Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ***caroline***

Czyżby jednak ciąża...?

Polecane posty

Cześć dziewczyny Nie wiem czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta ale mam nadzieję że tak:) Dopiero Dziś odnalazłam ten topik:) juz myślałam że ktoś go skasował. Oczywiście Karolinka gratulacje :):):) robur przykro mi ale napewno niedługo Wam się uda:) Widzę że Caroline już tutaj nie zagląda no szkoda. pozdrawiam wszystkich :) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Hej Dziewczyny... U mnie ok... musze sie wybrac na badania jakie zlecił lekarz. Muszą byc zrobione do nasteonej wizyty. Takie badania jak: mocz, morfologia, glukoza, odczyn Coombsa, USR i HBs .............. Czy może mi ktoś napisac na czym każde z poszczególnych badań polega??? i mniej wiecej ile każde z nich kosztuje??? i czy zrobie je w mojej (zwykłej) przychodni??? ????? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Karolinka, te badania to nic strasznego... mocz wiadomo musisz oddac rano na czczo i zanieść do laboratorium a reszta tych badan będzie robiona z pobranej krwi...ze względu na glukozę też musisz byc na czczo... ja robiłam je w zwykłej przychodni i z tego co pamiętam to zostawiłam tam wtedy cos koło 80 zł...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co to jest USR,ale glukozę,odczyn Coombsa,Hbs robią z krwi.Glukoza sprawdza ilość cukru we krwi,odczyn Coombsa nie bardzo pamiętam może coś z konfliktem serologicznym? a Hbs to sprawdzenie żółtaczki wszczepiennej.Na wszystkie badania idź na czczo,na pewno w przychodni rejonowej zrobisz morfologię i glukozę na kasę chorych,ale o resztę musisz pytać w przychodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Baderko,czyżbyśmy obie nie były w pracy? Ja byłam rano w pracy i na 12.00 wracam z powrotem.Zrobiło mi się takie duże okno i postanowiłam wpaść do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli Karolina chodzi do prywatnego lekarza to raczej nie zrobią jej tych badań za darmo na fundusz... u mnie było tak, że musiałyby byc one przepisane przez rodzinnego, na co ten kategorycznie nie chciał się zgodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to fajnie masz z taką lekarką... mi niestety trafiła się taka, która stwierdziła, że prywatnych badań nie zamierza przepisywać, z wiadomych względów... teraz mam innego lekarza i myslę, że z tym da się pogadać w razie czego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Tak, tak chodzę prywatnie i lekarz nawet na skierowaniu zaznaczył, że badania płatne... ale skoro nie przekroczy to 100zł to Ok... Bałam sie, że więcej i że będę w Szoku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w kierunku toxoplazmozy i różyczki nie kazał Ci się przebadać? bo to też dosyć ważne... wiesz, ja te badania robiłam jakiś czas temu, ale w stówie raczej się zmieścisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dzieki baderko :👄 jak zawsze - niezawodna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Hej ... u mnie wszystko w porządku :) Tylko nie wiem co z tempką - tzn zawsze odkąd jestem w ciazy byla okolo 37,1 a od kilku dni 36,8 myslałam, ze do konca ciązy bedzie podwyższona... JAK to jest??? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) Karolinka, nie przejmuj się, u mnie było podobnie...mierzyłam temperaturę przez pierwszy miesiąc ciąży, potem przestałam, bo miałam przez to tylko stresa... tzn. bywały dni, że tempka spadała mi z 37 do mojej wyjściowej a ja zaraz miałam czarne myśli... zupełnie niepotrzebnie, bo wszystko było ok... pewnie u Ciebie jest podobnie... kiedy masz następna wizytę? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Teraz w środe mam wizytę - mijają 3 tygodnie od ostatniej... i nie mogę sie doczekac :) może zobacze rączki, nóżki itd. jeejjjjjjj :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz to powinno być już widać malutkiego szkraba... jak ja byłam ok. 12 tc to widziałam takiego malutkiego człowieczka wielkości zapałki i z tamtego usg mamy najlepsze fotki... daj znać po wizycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Ok :) dam znać po wizycie jak zawsze... Dziś przeżyłam taki wstyd, że grrr.. Byłam w laboratorium zrobić te badania o których wcześniej pisałam, bo na środową wizytę muszą być. Jak weszłam do tego laboratorium po schodach to zrobiło mi się słabo! Zauważyłam, że nie ma tej Pani przy rejestracji, a kilka metrów dalej zobaczyłam krzesła więc usiadłam, zdjęłam kurteczkę, bo momentalnie było mi gorąco i modliłam sie żeby na razie nikt nie przychodził, bo dosłownie nie byłam w stanie sie podnieść... tak mi