Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ***caroline***

Czyżby jednak ciąża...?

Polecane posty

Baderko Co się nie odzywasz? Jak tam sprawy z mieszkaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, nie odzywam się, bo mam 2 tyg. urlopu i nie mam za bardzo jak pisać, bo prawie mnie nie ma w domu... ale w poniedziałek wracam do pracy, więc nadrobię... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Hej Dziewczyny :) szczęsliwy dzień - zdałam dziś Prawo Jazdy ... za drugim podejściem :P U mnie wszystko ok... brzuch coraz większy ... zaczyna mi byc normalnie ciężko :) ...a co bedzie dopiero potem ... ? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje :) a potem będzie coraz ciężej, ale tez bez przesady, ja nie narzekałam choć moja końcówka ciąży przypadła na pełnie lata... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Eh Baderko ... Brakuje mi tu Ciebie :) Na szczęscie nic niepokojącego mi się nie przytrafia ... więc na szczęście nie mam o co pytać ... ale i tak brakuje mi rozmów z Tobą ... Mimo to wypoczywaj, ale wracaj prędko do pracy wtedy bedziesz częściej :D hihi U mnie wszystko ok ... Czuję dzidzię coraz częściej :) Podnosi się też mona do góry (bo mialam ją nisko) ... teraz mam wyżej bo czuje te góry i gulki wyżej niż zawsze ... w środe o 15:00 mam usg, nie mogę się doczekać. We wtorek rano wpadne do mojego laboratorium na tą krew i mocz... w środę też ide zapłacić za Prawo Jazdy i może już je dostanę :) także na razie u mnie wszytsko ładnie pięknie i oby tak zostało jak najdłużej ... Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej...w poniedziałek wracam do roboty, więc wszystko wróci do normy...a więc pa pa do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jestem... co prawda na razie to muszę się trochę ogarnąć w robocie, po dwóch tyg. trochę spraw się nazbierało, ale będę zaglądać... Karolinka, ten mój urlop z wypoczynkiem nie miał za wiele wspólnego... cały dzień w domu z małą a potem po południu do 22 robota na budowie... ale jeszcze tylko trochę i przeprowadzka :) robur, wakacje niedługo co??? wyjeżdżasz gdzieś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i jeszcze jedno Karolinka, jak już odbierzesz prawko to staraj się jak najczęściej jeżdzić samochodem... nie zrób tego błędu co ja, egzamin zdawałam 3 lata temu i od tamtej pory jakoś nie miałam za często okazji i chęci by jeżdzić... i teraz uczę się od nowa, niestety nie jest to tak jak z rowerem... ale idzie mi coraz lepiej, nie licząc karkołomnych zadań wymyslanych przez mojego M typu parkowanie tyłem między dwa inne wozy, gdy nie ma za wiele miejsca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Na wakacje jadę w sierpniu do Włoch,mam nadzieję wypocząć. Baderko Jak tam Twoje staranka o dziecko,ja się staram i nic nie wychodzi.Organizm mi całkiem sfiksował,w tym mies. najpierw okres prawie 14 dni (najpierw 7 dni normalna krew póżniej plamienia),kilka dni spokoju jakieś małe plamienia,znowu parę dni spokoju,patrzę 3 dni temu a tu brązowe plamienia.Myślałam,że to przed okresem bo tak ostatnio miewam,ale po stosunku krew normalna - byłam pewna,że to okres.Leciało mi dosłownie minutę,przestało i teraz nie mam nic ani plamień ani okresu.Jestem dosłownie skołowana.Nawet nie mam jak iść do lekarza,bo co powiem: Miałam okres parę minut i się zablokował? Martwi mnie to powoli,nie miałam problemów z cyklami przed poronieniem a teraz co rusz coś się knoci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robur, ja starania zaczynam za miesiąc... a co do tych Twoich problemów, nie wiem ile czasu trzeba by po poronirniu wszystko wróciło do normy... może jednak przejdź się do jakiegoś dobrego lekarza, może zleci jakies badania, które wyjaśnia sytuację...chyba lepsze to niż czekanie na nie wiadomo co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z carolnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za radę.Pójdę do lekarza po okresie (jak go dostanę w koncu,dziś 26 dcyklu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Tak... wiem