Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

Gość deli26
justa150...na 100 ml dałam tego miodu tak na pół łyżeczki (tylko prawdziwy!) Nie wiem co jest mojej małej, wczoraj miała szczepienie, wiec nie wiem czy to od tego czy może ząbki? Jest strasznie marudna, płacze, ślini sie, wkłada piąstki do buzi i sie denerwuje...gorączki nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzikc - problem z hasłem
a mój bobas się dzisiaj na mnie obraził... kładłam go spac i nie chciał zasnąć, a że jestem lekko nerwowa to wyprowadziło mnie to z równowagi i nakrzyczałam na niego... a wieczorem... ryk jak tylko go na ręce brałam.. u tatusia - ekstra spokój... ja go na ręce a on ryk.... SZOK!!!! zraziła do siebie dziecko własne :( jak mi źle... a teraz boje się co będzie jutro! zostaję sama w domu bez męża na dwa dni i dwie noce!!! masakra!! nawet nie pytajcie.... musiałam się wygadać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdzik --> takie male dzieci to nie pamietaja co bylo 5 min temu a juz wogole to nie odczuwaja nienawisci ani nawet smutku, jak placza to znaczy tylko i wylacznie ze czegos potrzebuja. czytalam w madrej ksiazce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
humm.. jak ja mialam pierwszy okres to karmilam bardzo czesto, w nocy po 4-5 razy, wiec na pewno miedzy 3 a 5 i co? a mialam nadzieje ze sobie odpoczne od bolu brucha, krwi i strachu przed kolejna ciaza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa - nie strasz mnie nawet z tym bólem - mi położna obiecała że teraz już nie będzie bolało...??? Magdzik - pouśmiechaj się, poprzytulaj, zaśpiewaj coś i będzie dobrze. Tylko nie daj po sobie poznać że się czegoś obawiasz albo niepokoisz (np o ranną reakcję), bo może to wyczuć - a jak zobaczy że masz dobry humor to się może udzielić :-) Ja raz powiedziałam jedno zdanie (nawet nie krzyczałam, po prostu miałam taki wyrzut w tonie głosu) z niezadowoloną miną - no tragedia była, przepraszałam ją potem chyba z 10 minut, a czułam się podle jeszcze długo (nawet teraz jak pomyślę o tym...). Ale nic to - całe wspólne życie przed nami, jeszcze sobie zdążymy pokrzyczeć na te nasze potworki pewnie nie raz ;-) Mój M wie że w tym to ja dobra jestem, choleryczka po moim ojcu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja okresu jeszcze nie dostalam. Ostatnie karmienie mamy pomiedzy polnoca a pierwsza, a nastepne nie wczesniej niz o piatej. U mnie sie wiec to nie sprawdza. Ja na malego nie krzyknelam jeszcze. Ale czasem mam poczucie winy, ze za malo sie z nim bawie. Dziewczyny po cesarce - czy blizna po nacieciu Wam przeszkadza? Ja jej nie cierpie. W dziewiatym miesiacu czulam sie seksowniej niz teraz z plaskim brzuchem a ta blizna:( Falsa - straszne musi byc to przez co przechodzi Twoja znajoma. I tak bardzo dzieci szkoda, ze taty juz nie maja:( Nie wyobrazam sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nowe koleżanki :) Co do unormowanego dnia to u nas jest mniej więcej tak : 7-8 pobudka i zabawa 9-10 jedzono i spanko czasami już po 0,5h pobudka jak mi się uda to ok10-11 wyjście na spacer oczywiście z wcześniejszym dokarmieniem małego ok12-13 powrót do domu karmienie ( o ile się wcześniej nie obudzi gdzieś w sklepie i nie muszę karmić :) ) 13- ok.14:30 zabawa ok.14:30-15 jedzonko i sen 15-16 podbudka i zabawa 17 jedzonko 17-19 zabawa ( przetrzymanie przed kąpielą) 19-19:30 kąpiel 19:30-21:30 usypianie 0:00-1 jedzenie potem sen 3 - jedzenie potem sen 5 jedzenie potem sen i na ogól jeszcze 6 jedzenie potem sen ale mój Szymek ostatnio dał czadu i kamienie było w nocy dosłownie co godzina od 21 do 7 rano :D luz blues. Także marzę o śnie który trwa choćby 4 h ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ładnie, to masz niezłą zabawę z tym karmieniem. Moja usypia późno, tak między 24 a 2 rano, ale potem wstaje po 6-7h na jedzonko i dalej śpi jeszcze ze 2-3h. Próbowałam ją usypiać wcześniej ale to jakoś nie wychodzi na razie. Marzę o czymś takim jak falsa mówiła: \"kładę go do łóżeczka i on wtedy wie że ma spać\" :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super by było :) ale chociaż lubi gaworzyć i bawić się :) to mi daje trochę luzu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aeriss
