Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

Artigana, moj od poczatku ssał 5-6 minut - czasami ma taki dzień, że troche dłużej. W dzień to on maks je co 2 godziny, czasami czesciej. Na razie mi to nie przeszkadza, tylko żeby w nocy pospał trochę dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na spacerze to mi śpi ładnie 2 godziny. Ale dzisiaj to tragedia! Pospał niecałą godzinę, zjadł i teraz marudzi. Przysypia i budzi się z płaczem:( Chyba mu poczytam bajkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalam taki dlugi post, zapomnialam wpisac pseudonim i poszlo sie.. w maliny :P ann --> bujaczka jedzie ciagle na tych samych bateriach, co prawda duracellach.. maly zasypia w niej, ale musi byc spokojny. jak sie drze to ja go w kocyk ciasno naokolo ryjka i tak zeby lapek nie mogl wyjac (\"baby Jesus style\"), wciskam mu smoczek, na kolana na lezaco i bujam i cisza od razu. a potem do bujaczki co by zaoszczedzic sobie bujania, chwile pokwili i zasypia. wogole to malego juz nie rozbudzam specjalnie tak jak kiedys jak myslalam, ze im mniej spi w dzien tym wiecej w nocy, doswiadczenie nauczylo mnie ze im wiecej wypoczywa w dzien tym lepiej spi w nocy, wiec jak tylko mam szanse to go usypiam, w bujaczce wlasnie, mnie juz rece odpadaja od tego klopsa. wczoraj zasnal o 23, pobudka o 3:30 na jadelko (90 ml), zasnal na butelce, odlozylam bez odbijania bo szkoda.. obudzil sie o 6:30, possal jeden cycek z 10 min, zasnal na cycku, znowu nie odbilam, i spal do 8:30 (drugi cycek, 10 min, zasnal) i obudzil sie o 11, possal, odbilismy (w sumie to jak na nieodbijanie cala noc to niewiele mu sie dobilo) i troche sie pobawilismy, pousmiechalismy do siebie, potem zjedlismy o 13:30, do bujaczki, troche sie lampil na tv i zasnal, wlasnie sie buja :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
U nas 2 dni teraz to były nawet spokojne... Na wieczór nie dostał a wczoraj butli bo starczył jej sam cycus i zasnęła i tak spała 7 godz. A potem jedzonko i dalej spaniu. Po spacerze potrafi tez spac ze 3 godz. Moja to taki zarłoczek, ze je, ulewa az sie jej i dalej je.... a kiedy mi tez tak wydziwia przy cycu to robie jej przerwę, wciskam smoka i nosze az sie uspokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli --> zazdroszcze ci tego spania 7 godzin. dzisiaj znowu probowalam manewrow z kladzeniem na brzuszku, i zamiast sie podnosic to zaczal ssac piastke, potem szukal cycka na kocyku (stawial pieczatki),no to w sumie ta glowke podnosil jakby, ale nie wiem.. a potem juz mu sie calkiem nie podobalo i w ryk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa - ja tez nie odbijam malego w nocy i nad ranem. I go nie przewijam. Nie przeszkadza mu to i dlatego sobie na to pozwalam. Odkad tak postepuje wydaje mi sie ze maly lepiej spi. w tym tygodniu dwa razy przespal mi od karmienia okolo 22.30 (na spiaco) do 6stej rano. A jak sie tak nie uda to budzi mnie okolo 3ciej / 4tej. neaa - ja bym chyba od razu do lekarza poszla bo 10godzin bez jedzenia to naprawde duzo.. w nocy to moze byc ale w dzien kiedy maly nie spi i placze.... no nie wiem co poradzic.. a z ta reedukacja, to tutaj mamy reedukacje krocza : 10 seansow u poloznej, robimy rozne cwiczenia.. Nie jest to obowiazkowe, ale bardzo lekarze nalegaja zeby to robic, zabraniaja wiekszych wysilkow i sportu poki seansow sie nie skonczylo.. mama mowila mi ze ona nigdy tego nie miala ale myslalam ze cos sie od tamtych czasow zmienilo. Nie macie nic takiego?? a falsa, ty w UK tez tego nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karo --> nie wiem, ja mialam cesarke wiec