Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

aha - no i rzeczywiscie goja slicznie wygladasz!!! ja dokladnie tak jak paula - nawet mi sie lepiej nie chce ubrac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo, niestety. Internet tez temu służy, ze kazdy problem robi się wieeelki. Franus spi, ciekawe ile pospi. Och jak ja miałam wspaniale jak Franek miał 2 miesiące..... Czy Wasze dzieci tez tak niesamowicie piszczą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka wieczorkiem ;) Goju musiałas mnie zdemaskować .. tak przy wszystkich ... hehe :D :D wiesz ja noszę okularów i stąd pewnie to przoczenie z tym składem zupek .. ale już się zreflektowałam i pobiegłam sprawdzić, bo mam jeszcze jeden słoiczek i faktycznie jest !!! malusim druczkiem ale jest ... o ja ciemna masa .. :P Falsa, tylko spokojnie, z tym okresem to normalne podczas karmienia, ale jak aspędza Ci to sen z oczu, to lepiej zrób test .. Marceli powodzenia w odchudzaniu .. no ja też niby jestem na diecie .. piszę niby, bo moja dieta to polega w łównej mierze na niejedzeniu po godzinie osiemnastej i na ograniczeniu słodyczy .. to pierwsze nawet mi w miarę wychodzi, za to to drugie ... ło matko .. ja mam wrażenie, że dopiero teraz pochłaniam słodycze jak odkurzacz .. nigdy wczesniej mi tak nie podchodziły jak teraz właśnie .. ale muszę się zmobilizować i wziąć się wreszcie za siebie ostro, bo wiosna się zbliża wielkimi krokami i później znów będzie lament i płacz do męża, że ... \"nie mam co na siebie włożyć, bo w nic się nie mieszczę .. \" ... buuuuuuuuuuuu :( Karo Witaj 🖐️, my się jeszcze nie znamy, bo jestem tu od niedawna .. ja dzisiaj robiłam porządki ciuchowe moich chłopców i sporo odłożyłam, kurcze jak oni szybko rosną .. na jakieś zakupki muszę się wybrać ale to już jak mój małżonek zawita :) Po południu byłam u teściowej na kawce .. no i tak miło było i tak nam szybko czas zleciał, że aż zostałam na obiad .. ( bo mnie zaprosiła ) Acha ... dałam dzisiaj chłopcom brokuły ( ze słoiczka, bo chciałam tylko spróbować ) .. tfu .. dla mnie to chłam, a oni jedli aż się im uszy trzęsły ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no agateq to ja cię zdemaskowałam heheheh spoko ja jestem bardziej ślepa ale składy czytam bo niedawno mi kuzynka chciała wmówić że jakieś konserwanty są w hippach a ona tylko gerber i gerber. dla mnie to obojetnie jaka firma. dzis znowu zmagazynowałam kilka słoiczków i mąż mi pyskował po co jak mały nawet jabłka nie chce ..... paula, karo dołączam do klubu. też nie mam czasu ani ochoty na przebieranie i malowanie się. wogóle się do tej pory nawet w domu nie ogarniam. na szczęście dziecko mi się troche wyregulowało. a z tym glutenem i wyparzaniem i takimi różnymi problemami to na razie wrzucam na luz. z pierwszym synem jakoś poszło bezbolesnie to i teraz pójdzie. goja dzis juz nie dam rady ale jutro obczaje twoje fotki. wogóle uważam że jesteś bardzo ładna i fotogeniczna. i podziwiam cię za spacery i aerobik. ja nie mam nawet 10% tyle siły co ty jeszcze miałąm wam napisac bo mam rozterki do kiedy karmić cycem?...żal mi będzie go odstawić ale to chyba jedyny sposób żeby mu te szorstkie plamy zniknęły. już teraz widzę że w cyckach mizernie ale zawsze coś tam podziamie. a może sam się odstawi jak zacznie jeść słoiczki? dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marceli --> fajne stronki, a ten koles z how to look good naked to wybiera takie duze, zaniedbane baby do programu, troche je podrasowuje i potem one laza nago na ulicy albo po domu towarowym zeby pewnosci siebie nabrac:P. z tym glutenem to na 100 ml zupki dodaje sie 2g glutenu, a nie ze gotowac w 100 ml wody kaszke osobno, jak wy dziewczyny tu rozumujecie to ja nie wiem hehe, czyli w praktyce to wyglada tak ze gotujesz zupke, jakies marchwki czy cos i dosypujesz odrobinke kaszki, no nikt z miarka nie bedzie sprawdzal. dzieciakom niektorzy chleb daja i tam jest zatrzesienie glutenu i sie nic nie dzieje. ja miseczek i lyzeczek nie sterylizuje, myje normanie z innymi naczyniami, sterylizuje za to butelki bo takie tylko umyte mleczkiem podjezdzaja, pewnie tez niedlugo przestane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa:) ja wiem , że 2 g/100 ml zupki - a jak ja daję słoiczki to jak?:) do go Goka, to mamy jego program na TVN style - ale wybiera babska... bleh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa, nie to, ze nie umiem, ale uparcie twierdzę, ze ta marchewa to srednia jest o tej porze roku. Poczekam, az tesciowa bedzie miała warzywa