Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Biała Czekolada*

Jutro mój facet idzie na imprezę, na której ONA będzie...

Polecane posty

no wlasnie...Ona to jego kolezanka z pracy, a impreza to impreza jego kolegi z pracy, oblewanie kupna nowego samochodu....nie wiem czy na 100% ona tam ebdzie, ale jesli tak to bedzie ciezko... sytuacja wyglada tak: ona przyszla do firmy w ktorej pracuje moj facet jakis miesiac temu, zakolegowali sie z racji wieku, ona ma 23 on 22, reszta jest duzo starsza. moj facet ogolnie jest osoba bardzo pomocna i takim dobrym duszkiem, za co czasem ja dostaje baty bo sie denerwuje ze komus pomaga, kolezankom etc i rodzi sie zazdrosc... kolezanka z pracy puszcza mojemu facetowi sygnaly, dzis puscila mu gdy lezelismy sobie przytuleni, od razu mi cisnienie podskoczylo. on mi tlumaczy ze ona nic nie znaczy, tylko kolezanka, nie mam sie co martwic etc, ja wiem, wiem ze on mnie kocha, ale co z tego jesli Tamta zasiala jakies ziarnko niepewnosci we mnie, w naszym zwiazku...wiem ze niektorym moze sie to wydac glupie, ale ja mam z tym problem, duzy problem. jutro jest ta impreza i wiecie czego sie boje najbardziej? nie zdrady, bo to wykluczone, tylko tego, ze oni sie zaprzyjaznia. boje sie tez tego, ze ona jest wolna i niewiadomo, co sobie knuje wobec niego...nie wiem co mam o tym myslec, szarpie sie sama ze soba :( ku wyjasnieniu: nie ide na ta impreze, mimo ze ozstalam zaproszona jako jego dziewczyna, poniewaz nie znam tych ludzi, poza tym mam sesje i wole poseidziec w domu niz isc na impreze na ktorej moge sie zle czuc. poza tym nie chce go kontrolowac, chce pokazac sobie i jemu ze potrafie to przezyc, a przy okazji jego troszke \"przetestowac\". czy dobrze robie? ......pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Signora Liliannna
Ja bym poszla. w zyciu bym nie poscila faceta samego wiedzac ze bedzie tamlaska co na niego leci. Niech wie iz facet zajety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makabra123
głupio robisz, że nie idziesz, bo dajesz tamtej pole do popisu jak najszybciej powiedz facetowi, że jednak chętnie się z nim przejdziesz, żeby być z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale po co ja mam tam isc, mam pokazac ze mu nie ufam i trzymac go na smyczy? chce sie zachowac dojrzale i go tam puscic. przeciez jesli ma sie cos zdarzyc to i tak sie zdarzy, czy to na imprezie, czy w pracy, czy po pracy czy kiedy indziej. mam sie mu uwiesic na szyi i patrzyc na nia jak na jakas harpie ktora chce mi faceta odebrac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Signora Liliannna
Idziesz bo jest impreza, dostalas na nia zaproszenie wiec masz prawo tam byc i sie dobrze bawic u boku ukochanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi102
Na Twoim miejscu poszłabym,tym bardziej ,że masz zaproszenie.Obowiązkowo! A na imprezie pokaż jaka z Was świetnie dobrana para. Z zazdrości oko jej zbieleje i odczepi się. To nie jest uwieszenie się,tylko pokazanie kto tu rządzi.Nie idąc wycofujesz się,przybierasz pozycję defensywną.Walcz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabi102
Pewnie że idź.Dobrej zabawy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość al-kaida
no pewnie ze chcemy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona2682
