PAŹDZIERNIK 2008

Nisiu ale powiem Ci że takie obrazanie się też nie jest do końca dobre jak ona się parę miesięcy potrafi nie odzywać. Zwłaszcza teraz boli to szczególnie kiedy za 6 dni jej pierwsza wnuczka przyjdzie na swiat a ona ma ją w dupie tak samo jak mnie. Potwornie to przykre.

Artigina Ty się tak teściową nie przejmuj jak zobaczy małą to wszystko jej przejdzie. A nam pozostaje mieć nadzieję, że będziemy lepszymi teściowymi ;-)

Anecik zacznijmy od tego że ona nie przyjdzie małej zobaczyć. Sytuacja znana mi już przez 6 lat więc może się skończyć na tym że Blanka bedzie mieć parę miesięcy jak "babcia" ją zobaczy. strasznie mnie to dołuje bo to nasza jedyna "rodzina", nie dosć że się przez moją ciążę większość kontaktów z ludźmi pourywała to jeszcze ona .... Eh płakać mi się chce nad tym wszystkim czasami

Oj no to rzeczywiście przykra sytuacja ;-( Ja częściej sie widuję z moimi koleżankami tutaj i One bardziej się mną interesują niż rodzina mojego męża (a moja rodzinka 300 km ode mnie mieszka) więc mniej więcej wiem co czujesz. A na braku kontaktu z małą najwięcej straci "babcia" więc powinna się nad sobą zastanowić. A rozmowa Twojego męża z teściową nie pomoże?

nie mozna za wami nadazyc dziewczyny :) dzagusia fotki super :) Jezeli chodzi o butelki to ja mam dwie Tommee Tippee . Moj brat je uzywa i sobie chwali . Chce oczywiscie conajmniej do pol roku karmic piersia .Smoczek mam tylko jeden , nuka zdaje sie , ale tylko na wszelki wypadek . Mam nadzieje , ze nie bede musiala go uzyc - a raczej moja corcia :) A ochraniacza tez nie mam poniewaz mam lozeczko - kojec . Czyli takie turystyczne . Musze tylko do niego dokupic odpowiedni materac , bo ten w lozeczku to tragedia ... A ja jasna cholerka dostalam wysypki na rekach - zapewne po furaginie wwwwwrrrrrrrrrr i czasami swedzi . Swiad łagodzi na szczescie wapienko :) Wiecie zauwazylam ostatnio , że mam nadprodukcje sluzu . Myslicie , ze to ma jakis zwiazek ze zblizajacym sie porodem ? dodam , ze ten sluz jest taki jak zwykle , czyli to zapewne nie zadna \"choroba\" .

Anecik rozmowa mojego meża z moją teściową skończyła się wyrzuceniem go z domu i nastawieniem rodziny przeciwko niemu. Moja żyjąca jeszcze wtedy mama z dnia na dzień załatwiła nam mieszkanie do wynajęcia. Na pogrzebie jego babci jego najbliższa kuzynka nie chciała z nim rozmawiać. Ona nie słucha nikogo nawet psychiatry. Ja rodzinę mam dosć liczną bo moja mama miała dwóch braci a oni kupe dzieciaków ale im z kolei byłam potrzebna tylko do czasu kiedy zyła babcia, bo mieli opiekę nad nią za darmo i nie bulili po 2000 złotych miesięcznie za dom opieki. Tylko że po jej śmierci smiała wystapić do urzedu miasta o mieszkanie po niej a nie grzecznie się wyprowadzić i oddać je najstarszemu kuzynowi który się akurat dwa tygodnie po jej śmierci żenił...

Artigiana -przykra ta Twoja sytuacja z teściową , ale nie przejmuj sie nie mozesz sie teraz denerwowac , a moze faktycznie jak sie Blanka urodzi to sie wszystko zmieni jak zobaczy taką śliczną mala kruszynkę . a co do ochraniacza do łózeczka to ja mam , ale słyszalam , że na poczatku sie tego nie daje i juz sama nie wiem czy dawac czy nie , dziewczyny a gdzie kupilyscie ten śpiworek do spania , bo nigdzie tego nie widzialam .?

