PAŹDZIERNIK 2008

Kami, mam podobny. Falsa, ja mam jakies 200 metrów, ale tylko z Frankiem chodzę , na dodatek nie ja z nim pływam, tylko "tatuś"

ja mam nadzieję, ze będę codziennie łazić ;0 i schudnę ;)

powodzenia:P, ale chyba za bardzo nie masz z czego?

ppaula--> mam! utyłam- dopnę się w spódnicę , ale wyłażą mi fałdy! powinnam ćiwczyć brzuszki, ale nienawidzę ich!A wiesz siedzieć przy biurku to ta fałdki " wypływają" i normalnie doła mam :( i to tak mam jak goja kiedyś pisała- jak coś zjem to normalnie piłka mi wyskakuje :/

A ja właśnie miałam wizytę zp olicji. Bartek w ramach prezentu rozwodowego złożył wczoraj doniesienie na policji że ...Blanka jest maltretowana....

Artigiana--> ja pierdolę co za czub!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! skąd mu się to bierze???

Artigiana...o w mordę! , nic dodać nic ująć.... falsa...gdyby u nas odbywał się taki bilans to byłoby coś, przynajmniej moja by nie histeryzowała. ale mnie brzuch nachrzania, mam takie skurcze nad pępkiem jak do porodu.. Kamika...Kamil to ładne imię, mój chrześniak ma tak na imię i dzisiaj obchodzi urodziny.

artigiana --> czy on jest kuzwa popierdolony?????!!! no teraz mnie zszokowalas! gdzies ty oczy miala jak go sobie za meza bralas?? nie no zabilabym gnoja - policja by sie juz maltretowaniem w moim przypadku nie przejmowala.. no wlasnie fajnie, ze robia taki bilans w domu, bo tam sa takie cwiczenia do wykonywania, jakies obrazki pokazuja podobno, kolory czy cos kaza dopasowywac i wkladac mala kuleczke do malego otworka, a tak w stresie to dzieciak nic by nie zrobil w tej klinice.

Nie wiem dziewczyny na prawdę skąd. Facet z policji aż był zażenowany i przepraszał że w ogóle głowę zawraca no ale musi jak zgłoszone. Rozeszło sie o parę siniaków na nogach które miała od zeszłego tygodnia. Najciekawsze że te zeznania idą do sądu i terz albo sprawa zostanie umożona albo zostaniemy wezwani do sądu...

Artigiana--> Wrrr moja Miśka to ma takie nogi potłuczone, ze szok, Nieraz na tyłku ma nawet siniaki bo taka Krejzolka mała jest. A ten..... odrazu wymyśla nie wiadomo co! Udało mu się Ciebie wkurwić! oj udało mu się i nas przy okazji też wkurwił!!! wrrrr

Kami--> chyba Ty pisałaś o tym internecie. Jak dla mnie można odliczyć bo nie ma znaczenie czy jest on przewodowy czy nie - tyle że suma wydatków nie może przekraczać tych 760,00zł. Tu masz linka gdzie też tak piszą http://www.fakt.pl/Jak-odliczyc-wydatki-na-INTERNET-,artykuly,67106,1.html Podpytałam się koleżanek w pracy i też tak mówią. Zresztą zawsze odliczaliśmy internet nie patrząc jaki jest i dotąd nie było korekt z US. Paula--> czy kobietko wymyśliłaś już jak przenieść nasze forum na płytkę. Jak potrafisz to ja jestem zainteresowana :) Artigiana--> jakby szło o siniaki to ja bym już dawno siedziała za znęcanie się nad dzieckiem. Bo Szymek to cały czas posiniaczony . To po prostu złośliwość twojego eks żeby cię zabolało.

Zadzwoniłam do Jerzego zeby mu powiedzieć że bartek insynuuje ze któreś z nas bije małą, dziewczyny, facet sie popłakał. Rzucił wszystko i jedzie do nas.

Artigiana SZOK :( Żeby takie rzeczy wymyślać! Niestety nasze dzieci są takie ruchliwe bo Damian też w siniakach! Raz nawet lekarz przy badaniu je pokazywał na nogach to mu powiedziałam, że nie chodzi tylko biega i było ok! No imię Kamil się przewinęło w poprzedniej ciąży ale wtedy ja nie chciałam bo dziwnie mi było, że ja Kamila i dziecko Kamil i dlatego Damian dostał na drugie Kamil :( Ale przyznam się teraz, że gdyby mąż nadal chciał tak dać synkowi na imię to bym już siedziała cicho ;)

Kami - ja mam też stepper i się kurzy:) Artigiana - kawał sk....la z twojego na szczęście już byłego! Moja myszka śpi od 15 i wieczór mam z głowy:) Ale sama z nim usnęłam, bo cos mnie rozbiera. Czytam książkę, wypiłam kawę i się ogólnie zrelaksowałam:)

kami- dziękuje za komplementy i wszystkim dziękuje za komentarze na nk i facebooku artigiana- brak słów na tego złamasa... goja- Ciebie wysyłają na ta podyplomówkę czy sama chcesz?czy to jest potrzebne na przykład do awansu zawodowego?bo ja w prywatnym to nieobeznana jestem z tymi przepisami... paula - premii tylko pozazdrościć...korzystaj:) my nad tymi Jasełkami tyle się napracowałyśmy, czekałam tyle razy na próby, nie było mnie po 15h w domu a nawet złamanego dziękuję nie było dla nas, jako dla pracowników.. a dzis od rana znów kocioł bo strojenie sali na jutrzejszy bal karnawałowy i choć bym nie wiem co robiła to i tak pewnie będą szefowe niezadowolone a same posadzą dupy na stołku i nic nie robią...

