Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

Ja tez uwielbiam te filmiki :) posikac sie ze smiechu mozna!!! :d:d:d A jesli chodzi o spacerowke to tez juz dluzszy czas uzywam, nawet ze dwa miesiace chyba.. damianek ja uwielbia, albo oglada sie dookola albo smacznie spi (moge ja polozyc na lezaco)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko dzisiaj pogardziło kaszką:( Normalnie miał odruch wymiotny!!! Nie wiem, co mu się stalo. A mam do was pytanko - czy jak zaczęłyście dokarmiac maluchy to też zmieniła się konsystencja kupy? Bo u nas zrobiła sie taka gęsta i śmierdzi jak cholera czasem! A zawsze była rzadziutka. falsa - a to nie za duże obciążenie dla małego już tak w spacerówce na siedząco jezdzić? Nie boisz się o jego plecki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa--> nie zawstydzaj mnie ;) po fryzjerze byłam i dlatego człowiek tak wygląda ;) karo-->dobrze, że się odezwałaś! :) a my od piątku ciągle gdzieś i w sumie Misia spędziła więcej czasu z babcią niż z nami! a to urodziny u znajomych, a to imprezka, a to nauki przedślubne i tak ciągle coś! jutro mamy szczepienie i jestem ciekawa ile mierzy i waży ta moja klucha! :) ciągle nadrabiam czytanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja - u nas kupki sie calkowicie zmienily odkad dokarmiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja --> u mnie tak jak u karo spacerowka rozklada sie na pollezaco wiec jak sie maly zmeczy to chlap i sobie lezy :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po długiej.... przerwie :) Zaległości w czytaniu powoli nadrabiam :D U mnie w końcu trochę spokoju. Siostra poleciała już ze swoimi maluszkami wiec w domu trochę sie uspokoiło. Choć przez te 6 tygodni to przyzwyczaiłam sie do ciągłego hałasu. A teraz to tak jakoś cicho... W niedzielę przebrnęłam przez chrzciny Szymeczka i już pierwsza poważna imprezka z głowy. Śmiać mi się chciało jak ksiądz powiedział ze nie chrzci chłopców w dzień kobiet ( niedziela akurat 08.03) ;D Zaczęłam pomagać w pracy koleżankom bo teraz okres rozliczeń rocznych i mają nawał pracy. Na razie chodzę na 2h bo szkoda mi zostawiać małego ;) nie wiem jak to będzie gdy już będę musiał go zostawić na 8h. Ale na razie o tym nie myślę... jeszcze Dziś miałam miłą niespodziankę w sklepie - spotkałam panią z którą chodziłam do szkoły rodzenia w Sz-nie. Nawet nie wiedziałam że jest z mojej miejscowości (Gryfina), a tu miła niespodzianka. Wymieniłyśmy się numerami tel. i zaczynamy wspólne spacerki :) 14.10 urodziła córcię. A zapomniałam napisać ze mam 4 znajome które mają daty porodu na październik 2009 :) I od razu zaczynają sie u mnie wspomnienia z naszych oczekiwań. Dobrze że w tym okresie miałyśmy siebie nawzajem :) Całuski dla mamusiek i Waszych pocieszek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa--> nie wiem jak u ciebie ale ja ostatnio 05.03 byłam na kontroli u ortopedy. To jak powiedziałam ze sadzam małego od razu mnie opiórkał że za wcześnie ( co prawda Szymek sam chce siedzieć więc go nie przywiążę żeby leżał :D ), że jego kręgosłup jeszcze nie jest gotowy na siedzenie. Tym bardziej że Szymuś jest dużym dzieckiem- to jego słowa. Więc teraz sadzam go ale staram sie żeby to była pozycja półleżąca, co prawda jak sie czegoś złapie to i tak sie podciągnie do siedzenia. Ale jak sie zmęczy to odchyla sie i leży. Wiec myślę że taki kompromis wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polal --> maly bardzo szybko trzymal glowke i plecki sztywno. teraz to ma juz 5 miesiecy to juz nie taki maluch. czasem chwile usiedzi sam na lozku bez podparcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczór babki ostatnio nie mam czasu za bardzo siedziec na necie, udaje mi się czytac na bierząco ale juz pisac nie mam kiedy. mąż ciągle w pracy a ja z 2 dziećmi się morduje co do