Artigiana: wiesz, ta Twoja teściowa to taki typ człowieka,że raczej nic jej nie ruszy. Ale Ty kochana się nie stresuj, bo i tak nie masz wpływu na teściową.A jedyną osobą która na tych \'fochach\' straci będzie właśnie ona.Ty masz kochanego męża i będziecie mieć wspaniałą córeczkę, a ta kobita na własne życzenie będzie sama. Ale i tak kochana jesteś,że mimo wszystko ciągle próbujesz się z nią kontaktować. Podziwiam Cię! Anecik: witaj w klubie, widzę,że Twoja teściowa też daje popalić. Zadzwoniłam do taty zapytać jak to jest z tym znieczuleniem. No więc był w szoku, ze to położna takie pierdoły opowiada. Bo NIE MA OPCJI aby podczas ZZO zostać sparaliżowanym, bo podaje się je w część lędźwiową między 2 a 3 lub 3 a 4 kręgiem a tam rdzeń kręgowy już nie dochodzi. I łazi potem taka \'fachowa\' położna i baby w ciąży stresuje! A teściowa jak z pracy wróci to zjeba dostanie.Żarty się skończyły:-D

Nisia z tym Twoim znieczuleniem to takie pierdolenie za przeproszeniem jak u mnie było że mam sobie dac cesarkę na żywca zrobić....

Viola:taki śpiworek kupisz w sklepie. Albo spatrz na allegro jest tego trochę np.:http://www.allegro.pl/item436494165_my_sweet_baby_spiworek_l_77cm_super_duzo_wzorow.html Ja mam też ochraniacz na szczebelki do łóżeczka ale też słyszałam,że to nie jest dobre na początek. Po pierwsze na początku dzidziuś jest tak mały,że i tak do szczebelków nie sięga a poza tym ogranicza mu to pole widzenia. Zresztą co osoba to tyle opinii a i tak każda z nas zrobi jak będzie uważała za słuszne:-D

A u nas na dodatek ostatnio pisza i mowia ze te ochraniacze tez sa niebezpieczne, podobno ze zlobkow juz je wyzucili (no bo niby dziecko moze odczepic i sie udusic...). Najlepiej to chyba trzeba by dziecko na podloge polozyc do spania ;) te spiworki to tutaj sa w kazdym sklepie dla dzieci ale tez w carrefour itd. Ale to dlatego ze tutaj wszyscy tak klada dzieci do spania, przeciwnie kolderek malych dla dzieci nie mozna nigdzie znalesc.

nisia128 -dzięki super ten śpiworek zaraz sobie zamówie , a z tym znieczuleniem to u mnie byla taka sama reakcja , że nie absolutnie i wogóle powiem wam , ze na poczatku tez sie balam , ale tyle osob to mialo i jakos nic im sie nie stało , mój tata tez to mial do operacji , a moja mama teraz panikuje ,ze to niebezpieczne , ale przeciez do cesarki to raczej nie ma wyjscia .

wiola śpiworki są na grażyńskiego :) w maluszku a ja mam wszystko: śpiworek , rożek , ochraniacze na łóżeczko i komplet pościeli a z czego będę korzystac to sie dopiero okaże :) buteleczkę mam narazie jedną bo zamierzam kupić cały zestaw z aventu z butelkami i laktatorem tylko wstrzymam sie się do porodu zeby zobaczyć jak tam mój pokarm... co do smoczków to pierwszy raz słyszę że w szpitalu w razie czego każą dawać , jak chodziłam do przyszpitalnej szkoły rodzenia to położna mówiła żeby się właśnie wystrzegać smoczków i jeżeli jest to możliwe to wogóle z nich nie korzystać , pozatym tam gdzie zamierzam rodzić maluszek jest po porodzie cały czas ze mną więc kogo to obchodzi czy dam smoka czy nie jak będzie marudny to dostanie cyca :) dzieki za miłe komętarze do zdjęć

dzagusia84s -a ile kosztują , bo jak ja wczoraj pytalam to nie mieli kupilam tylko rożek , w tam razie może poczekam i jeszcze tam pojade i nie będe zamawiac na allegro. Apropo Twoich zdjeć to są naprawde super , apowiedz mi masz jakiś program do obrabiania zdjec.

az musiałam włączyc komputer - bo wywołałyście moją tesciową:) Dzwoniła zapytac się w jakim rozmiarze sa pieluszki tetrowe, mówie że nie wiem, ale broń boze niech nie kupuje - bo kupiłam cała paczke i wiecej nie potrzebuje, ona na to że nie kupuje, ale ma piekna flanele i chce mi zrobic kilka flanelowych. No to mówie że ok, nie ma znaczenia w jakim będą rozmiarze, czy to 75x75 czy 80x80. No i mówi ze RESZTĘ ubranek poprała. Aż mnie zatkało. Pytam sie jakich, a ona no mam takie ładne kombinezony i cos tam jeszcze. Wyprała w specjalnym proszku, teraz przyszywa guziki. :) A myslałam że sobie odpuściła te szmatki, po tym jak jej ostatnio pokazałam ile mam ciuszków i to jakich ładnych. Jak by mi brakowało to mogłabym wyciagnąc takie po chrzesniaku - ale są sprzed 14 lat, i nie ma tam nic ładnego, a co dopiero sprzed 33 lat. No niech juz da, tylko gdzie ja mam to trzymać??? ja body mam ze 30, śpiochów nawet nie liczę....

