Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

Dzień doberek :D a umnie dziwna sprawa .. pisałam Wam wcześniej, że chłopcy już prawie od 2 miesięcy przesypiają mi całe noce .. no właśnie, a tu wczoraj nie wiadomo co się stało Łukasz budził się non stop .. ale właściwie nic nie chciał tylko pić, jak tylko się napił to zasypiał spowrotem, a potem obudził się ok.02:00 i znów dałam mu pić i wyobraźcie sobie, że on nie miał już ochoty na dalszy sen :( był całkiem rozbudzony, wesolutki, nawet zaczął mnie zaczepiać, więc odłożyłam go do łóżeczka, bo tak sobie pomyślałam, że chyba nie ma nic gorszego niż w środku nocy zaczynać z dzieckiem zabawę. No i leżał sobie tak chyba z godzinkę i mamrotał coś, raz po raz jakby popłakując żebym go z łóżeczka wyciągnęła, ale chyba zorientował się, że ja do tego wcale nie jestem skora i zasnął coś koło trzeciej. Spał za to do 08:00 .. Nie wiem zupełnie co było tego przyczyną,ciekawe czy dzisiaj ta sytaucja się powtórzy, czy to był jakiś jego jednprazowy wyskok. Teraz chłopcy zasnęli znowu, mnie się kończy pranie prać, więc zaraz wyrzucę na ogród. Wstaną to dam im kaszkę i pójdziemy na polko, bo pogoda znów dzisiaj fantastyczna, choć w prognozie zapowiadali ochłodzenie od dzisiaj, ale to widocznie nie u nas :D A szczerze to Wam powiem, że troszkę deszczu by się przydało, bo chciałam kiedyś wokół róż pokopać, ale jest tak sucho, że się nie da. A szkoda mi wody żeby podklewać, choć jeśli przez najbliższe dni nic z nieba nie kapnie, to chyba podleję, bo wszystko się zmarnuje. >> Paula, dzięki, mam nadzięję, że podołam ;) >>Falsa moi te zaczęli piszczeć i czasem normalnie zwariować mozna :( oooo pranie gotowe, idę wywiesić .. MIŁEGO DNIA DZIEWCZYNKI 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej u nas tak średnio:( W nocy znowu pojawiła się goraczka, więc dałam nurofen. Najgorsze, że katar jest większy, młody ma nos zapchany i przez to ciągle płacze. Matwi swojej nienawidzi za czyszczenie nosa! Ale musze znieść ten jego płacz, bo widzę jak się męczy. W nocy odciągałam mu smarki 2 razy. Z rana 3 razy i zasnął. Teraz ma 38,1 i boję się, że znowu jak wstanie to będzie cały rozpalony. W sumie leki na infekcję bierze dopiero od wczoraj wieczór, więc musze trochę poczekać zanim zadziałają. Ale i tak siedzę sama w tym domu i się zamartwiam:( kamika - u nas po urodzeniu były powiększone miedniczki nerkowe, potem klebsiella w moczu i poderzenie zakażenia układu moczowego. Grozila nam cyctografia, ale na ostatnich badaniach było ok, bakterii brak, usg czyste. I tu nagle pojawiła się ta goraczka! Dlatego tak się martwię, bo to się ciągnie za nami już pół roku, a z układem moczowym to nie żarty, bo mogą się uszkodzić nerki. No ale trzeba byc dobrej myśli. Agate - mój tez ostatnio ma tak w nocy, ale dlatego że po jedzeniu odciągam mu katar i daje lekarstwa, więc się rozbudza. No i ok godzinki sobie gada w łóżeczku, ale ja się do niego nie odzywam, żeby go nie zachęcić do zabawy. Zawsze zasypia sam. Czasem popłacze to dam smoka i się uspokaja. Grunt to żeby nie mówić do dziecka i nie reagować na zaczepki, bo te male cholery zaraz podłapią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam prośbę! Napiszcie czego używałyście na katar i co jest godne polecenia! Bo woda morska nie pomaga, a młody ma zapchany bardzo nosek i nie może oddychac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goju polecam Nasivin(ale w kroplach,bo spray jest do niczego) albo Otrivin dla dzieci w kroplach.Mozesz uzywac tylko 3 dni,z reguly pomaga zawsze u nas. A ja jestem na antybiotyku 7 dni,dostalam zapalenia piersi.Nigdy tego nie mialam i powiem Wam,ze bol nie do zniesienia. