PAŹDZIERNIK 2008

paula--> a jakie masz imiona?? ja narazie mam Marcelinę :) a chłopak- Bruno :) pada śnieg, pada śnieg....

ja poki co na ciaze nie mam sily, dochodze do siebie jeszcze po olim i jakos nie moge dojsc do siebie.. brakuje mi enegrii zeby to wszystko ogarnac. artigiana --> a te ciasteczka z kaszy manny to nadaja sie zeby je lukrowac i zdobic czy nie bardzo?

Doroteusz:) haha... dzwoniłam znowu do teściowej, ponoc jest ok, nie kaszle, za dużo kataru nie ma, tylko juz śpi, czyli COŚ mu na pewno dolega... mój mały bidulek:( Ja dzisiaj jak wychodziłam do pracy, mówie żeby pokazał babci jak się naklejki przykleja, a on - tak tak - mama nie, bcia tak.

aha a ja tez mam juz imiona: alicja i.. dexter :D

Kami, ja mam Witka (ewentualnie Bolka) i Jagnę. Artigiana, zjem 3bita z lodówki, to zrobię te ciacha:)

jeszcze Fryderyk jest fajne, ale nie ma jak zdrobnić - Frycuś?:)

No ładnie to tylko my tacy niezdecydowani :( Niestety prawie każde imię mi się negatywnie z jakąś osobą skojarzy i lipa :( a mąż jakoś nie bardzo chce się wysilić nad myśleniem - ale mu nie odpuszczę :) Ja kiedyś dla dziewczynki to chciałam Wiktoria ale przypuszczam, że teraz nawet gdyby miała być dziewczynka to zastanawialibyśmy się nad innym im imieniem bo ciągle mam w głowie, że pierwsze dziecko to mogła być dziewczynka i Wiktoria było by dla niej :(

aha, teściowa mówiła, że zjadł całego - podwójnego tosta z szynką i serem. Uff

oli poza domem tez je na potege a w domu grymasi.

No to będzie dobrze Paula :) A ja niestety znów mam nieziemski łupież :( Było chwilę lepiej a teraz znów strupy mi się robią z łupieżu :( Ogólnie od kilku lat się z tym zmagam :(

paula--> nie świruj! Frankowi pewnie idą zęby! A Bruno też nie za bardzo można zdrobnić, ale strasznie mi się podoba! Ładnie JAGNA :) Kamika--> Kochana Ty powinnaś tu nam sypać imionami, a nie my ;0 a jakieś propozycje macie? falsa--> ja za 3 lata chcę chłopczyka :)

Kami totalne zero propozycji mamy :) Teraz chyba bym nawet się na Kamila zgodziła tak jak mąż chciał zanim Damianka wymysliliśmy

Kami, Bruno super, tez mi się podoba bardzo. Borys w sumie też i Igor i Tadzik. Ja dziewczynke chciałam Irenkę po mamie, ale później stwierdziłam, ze troche tak głupio. A Jagienka zawsze mi się podobała.

tez mi sie podoba bruno! kojarzy mi sie z jakas bajka ale teraz nie moge sobie przypomniec jakas... cos z myszkami :) kami --> a ja dziewczynke :)

Paula - przestń swirowac :D Mozesz podać ten przepis na 3bita? Falsa - pewnie że sie nadają tylko wtedy tak jak podałam 20 dkg cukru a nawet odrobinkę mniej jeśli nawierz idzie lukier lub czekolada. Ja dla dziewczynki na przyszlość też mam już wybrane; Maja. Dla chłopca - nic :(

Artigiana 3bit: krakersy, budyń waniliowy, krakersy, masa krówkowa (ja kupuje gotową), krakersy, bita śmietana, starta gorzka czekolada. Wiem, że niektórzy robią z herbatnikami, niektórzy dodają tez fiksy do bitej smietany, ale jak dobrze ubijesz, to nic sie nie dzieje. Powinien postać noc w lodówce.