wiecie co bo to jest co szpital to obyczaj. ja tam małego przykrywałam kołderą normalnie, spał na tej poduszce miał ochraniacz nie spał w rożku wogóle nie lubiałam używać rożka, w łóżeczku długo z resztą mały nie spał , kupiłam kojec też tam nie spał a jak skończył 1,5 roku kupiłam mu łóżko i mam spokój. przewijak to tez dobra rzecz ...

na początku wcakle tak dużo ciuszków nie potzreba bo dziecko rośnie dopiero jak ma 6 miesiecy to wolniej rośnie

koteczku, wiem że tego nawet nie zuzyje, ale sporo dostałam i tak jakoś wyszło.

zeby was nadrobic to godziny potrzebowalam.. :P moj facet dzisiaj ma wolne to robi podjazd: kopie, przykrywa ziemie i wysypuje kamyki, sam, biedactwo, zawsze ja mu pomagalam.. paula --> nie rozpakowalas sie jeszcze? eh, wiesz jak to jest tutaj sie nie da niczego przewidziec. ja mam 2 butelki antykolkowe tommy tippy, one maja w srodku taka rurke ktora dodatkowow zabarwia sie na czerwono jak ze cieple mleko, i potem 2 butelki normalne, 3 smoczki, sterylizator do butelek ze szczotkami do czyszczenia, laktator reczny wszystko tommy tippy. i mam taki materac jakby do przewijania, te ochraniacze tez ale nie wiem czy zaloze na calym lozeczku czy zostawie narazie jeden bok. te spiworki tez sa tutaj wszedzie i to jest standard taki raczej, tylko trzeba uwazac jak spiworek jest dlugi to go podwinac na nozkach zeby sie dziobek nie wsunal do srodka.

mi sie też wsydaje ze to zalezy od wagi dziecka moj jak sie urodził ważył 4,100 czyli jak dobry 2 miesieczne dziecko i on w tym rożku wygladał jakby za mały był na niego :)))

Viola ja za śpiworek płaciłam 37 zł w maluszku nie było wtedy zbyt wielkiego wyboru więc może uzupełnią towar

ja to większość rzeczy mam od rozmiaru 62 bo raczej duża dzidzia będzie a pani w sklepie doradziła że lepiej podwinąć niż kupić za małe

A ja już po wizycie i mojego gina i prawdopodobnie już do niego przed porodem nie zajrzę bo miałabym wizytę tak za 2 - 3 tyg ale za 2 tyg mam się dostać do szpitala. Moja dzidzia ma ok 2900 g i fiknęła se główką do góry :( fakt faktem, że przecież jeszcze moze drugi raz fiknąć :)

no i przewijak też mam taki montowany na łózeczko ale w każdej chwili mozna go bez problemu ściągnąc i ewentualnie gdzieś przenieść a i jeszcze kobietka mi doradziła w sklepie żebym sobie kupiła taką ceratką do łóżeczka co się ją pod prześcieradełko kładzie żeby w razie czego maluszek nie zmoczył materacyka

no bo to dobre nieraz pampersy przemakaja szczególnie u chłopców:)))

kamika no to fajnie że u dzidzi wszystko ok a z tą główką w górze to tak jak piszesz wszystko się jeszcze może zmienić :) a na kiedy masz termin? bo nie chce mi się tabelki szukać

Chwilę człowieka nie ma i potem musi nadrabiać czytanie ;-) Co do pościeli to ja mam płaską podusię i kołderkę, śpiworka nie posiadam ale być może jeszcze mi przybędzie ;-) Ochraniacza też nie mam bo mam łóżeczko turystyczne. Mam pytanie co do materaca bo kupiłam kokos-pianka-gryka i mam problem na której stronie najpierw powinno spać dziecko? A co do ubranek to też mam za dużo. Pierwsza szuflada w komodzie to ubranka od 56 do 62 i nie wiem czy połowy ich użyję bo mały pewnie duży będzie ;-)

ja taz mam przewijak na łózeczko i mate pod przescieradło:) Jeszcze lampke malusią dokupiłam, zeby mogła sie cała noc palic, jak bede co chwila wstawać.

koteczek a nie będzie sie maluszek przez tą ceratkę odparzał ? bo ja niby to kupiłam i wydaję się praktyczne ale w końcu to tylko ceratka i nie przepuszcza powietrza?

ide cos przekąsić.