Hi! deli26: Pewnie po szczepieniu. Mój Mały bez szczepienia tak miał przez jakieś 4 dni. Nawet wkurzał się przy cycu. Tez nie wiedziałam co jest,ale był to chyba skok rozwojowy. Przed tym skokiem mogą się tak zachowywać - marudzić, gorzej spać, jeść. A co do ślinienia to my tez mamy problem :)- ale najprawdopodobniej ślinianki ruszyły. A piąstki w buzi też są - chyba poznaje świat i zaczyna od rączek. Potem wszystko ma wkładać do buzi. falsa: no podobno miedzy 3 a 5 - pewnie z jakimiś odchyłami. Ale wiesz jak to jest z tą statystyką : statystycznie człowiek z psem na spacerze mają po 3 nogi :), więc pewnie nie u każdego się sprawdza PolaL: Ja też marzę o 4h snu,bo co dwie godziny karmię - prawie w tych samych godzinach jak Ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aeriss --> dobre z ta statystyka:P no wlasnie cudem spi w lozeczku, az sie dziwie ze mi tak latwo poszlo, bo na samym poczatku maly spal z nami i do tego jeszcze na moich cyckach, potem mu sie juz tak nie podobalo to spal kolo mnie na poduszce az w koncu go wlozylam do lozeczka bo spalam jak mysz pod miotla i budzilo mnie kazde jego westchniecie, usypialam go na cycku, czekalam az zasnie i go wtedy do lozeczka, ale teraz juz nie mam cierpliwosci i go tak na trzezwo chlap i jakos zaraz usypia. ja dziiaj jestem troche wymeczona, ziutek cos protest wszczal bo spal do karmienia w nocy 4h- takze 2 razy go karmilam i od razu to odczuwam. na poczatku to wstawalam z 5 razy a maly do tego za kazdym razem ryczal zanim znowu zasnal a teraz sie przyzwyczailam do wygody i od razu jestem zmeczona. moze dzien jakis inny taki, pogoda sie zmienila czy cos, nie wiem, 10 stopni w plusie mamy, malemu moze goraco bylo bo ogrzewanie sie wlaczyo jak zwykle o tej samej porze w nocy. polaL --> trzymasz sie dzielnie kobieto z tym czestym karmieniem, a ile wtedy zjada na raz? kurde dziewczyny, jakis pech chyba, tescia dzis w nocy zabrali do szpitala, bo mial 3 ataki z drgawkami gryzieniem jezyka, traceniem przytomnosci itd. R. pojechal do szpitala z rana. sorki, nie chce wam marudzic, ale czuje sie tym troche przywalona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aeriss
falsa: współczuje z powodu teścia.. a tym spaniem ziutka masz dobrze, skrzat spi z nami w łózku, zasypia w ciagu dnia w wózeczku,a wieczorem usypiam go na cycu - smoczka nie chce, bo pluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa--> w dzień to potrafi wisieć na cycku nawet 40min a w nocy to 5-10 minut.Choć miał że i po 5 min. spał mi 3 h ale to były zamierzchłe czasy :) Nie martw się z teściem będzie na pewno dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa - bardzo mi przykro, że ostatnio wśród twoich bliskich tyle się złego dzieje. Miejmy nadzieję, że z twoim teściem będzie wszystko w porządku:) A ja przezylam dzisiaj szok bo moje dziecko pierwszy raz w swoim krótkim życiu spało 8 godzin bez przerwy!!!!!!! Obudziłam się ok 4 w nocy a tu cisza! A mój organizm sie przyzwyczaił do karmienia, cycki jak kamienie a mały śpi w najlepsze:P A ja głupia zamiast korzystać to leżałam i nasłuchiwałam, bo się wystraszyłam, że nie oddycha! Nie wiem co się porobiło ale fajnie byłoby tak każdej nocy:) A z usypianiem to u mnie różnie. Czasem musze go przy cycku uśpić, bo się drze w nieboglosy jak go odkładam do łóżeczka. A czasem, tak jak np. wczoraj, odkładam go, pomarudzi chwilkę i zasypia. Nie wiem od czego to zalezy. pola - jejku jak ty często musisz wstawać! Współczuje i już nie będe narzekać na swoje dziecko! Okresu u mnie też nie ma. Bylo takie malutkie plamienie ale to chyba po tabsach. Na małego czasem mam ochote nakrzyczeć, ale potem mam wyrzuty sumienia. Właśnie się obudzil mój wampirek, więc zabieram go na 2 godzinki spaceru. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym skokiem rozwojowym to chyba myśmy ostatnio mieli, bo maly jadl prawie co godzinę, w nocy co dwie, marudził i nie mógł zasnąć wieczorem. Tylko cyca by ciągnął. Ale trwało to ze 2-3 doby i się unormowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aeriss
U nas tez sie unormowało -pewnie na chwile, po zaraz nastepny skok :) Ja to kurcze co 2 godz w nocy wstaje.Najdłuzej to Mały spał z 4 godz jednym ciągiem w nocy - mialo to miejsce raz i byłam mocno zaniepokojona, ze nie chce jesc:) Wczesniej budził sie co , ale teraz co 2 niestety...Juz zapomniałam co to przespana noc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aeriss