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goju, ja też polecam nasivin - na noc - w dzien nie dawałam bo moze wysuszyć śluzówkę. aniołeczek, mnie zapalenie piersi na razie omineło, za to co chwila mam zastoje. Wtedy biore ibuprom, bo boje się zapalenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję wam za radę:) Już kazalam męzowi kupić nasivin i maść majerankową. Też myslałam żeby na noc tylko dawać, bo w dzien to pół bieda, ale w nocy bardzo sie męczy. Goraczka na szczęście nie poszła bardzo do góry, jest 38,3. Ale osral mnie podczas mierzenia na maxa!!! Dwa razy zmieniałam podkład i małego tez musiałam przebrać, bo jeszcze sobie sikał:P Ale przynajmniej zrobił porządną kupę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja o 13 jadę do lekarza na konsultację, w sprawie tego budzenia. Może cos poradzą. Miałam jechac autem, ale jak sobie pomyslalam, ze pózniej nie ma gdzie zaparkowac i jeszcze mam tachac go w nosidełku, to pojade wózkiem - tramwajem. mam 500 metrów do przystanku, a tam tramwaj pod gabinetem. Agatko - pewnie zeby wychodzą, dlatego tak się budził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam.Dziewczyny czy mozecie podac mi ta stronke gdzie lekarz odpowieda na pytania?Moj mały jest od 5 dni chory tzn nie wiem dokladnie co mu jest ale ciegle płacze,po godzinie zabawy jest tak zmeczony ze musi isc spac,nie chce jesc.W prawdzie nie ma kataru ale ma lekki kaszel.Strasznie sie martwie.Budzi sie w nocy z płaczem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26.10 --> dziecko24,pl u nas noc w miare, maly zasnal w kilka minut w lozeczku i tak przespal 6h do pierwszej pobudki, a potem to co chwila sie szarpal, poplakiwal, cos mu sie snilo itd. mysle ze to zabki, moja lekarka potwierdzila wczoraj ze to moga byc wlasnie zabki przyczyna tego niespokojnego spania. nic innego mu nie dolega, pieknie je, rozwija sie, rosnie wiec nie mam sie co martwic. taki urok zabkowania. goja --> z doswiadczenia wiem ze jak to jest ten zwykly zdrowy katarek to trzeba sie troche przemeczyc niestety. kladz malego troche wyzej, na polsiedzaco, bedzie mu sie lepiej oddychalo, pogoda cudownie cudowna, jak maly troszke pospi to pojdziemy na spacerek. dzisiaj na obiad roladki z kurczaka z serem i brzoskwiniami - robie pierwszy raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - przynajmnie ci się nie zgrzeje chłopak w aucie! A ty jeszcze go targasz w tym nosidełku??? On przeciez taki duży! My juz przeszliśmy na normalny fotelik, wózek wrzucam w bagaznik i tak się przemieszczamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa - nie wiem, czy to zwykly katar:) No ale męczy się biedak. W dodatku dostal biegunki. W sumie napisame jest na ulotce leku że może wystąpić. Bactrim bierze - zna któraś z was ten lek? Ja już nie mam siły, ciągle płacze, jest rozpalony no i ten katar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja--> współczuję znam ten ból z katarem :) Mi laryngolog kazała kupić sobie sół fizjologiczną w fiolkach 5ml i zrobic tak: Wyciagnąć fridą grubsze smarki, Wziąć jeną fiolkę i zrobić małą dziurkę igłą Potem położyć małego, zajsć głowę od tyłu, odciągnąć brodę w górę, tak żeby dziurki w nosie widzieć i nakroplić do każdej dziurki 3 krople. Potem odczekac chwile i odciągnąć fridą. Potem drugą filolkę otworzyć normalnie, żeby była duża dziurka. Wziąć małego na kolana, przygiąć bródkę do klatki piersiowej i nacisnąć fiolkę z całej siły pod każdą dziurką, żeby się wypukała w nosie i po chwili odciągnąć fridą. Mały beczał , ale pierwszy raz miał pusty nos. Potem można wpuścic euforbium, ale jak nos jest pusty. Na gorączkę, prócz syropków, tak jak pisłam wcześniej zawsze podaje kropelki L52 i szybko mija. A z tymi bakteriami w moczu, to może warto zrobić cystografię, skoro to ciągle wraca, może ma właśnie ten refluks moczowy :( My na ostatnie choróbsko braliśmy tylko homeopatyczne rózne, ale teraz i tak jesteśmy na antybiotyku :( Dziewczyny, ile wasze zdrowe dzieci miały już szczepień, bo nie wiem ile jestem do tyłu bo Kajtek miał tylko 1 to jak miał 6 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamamalwiny - troszke to skomplikowane:) A można wkropić wode morska zamiast soli? Bo nie mam pod ręką. Ale muszę spróbowac, bo tak normalnie jest bardzo ciężko odciągnąć wszystko z nosa! A ze szczepienieami to jesteś do tyłu z trzema - dwa które są na to samo co to w wieku 6 tyg. oraz jedno na wzw typu B. My mieliśmy mieć właśnie to ostatnie dzisiaj, no ale przełożyliśmy na 12 maja. Potem to następne chyba koło roku. a moje misiątko śpi i jęczy co chwilę:( serce mi się kraje i w ogóle nie mogę znaleźć sobie miejsca. Z tego wszystkiego zapomniałam jeść i głowa mi pęka! A sama obiad ugotowałam:P Zauważyłyście, że nasze dzieci zaczęły coraz częściej chorować? A większość z nich na piersi jest lub było! No i gdzie te przeciwciała???