Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ***caroline***

Czyżby jednak ciąża...?

Polecane posty

Aaron.... jakoś mi to dziwnie brzmi :( ale jesli się wam podoba to dlaczego nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
...mi również. Nie ważne czy przez jedno a czy przez dwa... brzmi dziwnie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinka, to Wasza decyzja... ja bym tak swojego synka nie nazwała... ale to moja opinia :) a Igor? nie podoba sie Twojemu M?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Baderko, ale tutaj chodzi o to, że ja też chyba nie chcę synka tak nazwać... ale mój M w tej kwestii uparł się jak nic. Mówi, ze sam chciałby tak mieć na imię :D buehe. Proponowałam wiele imion i te które bardzo mi się podobają i te które mniej i zawsze słyszę "w życiu" :D ... na szczęście mam więcej do powiedzenia, ale chciałabym aby imię naszego synka podobało się również jemu, a jemu nic sie nie podoba. Chciałabym bardzo Igorka, ale M o tym imieniu nie mówi nic. Nie wiem czy mu sie podoba czy nie... Może zacznę nalegać... bedę się tak przy Nim zwracać do synka to może go przyzwyczaje... :P ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli masz w tej kwestii więcej do powiedzenia to się nad tym nawet nie zastanawiaj...a mąż to duży chłopczyk i się przyzwyczai... jeśli na imię Igor nie reaguje od razu negatywnie to nie jest źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Hehehe chyba masz rację :) Ostatecznie wczoraj doszliśmy do wniosku, ze nie ma co myśleć i się spierać, bo ... ja mówie Szymon - mój Łukasz na to mówi Nie ja mówie Kacper - mój Łukasz mówi śliczne, ale sama wiesz jak oklepane ja mówie Igor - Łukasz milczy :D haha Doszliśmy do wniosku, ze jak się urodzi to popatrzymy na niego i będziemy wiedzieć, ale chyba i ja o On w to wątpimy... Potem Łukasz dodał, że i tak będzie Aaron ... :D ehhh. W ogóle to ja daje jakieś propozycję - normalne... a mój M albo nienormalne propozycję albo mówi "no to będzie Łukasz Junior" :o taka rozmowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :) Jaka u Was dziś jest pogoda? U mnie tak jesiennie się zrobiło; szaro i ponuro :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej... u mnie też raczej ponuro...odezwę się troche poxniej na dlużej, bo muszę trochę z robotą nadgonić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
U mnie słonecznie, a właśnie dziś miałabym ochotę na taką pogodę jak u Ciebie Edusia ... szaro i buro. Ostatnio jak jestem w ciąży to tylko taka mi odpowiada :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi własnie to chyba słońca brakuje. Ostatnio mamy taka pogodę w kratkę- przez tydzień w miare ładnie w podczas weekendu pada jak z cebra :( Nio i kiedy tu się opalic jak się spędza większość dnia w pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co? mam taki apetyt, ze aż mi głupio i wstyd... w pracy chłopy na mnie podejrzanie patrzą i mówią "Ty to masz spust... " chyba zacznę jeść po kryjomu... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko uważaj żeby Cie nie przyłapali :P :D a tak poważnie mówiąc to świetnie ze masz apetyt. Jak widac ciągłe wymioty nie są regułą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nio myśle że Karolinka jeszcze sobie słodko śpi :) a z tym spaniem w ciązy to jest jakoś dziwnie... przyjaciółka mi ostatnio mówiła, że o ile zawsze była strasznym śpiochem to teraz, jak jest w ciąży to spac nie może... co kobieta to inaczej przechodzi tych 9 miesięcy ;) baderko u Ciebie to chyba też te dwie ciąze się różnią, prawda? Ale te zmiany to chyba na plus można zaliczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak na razie nie narzekam...jedyne co mi dolega to brak snu... jestem zmęczona, po padam po położeniu Dominiki, ale po godzince się przebudzam i juz potem do rana nie mogę spać... no i to ciągłe bieganie do kibelka, w dzień mnie tak nie męczy jak właśnie w nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj to wpsółczuję... w dzień Dominisia nie da Ci odpocząć, a w nocy cały czas sie budzisz.... a może teściowie, by Cię troche odciążyli popołudniu, tak żebyś się mogła choc troszkę zdrzemnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na koniec września mam nadzieję mieszkać już na swoim :) Edusia a kiedy dokładnie zaczynacie staranka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz czekam na @, powinna przyjść Ok poniedzialku, wtorku (ale u mnie to nigdy do końca nie wiadomo) i potem bierzemy się do "pracy" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihih :D baderko trzymaj badzo, bardzo mocno :)bardzo bym chciała zeby się udało za pierwszysm razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje :) mam nadzieję, ze plemniczki mojego M nie przestrasza sie tych fluidków :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce wiedzieć21
Witam Was wszystkie, Pamiętacie jak pisałam o tym czy to jest prawdopodobne że mogę być w ciąży? Otóż @ przyszedł , tyle że trwał on 3 dni i koniec... Zaczęłam wtedy brać tabletki antykoncepcyjne i nie wiem teraz czy dobrze zrobiłam... koleżanka wasza pisała o takich bąbelkach w brzuszku, no ja chyba też coś takiego mam... piersi po @ też nie przestały boleć... chciałam pójść do ginekologa ale oczywiście wtedy kiedy mogę to go nie ma... dziś akurat też tak trafiłam a powinien być... może ja się po prostu za bardzo przejęłam tym wszystkim?? Bo nie napisałam wam jeszcze o jednej wpadce... Pare dni przed oczekiwanym @ pękła nam prezerwatywa no i lekarz przepisał mi taką jedną tabletke... Dobrze że Wy nie macie takich problemów... chcecie mieć dzidziusia, albo już się go spodziewacie... a ja głupia, nie dość że wiedzialam że czekam na ten okres to jeszcze zamiast sie skonsultować z kimś to wszystko na szybko i wogole... zachowuje się beznadziejnie i bezmyślnie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×