Dziekuję Wam dziewczyny za wsparcie i pomoc. Troche mi już opadły emocje. Jerzyk przyjechał, zajął sie małą i położył ją spać, potem mnie też położył grzecznie spać, ospałam przy nim prawie dwie godziny, wczesniej sie porzadnie wypłakałam. Moja jedyna przyjaciółka dzwoniła juz do mnie 3krotnie. Generalnie wszyscy są w szoku.

Artigiana, szok to za mało:(. Ja się zastanawiam co on tym chcial osiągnąć??? W jakim celu to było? my po kolejnej wizycie u dentysty - bez jednej łzy!!! sam wbiegł do gabinetu, podyskutował z paniami, znowu nagrode dostał:)

Paula on sie tłumaczy tym że on ja zabrał do szpitala zeby pokazać te siniaki bo sie martwił i nie wiedział żekomo że szpital ma obowiazek zgłaszać kazdy taki przypadek na policjii. Wczoraj bł wzywany na komende w celu złożenia zeznać, dziś policjant był u mnie. Sam komentował że eksowi cos sie poroiło i tylko niepotrzebnie zamieszania narobił. Teraz zeznania idą do sądu a tam albo sprawę umozą co suerował policjant że najprawdopodobniej tak sie stanie bo tu nie ma zadnych zaniedbań albo wezwą nas by jeszcze raz złożyć zeznania, ale wiesz jak to jest, ja sobie już uroiłam że mi dziecko zabiorą. Bartek stwierdził że on nie chciał narobić zamieszania tylko "nie dał wiary moim tłumaczeniom jak Blanka nabawiłą sie tych siniaków" i zasugerował że to albo ja albo Jerzy. No musiał cos odpierdolić na koniec bo przecież za dobrze by nam było z Jurkiem gdybyśmy wreszcie mogli sie cieszyć wolnością

no dobra, a jak zabrał Blankę i ją zaraził, to było w porządku? Wtedy się o nią nie martwił? ech..... brak słów. Franek tez ma nogi w siniakach, nie mam pojecia skąd.

Paula - no a jak Blanka wraca z posiniaczonymi kolanami od niego to też jest okej. Nie wiem jak mam to komentować, co ze sobą robić.

To mnie utwierdza w przekonaniu, że niepotrzebnie godziłaś się na rozwód bez orzeczenia o winie :(. Jak z alimentami? zasądzone? Koniecznie to ureguluj sądownie.

Zasądzone,czekam tylko na wyrok który przyjdzie do domu i ide załatwiać rodzinne

To dobrze. Nie przejmuj sie tak. Wyobrazam sobie co mogłas czuć:( Szok, szok, szok

Paula - cały czas mam mysli ze mi dziecko zabiorą przez gnoja. Dopiero Jerzy mi to troche przetłumaczył pewne rzeczy ale i tak strasznie sie boje i uspokoje sie jak sie to wszystko rozwiaże.

NIkt Ci Blanki nie odbierze:) spokojnie. Mówię Ci to ja - najwieksza panikara, trzesidupa :). Wiem, że sobie wkreciłaś (ja tez bym tak miała), ale obiektywnie patrząc, możesz byc spokojna.

Artigiana to straszne co musisz przeżywać ale Blanki Ci nie zabiorą. Teraz musisz ochłonąć po takim dniu! I jak pisały dziewczyny tylko się cieszyć, że to już eks mąż skoro taki dupek jest!

Mam do Was jeszcze prośbę! Chodzi o 1% podatku! Proszę o przekazanie go na leczenie synka mojego kuzyna. Dane: Stowarzyszenie na rzecz bliźniąt "Podwójny uśmiech" KRS: 0000206719 z dopiskiem "leczenie Łukasza Labuda nr 025" 75 1240 1066 1111 0010 1553 9811 A oto link ze strony stowarzyszenia: http://www.blizniaki.net/lukasz-labuda-025,1491.html

Mówię Wam dziewczyny straszne uczucie....Dziękuję, że jesteście

Artigiana co prawda osobiście nie możemy Cię wspierać ale wiedz, że zawsze Cię wysłuchamy i wspieramy Cię zza monitorów i trzymamy kciuki abyś w końcu była szczęśliwa

a kwiatek też dla Ciebie :D