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goju, ja jeszcze boję się przekładac Franka do normalnego fotelika, zwlaszcza montowanego przodem do kierunku jazdy. No i na 100% Franek sie budzi od refluksu. Mam leki do zrobienia, odbieram w czwartek. Jak nie przejdzie po 10 dniach, to mam wlączyć drugi lek. Poza tym wszystko z nim ok. O matko, ale jestem padnięta.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - dobrze ze znasz przyczynę! Teraz tylko poczekać na działanie leków i....się wyśpisz kobieto:D A u nas temperatur 39,1, dałam czpek i już jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj mlody nie ma refuksu a ja ostatnio chodze niewyspana.. eh te nasze dzieciaki.. tez myslalam zeby zmieniac na zwykly fotelik bo mlody sie juz nie miesci, na nozki nie ma miejsca no i jakis taki ogolnie skulony wyglada. goja --> ja tam mysle ze to karmienie to jednak dziciakom na dobre wychodzi no bo skad masz wiedziec ile by mialo jeszcze innych chorob albo alergii gdybys nie karmila? no i przeciwciala takie ogolne to na poczatku tylko sa do 3 miesiaca zdaje sie a potem tylko jak mama choruje to sie wytwarzaja przeciwciala choroby matki. i tak nie mamy na co narzekac, tyle co te nasze dziciaki choruja to niewiele. moja kolezanka opowiada mi ciagle i pokazuje zdjecia dziecka jej znajomej, ktore karmione jest przez rurke do nosa, do tego ma cos z sercem, w pisiaku zamiast na koncu to ma dziurke pod spodem i do tego dziwnie zaokraglone koncowki palcow, no i ogolnie niezbyt sie rozwija, nie mowi, nie chodzi.. ostatnio tez bylam na spacerze i mijala mnie mloda dziewczyna z wozkem z dzieckiem w wieku naszych i chlopczyk mial zespol downa. moze to niezbyt mile ale strasznie sie ucieszylam ze ja mam takie zdrowe dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rozmawiałam z fachowcami w sprawie fotelików, bo mój tez wyglada na skulonego i nogi mu wystają. Nogi mogą wystawać, wystawac nie może głowa. im dłuzej wozimy w strone przeciwna do kierunku jazdy, tym lepiej. nie chodzi tylko o ewentualne upadki, ale nawet zwykle hamowania. To ponoć zbyt duże przeciązenia dla takich maluchów. Fotelik zmieniamy gdy: dziecko przekracza 13 kg lub wystaje mu głowa. http://fotelik.info/pl/faq/index.html#faq10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ten isofix jest drogi.... a i tak trzeba bedzie go wymienić na normalny fotelik.... wole sie jeszcze pomeczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my dzisiaj aż do 18:30 byliśmy na polku :D Potem wiecyorne rytuały i tak jakoś zeszło az do teraz .. Paula, moze to faktycznie ząbki .. będę obserwować, dzięki za radę. zmykam bo oczy mi opadają i nie mam sił pisać .. DOBRANOC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :D oj widzę, że nie tylko ja taka wypąpowana wczoraj byłam .. MIŁEGO DNIA 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>Paula, miałam wczoraj zapytać, ale tak jakoś z głowy wyleciało .. ta Nisia, to będzie miała teraz drugie dziecko?A pierwsze jest w wieku naszych pociech? Dobrze zrozumiałam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agateq jak na to że masz w domu dwójeczkę to i tak sporo poszesz na kafe, więcej niż my z pojedynczymi sztukami ;P ja jutro jadę w góry więc mnie nie bedzie, dzis tez mam trochę zajęc, zaległy bilans z dawidkiem i pakowanie kacek już przesypia prawie 12 godzin, dziś to nawet pozycji nie zmienił-jak go połozyłam na boczku tak mąż go