Dzięki Paula - zrobię na sylwestra. Ja 2 tyg temu robiłam snickersa Właśnie wydałam resztę alimentów z tego miesiaca na marynarkę i spódnicę do sądu....

mój bidulek dopiero sie obudził:(, ale temperatury nie ma. boże, boże, ja się wykończę, czemu ja taka durna jestem:(

Kamika....jak chciałaś Wiktorię, to może Wiktor. Też ładne imię. Tak piszecie o rocznicach śmierci, to moja mama nie żyje już 8 lat i cały czas ciężko. A to będą moje pierwsze bezglutenowe święta, nawet opłatkiem nie będę mogła się podzielić. Wczoraj zrobiłam pierogi z grzybami, nie jest to rewelacja, ale coś podobnego do normalnych pierogów...dzisiaj chce spróbować zrobić pierogi drożdżowe z takiej mojej mąki z pieczarkami, bo ten farsz do pierogów to wyszedł mi strasznie gorzki, ale z barszczem sie zje.

tez robie 3 bita czasem i tez z krakersami (na kafe ktos polecil i sama moge polecic bo lamie slodycz) tylko ze na dole daje mase krowkowa, potem budyn (wymieszany z rozpuszczonym maslem zeby stezal w lodowce inaczej sie rozleje) no i bita smietana i na to czekolada starta.

A ja właśnie przyczłapałam z młodym z podwórka :P Nawet doszliśmy do takiego tam sklepu i obyło się bez noszenia :) Chociaż taka zosia samosia z niego, że za rękę nie bardzo chciał bo woli własnymi ścieżkami chadzać :) No ale chwilę byliśmy i mogę iść spać :P Bo w nocy pewnie znów nici :( a w dzień nie chcę odsypiać bo wtedy w nocy nie będę aż taka śpiąca :( Czyli penie na długi czas wysypianie mam z głowy :(

no bylismy u lekarza - niewielka infekcja, płukać nos, syrop itp - 80 zł w aptece:(, no ale najwazniejsze, że nic poważnego i juz broi.

Artigiana - podoba mi się ten przepis na ciastka. Może zrobię na sylwestra, bo na święta pierniczki będziemy z moim Wtkiem robić:) A 3bit jest świetny, ktos tu na kafe rok temu dał przepsis. Zawsze jak zrobię to ciasto to się wszycy zachwycają, że takie pyszne:) Widzę, że wiele z was myśli nad powtórką:P Ja bym chciała, ale sytuacja nieodpowiednia. Mąż 30 grudnia wyjeżdża do szkoły. Ja planuję iść na studia podyplomowe. A do tego w sierpniu wesele mojego brata. Ale chciałabym bardzo:) U nas z chorobami bez zmian. Wiktor troszkę kaszla, troszkę smarka, ale generalnie jest ok. Podaję codziennie mu tran na odporność. Sama się czuję ciągle do bani. Mam wieczny katar, ciągle mnie ta głowa boli i chyba wybiorę się do laryngologa. Tylko nie wiem, czy potrzebne jest skierowanie.

Goja pewnie Cię zmartwię ale do laryngologa jest potrzebne skierowanie :(

goja--> jak dobrze pamiętam chyba ja słałam ten przepis bo pamiętam, że robiłam z siostrą wtedy! paula-->a co kupiłaś za leki? Miśka dalej kaszle, ale już taki "lżejszy" ten kaszel jeśli można tak to opisać. Moja mama ma dziś operację na rękę i stresuje si ę strasznie! od wczoraj jest w szpitalu, a my u siostry bo pilnuje Michasi. Miśki prezent : http://allegro.pl/lalka-natalia-z-interaktywnym-pieskiem-tv-kurier-i1354175207.html

Franek dostał micofluid do nosa, to chyba jest na gęściejszy katar, i takie cos ziołowe na S - obsuszające - w smaku obrzydliwe, do tego mamy podawac syrop z cebuli. Ma dużo kaszleć, moze mieć temperaturę, ale ogolnie jest ok - zreszta już duzo lepiej wygląda i broi. Oczywiście przy tym wszystkim ja sie słabo poczułam. Wieczorem zaaplikowałam sobie theraflu i po 21 spałam jak zabita. Ale jeszcze jakas słaba jestem - chyba łapie od niego zarazki przez fridę.

Paula--> mi się też ta twoja Jagna podoba :) A co do imion to mi się podobają takie trochę inne: Nataniel i Rozalia. Przy czym Rozalia miało być na 2-gie - ku pamięci prababci).

Zapomniałam powiedzieć, że wczoraj koleżanka potwierdziła sobie ciążę 1 cm i że maleństwu bije serduszko. Bezgraniczna radość w domu. ( Bo pierwszą ciążę miała niestety martwą).

Rozalka śliczne, mi się podoba jeszcze Walerka i Walentynka:)

gratulacje dla koleżanki