moje krocze jest dziewicze (no, prawie) :) tez zazwyczaj nie przewijam malego cala noc a zakladam mu pampers 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja prawie od początku jak byliśmy już w domu małemu zakładam na noc większą pieluchę i w nocy jest tylko jedzenie i też bez odbijania :( czasem go noszę z 5 min ale nic z tego a na dłuższe noszenie to niestety nie mam siły bo oczy się zamykają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz dawno przestałam odbijać w nocy. W nocy Franek je na pół śpiąco, więc nie łyka powietrza. Wogóle to coraz mniej go odbijam, przestał w sumie ulewać i nic sie nie dzieje. Falsa, ja tez zauważyłam, że im lepiej śpi w dzień, tym spokojniejsza noc. Pampersa zmieniam około 4, chyba, że słyszę fontannę przy karmieniu po 1. Miałam kilka poważnych \"akcji kupa\" , kiedy to musiałam zapalc górne światło i wycierac go w całości, cud, że twarz się uratowała. Dzisiaj w nocy, nie wiem jak to się stało, w czasie karmienia, tak siknął, że ja też się musiałam przebrać, gdzieś bokiem poszło......... A i jeszcze zapomniałam napisac, że ja chyba nie miałam kryzysu laktacyjnego, tylko całkowite unormowanie laktacji. Cycki przestały boleć i twardniec, a pokarmu mnóstwo, dzisiaj w nocy 2 razy wymieniałam wkładkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przewijacie maluchów w nocy? Ja na początku to co karmienie go przewijałam a teraz raz go przewijam a i tak mam wyrzuty sumienia, że za rzadko! A ja już mam dosyć! Cały dzień go tylko usypiam i w tym czasie spał mi 2 godziny! Już nie mam siły ciągle go karmić, głaskać, nosić, bo i tak zaraz się budzi i w ryk:( Nie wiem co się porobiło, tak wczesniej ładnie spał w dzień. A teraz nie dość, że kilka godzin usypiam go w nocy to w dzień zrobiło się to samo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, Franek strasznie fisiuje z łapkami... wkłada je sobie do ucha, oka, gardła.... ssie, cuduje.... No i śmieje się strasznie... najgorzej w nocy - ja go przystawiam do cycka, a ten się w głos zaśmiewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...wlasnie wrocilam od pediatry okazalo sie ze Malutka ma reflux i to dosc silny...dlatego piecze jej jak je i sie odbija....a jak wzywalam wczesniej do domu pediatre to wziela 100 zl za 5 min i stwierdzila ze nic jej nie jest!!!! a ja ja meczylam przez 4 dni zanim wkoncu ktos potraktowal mnie powaznie i moje podejrzenia co do niejedzenia tez! Tylko dzieki mojej determinacji zrobili wszystkie badania i wiem co jej jest anie: to nerwy, to kolka, to dieta zla to inna cholera!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
neea, refluks ma b. duzo dzieci, tak naprawdę ulewanie to tez refluks. Tylko u WEas po prostu drastyczniej przebiega. Jakie masz zalecenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja --> ja usypiam tylko jak widze oznaki zmeczenia, ziewanie czy marudzenie, tak to sie troche z nim pobawie, pogadamy, polazimy, potanczymy, polatamy..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 2 preparaty na zmiane podawac nazw nie [pamietam podam jutro no i rzadziej karmie co 4 h.....u malutkiej sie nie ulewalo o to chosdzi wiec objawy nietypowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa - ale ja też go usypiam jak widzę, że jest zmęczony! I on ziewa, oczy zamyka i po chwili otwiera, marudzi, ale nie może poprostu usnąć tak mocno:( Najlepiej jest rano jak jest wyspany to chce się bawić, ogladać wszystko, słucha piosenek i jest taki zadowolony. Teraz na szczęście usnął, bo już się bałam, że do kąpania nie będzie spał, a potem wieczorem to jest przeraźliwy płacz