Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

A to zalezy jak wygladalas przed ciaza - jesli bylas w miare \"plaska\" i mialas calkiem mocne miesnie brzucha, to masz szanse ze do 5-6 miesiaca nikt oprocz Ciebie nic nie zauwazy (mam kilka takich kolezanek w pracy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy MM. Co do widac- czy nie widać. Moja siostra dostała brzuszka dopiero gdzies w 4 miesiącu.... o kurcze!!! ja mi juz tez idzie 4 miesiąc!!! - a ja cały czas sie dziwie dlaczego mam taki brzuch.... o ja głupia...:) ja całe zycie byłam szczupła a staniki nosiłam 75 d - teraz nosze po siostrze - takie do karmienia i juz zaczynają sie robic małe - pewnie z F bede miała:(. Brzuch normalnie mi wystaje i juz zaczyna przeszkadzać, o wielkich cyckach nie wspomne:/. Ostatnio stwierdziłam że juz mi sie nie podoba ta ciaza........... ale chyba nie mam wyjscia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!ja obzarta,nie moge na jedzenie patrzec.Brzuch mi wywalilo jakbym byla w 4 m-cu ciazy ;) Wlasciwie zacznie mi sie 3 miesiac,a wtedy jeszcze nic nie widac(teoretycznie ;) ) moze jak zaczne teraz jesc lajtowo,to moze brzuch spadnie ? ;) Ale swieta udane :)i to sie liczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej jestem szczupła, ale bardzo sie obawiam, że przytyję. obawiam się, ze nie będę sie podobać już mojemu mężowi. jakos tak mam ze mu nie wierze, że jednak będę mu sie podobać. wczoraj sie zapytał czy do dziecka można już mówić? przytulił się do mojego brzucha i mówił do fasolki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny po Swietach :):) Fajnie jest was poczytac. Usana, ja dziekuje za takie przezycie!! U mnie wszystko ok, swieta minely a week end mialam \"szalony\"!! W piatek podpisalismy papiery z mieszkaniem i od soboty robimy remont.. nawet w niedziele po wizycie u tesciowej poszlismy malowac mieszkanie!! Oczywiscie ja nie maluje, nie chce otruc dziecka.. I maz mnie wygania z pokoju, nawet jak przyjde zobaczyc minutke jak tam malowanie... wiec tylko troszke tam posprzatam, umylam sobie kuchnie, no i tyle sie narobie.. ale i tak jestem taka zmeczona!! ja juz sie odzwyczailam porzadkow :D Okna bym umyla w nowym mieszkaniu ale chyba sie nie bede wyglupiac... Ja tez juz w zasadzie nie wiem w ktorym tygodniu jestem, jeszcze jedni licza od miesiaczki, inni od jajeczkowania... Wiem ze termin na 19.10 (ale ja mysle ze chyba wczesniej), wiec poczatek 3-ego miesiaca.. Usg mam za rowno tydzien, nie moge sie doczekac!! Mnie czasem brzuszek pobolewa, szczegolnie jak jestem zmeczona.. A czy widac...? to powiedzmy ze dla tych ktorzy wiedza to wiadac, a dla tych ktorzy nie wiedza to pewnie sobie mysla ze zaszalalam z jedzeniem podczas Swiat :D Troszke wystaje ale w normalne spodnie jeszcze wchodze. A ja mam juz +2kg..! No bo mdlosci mnie juz wcale nie mecza, na szczescie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale bym zjadła tego chipsa co po prawej w reklamie śmiga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milianna
witam po świętach no chipsy mniam mniam, a może można skubnąc troszkę? przecież są "naturalne" :) ja zamieniałam chipsy na owoce i chrupki kukurydziane ale czasem bym chrupła takiego chipsa i popiła colą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mm - wiesz, że pomyślałam o tym samym! Ciekawe jak smakują:) Wczoraj po obżarstwie to mnie tak wywaliło, że myśałam, że pęknę! taki miałam brzych wielki! Ale dzisiaj już się przetrawiło i wróciło do normy. Ja zawsze miałam ciut wystający brzuszek, a teraz jest poprostu twardszy, i tyle. Tylko widzę, że trace talię. Mam dużo takich długich tunik z paskiem i teraz jak nałoże to zero wcięcia w tali! Aż śmiesznie wyglądam. Więc ja to rosnę w boki:) Przytyć to nic nie przytyłam (chyba że po świętach zostanie coś na stałe). Moja mama mi opowiadała, że przytyła w pierwszej ciąży 25 kg! I żebym uważała, bo to jest straszne uczucie. W pracy nudzi mi się okrutnie. Może macie jakieś fajne stronki z ciekawostkami do poczytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milianna
