czemu dziewczyny traktuja mnie jedynie jako przyjaciela?

a nic wiecej nie da rady? po cholere wogole taka przyjazn skoro mi na czyms innym zalezy...:(

nie dramatyzuj chlopie

w ten sposób dają ci delikatnie do zroumienia, że jesteś brzydkim jak noc ofermą bez kasy

a pokazujesz im ze zalezy Ci na czyms wiecej?

to coś ;)

to nie bądz milutkim chlopczykiem tylko do przytulania bo sama bym Cie traktowala jak przyjaciela. Powinienies byc twardym facetem, ktory nie pokazuje od razu ze zalezy mu na związku--> moja rada z doświadczenia

ale ja mam taki charakter ze jestem b. mily...:) to co konkretnie musze zmienic w swoim zachowaniu zeby nie traktowaly mnie jak przyjaciela?

to proste jeśi wydajesz sie komuś atrakcyjny to nie bedzie uważał Cię tylko za kumpla albo spotykasz sie z takimi dziewczynami które mają już chłopaków, albo są w kimś zakochane

a rady że masz byc niemiły lub nie okazywac zainteresowania wyrzuc do kosza

Dnia ‎25‎.‎01‎.‎2008 o 14:18, Gość nie pociągasz ich fizycznie napisał:

to proste jeśi wydajesz sie komuś atrakcyjny to nie bedzie uważał Cię tylko za kumpla albo spotykasz sie z takimi dziewczynami które mają już chłopaków, albo są w kimś zakochane

Dnia ‎24‎.‎01‎.‎2008 o 13:31, Gość vvvvv napisał:

w ten sposób dają ci delikatnie do zroumienia, że jesteś brzydkim jak noc ofermą bez kasy

E tam. Ja jestem atrakcyjny a też koleżanki traktowały mnie jak kumpla. Dopiero potem pocztą pantoflową dowiadywałem się że przynajmniej niektóre z nich były mną bardzo zainteresowane. Dziewczyny zwlaszcza te ładniejsze bardzo się maskują z zamiarami. Tylko te bardziej odważne bądź zdesperowane. Jak jesteś pipa i sam traktujesz dziewczyny które ci się podobają jak koleżanki to będą się zachowywać wobec ciebie dokładnie tak samo.

2 minuty temu, Gość Prawo jazdy na hulajnogę napisał:

Tylko te bardziej odważne bądź zdesperowane. Jak jesteś pipa i sam traktujesz dziewczyny które ci się podobają jak koleżanki to będą się zachowywać wobec ciebie dokładnie tak samo.

O to to dokładnie. 

Widocznie jesteś niemęski,niezdecydowany,po prostu nie masz testosteronu(nie znaczy bycia chamskim aroganckim)..jeśli sam zachowujesz się niemęsko nie oczekuje że kobiety będą traktowały Cię jak obiekt pozadania czy kandydata na partnera