PAŹDZIERNIK 2008

czesc dziewczyny! my z olivkiem bylismy rok temu w grecji jak mial 6 miesiecy a lecialo sie w jedna strone 3 godziny, pozniej lecielismy do polski 2 godziny w jedna strone jak mial 8 miesiecy. wszystkie 4 loty zniosl super. wazne zeby do samolotu zabrac cos czym moglby sie zainteresowac bo ciezko z takim wierzgajacym dzieckiem wysiedziec tyle czasu. podobno pownno sie dac pic jak samolot startuje ale ollie nie chcial, wiec nie zmuszalam go. tak jakby nawet tego staru nie zauwazal. za miesiac znowu sie wybieramy i nie mam zadnych obaw. najlepiej wziac jakis leciutki wozeczek - bo z bagazami torbami i dzieckiem na reku to chce sie targac jak najmniej. a tak poza tym to takie dziecko na wakacje to zadne wielkie "halo". jak juz sie jest na miejscu to tak jak w domu. niektore dzieciaki nie lubia latac ale wiekszosc sie swietnie w samolocie czuje - im bardziej trzesie tym wiecej smiechu :). tyle na ten temat. nie ma sie co bac.

hey dzieffczyny :* tak wiec bylismy wczoraj na tych urodzinach.. i powiem wam,ze nie fajnie imprezowac jak w domu male dziecko ;) czekam tylko do 12 na jego drzemke,zeby troszke odpoczac Chociaz nie powiem R jest mi dzisiaj niezbedny w pomocy :) wybawilismy sie i teraz musi nam na dlugo to wystarczyc ;)

--> jak juz pisałam pare lotów ze starszą corką przezylismy i po za bólem uszu nic nam nie bylo ale mam jeszcze jeden problem moj mąż jest typowy "nielot" i prawie go zmusiłam do tego lotu, bo po ostatnich turbulencjach w drodze do Hiszpanii spanikował ,ze więcej juz nie poleci... no ale perspektywa Egiptu go przekonała A swoja droga to nie mogę go zrozumieć bo jest z niego niezly twardziel a latać sie boi. Ale to podobno jest inny lęk wg niego bo nie może zapanowac i nic zrobic w razie czego. A co do "choroby zemsta faraona" to tam są podobno dobre leki a poza tym male dzieci jakims dziwnym trafem to podobno omija , z drugiej strony nie ma cosię dziwić skoro one w domu i na spacerze wszystko co można do buzi pakują i nic im nie jest to co tam taki Egipt! Mam przynajmniej taką nadzieję! Ale jak wrocę to wszystko opowiem i DZagusia mam nadzieję ,że będziesz bardziej (lub mniej ) przekonana co do Turcji. A poz tym moje dzieci uwielbają wodę i mam nadzieję ,ze temperatura tam będzie odpowiednia do zabaw na zjeżdzalniach i placu wodnym, bo specjalnie wybralam hotel z superaquaparkiem, na a poz tym marzę o rafach wspolnie ze starszą córcią, bo moj Ł raczej woli na lądzie przebywać. A co do jedzenia slodkości to wlasnie wciągnęłam nowośc "smakiji" mus z bialej i ciemnej czekolady z polewą ..niebo w gębie...a dupa rośnie!

-->ja1210- przystojniaczek z tego Twojego Alusia!

goa --> zazdroszcze tych raf bo chetnie bym w egipcie ponurkowala, bo tam sa podobno przecudne te rafy. no i pogoda taka goraca mi sie marzy! a ja tu szukam dla mlodego jakis sniegowych butow na internecie na ta polske i nic nie moge znalezc! sa takie na narty ale one sa strasznie drogie! moze polecilybyscie mi jakies buty to kaze mamie w polsce zamowic??

Franek ma takie: http://www.allegro.pl/item904757305_sniegowce_kozaki_demar_24_25.html - ale one się nie rozpinają i jak Oli ma grubszą nóżkę, to moze byc cięzko je włozyć.

paula --> no bardzo fajne ale nie moge sie nad nimi zastanwiac bo jemu nawet ciazko wlozyc buty na rzepy bo ma wysokie podbicie i do tego jeszcze banki zamiast stop i szeroka kostke..

no to musisz sznurowanych poszukać - były z tej firmy, ale nie widze już ich.

o są sznurowane : http://sklep.bnovum.ogicom.pl/c/pl/14/2/1/0/long/sniegowce+demar.html

paula --> dzieki!