ja chce chipsa ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja chyba trace apetyt.... i jakos nie mam juz takich zachcianek... Chipsów to nigdy nie lubiłam.... Dzisiaj sie rejestrowałam na kolejne wizyty - 23 kwietnia i 16 maja - usg połówkowe. humor mi znowu spada.... boje sie depresji.... juz to przechodziłam i nie chce nigdy wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milianna
paula jak nie masz zachcianek to znaczy że organizm ma wszytsko co potrzebuje bo zdrowo się odżywiasz ;) nie martw się brakiem humoru napewno przyjdzie z drugim trymestrem ;) ważne też jest wsparcie partnera ;) głowa do góry i brzuch do przodu ;) dziewczyny kończycie już branie kwasu co wam lekarz przepisał witaminowego? bo mi powiedział żebym sobie sama wybrała co chcę zarzywac i sama nie wiem co jest dobre :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi powiedziała ze kwas foliowy to tylka do 2 trymestru - poxniej to bezsensu. Witamin mam nie brac, bo mam dobre wyniki, więc po co się truc syntetykami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milianna
no właśnie kwas już kończymy po drugi trymestr się zaczyna ale lekarze przepisują witaminy typu Feminatal N nie chce sugerowac sie reklamą :( i nie wiem co kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milianna
wraz z drugim trymestrem zwiększa się zapotrzebowanie na kalorie, ja mam wrodzoną anemię więc morfologie zawsze mam złą, preparaty witaminowe przepisuje mój lekarz każdej swojej pacjentce, już na pierwszej wizycie mówił mi że kwas przez pierwsze 3 miesiące a pózniej juz witaminy specjalne dla kobiet w ciąży, wtedy jest pewnośc że dziecko ma wszystko zapewnione,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam wieczna anemię, a jak zaszłam w ciąze to mam ok morfologie - moja lekarka zaleca witaminy dopiero jak parametry zaczynaja spadac. Co do witamin - moja kolezanka brała feminatal... urodziła zdrowego chłopaka:). Cos mi sie jednak wydaje że te wszystkie witaminy maja ten sam skład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milianna
to pewnie tak jak z kwasem foliowym różne nazwy a skład ten sam, kwas + to samo wszedzie na przyswajalnośc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kwas mam wlasnie w witaminach. A witaminki mi ginka dala od samego poczatke, bez badan. Powiedziala ze napewno nie zaszkodza a chociaz bede miala wszystko co potrzeba. Ja dzisiaj rano zjdlam duza porcje torta ktorego tesciowa zrobila na swieta i nam dala kawalek do domu.. myslalam ze bede szybko po tym glodna (no bo co to za odzywianie!) a tu nic, dopiero teraz poczulam glod. A zazwyczaj to od 10tej burczy mi w brzuchu! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zjadłam rano płatki z mlekiem i dopiero teraz troszke głodna sie zrobiłam. Poza tym strasznie boli mnie głowa i wkurza mnie brzuch. Naprawdę juz nie chce byc w ciązy.