tego siedzenia to mój też bardzo się podciąga i nie ma mowy o leżeniu, a właśnie teraz zwróce uwagę żeby go nie sadzać za często paula kuruj się kochana, jak będzie berdzo źle, tfu tfu to są antybiotyki dozwolone przy karmieniu goja u nas też się konsystencja kupsztala zmieniła:) odkąd dokarmiam a jak śmierdzi.... kami witaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobietki :) Moj Damianej to ranny ptaszek znowu pobudka o 6stej ale chociaz przespi cala noc..! Milego dni wam zycze, uwazajcie bo dzisiaj piatek 13 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karo mój Kacperek też!! juz od kilku tygodni pobudki o 6 - 6.30 normalnie zaczynam się przyzwycxzajać chyba a pobudke ma jedną między 3-5 mam jednym słowem powtórke z rozrywki starszy syn zawsze tak wstawał i do tego jak był ma ły to jak sie obudził to wrzeszczał \"juz jest dzień\" heheh pamietacie może laski co było dobre na mdłości w ciąży bo kolezanka zaciążyła i sie pyta a ja kompletnie nie pamiętam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. My dziś wstałysmy o 7;30 :) Goja - oj tak, śmierdzace o innej konsystencji i takieee duuuże że nie wiem jak ją myć :D Co do siedzenia to Blania ma 5,5 miesiąca i pani doktor powiedziała że można ją sadzać ale po 10 minut maks na początek. Dziewczyny czy któraś z Was daje dziecku VIGANTOL? Jeśli tak to w jakiej dawce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa na mdłości podjadanie, żeby nie miała pustego żołądka, herbata z imbirem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!! Artigiana ja podaję małej VIGANTOL. Od początku po jednej kropelce dziennie. U nas kupy też nieciekawe. Dzisiaj to az taka trawiasta i twarda. Nie wiem może po śliwce??? miłego dnia babki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artigiana ale ci zazdroszczę tego spania.... vigantol tez podaje od urodzenia, przez moja piediatrę miałąm zlecone 2 krople dziennie ale sama potem zdecydowałam że bede podawac jedna bo jeszcze cebion mały dostaje i by było za dużo tej witaminy D. i juz dłuższy czas jedna podaję oglądam w wolnych chwilach NK ale nam dzieci urosły WOW aa a miałam jeszcze napisać że kacperek strajkuje jak ma iść spać ani na rączkach ani w łużeczku płacz jak nie wiem, dopiero przy cycu usnoł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pocieszyłyście mnie z tą kupa. Artigiana - ja daje vigantol jak conqita po jednej kropli codziennie. justa - na mdłości to ja na stoliku nocnym miałam zawsze suchary i biszkopty i jadłam je zanim wstałam z łóżka, bo inaczej to nie byłam w stanie się zwlec. Jejku przypomniało mi sie to okropne uczucie:( Mój misiek wstaje między 6-7 ale niestety nie śpi calej nocy. Od dwóch dni wstaje 2 razy, z czego ja i tak się bardzo cieszę:) A u nas sypie śnieg!!!! A juz myślałam, że wiosna będzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja podaj vigantol po jednej kropli 5x w tygodniu. U nas noc ok zasnął o 20, jadł 21, 22, 23:) - to chyba to odrabianie dziennych zaległości (dlatego chodz spac po 23), następnie pobudka o 2 i 5 i 8. O 5 okazało się, że jest cały przesikany. Ja nie wiem czy ojciec źle cos mu zakłada, czy pampers 4 mogą być za małe? te kolejne to juz wielkie są. Musiałam go przeniesc do nas, ale spal do 8. Wieczorem miałam temperature - wziełam codipar, wapno, witamine c i to oscilococilum - pije herbate z żurawiną. czuje sie ok, tylko słaba i zbolała jestem. Mam nadzieje, że gorzej już nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha - kupy od czasu wprowadzenia nowych pokarmów są nadal wielkie i bardzo śmierdzące. Moj syn, wierząc w zabobony, bedzie chyba bardzo szczęsliwy, bo jest tak obsranym dzieckiem, że czasami brak mi sił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - to twój franek taka ma już pupę dużą, czy tyle sika? Bo ja się zastanawianm nad