PAŹDZIERNIK 2008

szczerze powiedziawszy wrzesien moze okazac sie troche za pozno, brzuchol w ostatnich dwoch miesiaca jest duzy i ciezki, przynajmniej ja tak sie czulam w ciazy z wojtkiem, jak slon, a wcale nie mialam duzego brzucha. my planujemy poczatek lipca, mam nadzieje ze wszystko pojdzie dobrze i nie bedzie zadnych przeciwskazan co do wyjazdu.

No a ja tez wlasnie przed wyjsciem na obiad zadzwonilam do meza zeby jednak zmienil ta ostatnia opcje, bo nawet nie skorzystam z tych wczasow, nawet jesli uda nam sie gdzies wyjechac. I powiedzial ze zmieni na poczatek lipca. Bedzie chyba lepiej :)

Ojej jak pomysle o wczasach.. :):):):) a tu jeszcze... 4 miesiace trzeba czekac... :(

My chcielismy gdzies za granice ale omowilismy za i przeciw i wyszlo... przeciw :) Ale pojedziemy gdzies w Polskę. Pewnie nad morze :) ja chce koniec czerwca- początek lipca. Juz szukam czegos zeby zarezerwowac bo potem jest straszny problem. Gdybysmy musieli zrezygnowac najwyzej zaliczka przepadnie.

hej dziewczyny, nie za pozno zeby sie przyłączyć?? 13.10.2008:)

Klm - no pewnie, przylaczaj sie!! A co tu taka cisza przez caly week end?? Zadnego wpisu od piatku! Ojej ale lenie... ;) Do jutra dziewczynki!

No i co dziewczyny? Dalej tu nikogo nie ma? :(

Ale tu pusto się zrobiło przez weekend!!! Ja nie zaglądałam ze względu na samopoczucie, które pogarsz mi się z każdym dniem. rano mam takie mdłości, że staram się być w pobliżu toalety tak na wszelko wypadek. W dodatku troche się przeziębiłąm i całą niedzielę leżałam w łóżku. Chciałam sobie kupić stanik dla kobiet w ciąży, ale nie było w żadnym sklepie w pobliżu:( Muszę jechac specjalnie do Wrocławia. To w sumie tylko 18 km ale takiego mam lenia, że hej! Za to nabyłam krem na rozstępy. Nie mogłam się zdecydować i wzięłam AA z serii Ja i mama. Fajnie bo nie pachnie i mnie nie mdli podczas smarowania. Dobrze się rozprowadza i ładnie wchłania. Ale czy będzie działał to się okaże. Buziaki

No u mnie na szczescie mdlosci sie pojawily tylko na kilka dni i przeszly :) teraz juz o wiele lepiej, troszke rano ale to nic. Tylko ze ja jestem taaaka zmeczona.. nie chce mi sie nic.. spie po min 9 godz na noc, a w dzien w pracy leniuchowuje, a w week end zganiam wszystko na meza ;) biedaczek wczoraj mielismy duuuuzo gosci (bylo nas ok 16), rodzina, to byl luz kazdy przyniosl po troszke jezdzenia ale i tak narobilismy sie z mezem, ale bylo tak przyjemnie ze bylo warto! :)

Karo ja to byłam w sobotę na imprezie jako gość, ale też trzeba było zrobić sałatkę i upiec ciasto, bo to do babci. A ona już nie ma tyle sił żeby sama wszystko przygotować. To babcia mojego męża ze strony ojca i cała jego rodzina była. W czasie imprezy powiedzieliśmy wszyskim o dziecku i było mi bardzo przykro, że właściwie nikogo to nie obeszło. Odzewu prawie zero. A babcia to myślała, że robimy sobie żarty. Dobrze, że reszta rodziny nas nie zawiodła:) Ale mi się nie chce siedzieć w pracy! Przed chwilą była kobieta, która tak śmierdziała papierosami, że mało co na nią nie zwymiotowałam! Bleee!!!