dziwne to piszesz ze nie chcesz isc zeby mu pokazac ze mu ufasz a jednak z drugiej strony martwisz sie o to co tam sie moze stac i tak daje sobie glowe uciac ze jutro sleczac nad ksiazkami nie bedziesz potrafila skupis sie na nauce wiec jeden kij jak pojdziesz tam z nim a skoro jestes tego tak pewna ze do niczego nie dojdzie to po co siejesz panike?? jak cos ma byc miedzy nimi to nie potrzebna do tego impreza,tym bardziej ze oni wiedza ze twoj chlopak kogos ma... jesli przeszkadzaja ci jej sygnaly to powiedz mu po prostu ze sobie tego nie zyczysz ja mialam taka sytuacje ze mojemu mezowi zmienila sie kierowniczka,maz ma 26 lat ona 29,mezatka i nie bylo dnia zeby do niego nie dzwonila,oczywiscie za zadnym razem nie wychodzil z pokoju jak z nia rozmawial i robil to przy mnie wiec wiem ze rozmowy toczyly sie na temat pracy,maz jest specjalista od planowania transportu i na ta chwile ma osoby do szkolenia i wkurzalo mnie to ze widzieli sie cale 8 h a ona w tym czasie nie potrafila zapytac jak tam uczestnik szkolenia tylko wydzwanila po godzinach pracy,ktoregos dnia powiedzialam ze sobie nie zycze tych telefonow a jak cos ma zwiazanego z praca to prosze to zalatwiac podczas dniowki i albo on to zalatwi albo ja to zrobie tlumaczyl ze to tylko rozmowy o pracy ale ta kobieta juz mi podpadla na poczatku pytajac meza o to czy ma zone dzieci czy sie klocimy,franca nawet zapytala czy my sie bijemy!!! jak mi maz powiedzial ze takie pytanie mu zadala to myslalam ze padne,w takim bylam szoku!! na ta chwile nie ma zadnych telefonow i jest swiety spokoj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddeeeeeeeeeeee
moja kolezanka mozna powiedziec ze byla kims takim jak ta dziewczyna. pracowala z facetem ktory jako jedyny w pracy byl w zblizonym wieku i swietnie sie rozumieli. facet trzymal dystans, traktowal ja tylko jak kolezanke, a przez to ze on byl taki niedostepny to ja to krecilo i chciala czegos wiecej (nie romans, ale zeby on sie nia zainteresowal chociaz miala chlopaka). czesto mi o tym z pracy opowiadala. i tez byla impreza firmowa, ona szla sama ale ten facet pojawil sie z narzeczona (tak ja przedstawil) kolezanka mowila ze jak ich razem zobaczyla, jak on sie do tej narzeczonej zwracal i zachowywal, ze wygladali na szczesliwych, ze ta narzeczona jest bardzo ladna i sympatyczna i jej sie odechcialo podrwac go z pracy :D wiec idz na imprezke i baw sie dobrze, a na ta laske nie zwracaj uwagi, czuj sie ta lepsza!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbgfty7
przeyestowac??? z reguly takie testowania sie zle koncza a potem bedziesz plakac jaka to ze mnie idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właściwie nie rozumiem, dlaczego mu nie chcesz powiedzieć o swoich obawach. Przecież tak jest najprościej, skoro kochasz go i mu ufasz. A swoją drogą unikanie imprezy, gdzie pojawia się potencjalna konkurencja to błąd taktyczny...no i jeszcze go na tacy podajesz samotnie puszczonego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź i koniec
wręcz WYPADA byś tam była, skoro również zostałaś zaproszona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, że powinnaś iść. Co w tym złego. A skąd byś się dowiedziała jak wypadł ten test?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MajaMi
Koniecznie iść! Jesteś kowalem własnego losu, czasem bierność jest zła więc baw się dobrze i pokaż że TY jesteś najważniejszą kobietą dla twojego faceta. Odechce się jej na jakiś czas napewno. Ja sama to przerabiałam i teraz mam spokój. Pozna ciebie i bedzie miała obraz żywego człowieka. Że ty rzeczywiście istniejesz jesteś fajna i atrakcyjna. Nie bedziesz dla tej koleżanki tylko słowem ale już człowiekiem o konkretnym wyglądzie i charakterze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widziałem w Berlinie w sex
shopie, pas cnoty dla chłopa , zaiwestuj 200 ojro i będziesz pewna, a ślusarzowi daj duupy to chłopakowi klucza nie dorobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IDZ NA TA IMPREZE! I badz dla niej mila, a dla swojego chlopaka wrecz idealna. Moze ja to ostudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×