Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

porod wspominam dobrze niema co sie przejmowac tym jak wszyscy mowia ze to takie straszne w moim przypadku chyba najgorsze byly te pierwsze skorcze no i moment w ktorym wychodzi glowka. noi to czekanie bo od niedzieli do srody to troche czasu jest a i jak mnie badaly polozne zeby zobaczyc jakie mam rozwarcie wrr. Nie zdecydowalam ssie na znieczulenie do kregoslupa dostalam tylko mala dawke leku przeciwbolowego dozylnie i to w moim wypadku zdalo egzamin. Najcudowniejszy moment jest kiedy klada ci bobasa na piersi to az sie lezka w oku kreci . Teraz pozostalo nam tylko opiekowac sie malym jak najlepiej potrafimy i kochac go z calego serducha . Dzisiaj przychodzi poraz pierwszy do mnie polozna ciekawe jakie bede miala wrazenia pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młodamamusia--> gratulacje dla Ciebie i synka :) fakt zaskoczyłaś nas tym porodem :D ale wspaniale opisałaś swoje przeżycia że aż zazdrościć że już masz malego przy sobie. Ale w sumie niech mój Szymek sobie jeszcze trochę pobryka bo mam rochę rzeczy na głowie :) Falsa-->no to super z tym basenem. Ja nie chodzę na zajęcia dla ciężarnych bo u nas poprostu ich nie ma . Chodze tylko sobie popływać na basenie sportowym ;) ale oczywiście bez żadenej przesady. Tylko kilkanaście kółeczek i wychodze ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) mlodaMAMUSIA ale nas zaskoczyłaś i cichaczem wskoczyłaś na podium :) 🌻 GRATULACJE 🌻 a ja z jednej strony też bym chciała mieć już bobasa przy sobie ale też mam jeszcze trochę do roboty i niech se posiedzi bo ma jeszcze miesiąc czasu :) chociaż dziś to nieźle od rana daje mi po kościach i jak nigdy se chyba nóżki prostuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Przede wszystkim MŁODA MAMUSIU ogromniaste gratulacje no i oczywiście życze zdrowia dla Ciebie i synka. Wpisz się do tabelki :) Ja już po ....wizycie :) Moja kruszyna waży już 3100 gramów i jeśli nic się samo nie wykluje to tniemy się we wtorek za tydzień. :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anecik ja też. Ogromnie się ciesze. Mała wazy już ok 3100 gramów więc spokojnie moze się rodzić choćby teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff... ja jeszcze raz do banku leciała, i do tesco, poszłam i kupiłam z grila fasolke po bretońsku i bigos. Strasznie mi pachnie, chyba skonsumuje troszkę. Ze dwa razy nacisneło mi cos na cipkę, moze powoli się zaczyna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlodaMAMUSIA--> Wielkie gratulacje!!!Duży ten Twój synek :) Dużo zdrówka życzymy :* 🌼 a ja dziś do 10 spałam i teraz leniuchuję na całego :) a co tam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula - mnie tak ciśnie 2 tygodnie i nic. Karo - z takim rozwarciem to kochana możesz do terminu nawet spokojnie donosić niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana--> czyli jak w ciągu tygodnia nie odpalisz sama, maluszek za tydzień będzie z Tobą :) super!!!! :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlodamamusia wielkie gratulacje super ze juz we dwojke swietne uczucie miec maluszka przy sobie. teraz czekamy na foteczki na nk. artigiana- no nareszcie jakies konkretne wiadomosci. czekam z niecierpliwoscia na Blanusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana -no to w końcu ustalili Ci jakiś konkretny termin , pewnie sie troche uspokoiłaś co ? Ja tez w zeszłym tygodniu sie denerwowałam , ale teraz już wiem 10 albo 17 pażdziernik no chyba , ze mój maluszek zdecyduje inaczej , ale mam nadzieje , ze jeszcze posiedzi w brzuszku i podrośnie troszke . Jade zaraz kupic łózeczko , bo z takich grubszych rzeczy to chyba tylko tego mi brakuje , a jak pokazuje przyklad młodejmamusi to teraz już w każdej chwili moze sie coś wydarzyć i musimy byc przygotowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
