Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem co robić.

Spory problem, życiowy. Zrobiłam głupote.

Polecane posty

Gość nie wiem co robić.

3 Lata temu poślubiłam faceta. Nie była to wielka miłość. On jest bardzo dobrze sytuowany, ja byłam matką samotnie wychowującą dziecko i on to zaakceptował. Na początk było świetnie. Potem on zaczął coraz gorzej mnie traktować i przede wszystkim mojego synka. Wydaje mi się też, że zaczął mnie zdradzać. Nie chcę już z nim być widzę, że moje dziecko cierpi. Najgorsze jest to, że on przez całe małżeństwo nie pozwalał mi podjąć pracy i teraz, jesli nawet chciałabym odejść, nie miałabym jak się utrzymać. Nie wiem co mam zrobić. Zdaje sobie sprawe, że postąpiłam głupio i ze tak naprawde nie myslalam wtedy logicznie. Po prostu poleciałam na jego pieniądze. Musiałam sie wygadać i czekam, moze ktoś mi coś mądrego doradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tu myślec, powinnaś się od niego wynieśc, przecież na poczatek dostaniesz alimenty na siebie i na dziecko tez jeżeli ma nazwisko ojczyma...nie siedz w związku z facetem, który rani i tak już skrzywdzone dziecko...twoj synek i tak wiele przeszedł, chodzi mi o porzucenie przez biologicznego ojca, po co ma cierpiec przez ojczyma..ratuj dzieciaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** *** *** ***
stanąć przed lustrem, spojrzeć sobie w oczy i zakochać się w sobie samej...postawić siebie samą na pierwszym miejscu listy priorytetów i ruszyć z życiem do przodu...usiąść ze szklanką dobrej herbaty, zamknąć oczy i wyobrazić sobie życie takie w jakim byłabyś ze swoim dzieckiem szczęśliwa...otworzyć oczy i wymyślić plan jak to osiągnąć...na początek pewnie nie zależność finansowa...to nie łatwe ale osiągalne...można sobie pomóc, są kursy planowania kariery, które pomogą Ci odkryć w czym mogłabyś się sprawdzić i pomogą efektywnie szukać pracy...nie umiesz się przeciwstawić mężowi..idź na kurs asertywności...małymi kroczkami da się dość do wszystkiego. ps. kursy można znaleźć bezpłatne w organizacjach pomocowych dla kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacznij od szukania pracy
nie mów o tym mężowi poszukaj może ktoś potrzebuje kogoś na pół etatu a może mogłabyś się zaopiekowac czyimś dzieckiem u siebie w domu, zawsze to coś moze jakie chałupnictwo lub prace zlecone moja ciocia też całe życie była kur domową, jak jej mąż miał problemy z pracą dorabiała w kwiaciarni lub robiła kartki świateczne, chodziła sprzątac inne domy lub opiekowała się innymi dziecmi w swoim domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
praca na pół etatu nie ząłatwi raczej jej problemu... jesli masz możliwosc, to wyprowadz sie do rodziców i wtedy zacznij poszukiwania pracy... ciężka sytuacja - myslalas o wyjechaniu za granice? tam łatwiej znaleźć prace, ktora powoli jakos sie utrzymac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mozna załatwic za pomocą adwokata :P w koncu od czegos jest ten obowiązek alimentacyjny wobec małżonka, ktoremu znacznie pogorszył sie poziom życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×