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, nie mow tak... naprawde.. To pierwsze miesiace sa najgorsze, potem samo szczescie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - a co się dzieje, jeśli można zapytać? Pytam, bo sama miałam duże problemy ze sobą. Przez rok depresja, nerwy na granicy, marzyłam tylko o tym żeby się wyprowadzić, albo najlepiej wyjechać za granicę od problemów. Ale wyprowadziłam się i było jeszcze gorzej. Nastrój zmienił mi się dopiero jak zaszłam w ciążę. Może nie jest idealnie i jeszcze czasem zamykam się w łazience, żeby się wypłakać samotnie, ale mam o kim teraz mysleć. I tłumaczę sobie, że nic nie jest ważne, bo jest dziecko. Ono jest najważniejsze i moje problemy powinny przestać istnieć. To pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam depresje przez dwa lata po smierci mamy. Juz było lepiej - a teraz mam wrazenie że to świństwo wraca. Rozmawialam z lekarka powiedziała że w ciązy jest tak - ze moze albo ustąpic, albo się nasilić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i to wszystko przez te hormony... Ja depresji nigdy nie mialam, a i tak teraz o wiele czesciej chce mi sie plakac, z byle powodu.. Paula, a chodzisz do jakiegos terapeuty z ktorym mozesz porozmawiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - bardzo ci współczuję. Musisz na siebie uważac i nie myśleć o tym co było. Bo sama wiem, że to nie ma sensu. Coś co się już wydarzyło po prostu trzeba zaakceptować. A dziecko to nowe życie, nowy świat i warto dla niego się trzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie nie chodze - chodziłam jakis czas - ale byłam w takim stanie - że stwierdziłam ze facet mi nie pomoże. Pomagały leki - póxniej jakos lepiej mi sie samo zrobiło.... a teraz wraca - przede wszystkim w postaci panicznego lęku ze sobie nie poradze, ze nic nie umiem, ze nie jestem gotowa, ze coś będzie nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula taki lęk o jakim piszesz przechodzi kazda kobieta w ciazy-kazdej z nas wydaje sie,ze ciaza jeszcze znosna(ach ten duzy brzuch)ale co bedzie potem?Bolesny porod a potem nieprzespane noce. Ja depresji nie mialam,ale poprzednia ciaza to dla mnie byl koszmar pod wzgledem psychicznym.Ja chyba mialam depresje ciazowa,chodzilam jak struta i to nie przez pierwsze 3 m-ce,ale przez cala ciaze.Tzn.nie na codzien,ale co kilka dni-spadek nastroju,energii,checi.Nie mowilam nic ginekologowi czy interniscie,bo balam sie,ze powie\"przesadza pani,wszystko bedzie dobrze\" Po porodzie moja energia wrocila,mam jej 2 razy tyle,wszystko sie zmienia gdy dziecko jest juz na swiecie.Trzeba sie czyms zajac(dobrze,ze pracujesz,masz mniej czasu na myslenie)Ja nie pracowalam,siedzialam samiutka jak palec w domu,komp byl ratunkiem ;) Mnie ginekolog zalecala Elevit albo Feminatal N.Bralam feminatal od 3 m-ca do konca karmienia,bez wzgledu na wyniki badan krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja naprawde sie staram za duzo nie mysleć, ale jest coraz gorzej... Jeszcze dzisiaj ten cholerny ból głowy... mam wrazenie ze siły mnie całkowicie mnie opuściły. Na dodatek wkurzył mnie ojciec i siostra wrrrrrrr. Mam dość. Nawet na jedzenie nie mam ochoty - a to naprawde źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milianna
paula wszystko się ułoży, to pewnie ta 'zima' Cię dodatkowo dobija ;)zobaczysz wyjdzie słońce zrobi się ciepło to od razu wróci pogoda ducha a zmartwienia przejdą z czasem ;) poradzisz sobie na pewno, natura już Ci sama pomoże zaraz po porodzie ;) życzę uśmiechu na codzień a jak zrobisz pierwsze usg za jakiś czas zobaczysz jak się rusza maleństwo od razu będzie Ci lepiej ;) ja do niedawna nie czułam że jestem w ciąży ale jak zobaczyłam jak maleństwo fika w brzuchu to mnie radośc pełna ogarneła ;) cieszę się jak głupia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×