Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ***caroline***

Czyżby jednak ciąża...?

Polecane posty

sysoid no to mam podobnie ... jak leże czy śpie to nic nie czuje ... rano jak jestem wypoczeta też raczej nie ... potem od południa do wieczora on sie odzywa ... raz go czuć przez 2h ... potem np. przez pół wcale go nie czuć i tak w kółko :) Cieszy mnie to jak diabli ... a moze nie powinno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny:) Widzę,że tutaj już tłok :) Caroline co tam u Ciebie? jak to dziąsło? Wpadnę tutaj wieczorkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Livia:) dawno Cię nie było :) Kinga mnie też to cieszy heheh chociaż nie wiem czy powinno ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KURDEEEEEEEE ja bym już chciała wiedzieć !! Jakkolwiek bedzie chce wiedzieć już :( bo najgorza ta niepewnosć :( wczorajm jak kładłam sie spać to zastanawialam sie i wyobrazałam sobie jak powiem o tym męzowi ... jak to bedzie wyglądało itp. ...a potem sie zawiode i czar pryśnie ... więc wolłabym wiedzieć już !! Ehhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga spokojnie :D ja też jużbardzo chcę wiedzieć ale im później zrobie tym lepiej bo będę pewna .. czekamy razem nie jesteś sama:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znów czuje mój jajnik .... doprowadza mnie to do takiego stanu -> :D heheeh Czyli jak @ jednak przyjdzie to mam podwójne zmartwienie :o bo i ciązy o której marze brak i jeszcze problem z prawym jajnikiem :( ale najważniejsze być dobrej mysli ... i ciesze sie ze nie jestem sama :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no :D i na dodatek mamy ten sam problem ale jak to nie fasolka(uwielbiam to określenie) to mam nadzieję, że to mine... ja też się cieszę, że nie jestem sama :D za oknem mam niezłą zawieruchę, pada śnieg i wieje okropnie.. brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie wygląda na ciszę przed burzą :) ... wichurą :D Mój mąż nie ma pojęcia, ze ja żyje w takiej niepewności ... o niczym nie wie ... ostatnio jak mu mowilam ze może... moze to nic z tego nie było ... Teraz wolałam zachować dla Siebie... a u Was jak jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba nie wytrzymałabym jak Ty, moj zwierzak czeka ze mną do soboty a potem do poniedziałku i prawdę mówią niewiele o tym mówi tylko czasami jak leżymy to pokazuje miejsce między nami i dodaje, że nasz maluszek będzie tu leżał za 9 miesięcy :) wydaje mi się, że oni to przeżywają tak samo jak my tylko nie mówią o tym tyle. My oczekujemy zapewnień a oni tych zapewnień nie oczekując nie są zagrożeni aż tak wielkim rozczarowaniem. Tak przynajmniej jest z moim- "A po co mam ci gadac, że jesteś w ciąży jak może nie jesteś, a znowu jak ci powiem, że jesteś to będziesz rozczarowana jak nie jesteś" i tak w kółko ale to chyba ja już fiksuję i czasami już tak mnie przymusi i myślę o maluszku, że czuję się tak jakbym miała umrzeć za kilka lat i to jest ostateczny termin a przecież tak nie jest..taki nasz żywot... wiem, że nie mogę się załamać chociaż staramy sie już ponad pół roku i jak widzę dziewczyny z wózkiem to zazdroszczę jak cholera ale co ma być to będzie damy radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim przypadku ... jak przychozi @ to przykro mi jak diabli !! ...a do tego musze o tym jeszcze powiedziec mężowi i to podwojony ból ... bo wiem, ze i jemu jest przykro ... Oszczędziłam więc i sobie i jemu i mówie, że odpoczywamy troche od staranek ... ze nie sfiksować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjj kmka 82 ... duzej ilosci kobiet udaje sie za pierwszym razem :) Niestety nie mi :o ... a za Ciebie trzymam kciuki ... za reszte tez ... i za siebie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mojemu tez ostatnio dałam odpocząć mimo tego, że wyjeżdżałam, za dużo presji. ale nie da się ukryć, że cały czas o tym myśle i on to widzi, nic się nie da ukryć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok dziewczynki trzymajcie się ciepło narazie zmykam, idę legnąć na pół godzinki bom ospała jakaś. buziaki dla Was :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale żeście się rozwinęły dziewczynki:) miło się was czyta, a jeszcze milej będzie przeczytać za parę dni, że wam sie udało:) Macie racje z tym, że w koło pełno kobietek z brzuszkami albo wózkami. I tak sie zastanawiam, że kiedyś albo ja nie zwracałam na to uwagi albo było mniej tych dzieciątek:) Karolina, a Ty jeszcze w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ... teraz \"kimałam\" godzine i 20minut ... po przebudzeniu zobaczyłam termometr, który leży jak zawsze na stoliku aby po przebudzeniu rano zmierzyć tempkę i zmierzyłam ... chociaż powinno sie to robić rano :o ... mam 37,3 więc chyba super... ale ten mój jajnik ... już nie boli tak jak wcześniej ... :( Czuje go nadal, ale troszkę mniej i boli tak bardziej pod miesiączkę :( ... Co prawda zawsze bolało własnie jakieś 4 dni przed @ ale zawsze na całym dole brzucha ... a teraz ból trochę jak na miesiączkę ale tylko w okolicy jajnika prawego :( Odrazu po POCZUCIU tego okropnego OKRESOWEGO bólu płakać mi sie zachciało ... to pewnie @ idzie no nie ?????????? :((((((((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh trochę się uspokoiłam :) bo wyczytałam na necie, ze ból jak na miesiączke też oznaczać moze ciąże... Brzuch Boli a @ nie ma :) ehhh jak tak czytam te swoje wypowiedzi to ... jak małe dziecko sie zachowuje :D ...ale to byłaby PIERWSZA dzidzia ...moze dlatego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pompelina SZCZERZE ... nie ma co sie martwić ... jest po prostu za wcześnie... po tym jak wczoraj napisałaś, ze dziś testujesz rozmawiałam z moją siostrą (ma już 2 dzieci) Mówiła mi, ze też nie mogła sie doczekać przy tym pierwszym bo drugie to byla niespodzianka :D ... i testowała 6 dni przed ... byla jedna krecha! Potem 2 dni przed też 1 krecha. Byla pewna ze NIC z tego ale nie dostala okresu i testowala trzeci raz 1 dzien po @ i 2 krechy z czego ta druga byla bladziutka :) ... tak więc to NIC nie zonacza i nadal czekasz tak jak My :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga jesteś cudowna! Pocieszyłaś mnie tymi słowami :) W takim razie jest jeszcze nadzieja, ale pączków nie zwrócę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą na większości testów chyba PISZE aby testować najwcześniej w dniu spodziewanej @ no nie ? :classic_cool: Co pisalo na tym Twoim teście ?? jakiś BARDZIEJ czuły ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właściwie żadnych ulotek nie czytałam po prostu wyjęłam i zrobiłam, ale powinnam wq torbie mieć opakwoanie to zaraz sprawdzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyznam się, ze zapytałam o to moją siostrę, bo jak czytałam, ze Ty testujesz to sobie myślę ja TEŻ :D i wtedy mi to powiedziała ... jeszcze cos mowila ze przy tym trzecim teście gdy ta krecha druga byla taka bardzo blada to nadal nie wierzyla ... chociaż bylo to dzien po ... ale lekarz poświadczył i wtedy dopiero zaczeła sie cieszyc :D i ta wariatka zrobila jeszcze jeden test chyba tydzien po tym trzecim :D i wtedy byly dwie krechy - widoczne :) ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bądź dobrej mysli i czekaj tak jak my :D ... też bym chciala zrobic dziś i najlepiej zeby byly dwie krechy ... niestety trzeba czekać :) Trzymam więc kciuki jeszcze mocniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwineczka czka
Witam!Jeśli wynik testu był negatywny,a ty jestes przed miesiaczka to nie wiele oznacza. Najlepiej zrób go w dniu,w którym masz mieć miesiączkę i to z porannego moczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwineczka czka
Zreszta ja jestem tego ewidentnym przykladem.Miałam tak, ze zrobiłam 2 testy i wyszły negatywnie a potem dokładnie 18 dni po współżyciu test wyszedł pozytywnie i to nawet nie z moczu porannego. Myślę, że musisz jeszcze odczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×