hey :) co do bucikow.. to niestety sie nie znam Sama nie jezdze na nartach.. choc mam nadzieje za jakis czas sie naucze :) a my dzisiaj zrobilismy sobie dzien lenia.. nawet obiadu nie zrobilam i pojechalismy do maca ;p tzn dla Aleksia mialam zwykly ze sloiczka ;o) zeby nie bylo ;)

hej! a ja napisałam posta wysyłam i co? net mi zabrali na kila godz! i post się nie wysłał :/ pazdziernikowa mama-->my mieszkamy jak narazie z moją mamcią i gdy jeździ do siostry to urządzamy sobie takie kolacyjki, oglądamy filmy :) milutko jest :) poza tym uwielbiam gotować i jeść (co już na dobre mi nie wychodzi) Byliśmy dziś na spacerku, katarek minął, więc Michaśkę dotleniliśmy i spała nam później ponad 2 godz. :)

a u nas sama woda z nosa leci, 3 kupska i brak apetytu - chyba idzie jakiś ząb.

paula napewno to na zabala Falsa dzieki za info a gdybys mogla to napisz mi prosze nazwe hotelu wyspe i wasza opinie o tym miejscu My mamy buty z bartka ale oli ma waską stopke Mam nadzieje ze nie zapesze ale oli juz druga noc z rzedu przspał całą bez budzenia sie na jedzenie i wogole jest taki rozumny grzeczny i kochany jak nie moj synek teraz dopiero widze jak straszni te zeby musiały mu przeszkadzac

ja1210 super ze impreza sie udała

goa moze rzeczywiscie masz racje nie pzostaje mi nic innego jak tylko zyczyc wam spokojnego lotu co by mezus to jakos przezyl i udanych wakacji...z niecierpliwoscia bede czekała na relacje

a rafy w egipcie to niezapomniany widok oboje z mezem wiemy w 100% ze tam wrocimy do dzis czesto ogladamy na dvd relacje z naszego nurkowania z calym osprzetem i ten wspaniały podwodny swiat

paula-->to na pewno ząbale.Jak nie było tak nie było i pewnie zaraz Franek wszystkie będzie miał ;) goa --> super wypoczynek będzie mieć :)

ja1210 --> my sie na narty nie wybieramy, tylko, ze tutaj to z tych sniegowcow co to normlanie na kazdej polce w polsce sklepie stoja to sa tylko wlasnie tak zwane "ski boots" czyli na narty, ktore kosztuja conajmniej 20 funtow na ebayu. no wiec pewnie poprosze mame zeby mi kupila te buty co paula mi linka podeslala, oby tylko wsadzil noge.. dzagusia --> hotel "kerkyra golf" na wyspie corfu. ogolnie to podobno corfu dzieli sie na 2 czesci - jedna jest nowoczesna, biale domy, baseny, sami turysci, ciezko o greka, luksus, a druga historyczna, ze stolica, zabytkami, waskimi uliczkami i calym tym greckim klimatem. zalezy co wolisz, my wlasnie bylismy w tej historycznej, kilka km od stolicy i lotniska. jedzenie super, basen, plaza przy brzegu, a po drugiej stronie wody widac albanie. bylismy na poczatku maja, pogoda byla akurat bo 26 stopni. goraco ale nie za goraco na zwiedzanie. no i gratulacje z okazji przespanych nocek! aha, no i mialam sie zapytac jakie masz kwalifikacje w nurkowaniu, bo ja zrobilam open water diver kilka lat temu :).

hej hej, a ja juz w domku, lekcje mam w poniedziałki do 10.30 więc superowo Marysia spi a ja piję kawkę o Was podczytuję. Kami super, że Ci się chce bo ja ostatnio na nic nie mam ochoty:( Miłego dnia dla wszystkich

hey :) moj maly tez usnal wiec moge chwilke po necie pobuszowac ;) co do chorobska wrednego.. to jeszcze mu katarek zostal nio i nadal kaszelek meczy :( ale juz chyba tylko wieczorem i w nocy Wiec mam nadzieje,ze jest coraz lepiej buziaki dla wszystkich

padziernikowa mama --> mi tez sie nic nie chce.. ollie dzis wyjatkowo spal 11 godzin, wiec ja tez dluzej pospalam tylko ze nadal jestem zmeczona, a tyle w domu mam do zrobienia.