czy Wasze dzieci też śpią na spacerze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tośka trochęśpi a trochę nie - zazwyczaj zasypia jakieś 10-15 minut po wyjściu a potem co i rusz się przebudza i znów zasypia. A jak wrócimy to ma tyle energii że hej i czasem oba cyce ściąga ;) Ale my raczej tak z godzinkę spacerujemy, 2 w ta pogodę jeszcze nam się nie zdarzyły. Ona też śpi w łóżeczku, dopiero jak wstanie na karmienie koło 6 to już ją biorę do siebie, chyba że M śpi ze mną to wtedy młoda po 5 minutach wraca spać dalej do łóżeczka. A w dzień to zależy - jak mi zaśnie w pokoju to ją tam trzymam, a jak w sypialni to ją wkładam do łóżeczka i włączam nianię (mamy taką z kamerką, więc mogę włączyć podgląd na tv a sama kwitnąć spokojnie na kanapie ;-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny, mam nadzieje, ze bedzie ok. biedna tesciowka. aeriss --> moj zawsze spi na spacerach, w sklepie, w samochodzie, najlepsza metoda na cisze. ja swojej blizny po cesarce wogole nie czuje, wcale mi nie przeszkadza i ja chetnie pokazuje, mam to gdzies, ze ona tam jest. jestem z siebie dumna jak na na patrze:) i czuje sie seksowniej niz w czasie ciazy. smoczkiem tez pluje, ostatnio prawie wcale go nie chce, a juz wogole nie do zasypiania, czasem tylko jak ma napad placzu to go sobie pocycka minutke i zaraz jest bleeee... a dzisiaj ziutek pierwszy raz sie usmiechnal do kota jak go zobaczyl pierwszy raz z rana, patrzyl na niego i sie usmiechal, tylko, ze przykro troche bo kot nie chcial odwzajemnic:) czytam \"wzloty i upadki super mamy\" autorki polly williams , bardzo fajna lekka ksiazka, polecam. bohaterka zrobila test olowka, na jedrosc cyckow i go zawalila, wiec ja zaraz po olowek i niestety ale tez wyniki mialam nienajlepsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już po spacerku :) oczywiście musiałam karmić małego w międzyczasie tym razem padło na biuro podróży :D gdzie kupowałam bilety dla siostry która zjawi się u nas z dwoma brzdacami juz za 15 dni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz się przyzwyczaiłam po 2,5 miesiącu do tej częstotliwości karmienia :) ciągle jakbym miała niemowlaczka :D tyle że teraz mały sie bawi i śmieje. Szymek miał chyba z dwa razy przebłyski ze mozna spać dłużej i spał mi wtedy 4h ;) Super :D Liczę ze z wiekiem bedzie spał dłużej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aeriss
falsa: u mnie test ołówka pozytywnie :) A nie spodziewałam się- tyle, że to przez karmienie, bo inaczej bym oblała :) Po ksiązkę chętnie sięgnę. A ja polecam "Dziecko dla odważnych" Leszka Talko - super książka, napisana ze świetnym poczuciem humoru i pokazuje nie tylko uroki,ale i wady bycia rodzicem z przymrużeniem oka - już dawno się tak nie uśmiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
moja zawsze spi na spacerze gdzies godzinkę i jak przyjdziemy to i czasem 2 jeszcze, czyli razem 3 godzinki. Do nocek wam współczuje bo ja najwyżej raz wstaje w nocy. Mam nadzieje,ze to po szczepieniu bo dzisiaj tez jest marudna okropnie, podobno moze tak byc 3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzikcc
a mój mały juz mnie kocha ;) ale nadal jest marudny - pewnie przeziębiony znowu... my to mamy szczęście... strasznie często nam przeziębia sie. a u nas drugie szczepienie 20.01 więc znowu będzie powtórka z rozrywki - marudzenie przez 3 dni.... falsa = przykro mi z powodu teścia.... ze zdrowiem jest różnie - ja się dowiedziałam że moja mamę noga strasznie boli - ciąga nia popodłodze - nie chciała wczesniej nic mówic żeby mnie nie denerwować... ale tata sie wygadał przez telefon... nakrzyczałam i kazałam do lekarza iść - ale co ja moge na odległość... tak to jest z rodzicami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aeriss
Test ołówka - to chyba ołówek między piersi i jak nie wypada to znaczy, że jędrny :) Ale inna szkoła mówi, że wsadza się pod piersi i ma wypaść jeżeli jędrny. U mnie wg pierwszej jędrny,a drugiej nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( no to ja se tego testu nie będę robić bo patrząc na swoje piersi to już widzę, że nici z jędrności :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
z moim rozmiarem B nic nie włożę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale jak maly cycek i mimo ze super jedrny to nie utrzyma olowka pomiedzy, ja wsadzilam pod cycki, i akurat byly puste to oblalam, olowkowi bylo tam wygodnie i zostal, jak nabrzmiewaja to sie podnosza, no ale jak przestaniemy karmic to beda wtedy murzynskie zwiski, nie ma rady. chyba jakis skok mamy bo maly w ciagu 5 godzin karmiony byl 3 razy i zjadl lacznie okolo 250ml. a ta ksiazke Talko juz mi polecal znajomy. rzeczywiscie jest super bo czytalalam kilka fragmentow bo miesiecznik Dziecko je drukuje na ostatnich stronach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×