zastał rano, ząbki chyba troszke odpuściły aczkolwiek mały je mniej niz kiedyś ale wydaje mi się że to normalne, zreszta na zabiedzonego nie wyglada także spoko paula to zbliża się koniec nocnego wstawania, ty jak ty, pewnie już się przyzwyczaiłaś ale szkoda franka, pewnie mu to bardzo dokucza skoro się tyle razy budzi. czytałam kiedyś o tym refluksie że dziecko jest głodne ale nie może sobie pojeść porządnie bo zaczyna go boleć i tym sposobem za chwilę jest znowu głodne i w koło macieju ciekawe tylko jak twoje piersi to zniosą.... dobra uciekam, nie wiem czy jeszcze bedę miałą czas zeby zajrzeć papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GOJA--> woda morska i roztwór soli fizjologicznej to chyba coś innego. Sól jest w takich plastikowych filoczkach z uchwycikiem i można ją kupić w kazdej aptece za jakieś grosze, chyba 20 gr za sztukę. To smarkanie nie jest takie trudne jak wygląda, tylko musisz miec na raz conajmniej 2 fiolki. Ja czasem wypłukiwałam nos sterimarem bo ma niezła siłę psikania, jak naciskasz to wypluwa fonntanne :) a sterimar to morska i też działało, to może spróbuj morską jak nie masz fizjologicznej , może zadziała :) a mój syneczek od wczoraj mówi :) narazie dada i dziadzia ale może zaraz zacznie mówić mama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajoma nisi
Agateq - tak Dominika (Nisia) w październiku urodziła synka i teraz będzie mieć drugie dzieciątko tez w październiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) A ja zapomniałam się jeszcze pochwalić, że mój Damianek ma już obciętą grzywkę :) oczywiście jest ona różnej długości bo nie siedział spokojnie ale przynajmniej ma bezpieczne oczka bo już tam mu nie wpadają włoski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko, Nisia z nami przechodziła ciążę i teraz znowu będzie mamusią:) Justa, ja też jestem ciekawa jak moje piersi to zniosą, ale myslę, że to tak gwałtownie nie nastąpi, będzie sie po prostu corz mniej budził. Myslę też, że to nie do końca wygląda tak, że on jest głodny i nie moze sie najesc. On sporo je, ale ma jakies mdłości, albo zgagę i to go budzi. A jeść chce dlatego, ze moje mleko łagodzi objawy. Znowu sie dzis obsikał, stwierdzam niezbicie, ze dla Franka lepsze są pampersy, a nie haggisy. Poza tym jestem jak zwykle niewyspana, moze już niedługo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki po baaardzo długiej przerwie:-* Tak jak Paula Wam pisała, jestem znowu w ciąży i znowu termin na październik:-D Pierwsza ciąża skończyła się cc, więc lekarz kazał nam uważać conajmniej pół roku. Tak więc zabespieczaliśmy się zawsze. Okres mi się zpóźniał, ale że to byłby dopiero 2 po porodzie więc nie panikowałam. Poza tym była pewna,że nie mogliśmy nic zasiać bo używaliśmy prezerwatyw. No ale profilaktycznie kilka dni \'po terminie\' zrobiłam test i... NIC. Kilka dni później znowu test i znowu nic. Nie miałam żadnych dolegliwości ciążowych (zero mdłości, bolących piersi itp). Po kilku tyg. poszłam jednak do gina żeby sprawdzić co się dzieje. I proszę:-D Jest mała fasolka:-D Jak narazie wszystko dobrze się rozwija, na ost. badaniu miała już 7 cm. Trochę panikowałam, przez tą poprzednią cesarkę, ale mam świetnego lekarza, który mnie uspokoił, że wszystko jest oki, trzeba tylko \'obserwować\' bliznę. I wcale nie jest wykluczone,że kolejny poród odbędzie się naturalnie. Zdaję sobie sprawę,że roczne dziecko i niemowle to duże wyzwanie (co tu dużo gadać SAJGON na maksa!), ale nie ja pierwsza i nie ostatnia będę mieć dzieci rok po roku,więc dam radę:-) Zresztą tym będę się martwić w październiku:-D Nasz synek rozwija się super, sam już siedzi i jest nad wyraz ruchliwy. Mały, kochany szkrabek:-) Przepraszam,że tak długo się nie odzywałam,ale Tymek jest naprawdę absorbujący i jak tylko zaśnie to staram się coś w domu porobić i jakoś wszystko ogarnąć. Cieszę się,że u Was i waszych pociech wszystko dobrze:-) Pozdrawiam Was ciepło, buziaki:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×