No ja dziekuje! Mi tez przerozne zapachy sa bardzo niemile, szczegolnie zapach papierosow, ale na szczescie w pracy to siedze w biurze i nie spotykam sie z nikim. Tak naprawde to dzisiaj odkad przyszlam do pracy (o 9-tej) to doslownie NIC nie zrobilam... Takie nudy.. Moja tesciowa pali papieros za papierosem ale nigdy przy nas ale jak sie z nia witam to mi sie zle robi ;)

A dzisiaj mi sie snilo ze mialam blizniaczki :) Nie wiem czy bym sie cieszyla! ;)

Kurcze bliźniaczki to niezły kłopot ale i szczęście podwójne:) Tylko, że ciężko jest już od początku. Mi się ciagle śni, że jestem w ciąży, ale nie ma płci dziecka ani liczby:) Ja tu siedzę od 7.30 i już bym poszła do domu. Też pracuję w biurze, a dokładnie w sekretariacie szkoły i teraz przychodzą rodzice zapisać dzieci do szkoły. Ufff jeszcze trzy godzinki! Zaraz póde sobie do gminy z papierami to trochę odetchnę i się dotlenię. Może mi mdłości trochę przejdą, bo jak na razie to nie jestem w stanie zjeść drugiego śniadania. Mój mąż mnie pociesza, że jeszcze tylko 7 miesięcy....

czesc dziewczyny, jestem nowa - wstepny termin 1 październik. Wstepny bo z tego całego szoku nie pamietam daty ostatniego okresu:(. Przeprowadzalismy sie 20 grudnia i na pewno na nowym mieszkaniu miałam okres - ale przysięgam - nie pamietam kiedy!!! Jak się czujecie? ja przez tydzień miałam mdłości- a teraz oprocz zmeczenia nic mi nie dolega, 18 marca mam pierwsze usg i strasznie strasznie nie moge sie doczekać. aha - nazywam sie Paula - w kwietniu kończe 30 lat, czekam na pierwszego dzidziusia:) pozdrawiam wszystkie mamusie. ps. nie wiem jak to sie stało że jestem w ciązy - z moim mezem jestesmy razem 13 lat, 3 lata po slubie, dziecko chcielismy juz dawno, ale cały czas to przekładalismy - a to studia, a to praca, a to za małe mieszkanie. Jak pisałam - przeprowadziliśmy sie 20 grudnia i wzielismy sie "do roboty" żeby znowu nie przekładac i ciach - pierwsze staranie i 2 kreski na tescie - dalej nie moge wyjsc z szoku.

Witaj Paula - fajnie ze nas przybywa bo dosyc spokojnie jest na tym topicu, od rana tylko goja i ja tu urzadujemy ;) Wpisz sie do tabelki, napewno bedziesz pierwsza (lista jest wedlug terminu). No i zacrzernij sobie nicka zeby ci sie przypadkiem ktos nie podszywal! Ja w biurze jestem codziennie do 18-stej wiec jeszcze troszke musze sie pomeczyc... Wlasnie wrocilam z przerwy na lunch. Jutro wzielam sobie wolne : jestem umowiona do gin na 10.30 :) ale chyba nie ma usg w gabinecie, wiec dzidziusia nie zobacze.. no coz bedzie trzeba jeszcze troszke poczekac! Nam tez udalo sie za pierwszym razem z mezem, chociaz jestesmy nieco szybsi nic tu Paula : poznalismy sie 2 lata temu, slub byl w sierpniu, i chcielismy tylko miec stala prace zeby zaczac starania. Nie moglam wierzyc ze tak szybko sie udalo!

Dodalam cos do stopki :)

No,no..:) Widzę, że moje dziewczyny z Października 2007 zdążyły się już przywityać:)) ja równiez chciałabym Wam pogratulowac i życzyć samych cudownych chwil w tym najpiękniejszym okresie waszego życia:)) Obyście doznały tylu radości , ile dzieciątko potrafi dac mamie, ja dostaję mnóstwo szczęścia od mojej córuni każdego dnia!!!Warto te ciążę wytrzymac:)))powodzenia!!