Baderko, że powinnam dużo jeździć... bo potem się zapomina no i ten strach. Miałam dwa egzaminy, na ten drugi czekałam miesiąc i to już dało się odczuć jak przed samym egzaminem wykupiłam jazdy. Nie dam się i będę jeździć, bo LUBIE :) ...a Prawko odbieram do tygodnia :) Jutro usg. Rano pobiegnę do laboratorium i dopiero jutro zrobię tą krew i mocz... Mam powiedzieć, że mocz i morfologię tak?? Mało czasu teraz miałam i jutro mi się za to dostanie, bo wyniki badań odbiera sie między 15:00 a 16:00 a o 15:30 mam już wizytę ... ehhh będę zalatana, a mój M akurat jutro ma bardzo ważne sprawy w firmie i nie dość, że nie zawiezie mnie nigdzie to i na usg pójdę sama :( ... jakby prawko było to po problemie, ale jeszcze trzeba czekać. No, ale cóż... Jak jutro zobaczę dzidzie to ona mi cały ten zaganiany dzień w jednej chwili wynagrodzi Wierci się dzidzia dużo częściej niż kopie. Dziś np. siedziałam w samochodzie... czekając aż mój Kierowca (jeszcze) zapłaci na stacji za zatankowane paliwo no i ... w ogóle nie chciało mi się sikać! ...i nagle dzidzia zaczęła się kręcić, rozpychać i przeszła na drugą stronę brzucha i od razu sikać mi się chciało BARDZOOOOO ... w ciągu chwili dosłownie ... Dziwna sprawa :) Trzymać kciuki jutro za moje usg i ogólnie za badania, bo to będzie chyba już to połówkowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Udało mi się zrobić krew i mocz... i o 15:00 odbieram wyniki a o 15:30 lekarz więc udało mi się to pogodzić, a myślałam, że będę musiała wizytę przekładać na piątek. Następnym razem nie zostawię nic na ostatnią chwilę ... :classic_cool: Miałam koszmar w nocy... Śniło mi się, że śpię i nagle wstaje, a tu krew na wkładce, chciałam jechać do szpitala albo zrobić cokolwiek a tu drzwi zamknięte, kluczy nie było i do tego nikogo w domu :o ... na szczęście didek sie ruszył - wstałam, bo siku mi sie chciało i wszystko okazało się w porządku, a tamto to tylko Głupi Sen! Pamiętam, że jak dowiedziałam sie o ciąży (na samym początku) to śniło mi się, że krew, że coś złego itp... ale to na samym począteczku było ... jakieś 4m-ce temu ... a dziś wróciło ... ehhh :) Jeśli dobrze zrozumiałam gina ostatnim razem to ... dziś będzie to połówkowe badanie. Tylko, że to dopiero 19-sty tydzień więc nie wiem czy nie za wcześnie na połówkowe? Może poznam płeć ... chciałabym, bo jak mówię do mojego maleństwa to czasami zdarza mi się powiedzieć ... coś tam mój syneczku lub moja córeczko :D ... hehehe jak sama sie słucham to aż głupio brzmi ... Mam nadzieje, że wszystko będzie w porządku i wrócę szczęśliwa jak z każdej poprzedniej wizyty :) Trzymać kciuki Pozdrowienia dla Was 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kciuki zaciśnięte, będzie dobrze...a snami się nie przejmuj, mi często śnia się koszmary, o których lepiej nawet nie pisać... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje usg połówkowe przypadło na 23 tc, jakoś tak wypadło... jak to będzie w Twoim przypadku zależy od lekarza, moze teraz a może wyznaczy kolejna wizytę... ja coś czuję, że będzie dziewczynka.... moje stare kości mi tak mówią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Hehehe :) właśnie ta koleżanka mojej mamy "wróżka" hahahaha, że tak ją nazwę też twierdzi, że dziewczynka, a jak mówiła "NIGDY SIE NIE MYLI" hehe zobaczymy... Bardzooo chciałabym już wiedzieć jeejjjj bardzoooo!! zaciskaj kciuki i nie puszczaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
