Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Katharsis_21

Pierwsze spotkanie- sex a potem wielkie uczucie... ?

Polecane posty

"klaudka--> ano pytać można..." tu juz nawet nie chodzi o jakies tam sztuczne wypytywanie, ale po prostu o rozmowę na różne tamaty. Jeśli się z gosciem rozumiem na tyle świetnie, że czuje, że moge z nim od razu iść do lożka, to tym bardziej mogę z nim pogadać o seksie. Nie rozumiem, co w tym dziwnego, że się o takich rzaczach rozmawia - temat jak temat, jeśli sie na niego akurat wejdzie, to sie nawija i tyle :D a jesli to ma gościa zniesmaczyć czy zgorszyć, to w łożku tez dobrze tego nie widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ne-frycie chodzi raczej o to, że tak jak facet zareaguje raczej dobrze na sex na 1 randce, tak o pytanie na 1 randce - "ile cm ma twoja pała"? raczej juz mniej będzie rozentuzjazmowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudi - bo od kobiety wymaga sie jednak nieco mniej fywolnosci - zwłaszcza słownej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nefrytowakotka ---> to mi wytłumacz, co miałas na mysli, jesli chodzi o to zdanie, bo jest dla mnie bardzo zastanawiające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatrik
wychodzi na to ze najlepiej sie nie opierac i o nic nie pytac zeby upolowango posiadacza penisa nie urazic ani nie wystraszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O to, ze JA się moge nie wstydzić zadać pytania na temat seksu na 1 randce, ale być moze facet nie lubi takiego tematu poruszać słownie. Woli czyny:P A są tacy. Sa tacy którzy uwielbiają sie kochać, ale nie przepadają za rozmową na ten temat (nie mam na mysli tego ze nie rozmawiaja jak sa problemy). Uch... namieszalam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wielu facetów wstydzi sie mówić o seksie... w łóżku zrobią wam analną wersję skoku z szafy :P ale nie będą o tym mowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwass
Wstydzisz się zadać pytanie? A jeśli byś się nie wstydziła to zrobilabyć zgodnie z odpowiedzią? Nooo jesteś podmiotem chyba, nie przedmiotem. Podobał mi się tekst o nieurażaniu penisa :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwass
O kurcze, mialam 69 wpis. To znak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wiem... Ja, jak coś mnie interesuje, po prostu pytam. Nie pytam, ile centymetrów ma czyjaś pała, bo to dość prymitywne i nie interesuje mnie za bardzo:O Ale ine rzeczy tak. Co jest złego w zapytaniu kogoś, np. czy jest w seksie coś, co mu się najbardziej podoba, albo coś, co by chciał zrobić, a nigdy tego nie robił, albo co sądzi na temat seksu oralnego, czy to dla ni9ego cś więcej czy mniej niż seks klasyczny. Nie znam faceta, który by się obraził o takie pytania, oczywiście pod warunkiem, że trochę się już znamy i jakoś rozumiemy, że faktycznie coś nas łączy. Coś oprócz seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może ja mam inne wymagania, bo ze względu na swój brak doświadczenia wiem, ze muszę znaleźć kogoś, kto będzie mi umiał w razie czego dokładnie powiedzieć, czego chce. I ja jemu też. Nie umiem sobie wyobrazić dorosłego, inteligentnego faceta, który się wstydzi rozmawiać o seksie. To dość dziwne... I to też byłby znak, ze taka osoba do mnie nie pasuje, bo ja lubię gadać o wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne, wybawicielu niewiast o gołębim sercu :) nikt nie mówi, żeby podczas rozmowy wyskakiwać do gościa z tekstem: "ile cm ma Twoja pała" :) Naprawdę można rozmwiać ze sobą na bardzo pikantne tematy i nie być wulgarną, mało tego - można byc nawet zabawną i całkiem zalotną :) I tak jak pisałam wcześniej - pójście od razu do łozka też nie wszystko Ci o kobiecie powie (dziś jest chętna pięc razy pod rząd, a za dwa miesiące zacznie Ci wydzielac "w nagrode"). I odwrotnie zaleznośc jest podoba - dziś mu "stanie w pięc sekund" bo jesteś nową zdobyczą, a za pół roku może trzeba się będzie nad nim nieźle natyrać, zeby "by gotów" albo będzie chcia raz na dwa tygodnie. Zawsze jest jakies ryzyko co do "fywolnosci" - zastanawiałabym się co jest bardziej frywolne na pierwszej randce: ostrzejszy tekst, czy jednak rozłożenie nóg na godzine, o której pisałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie... łączy... Kiedyś znalam faceta co bardzo chetnie rozmawiał, mowił co lubi itp.. wszystko fajnie.. ale w łózku klapa na maksa... to co mowił a co robił...... uch.....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatrik
o, gra erotyczna z takim wstydliwym musi byc pasjonujaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasuwa mi się takie pytanie: jesli ktoś praktykuje coś tam w łóżku i o tym nie mówi to ok - nie wnikamy ale jeśli ktoś strasznie głosno protestuje np. : Oral, fuj czuje sie upokorzona albo : Anal, fuj, dla brudasów itd. itp. To myslicie że faktycznie brzydzi się takich zachowań czy wręcz odwrotnie: uzywa ile wlezie i kłamie przytloczony poczuciem wstydu i winy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tutaj przyznaję rację desce - rozmawiałam z niejednym facetem na rózne pikantne tematy, wiele się dowiedziałam (i o przykładową "pałę" jakos nie pytałam) i całkiem im się to podobało, ba - nawet chętnie by wiekszość wracała do tych tematów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nigdzie nie napisałem, że pojscie do łóżka na 1 randce to jakiś wymóg.... ale nie powoduje to tez negatywnej u mnie oceny.. ja nigdy nie zakładam, że kogoś poznam od razu i że jakakolwiek znajomosc tejże osoby coś mi zagwarantuje.. to kobiety robią takie kalkulacje mysląc, że jesli facet lata z kwiatkami przez 3 miesiące, to mu zalezy i bedzie z nią do konca życia - ja tak nie robie... co wiecej - uwazam, ze jesli kobieta miałaby miec jakąś traume z powodu tego bardzo szybkiego sexu, lub tez zrobic to tylko z obawy, że jesli nie przespi sie ze mną to 2 randki juz nie będzie, to nie chce sexu tak szybko... ale nie dopuszczam tez sytuacji w ktorej kobieta ma ochote, ale odlicza kolejne postkania bo jeszcze nie wypada.. tak samo jak nie interesują mnie takie, ktore w ogole nie znaja takiego podejscia jak miec straszna ochote na sex i robia to po jakims czasie, bo juz chyba trzeba... tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** *** *** ***
o haris to bardzo ciekawe pytanie, ale odpowiedź można szukać tylko w przypadku konkretnego osobnika uogólnień się tu nie znajdzie. co do dyskusji o "kocie w worku" to ja już się poddałam...przyznaje się to tylko takie "eleganckie" wyjaśnienie, a prawda jest taka, że do łózka decyduje się iść kiedy mi się zachce...a żem lubieżna to i zdarzyło sie na pierwszej randce zachcieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nefrytowakotka ---> zawsze jest jakieś ryzyko (pisałam o tym wcześniej) równie dobrze moge Cię skontrować i napisac, że "pójdziesz na pierwszej randce i trafisz na debila, który wydawał się normlany, a w łożku brutal ryzyko jest zawsze, pytanie tylko: kiedy większe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnessina32
seks na pierwszej randce....hm...ja muszę się tym kims zafascynowac, a pierwsza randka to za wiele mi nie powie:). nie jest mi obojętne z kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatrik
no coz - nie wiadomo jakie kryterium jest poruszane negatywna ocena spoleczno-moralna czy tez negatywna ocena takiej strategii a jesli tak to strategii - na co? i wobec kogo bo to tez klucozwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwiazdki - no własnie ciekawi mnie to a napewno nigdy się nie dowiem, bo przeciez nie bedę sypiac ze wszystkimi naokolo aby się dowiedziec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dłużej przeciągniesz... bo wkręcisz sie uczuciowo..... A tak od razu do wora i krócej sie żałuje. Ekhem... ale ja nie biegam na każdej pierwszej randce do łożka z facetem:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja nigdy nie zakładam, że kogoś poznam od razu i że jakakolwiek znajomosc tejże osoby coś mi zagwarantuje.." ale jednym z kluczowych tutaj argumentów (nie mówię, że Twoim) było "kupowianie kota w worku" - dlatego napisałam, że ryzyko zawsze jest, czy to jest pierwsza randka czy trzecia, czy ósma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatrik
haris publicznie ludzie werbalizuja niezwykle czesto to czego nie sa pewni chca to uslyszec glosno, wypowiadane z wlasnych ust ogolny kontekst wskazuje bezblednie jaka jest prawdziwa tresc takiej wypowiedzi. widac jakiego typu to czlowiek, czy jest wobec siebie szczery, na ile jest autokreacjonista, na ile zaburzony spolecznie, seksualnie itp. kazda wypowiedz agresywna ma podloze w autoagresji - tak jak to widzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×