sie słabo zrobiło. Nagle nadeszła ta babka wiec wstałam, pokazałam skierowanie, a ona zaczęła tam wyliczać ile to będzie kosztowało i coś tam mówiła... Ja ledwo ją słyszałam i widziałam :) i nagle mówię, ze moment, że musze usiąść, bo mi słabo i poszłam na krzesło. Ona szybko podeszła, otworzyła obok mnie okno i poszła po papierowy ręcznik, bo ja na czole i policzkach zrobiłam się mokra. No i .......... ja w tym momencie ZWYMIOTOWAŁAM na podłogę!!! Taki wstyd... Najlepsze jest to, że zaczynam juz prawie 4 miesiąc i podczas całej dotąd przebytej ciąży ani razu nie wymiotowałam, ewentualnie raz na tydzień miałam DELIKATNE mdłości, a akurat w takim miejscu musiałam zwymiotować! Były tam oprócz mnie jakieś dwie staruszki patrzące z politowaniem. Na szczęście Pani była bardzo miła i sama wszystko wysprzątała :o poczęstowała mnie czekoladą, która na prawdę dużo mi dała, bo byłam na czczo. Ehhh. Najgorsze w tym jest to, że muszę tam iść jutro jeszcze raz :D No, ale czego się nie robi dla mojej dzidzi :) Najlepsze jeszcze jest to, że wstydzę się dopiero teraz (w domu) bo tam na miejscu byłam taka zamroczona, że nie zrobiło to na mnie aż takiego wrażenia haha! Eh dziewczyny - nie życzę Wam takich wpadek :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Karolinka, żaden to wstyd, mi cos takiego też się przydarzyło tak mniej więcej na Twoim obecnym etapie ciąży, tyle że w autobusie...:) też mi było głupio, ale co tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dziś poszłam tam drugi raz :) nie było źle. Zrobiłam badania. O 16 odbieram wyniki, a zapłaciłam 71zł więc kolejny raz miałas racje baderko :) Pozdrawiam Was dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinka, ale masz czadowy adres mailowy...normalnie w oczach mi się karolinkuje/alinkuje...hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Hahahaha :D mi też się w oczach mieni od tego e-maila. Dlatego nie bardzo go lubię... ale jak jest to niech już bedzie :D Odebrałam własnie wyniki badań - nie wiele z nich rozumiem Jedyne co można Normalnie odczytac to Odczyn USR ujemny - nie wiem czy to dobrze czy źle. No i Antygen HBs ujemny, a Gloukoza 6,2 z tym, że wartości oczekiwane glukozy to 3,5 - 6,5 więc nie wiem czy nie mam za dużo... Ehhh nic nie rozumiem z tego, a reszty to juz w ogóle nie potrafie zinterpretowac. Zapytam jutro na wizycie mojego gina czy to dobrze? Mam nadzieję, ze TAK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
W dodatku poszłam po wyniki wcześniej, a ta Pani mi od razu wydała i była bardzoooo miła... Hehe pewnie nie chciała znów po mnie sprzątac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, właśnie zostałam po raz kolejny ciocią:):):) mały i mama (moja bratowa) czują się dobrze...no nie taki mały, 5050 żywej wagi:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Łooo 5050 .... jeja :D nie wiem czy chciałabym rodzic naturalnie takiego Klocuszka Dużego :) hehehe, Gratulacje dla twojej bratowej :) a jak rodziła? Naturalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie tak poród sn...ona w sumie zaprawiona w bojach, bo pierwsza córeczka miała 4,5, druga 4,8 kg. no i teraz Filipek jak przystało na faceta największy...ale jestem dla niej pełna podziwu:) Karolinka, powodzenia u lekarza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Baderko !!!!!!!! Wróciłam z usg. Piękna chwila. Z Dzidziusiem wszystko świetnie, machał do mnie rączką, kopał nóżkami, skakał sobie... fantastycznie było na to patrzeć. Cudownie było słuchać jak lekarz mówił, "ooo jaki skoczny, dobrze odżywiony... no pomachaj do mamy" hehe. Pewnie zawsze tak mówi, ale to było coś pięknego Gin powiedział, że pojutrze kończę 12tydzien, a zaczynam 13 (za każdym razem to jakoś inaczej wychodzi, a teraz wyszło właśnie tak) i w tym czasie dzidzia ma 56mm ... Oczywiście od razu zapytałam czy to nie za mało, bo to mnie zawsze martwi, ale lekarz zapewniał, ze w JAK NAJLEPSZYM PORZĄDKU. Nawet sie uśmiał, ze mnie to martwi... Mam śliczne zdjęcie na którym wyraźnie widać rączki, nóżki, plecki, główkę, bo na moim poprzednim zdjęciu sprzed 3tygodni widać tylko białą kropeczkę Pamiętasz pewnie jak martwila mnie ta wielkośc mojej dzidzi, ale teraz sie upokoiłam, chociaz dalej nie wygląda to na dużooo to jakoś mi lżej ... i tak przez 3 tyg dzidzia urosła jakieś 45mm bo 3tyg temu miala zaledwie centymrtr 11mm ... pewnie pamietasz :) ...ale jestem szczęsliwa. Jutro jedziemy do teściów powiedziec im, bo oni jeszcze nie wiedzą, a są już życzliwi, którzy rozgadują więc chyba lepiej jak my bedziemy pierwsi :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×