pampers 4, te trójki sa tak na styk. W ogóle to kupiliśmy te pampersy do pływania od 7-12 kg i mam nadzieję, ze nie będa luźne i nic młodemu w basenie nie wyleci:) To by była niespodzianka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goju, pupke ma mała, ale w 3 gumeczki były za ciasne. Uzywamy 4 maxi ale którąś noc sie przesikał. Nie wiem czy tyle sika, czy tatulek mu źle zakłada..... Dobrze, że oduczył się kupkac w nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula - Blania miała to samo w pampersie. CO noc budziła się mokra po uszy. Przeszło jak...zmieniłam pieluszki na tescowe. Powaga! Justa - ja tylko czekam kiedy się to dobre skończy i zacznie się znowu budzić. Póki co te 10 godzin snu w nocy to blogosławieństwo i raj w jednym. Dziękuję Wam za informacje z tym Vigantolem. dostałyśmy go zamiast kapsułek witaminy D bo Blanior ma nadal duze ciemiączko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie macie z tym snem - my nadal karmienie co 2-2,5h :( Dziś przyszła do nas paczka z Hipp`a. Z jakimiś próbkami papeczek i słoiczek dyni z jabłkiem. Nie podaję na razie bo my nadal tylko cycuszkujemy. Może uda nam sie wytrwać do 6 miesiąca - czyli jeszcze 1 miesiąc i 11 dni przed nami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula1
skąd macie te paczuszki? Artigana które tescowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goa29
czesc dziewczyny. Co do spacerowki to nie za wczesnie sadzacie te brzdace, pozniej moga miec wady kregoslupa. Ja wprawdzie na chwile to mala sadzam w krzeselku do karmienia i zaczynam na tapczanie z nami, albo siedzi u mnie na rekach, ale staram sie opierac jej plecki. T ez mam spacerowke kladzona na lezaco, ale nie mam ocieplanego spiworka, tylko zwykly pokrowiec na nozki, a jeszcze jest troche zimno, mysle za tak za dwa tygodnie sproboje, zreszta to juz w zasadzie moja mama bedzie z nia niestety na spacerki wychodzic a ja w pracy. Dzisiaj juz bylam z moim dyrektorem na spotkaniu sluzbowym z kontrachentem bo mnie oto poprosil a wracam od 1 kwietnia,i juz schizuje. Zreszta w mojej pracy duzo zmian sie szykuje a jak wiadomo w kryzysie to tylko moga byc na gorsze. No ale coz pozyjemy zobaczymy. A ja znow wzielam sie za diete oczyszczajaca i od trzech dni tylko pije. A dzisiaj mamy znow marudny dzien bo bez spacerku, caly czas sypal snieg. a co do pieluszek to ja czasem uzywam bella i sa tez bardziej chlonne niz pampers. J a kupuje te co sa zawsze w promocji, teraz akurat mam huggies 3 i tez sa ok, tyle ze w pampersach podoba mi sie ten balsam w srodku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Dziewczynki :-) paula - ja myślę, że on naprawdę może tyle sikać, skoro w nocy tak często podjada. U nas standardem jest min jedno sikanie na każde większe jedzenie (mówię \"większe\" bo młoda ostatnio co chwilę dosłownie sobie popija ze mnie, tzn porządne karmienia są co 2,5 - 3h, ale w międzyczasie chyba jej się pić chce, albo przytulić do cyca. Zacznę jej wodę podawać...). No i dziś w końcu, po ponad tygodniu mordęgi, stwierdziła że zgadza się na łyżeczkowe żarełko. Jabłko jej nie podeszło jako za kwaśne (w sumie fakt, z dod wit C czyli lekko zakwaszone), więc poleciałyśmy po marchewce i march. z ziemniakiem i dziś po raz pierwszy sama otwierała buzię :-) Więc jutro lecę jej w nagrodę jakieś nowe dobre żarełko kupić :-) goa, ja już dziś też Tośkę do spacerówki włożyłam, bo skubana wyrosła mi z gondoli, nie mogła mieć w niej wyprostowanych nóżek (z polarowego śpiwora już dawno musieliśmy zrezygnować bo za ciasno było). Ale jest na płasko, tyle że całość daje się pod skosem ustawić, więc na dodatek więcej widzi. Też mam tylko pokrowiec na dół, ale przykrywam ją 2 kocami i 2h chodzimy, a jak w domu ją rozebrałam to cieplutka była więc nie zmarzła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×