przemęczeniowy i ja płaczę arzem z nim. paula - mój też te lapki pcha do buzi, do oczu, uszu i takie śmieszne miny robi przy tym:) Ale jeszcze na glos się nie śmieje. Mój Wiktor konczy dzisiaj równo 2 miesiące! Ale ten czas leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maly tez coraz wiecej kombinuje lapkami. Tej nocy sie tak podrapal ze ma twarz cala w kreseczki bidulka :( goja ja w nocy nie przewijam bo widze ze malemu nie szkodzi, jakby mial pupcie bardziej wrazliwa to bym przewijala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja olivka przylapalam na smiechu na glos 3 razy, ale jeszcze to nie jest na porzadku dziennym. pierwszy raz zasmial sie na glos jak ja sie smialam na glos bo moj R. mnie rozsmieszal, a to bylo jakis tydzien temu. no i poza tym robi guuu, gaa i ueee:) ja wlasnie przygotowuje pieczen wolowa z pieczonymi ziemniakami i warzywami z sosem pieprzowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! co do jedzonka moja Niunia wcina tak 90-120ml co 3 godziny! nieraz po kąpieli zje i wtedy śpi 4-5 godzin, a później jak w zegarku co 3!Jak ja bym chciała w nocy pospać z 6 godzin :) a na spacerkach w wózku zawsze śpi :) z czego są zawiedzeni sąsiedzi i znajomi którzy zaglądają do wózka by zobaczyć Niunię ;) odbijam Małą po każdym posiłku choć nieraz w nocy jak zje na śpiące nie wybudzam jej i kładę na boczku! ogólnie Michasia beka jak stara :) niektórzy są w szoku, że takie maleństwo może aż tak głośno bekać ;) po tej przygodzie z krostkami na pipie małą przewijam przy każdym posiłku! neea-->dobrze, że dopięłaś swego i wiesz co dzidzi dolega, a tą położną o kant dupy obić! Ja bym do niej zadzwoniła i opierdzieliła, że bierze kasę za nic! karo-->u nas nie ma takich ćwiczeń, bynajmniej nie słyszałam! a jakie to są ćwiczenia?? mamamalwiny-->wydaje mi się, że na takie nosidełko jest dużo za wcześnie! pamiętam jak byłam nianią miesięcznego szkraba to z nosidełko korzystałam bardzo rzadko i tak w ciągu dnia ok. godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
neea - jakie to badanie mieliscie na reflux? Bo mojemu sie bardzo ulewa od paru dni. On je szybko, wiec w nocy karmienie nie jest problemem, on sie nawet nie wybudza, no ale to odbijanie to makabra. Zajmuje nam duzo czasu. A wiem, ze go musze odbic, bo jak go poloze to sie przebudza za dziesiec minut z takim lekkim placzem. Ja go podnosze a mu sie albo odbija albo ulewa, albo wymiotuje jakby serkiem. Zaczyna mnie to niepokoic a do pediatry idziemy dopiero 15go stycznia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja małego odbijam tylko w dzień. Bo jak nie odbije mu się to na bank mu się po jakimś czasie uleje. W nocy w ogóle nie beka :) Chyba ze względu na bardziej kaloryczny pokarm i nie ulewa ;D Za to od soboty zrobiły mu się odparzenia na pupie. Dziś byliśmy na szczepieniu i pediatra powiedziała że to może od pampersów i mam je odstawić na kilka dni. Już możecie sobie wyobrazić mnie z górą pieluch do gotowania. Bo tetrówki nosi ale po pół godziny już są obsikane. Tak ze w 6h zmieniałam chyba z 6 pieluch. Na noc założyłam pampersa ale pupę to ma normalnie białą od kremiku :D A... za to w niedzielę pojawiły mu się pleśniawki na języku normalnie weekend z przebojami :) Stosuje na nie Aphtin czy może któraś z was walczyła już z pleśniawkami i ma jakiś sprawdzony sposób ? Co do spania, to nie komentuję. Dla Szymka wyczynem jest sen trwający 3-4h w nocy tylko raz a potem normalka 2 lub 1h i cycuszek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z polozna cwiczymi miesnie krocza w roznych pozycjach, na siedzaco na stojaco, na