mlodamamusia... serdeczne gratulacje! ale niespodzianka! Przypomnij na kiedy miałas termin? a ja taki ból w kroczu to tez juz mam od dłuzszego czasu. Wczoraj w końcu spakowałam torbę, nie mogę sie juz doczekac kiedy w koncu cos zacznie dziac(ale sie boje ) A my świętujemy dzisiaj 2 rocznicę ślubu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli26 -wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy . Artigiana -a w ktorym będziesz tyg jak bedą Ci robili tą cesake?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana -no , bo właśnie mi ustalili termin cesarki na 9 dni przed terminem z miesiączki i wydawało mi sie to troche za wcześnie , a do tego mam być 10 .10 na KTG i jak bedą skurcze to termin przyspieszone o kolejne 7 dni , ale gandziulka pisała mi , że jest ok , bo ona też miała 9 czy 10 dni przed terminem. Sama już nie wiem , ale chyba lekarz wie co robi , moze dlatego , ze powiedzial mi tydzień temu , ze mam bardzo dojrzałe łożysko i w 35 tyg on uważa moja ciąze za donoszoną , tylko problem z ta małą wagą mojej córci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli26 - wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :) Ale Wam zazdroszczę tego leniuchowania i spania np do 10 ale pewnie ja bym tak nie wytrzymała a po drugie musiałabym się zakluczyć w pokoju żeby mnie nikt nie budziła a i tak by przecież klepali w drzwi :) ja to se wstaję przed 8 żeby obowiązkowo zjeść śniadanie a potem jak zwykle zmywanie naczyń :( jak tak dalej pójdzie to moja dzidzia chyba przy zlewie się urodzi :) Artigiana a jak tam ze świadomością jak już wiesz kiedy będziesz miała dzidzię przy sobie? z jednej strony też bym chciała wiedzieć ale pewnie i tak bym się bała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viola termin cc masz mniej wiecej dobry, nawet jak przyspiesza to nic się nie stanie.A waga na prawdę się nie martw bo Twój dzidzius jeszcze sporo urosnie. Moja smoczyca od 33 do 38 tygodnia przybrała w granicach 900 gramów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika - cudnie! Z jednej strony chcialabym już dziś zaraz natychmiast, ale z drugiej wiem że to jeszcze tylko 7 dni i bede mieć mojego bobasa w ramionach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MłodaMamusia: GRATULACJE!! Super,że tak wspominasz poród no i najważniejsze,że synek zdrowy🌻 Artigiana: Nareszcie konkretów się dowiedziałaś:-) Normalnie nawet nie wiesz jak się cieszę:-D no i zazdroszczę trochę, bo wiesz na kiedy być przygotowaną. Chociaż u mnie to się jeszcze nie zanosi, poza tym muszę jeszcze z 1,5 tyg pochodzić bo jestem w 36tc. A propo, dziewczyny kiedy uznaje się za ciąże donoszoną? Po skończonym 36tc czy 37? Bo co czytam to inaczej piszą. Paula: mnie ciśnie już dobrze ponad miesiąc i nic:-( Deli: Wszystkiego NAJ... z okazji rocznicy🌻 idę coś podziałać bo mnie nosi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nisia128 z tego co słyszałam to 38 tydz to już ciąża donoszona ale nie jestem pewna. A ja mam nadzieję, że dziś dostanę ochotę na jakąś robotę bo se dziś wypiłam kawkę bo miałam niskie ciśnienie a to moja 2 kawunia w tym miesiącu :) a po kawie przeważnie nabieram ochoty na robotę :) ale dziś mam zamiar w końcu przebrać cuiszki i jutro jak dobrze biorę się za pranie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mialam brac sie za sprzatanie , ale to przeziębienie tak mnie oslabulo , że kompletnie nic mi sie nie chce chyba dzisiaj sobie odpuszcze , moze jutro bedzie troche lepiej to posprzatam ciuszki mam już