hi ja też mam prasowanie, pakowanie na głowie,a zamiast tego wgrywam album Depeche Mode do telefonu żebym mogła sobie w drodze na koncert słuchać :) jutro wieczorem ruszamy, a już dziś jedziemy do Alusia :) Michaśka śpi, łobuz jeden! wczoraj miała taką głupawkę- wszystkim rzucała, ciągle mnie klepała, M. i patrzyła na nas spod byka ;) mały szatan. I później jak opowiadałam przez telefon siostrze jak niegrzeczna jest, a Miśka w tym czasie oglądała pingwiny na lapie i nagle się do mnie odwraca i mówi nu nu nu ;) hi zamiast oglądać to podsłuchiwała ;)

kami ja tez mam czasami wrazenie ze nasze skarby wiedzą wiecej niz nam sie wydaje :) i udanego koncertu falsa dziekuje ci serdecznie za namiary zaraz sobie sprawdze w necie a uprawnienin nie mamy zadnych wiesz w egipcie jest tak ze schodzisz pod wode z butlą jakimś nurkiem i plywasz razem z nim on wszystko sprawdz i kontroluje ogólnie na poczatku wypełniasz ankiete ze schodzisz pod wode na własną odpowiedzianosc :P i ze niejesteś na nic chora takie nurkowanie jest do głębokości 10 m ale wiesz jak jest wystarczy pokazac troszkę kasy i wszystko się da a ze pod wodą całkiem nieźle sobie radziliśmy to ten miły uprzejmy nurek który był francuzem wziął nas trochę głębiej i pokazał jeszcze piękniejsze rafy mieliśmy n awet bliskie spotkanie z żłóiem morskim i był taki ogromny że aż się bałam ...fakt ze żłowie te nie wypływają raczej z takich maksymalnych głębin ale temu akurat zachciało się kupkę :P i nas zaszczyt kopnął hej to ze mną jest coś nie tak bo ostatnio mam pawera nawet z mężem przetestowalismy naszą kabin :P i wogóle sama mysl ze już blizej końca tej wstretnej zimy napawa mnie optymi8zmem

no i najważniejsze oli przespał 3 noc z rzedu calusieńką zjadł o 6 rano i jesze pospał do 8.30 jestem wniebowzięta

falsa no cóż hotel fajny niestety nie na naszą kieszeń wakacje z polski wyniosły by nas ok 12000 za nas dwoje plus opłaty lotniskowe za młodzianka :( szkoda

dzagusia --> kurcze az mi sie wierzyc nie chce bo my placilismy 1200 funtow za nas 3, all inclusive! no i pomysl moze nad zrobieniem uprawnien bo wtedy wystarczy ze wypozyczysz sprzet, albo kupisz swoj i pozyczasz tylko butle, i mozesz sobie nurkowac gdzie chcesz do 30m nie nabijajac niczyjej kieszeni. no i masz niezbedna wiedze na temat bezpieczenstwa.

Kurde widzę że wy już wakacyjne plany a ja dołączam sie do klubu - mi też nic się nie chce :) Trochę mnie nie było bo miałam na stanie najstarsze moje dziecko (czyt.chrześnicę) i nie miałam czasu się ogarnąć. U nas w miarę ok choć nadal mamy katarek a teraz doszedł kaszel bo dziadek w domu choruje i mały podłapał.Tak że znów do końca tygodnia mały ma być w domu. Nie pamiętam czy wam pisałam że byłam u drugiej pani doktor - pediatrii i ona w sumie gadała to samo co w przychodni tyle że dowiedziałam się że niektóre ( w tym mój Szymek) dzieci mają tak że całe ząbkowanie przechodzą z katarem. Wiec niestety pogodziłam sie z nim i mam nadzieję że panie w żłobku też. A ... zapomniałam napisać że w niedzielę wyszedł nam 12-ty ząbek :) Mamy już komplet jedynek i dwójek do tego dwie górne czwórki i jedną dolną lewą czwórkę. I w niedzielę wypatrzałam górną lewą trójkę. Ale za to znó zrobił się przy tym ząbkowaniu marudny że brak mi słów.

co do wakacji.. to my pewnie dopiero gdzies wyjedziemy w okolicach lata A konkretnie to chcemy sie wybrac do Irlandii Pn a dokl do Belfastu, bo tam mieszka moj wujek z rodzinka A niedawno urodzilo im sie 2gie dziecko - Maly Tymonek :) juz nie moge sie doczekac ;) co do Aleksia.. nadal kaszle.. ehh

hej hej.... opitoliłam rano moją wielką jukę, do połowy, pień był zgniły, więc nic juz by nie pomogło. zaraz idziemy podreptać na spacerku. Wczoraj Franek w końcu normalnie zjadł - oczywiście brokułową, juz chyba tylko to będe mu gotować:( a nam udusiłam karkówke w sosie ..... ale była dobra! miłego dnia.