...a teraz wpadła siostra i rodzice i siostra zrobiła wszystkim wróżbę z obrączki iwedząc, że może dziś sie dowiem i mamie się zgadza, tacie też, a mi wyszedł syn, potem córka, a potem już nic ... powtórzyłam ten \"zabieg\" :D i znów, że syn i córka :) hehehehe Chyba w nic już nie uwierze tylko w słowa lekarza ... tak się nakręciłam na tą płeć, a lekarz mi nie powie i tyle bedzie hihi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Baderkooooooooooo !! Jednak nie... Ani wróżby mojej mamy koleżanki, ani te Nasze już od daaawna przypuszczenia się Nie Sprawdziły :) Będzie chłopak :D Mam zdjęcie jego "klejnotów" Lekarz mówi, że to na 95% bo wiadomo, że to sie może okazać inaczej ... ale tak sie przyglądał i mówi, że chłopak jak Nic... Zresztą sama widziałam ten "ogonek" ... i mam go na zdjęciu . Bardzo się cieszę, ważne aby było zdrowe, a na razie wszystko na to wskazuje :) Badań połówkowych jeszcze nie miałam, bo to 19-sty tydzień. Lekarz mówił, że będę je miała na następnej wizycie za 3tygodnie. Zmierzył dzidziusia i wszystko jest Ok. Oglądał też moje wyniki i powiedział to co zawsze "zdrowa, młoda dziewczyna" ... kazał kupić sobie Prenatal i brać po 1 tabletce, a folik już odstawić. Także kupiłam i od jutra będę brała zamiast folik'u. Ciśnienie mam niskie, bo 90/60 ... ale odkąd pamiętam zawsze takie mam... Ogólnie super dzień :) a mojemu M zadzwoniłam, bo jeszcze go nie ma, ale nie powiedziałam co to będzie, bo ze mną nie był ... będę go teraz męczyć i dręczyć :D ha! Pozdrawiam Cię Baderko i Ciebie Robur. Piszcie co u Was... a Ty Baderko bierz sie za te staranka, nie czekaj do przyszłego miesiąca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz Karolinka, czyli moje przypuszczenia co do płci trzeba brać chyba całkiem odwrotnie, bo w swoim własnym przypadku byłam święcie przekonana, że będzie chłopak... najważniejsze, że zdrowy maluszek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Ehhh baderko... moze poanikuję, ale dziś nie czułam ani jednego ruchu... ani małego kopniaczka, a od około tygodnia czułam je dziennie kilka razy, dziś w ogóle nic! Ani jak byłam na spacerze, ani na zakupach, ani gdy leżałam około 1,5h...ani po słodkim batoniku, którego zjadłam specjalnie nawet nie mając na niego smaka :) ...Chyba bez sensu o tyym myślę non stop? Ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinka, z tego co pamiętam to ja na początku gdy zaczęłam czuć ruchy czułam je wyraźnie każdego dnia, a potem przychodziły dni, że było cicho... ale tak to jest, więc sie nie martw... gorzej, gdy coś takiego zdarza sie pod koniec ciąży... no i u mnie dobrym sposobem na rozruszanie maleństwa było zjedzenie lodów, w zasadzie prawie zawsze przynosiło skutek... także głowa do góry i nie martw się, byłaś wczoraj u lekarza i sama widziałaś, że jest wszystko ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Oczywiście znów coś sobie wkręcałam... Wieczorem dostałam tyle kopniaczków, że Synek mi się odwdzięczył za cały dzień ciszy :D (co prawda lekkich kopniaczków - takich konkretnych jeszcze nie czuję, ale pod ręką też już można wyczuć puknięcia) Zaczynam 19-sty tydzień ... ale ten czas leci ... w ogóle już jest 20 czerwca :) bardzo szybko mi to mija... Niedługo zaczynają się Twoje staranka Baderko, to już od teraz trzymam kciuki... oby to był Wasz kolejny Złoty Strzał :D ...a mój Synuś kopie nawet teraz :D ...wczoraj był chyba rozleniwiony :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedługo=za miesiąc...za dwa dni mam dostać @ i potem jeszcze jeden cykl, jeszcze jeden @ i wtedy startujemy... :) no i widzisz, wszystko jest ok z maleństwem...a mężowi łaskawie zdradziłaś płeć czy dalej go deręczysz i męczysz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Zdradziłam mu :o ...ale dopiero wczoraj :D ...aż 1 dzień go pomęczyłam... nie dałam rady, a on mnie "molestował" abym powiedziała :) Bardzooooo się ucieszył. Tylko nie bardzo go rozumiem, bo On chciał bardziej synka, ale był pewny tak jak My, że będzie córcia ... i mówi, że teraz tak dziwnie... że gdzie ta córcia :D ? ...a ja myślałam, że to My - kobiety jesteśmy niezdecydowane hehehe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie podświadomie chciał córeczkę tatusia i stąd jego reakcja... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
...a mama pewnie podświadomie chciała synusia mamusi i to mamie się udało :D ...a skoro ta obrączka mówi prawdę (hehehe ;)) to druga ma być córcia ... i będzie po równo :) No chyba, że lekarz się pomylił ... ale sądzę, że raczej Nie. ...a Tobie co mówiła/mówi obrączka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×