na działce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz Justa i nawet to pomyliłam .. hmmm.. muszę się chyba udać do okulisty na wizytę kontrolną :P a z tą kaszką to Falsa ma rację - popieram .. i dziewczynki, słoiczki są dobre, ale tylko na na pojedyncze wprowadzenia nowych posiłków, a tak to polecam gotowanie .. przynajmniej wiadomo co się tym dzieciakom daje .. ja wiem, że łatwo powiedzieć.. trudniej zrobic .. zwłaszcza jak się wraca do pracy, to nie ma czasu na stanie przy garach .. no ale taką zupkę, to śmiało na 2 dni można nagotować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z mrozonek wychodza rownie wartosciowe, tak przynajmniej czytalam w ksiazce z przepisami ze spokojnie mozna robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agateq --> wiekszosc mozna mrozic i nawet i na 10 posilkow zrobic. zreszta to nie trudne ugotowac kilka warzywek w wodzie i zmiksowac. ja wkladam do pojemnika na kostki lodu i jak sie zamrozi to przesypuje do woreczka foliowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agateq --> jeszcze nie, ale daje kaszki. mam zamiar przyzwyczajac go po kolei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jeszcze nie daję, ale tak rozglądałam się po sklepach za cielęciną i wiecie co, jestem normalnie w szoku .. cielęcine nie jest tak prosto teraz dostać .. to pewnie ze względu na cenę .. :( Królika mam zamrożonego, bo jak chłopcy mieli jakieś 2 miesiące, to dostałam od wujka męża, tak, że spoksik .. poza tym wiem, że z pewnego źródła ..;) więc jak przyjdzie pora to będzie jak znalazł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, maly spal do 6-tej bez przerwy od 22ej ale za to dla niego juz koniec nocy.. normalne, idzie spac o 19stej! Z tymi sloiczkami to ja na poczatku tez dawalam gotowe ale teraz sama miksuje, tak 3 sloiczki na raz to mam na zajutrz i jeden do zamrazalki wkladam. Nawet w smaku mi sie wydaja o wiele lepsze niz te gotowe (jestem taka ze wszystko musze sprobowac :D) Dzisiaj paskudna pogoda u nas ale dwa dni bylo sloneczko i cieplutko jak na wiosne wiec nie bede narzekac... ale chyba nigdzie sie dzisiaj z domu nie rusze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula, justa - normalnie mnie zawstydziłyście komplementami:P Na codzień się tak nie stroję, ale od święta lubię. Chociaz jak już zrobiła się ładna pogoda to coraz częściej mam chęc się pomalowac i ładnie ubrać. Tylko że w domu to latam w dresach i koszulce na zamek, bo się łatwo i szybko karmi:) agate - właśnie, to justa cię zdemaskowała:D falsa - hmm masz rację z tym glutenem, ja to jakaś ciemna masa jestem:) u mnie młody spał ładnie 12 godzin ale miał aż 5 przerw - 3 na karmienie a 2 na ryczenie. Pogoda u nas w miarę ładna, więc spacer na pewno będzie:) Tylko moja kumpela się pochorowała i od dwóch dni chodze sama, no i trochę tak nudno samemu:( Zawsze jak gadamy to czas szybko leci i jest o wiele przyjemniej. Buziolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas kiepsko znowu, pobudka o 23, 2 pobudki koło 1 i wtedy zrezygnowalam i wziełam go do lózka, spał do 6, nakarmiłam i odłożyłam do lóżeczka, ale za pół godziny znowu ryk. Wiec znowu nakarmiłam i przebrałam pieluche. Poszłam wywalic pieluche, wracam a tam kupa, no to zaczęłam przebierać, w trakcie zrobił mi taka niespodziankę, że całą posciel musiałam zmienić. Od godziny śpiewa i piszczy na macie. Znowu sie załamuje, czemu on tak kiepsko śpi? Wczoraj naprawde ładnie pojadl tego sinlaca.... Może tak jak wisienka pisała, trzeba dawać kilka dni, aż zadziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas dzisiaj pogoda bombowa, więc spacer na pewno zaliczymy :D Pranie się pierze, więc jak skończy to wywieszę w ogroodzie .. tak fajnie najdzie tym zapaszkiem świeżości.. uwielbiam to ;) Paula, spokojnie, organizm też musi się przyzwyczaić i przestawić, więc pewnie to potrwa zanim ten silnac zacznie działać .. zobaczysz wkrótce i Ty będziesz mogła przesypiać ciągiem 8 h :D Goja, dlaczego od razu zawstydziły .. hmm.. to świetnie, że masz ochotę i siły aby elegancko się ubrać uczesać i wymalować - i tak trzymać.. tego nie trzeba się wstydzić .. Karo, ja też wszystkopróbuję inad większością słoiczków to się poważnie zastanawiam, jak to może naszym dzieciom smakować ?? no cóż..ale to dla nich wielka nowość więc może dlatego .. a dotychczas przecież nie znały nic prócz mleka ;P miłego dnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha .. chciałam się jeszcze pochwalić, że dzisiaj o 05;00 wrócił mój męzulo :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula mi głównie chodziło o to że brzuszek dziecka musi się przyzwyczaić do tego że jest najedzony.Zuźka z początku mimo że syto zjadła na noc i tak się budziła o swoich porach i jadła, fakt że nie dużo ale jadła.Była po prostu przyzwyczajona że o danej godzinie trzeba się obudzić i jeść tak jak wcześniej.Potem przebudzała się o tych swoich porach ale już jeść nie chciała.Teraz też potrafi czasami się przebudzać w tych godzinach co zawsze ale dostanie smoka i śpi dalej.Ja już reaguje jak tylko się porusza bo wiem że jak się obudzi to przez co najmniej godzinę spania nie będzie tylko piskliwy śpiew:-) Dzieciaczki chyba mają zegarki nastawione, no i przyzwyczajone są do budzenia o mniej więcej stałych porach mimo tego że nic im nie potrzeba i to właśnie do tego chyba muszą się przyzwyczaić że nie warto się budzić bo przecież jestem najedzona/najedzony.Bynajmniej takie jest moje rozumowanie Zuzia od wczoraj ma okropny katar, nie mam pojęcia skąd on się wziął.Noc była nie przespana, bo co chwilkę się budziła, bidulka oddychać nie mogła:-(Chyba z pięć razy fridy używałam, w dzień troszkę lepiej ale i tak średnio co pół godziny wyciągam jej smarki.Katar ma wodnisty, przeźroczysty, bez gorączki Tak mi jej szkoda:-(No i mam żal do siebie że tak ją załatwiłam:-( Czy z katarkiem trzeba iść do lekarza?Dzwoniłam dzisiaj do przychodni bo na jutro mamy szczepienie ale nie kazali przychodzić, mam siedzieć tydzień w domu i dopiero jak się poprawi to przyjść ale o konsultacji lekarskiej w sprawie katarku zapomniałam już zapytać agateQ twój mąż dzisiaj o 5 wrócił a mój o 5 wyjechał:-(i zobaczymy się dopiero na święta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja --> no albo jest sie pieknym albo madrym ;) hehe taki zarcik wstretny bo mam dobry humor bo maly spal dobrze - najpierw prawie 7h a potem prawie 3h. on juz teraz tak normalnie spi cos kolo 9,5h i ani minuty dluzej. i przez ta cudowna noc mam dobry humor, wlasnie zauwazylam, ze moje humory sa uzaleznione od tego jak maly spi! dalam mu 60ml mleczka z ryzem (2 miarki mleka i poltora miarki ryzu wiec wyszlo tak na pol gesto ale z butelki), nie wiem czy to kleik czy kaszka.. nazywa sie po prostu \"czysty ryz\". no i na to cycek. wisienka --> mysle ze masz racje z tym rozumowaniem, tyle ze moj smoka nie chce a nawet jak chce sobie possac to mu z cycka leci, moze tak jak agatq zaczne dawac wode albo soczku tylko w nocy? ale co ja gadam, musze nakarmic przeciez bo po 7h to ja pekam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa - ale jakbyś zaczęła mu stopniowo te 7 godzin wydłużać to po paru dniach nie pękałabyś nawet po 10 godzinach. Ja mam w nocy prawie 11 godzin przerwy w karmieniu. Dziś jest 20 dzień a w zasadzie była noc, którą przespaliśmy bez wstawania na jedzonko w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - wspolczuje tego wstawania.. Zgadzam sie z agate ze dziecko ma tak niby budzik nastawiony i budzi sie o tej porze co zwykle sie budzil... a probujesz mu dawac smoka zamiast cyca? Moj dluzszy czas sie budzil o 4tej az zauwazylam ze coraz mniej o tej porze je i dawalam mu smoka.. nie zawsze dzialalo ale czasem tak, az juz sie nie budzil. artigiana - tych 11 godzin to ci zazdroszcze!! agate, wisienka - wspolczuje pracy mezow.. moj robi duzo godzin (wychodzi rano o 6.30 i wraca kolo 19stej) ale chociaz widze go co wieczor i w week endy.. nie wiem czy moglabym tak dlugo go nie widziec..... no, jakbym musiala to bym i mogla mysle ale jednak... napewno jest to trudne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karo, on smoka w nocy wogole nie chce, jak mu daje, to sie wkurza i placze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj raz byl przeziebiony z katarem dosyc mocnym i kapalam go dalej.. Tylko uwazalam zeby nie bylo mu zimno jak wyciagalam go z wanny, z reszta jak zwykle! Lekarz mi nic na ten temat nie mowil wiec sie nawet nie zastanawialam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie jestem w szoku :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: byłam własnie świadkiem fantastycznego zdarzenia :lol: :lol: Łukaszek leżał na macie i .. przewrócił się z plecków na brzuszek :lol: :lol: :lol: Lada dzień, pewnie i Konrad zacznie .. oki, ide przygotowywać im kapiel .. ależ jestem happy :lol: :lol:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moj sztywno siedzi.... wogole go nie mozna utrzymac w pozycji półleżacej, cały czas łepek podnosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×