poprane i wyprasowanie , nie wszystkie oczywiście , ale te najmniejsze już gotowe. I chyba tez sie kawki napije , bo już od dawna za mna chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ja wlasnie z uniwersytetu wracam i nie wiem co to bedzie, bo dali nam plany i terminy zaliczen i wychodzi, ze pierwsze mam pod koniec pazdziernika na poczatku listopada, no kurde przeciez to moj termin porodu i w zwiazku z tym koles co to porwadzi zaprowadzil mnie do takiej babki co to byla z cala sprawa zaznajomiona, oczywisice pogratulowala mi i powiedziala, ze ja chyba nie dam rady zrobic tego projektu na styczen wraz a tymi wszystkimi wczesniejszymi zaleczeniami no i jeszcze prace na 5 tys slow napisac. no wiec mi zaproponowala podzielic moje zajecia z jednego roku na 2 lata, jeszcze pogada z moim opiekunem kierunku i wtedy sie zadecyduje co zrobic.. albo mnie zawiesi na rok, humm nie wiem w sumie ma racje.. mowi, ze to tak ladnie wyglada ale ja za 2-3 tygodnie nie dam rady wysiedziec nawet na zajeciach bo ona wie jak to jest bo sama ma syna. no nic, no to najwyzej sobie poleniuchuje.. ja chcialam tak wszystko za jednym zamachem zrobic ale sama widze, ze chyba bedzie ciezko tym bardziej, ze to rok dyplomowy i pelno prezentacji jest itd. a jezeli chodzi o moje niespanie to sie zdenerwowalam, bo sie odezwala dawna \"milostka\" mojego chlopaka i spokoju nie daje, bombarduje go smsami itd. i on ja zignorowal i teraz ta sie msci i wymysla rozne takie rzeczy.. normalnie paranoja, ze tez ja musze przez to przechodzic, napisalam do niej na necie, ze ma przestac pisac i sie nie obrazac bo on jest w zwiazku i ma dziecko w drodze wiec troche szacunku i ona do mnie beszczelnie, ze nie wie o czym mowie. eh mowie wam te baby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa-nie przejmuj sie była laska Twojego faceta , przeciez teraz to Ty masz na niego wyłącznosc tym bardziej , ze juz nie długo bedziecie mieli dzidziusia i napewno zadne z was nie będzie myślalo o jakiejśc tam zazdrosnej lasce .....będzie dobrze tym bardziej , ze sama mówisz , że on ją zupełnie ignoruje . Wiesz pewnie mi sie dobrze mowi , ale jak bym była w takiej sytuacji to tez bym sie zdenerwowała , ale Tobie teraz nerwy nie sa do niczego potrzebne , myśli o synku .....będzie dobrze . A co do studiów to moze faktycznie byc Ci cięzko , z małym dzieckiem i zaliczeniami , ale jak dają Ci mozliwośc zawieszenia na rok to moze warto skorzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlodaMamusia --> ehhhh sie rozczulilam i gratuluje i zazdroszcze! ja lece na wizyte kontrolna, papa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w ten pochmurny , deszczowy , zimny dzień !!! mlodamamusiu - ogromniaste gratki dla ciebie- że tak ładnie zniosłaś poród, dla synusia- że jest zdrowiutki i nie przyspozył mamusi wielkiego bólu i dla mężusia :) deli - wszystkiego naj naj naj z okazji 2 rocznicy ślubu i wielu wielu kolejnych lat spędzonych razem w ciepłej rodzinnej atmosferze artigianka - niestety miejsce na podium juz zajęte ale i tak się ciesze razem z tobą że wiesz już na czym stoisz :) teraz pozostało ci tylko czekać na ten wspaniały cud narodzin zaledwie do wtorku i juz wtedy będziesz mogła tulić swoją Blaneczkę Paula jak samopoczucie ? Falsa olej byłą tak jak robi to twój partner może porostu zazdrosna jest ... co do studiów to zależy jaki dzidziuś ci się trafi no bo może będziesz miała takiego aniołka jak gandziulka i wtedy ta propozycja z podziałem roku na dwa była by jak najbardziej na miejscu ale jak szkrabek będzie bardzij absorbujący to chyba lepiej odpuścić sobie ten rok- niestety sama musisz zdecydowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×