wiedzieć i być przygotowanym na każdą ewentualność. Sporo poczytałam, sporo się dowiedziałam. Dzięki dziewczyny za troskę i ciepłe słowa ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosikka, a Jasiek jest DEBEŚCIAK, normalnie mistrzostwo świata :D Jaaga, gratuluję Tobie i Twojej latorośli, brawo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa, i muszę się pochwalić. Nabyliśmy dziś drogą kupna kuchenkę (na raty) i lodówkę w outlecie (za gotówkę) za pół ceny, bo ma porysowane troszkę drzwiczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosza, niech sprzęty dobrze, bezawaryjnie służą :) Nie dziwię ci się, ja tez lubię wiedzieć (szczególnie w kwestiach dotyczących zdrowia), chcę znać szczegóły i wogóle jestem bardzo dociekliwą pacjentką :D:D Tyle, że jesteśmy laikami i nasze \"diagnozy\" zwykle są o wiele poważniejsze, niż te lekarskie, bo z objawów wnioskujemy sobie \"gruby kaliber\" ;) Kiedy ci się wszystko wyjaśni? A ja nabyłam drogą kupna kilka ciuszków: 3 bluzeczki (2xzara, 1x cubus), spodnie (terranova) - faaaajne :D, i słodką apaszkę/szal w cukierkowych kolorach (cubus) Zaczęły się wyprzedaże!!! Wyciagnęłam chłopaków do Arkadii :P Aha, Jaś ma fajną bluzę rozpinaną na suwak, z kapturem z cubusa za 19,90 :D. Były też fajne koszule chlopięce w h&m za 50% ceny (czyli 19,90) wybrałam nawet jedną ale była dłuuuga kolejka do kasy, a spieszyliśm się do znajowmych :O Następnym razem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosikka, w poniedziałek idę do endokrynologa, to pewnie czegoś się dowiem. Albo dalsza diagnostyka (biopsja, scyntygrafia), albo skierowanie. Najchętniej poszłabym już to wyciąć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dziś rozrywkowo. Mieszkam niedaleko Stadionu Olimpijskiego, dziś cały dzień koncertują na stadionie, chyba dni Wrocławia, czy coś. Teraz KULT :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Gosikka, i dla Twojego Małża też :D Ja mam otwarte okno i czuję się jak na koncercie. Cały dzień coś przygrywa. Przed Kultem miałam wrażenie że był Rubik, ale głowy nie dam, bo byłam w innym pokoju, po drugiej stronie, tam gorzej słychać. Ja popijam herbatę pu erh anas i karmel, w następnej kolejności mango i papaja, byłam dziś w "Czas na herbatę" i zaszalałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś tato mnie pytał przez telefon czy Maksiu może jeść kaszankę, po czym stwierdził - i tak już za późno, bo już zjadł. Podobno bardzo mu smakowała :) A ja dziś ugotowałam na obiad zupę z czerwonej soczewicy, pierwszy raz i wyszła super :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja mam podobnie z tym dociekaniem jeśli chodzi o choroby....tak mi zostało po chorobie mojego taty... Tylko Gosia masz rację często stawiamy sobie straszne diagnozy... Przynajmniej mi się to zdarza :P Ja już prawie spakowana...tzn. jeszcze trochę zostało na jutro...kosmetyki i takie tam co jeszcze będą w użyciu...ale już się boję że czegoś ważnego zapomnę :P :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni.....hmmmm......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia, ja zawsze czegoś zapominam i zawsze okazuje się, że bez tego czegoś, co wydawało mi się niezbędne, doskonale mogę się obejść :D Pomalowałam pazury na czerwono, w ramach poprawiania sobie nastroju ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba pójdę skorzystać z tego, że nasz podopieczny wyjechał na wakacje ;) Miłego wieczoru dziewczyny. Sylwia, udanego urlopu Ci życzę, pełnego relaksu i wspaniałej pogody :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam krwisto czerwone u nóg :D:P na rękach to dla mnie za dużo ;) No i poszła korzystać ... :D Sylwuś, my zawsze kilka dni przed mamy na wierzu kartkę i dopisujemy, jak się coś ważnego do wzięcia przypomni. potem się pakujemy z kartką :D Ale lepsze to, niż jak będąc panną wybrałam się z koleżanką nad morze na 2 tyg. .....bez ręczników :O:D:D:D Taaaak, ten nastoletni luz ;):D A Karolcia juz lepiej z noskiem? Idę spać, 🖐️ i :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteśmy spakowani....ale czy pojedziemy??? Czekamy na lekarza do KArolci...ma niefajny kaszelek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaaga, widzialam fotkę Kornelki - 100% dziewczynka, nie wiem, jak się można pomylić :D kapelutek bardzo twarzowy, może bez niego byłoby bardziej \"męsko\" ,ale nie sądzę :D Misiu, w kwestii fotek, poproszę baaaaardzo jakąś fotkę trollików :) Hmmmm, co z naszą wycieczką kolejką? :) Cos by trzeba pomysleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosikka, nie nie można się pomylić :) Wczoraj byliśmy nad jeziorem i moczyła nogi w wodzie. Jak przebiegały inne dzieci to az się trzęsła ze śmiechu. dzisiaj rano wychodzę do pracy a ona w body i butach mówi do mnie: jedziemy myć nogi :) Ja chcę na wakacje !!! Gosza jak tam dzis już lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :0 Jestem po wizycie u endokrynologa. Dostałam leki i skierowanie na scyntygrafi. Jeśli potwierdzi się rozpoznanie (guzek toksyczny), czeka mnie jodowanie, czyli prawdopodobnie obejdzie się bez operacji :) Chociaż to jodowanie też nic fajnego, ale mniejsze ryzyko powikłań i nie pozbywam się tarczycy, czyli nie jestem skazana na pooperacyjną niedoczynność i branie leków do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosza, ale to ma coś z nowotworu, czy nie? Tak czy inaczej, brzmi dobrze (mimo wszystko) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×