ok, zarejestruje sie. ja w pracy do 16 siedze - tez bede zagladać. Z tym moim terminem to niewiem czy moze o wrzesień nie zahacze, ale wstyd - nie pamietac kiedy sie miało okres :) Tez nie moge uwierzyc ze tak szybko nam poszło i ze tak dobrze się czuje (za wyjatkiem 7 tygodnia). Teraz czekam tylko na usg jak na zbawienie, zeby zobaczyc czy wszystko ok.

test

Aniolek - dziekujemy i wszystkiego naj naj naj dla twojej corusi Paula - ja tez mialam tylko tydzien mdlosci. Teraz to czuje jednak ze cos sie poprzestawialo w trawieniu, ale jest dobrze :) oby tak dalej! A z tym terminem to nie jest wcale zle, chociaz nie wyliczalas tak jak wiekszosc z nas, nie stresowalas sie. Ja sie balam ze to mi przeszkodzi w zajsciu w ciaze ale chyba nawet tak naprawde stres nie mial nawet czasu do mnie dojsc ;)

no ale troche wstyd:P ze nie pamietam - i to swieta były - a ja nie pamietam czy miałam kres w świeta czy nie - po prostu czarna dziura. a i jeszcze ... z racji przedstawiania sie - w mojej rodzinie liczne były bliźnieta, a nawet trojaczki - zobaczymy dopiero za 2 tygodnie:)

:) A cieszylabys sie? Dziewczyny, wlasnie jak u was z ta praca? Jak myslicie, na ile pojdziecie na macierzynski?

Goja, dlaczego uważasz, że w ciąży blizniaczej jest od początku ciężko? Ja właśnie w takiej jestem. Termin mam na sam początek października, ale pewnie urodzę wcześniej, bo bliźniaki zazwyczaj rodzą się wcześniej. Wcale nie jest mi ciężko, jest normalnie-jak to w ciąży. Dodam, że nigdy nie było u mnie ani u męża w rodzinie bliźniąt, więc niespodzianka była ogromna.

jeszcze nie wiem czy bym sie cieszyła z bliźniaków - pewnie tak. Co do pracy - ja chyba sobie podaruje i od kwietnia pójde na zwolnienie. Ciężarówka - gratulacje:)

ciezarowka - witaj i gratulacje :):) ja tez czytalam juz kilka razy ze w ciazy blizniacznej jest ciezej, wiecej mdlosci, i innych dolegliwosci. Ale mysle ze napewno to zalezy od kobiety i na pewno wiele kobiet w ciazy z jednym dzieckiem "cierpi" wiecej niz inne w ciazy blizniacznej :):)

Paula - ja mieszkam we Francji a tu zwolnienie nawet w ciazy jest platne tylko 50%, wiec chyba jesli wszystko bedzie ok bede pracowac do samego konca. Mam bardzo spokojna prace wiec nie ma z tym problemu. A macierzynski platny na 100% trwa tylko 4miesiace. Nie wiem jak jest w polsce? Tak jest dla pierwszego dziecka, pozniej jest troszeczke wiecej chyba..

Dzięki za gratulacje :) Pewnie, że jest bardziej ciężko, ale na poźniejszym etapie ciąży. Na razie męczą mnie potworne mdłości i miałam już niejedno spotkanie z muszlą. Poza tym w bliźniaczej ciąży powinno się częściej chodzić do gina. Jest to z zasady ciąża zagrożona.

co do pracy w Polsce - zwolnienie jest płatne 100% ale tylko 182 dni - czyli tylko 6 miesiecy, jezeli jesteś na zwolnieniu dłuzej niz 182 dni to nie dostaniesz nic, chyba ze sie postarasz o zasiłek rehabilitacyjny. Macierzyński to teraz 16 tygodni - maja ponoc wydłuzyc. Wychowawczy to chyba 3 lata, niestety nie płatny. (tzn niektórym przysługuje zasiłek, ale ja sie nie mieszcze).

No i wyobrazam sobie ze pewnie jest ciezej tez po narodzinach.. Ale ja chyba tez bym sie cieszyla, to przeciez dwa razy wiecej szczescia! :) Ale tez bylaby to dla nas niespodzianka, bo nie znam przypadku blizniat w rodzinie.

Paula - a pojdziesz na wychowawczy czy bedziesz szukac niani lub zlobka?