czworaka no i jeszcze jak mnie bada. Nie jest to zbyt przyjemne ale tutaj mowia ze trzeba robic po potem (w wieku 40stu lub 50ciu lat) moze pojawic sie problem : \"opadanie narzadow plciowych\" (sorry, przetlumaczylam jak moglam...) bo miesnie krocza moga byc oslabione... :-S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas różnie śpi od 20 zawsze do ok 1 lub 2 w nocy a potem co 2 lub 3 godz się budzi staram się odbijać za każdym razem ale nie zawsze mam siłę co do przewijania to albo tylko ok 4 jak widzę że ma pełno albo dopiero rano neea dobrze juz się wszystko wyjaśniło ja tez musze się do pediatry przejśc bo mój szkrab rzedko kupki robi - co kilka dni a oprócz mojego mlesi dostaje tez modyfikowane wiec cos jest nie tak buziki i pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Za oknem pięknie pada snieg, dziecko nakarmione rozrabia w łóżeczku powinnam się cieszyć, a tu humor mam taki że dramat. Przez to że je 5-10 minut maks pierwszy raz od półtora miesiaca musiałam ją w nocy karmić dwa razy. Spała od 21;00 do 1;45 a potem do 5;45. Na święta na pewno zostajemy w starym mieszkaniu bo dzis już piatek a nikt a tej pierdolonej administracji nie dzwoni,Idąc więc za radą Kami pogadałam wczoraj z mężem na temat jego stawania okoniem w tej sprawie. Efekt jest taki ze świąt i tak nie będzie a my się dodatkowo do siebie nie odzywamy, bo się obraził. Ryczeć mi się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PolaL my walczylysmy z plesniawkami z rewelacyjnym skutkiem po dwoch dniach zeszly. smarowalam jej buzke dwa razy dziennie roztworem gencjany rano i na noc. troche smiesznie wygladala bo taka fioletowa byla:) a i wymienilismy smoczka i smoczki od butelek Moja gwiazda śpi w nocy przepieknie kapiemy ja teraz o 21. 22 najedzona spi budzi sie 7-8 zje i znowu zasypia i spi tak do 11-12. mam teraz dylemat co mam robic po maciezynskim wracac do pracy czy na wychowawczy?? co wy robicie?? wiecie moze czy przeszla ta ustawa o dluzszym maciezynskim od 2009 roku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Falsa dzięki za odpowiedź.Huśtawka już zamówiona,czekam z niecierpliwością na kuriera . Artigiana nie martw się ,będzie dobrze 🌻 Pozdrawiam wszystkie październikówki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PolaL-->jak moja mała miała pleśniawki i właśnie krostki na pipie i pupie(myślałam, że odparzenia) to właśnie homeopata stwierdziła, że jest to grzybiczne i dała nam te kuleczki i na następny dzień wieczorem już prawie wszystko było dobrze! A pediatra kazała mi smarować te krostki sudocremem z clotrimazolum, na co homeopata kazała odstawić sudocrem bo zawiera cynk i rozprzestrzenia! a na pleśniawki mieszałam aphtin z cebionem i nystatyna (jak dobrze pamiętam). Mieszałam w kieliszku równe porcje później na palec i pędzlowałam Niuni w buźce. Smoczek później zmieniłam, tylko gandziulka uświadomiła mi, że zapomniałam o smoczku od butelki kurczę! ale kłopot minął! Artigiana--> to moja radę raczej zła była :( pamiętam, że pisałaś, że Blanka miała ciemieniuchę.Jak z nią walczyłaś? Coś się zaczyna dziać na Michasi główce i muszę szybko działać! czytałam o tych pochodnych mocznika- tylko nie wiem czy bez recepty te preparaty się sprzedaje! Niunia dziś kończy 2 miesiące :)jak ten czas leci! Teraz słodko śpi od 8 :) zaraz pewnie wstanie z krzykiem bo głodna będzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami naoliw jej normalnie główkę, po godzinie przetrzyj porzadnie pieluchą tetrową umyj główkę i przetrzyj jeszcze raz.potem wyczesz grzbykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×