Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

kamika --> ja zrobilam marchewke bez soli i wyszla pyszna slodka takze z ta sola to niekoniecznie, no chyba, ze twoje marchewki jakies slabe takie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie była siostra, która twierdziła, że to niemozliwe ze Franek nie chce butli, bo przecież wcześniej mu dawała i pił i ja cos na pewno źle robie (najlepiej od razu mnie dobić), no i niestety..... wciskała mu butle i wciskala, a on miał świetną zabawę i nic nie wypił. Brak mi sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa i tak na pewno te nasze gotowane marchewki są smaczniejsze od tych w słoiczkach czy są z solą czy bez :) ale te w słoiczku to po prostu jakoś inaczej smakują i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a jabłko sie daje surowe? zmiksowane? Bo dostałam trochę z pewnego źródła, tylko nie wiem jak mu podać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> z tego co mi wiadomo to jablko sie gotuje pokrojone w kosteczke 7-8 min na srednim ogniu. tylko banany sie je surowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula ja Zuźce dawałam jabłko surowe tarte na przemian z gotowanym. No i współczuje nocek ale nie martw się nie tylko ty jesteś zmęczona.U nas też już w miarę dobrze było ze spaniem a teraz znowu co chwila się budzi a ja zachodzę w głowę dlaczego?Tylko że ona nie chce jeść więc dlaczego się budzi?Fakt że dostanie smoka i śpi dalej ale ja już czasami się rozbudzę w drodze do łóżeczka a potem zasnąć nie mogę:-(Już nawet nie wiem ile razy się budzi bo ja automatycznie wstaję czasami chyba nawet na śpiąco i podaję jej smoka agateQ u mnie z butelką jest podobnie.Odkąd mała zaczęła jeść łyżeczką, nie chce ciągnąć butli i nie da się jej zmusić.Więc dosypuję do mleka kleiku albo kaszy i cały czas karmię łyżeczką.Butelka służy do zabawy:-(Przeważnie smoczka łapie i sobie nim strzela, to jest ważniejsze od jedzenia a przy karmieniu łyżeczką sama otwiera buźkę i czeka na kolejną łyżeczkę falsa trzymam kciuki żeby w końcu się to katarzysko od Was odczepiło :-) U nas idą pampersy 3, są troszkę przyduże dlatego na noc zakładam jeszcze majteczki żeby nie było za luźno i siuśki nie przeciekły, bo mała śpi w pajacach no i nie ma co trzymać tego pampersa. Ciuszki nosi rozmiar 68 ale też przeważnie są na nią za duże i sporo rzeczy jeszcze podwijam :-( Zuzia nie dawno zauważyła że ma stópki i próbuje wkładać sobie do buzi ale nie zawsze jej to wychodzi za to wychodzi jej ściąganie skarpetek albo noga o nogę albo rączkami sobie pościąga i dlatego trzeba jej zakładać wiązane buciki bo inaczej to by cały czas gołe stópki miała:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze dodam że od banana Mała dostała szorstkiej skórki za uszami i na policzkach.Banan to była jedyna nowość którą wprowadziłam jej w ostatnim czasie także to na pewno po nim więc póki co nie jemy bananów.Bynajmniej przez jakiś czas.Już jej się te łuski schowały po oilatum soft ale nie chce żeby znowu wyszły:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula--- pytma bo jakoś nie doczytałam -- twój młody nie chce z bardzo jeść?? ja od 2 dni mam koszmar z jedzeniem :( wczoraj np. zjadł o 8:00 125 ml kleiku, następnie na dwa podejsćia około 14 zjadł poł słoiczka marchewki z ryżem i około 60 ml kaszki ale łyzeczką bo smoczka nie chciał w buzi... oczywiście w miedzy czasie starałąm sie mu wcisnąć mleko ale tylko kręcił jeżykiem smoczka i nie chciał... nastepny posiłek zjadł około 20:00 ale wtedy juz pociągnał 190ml mleka, smapł do 2 w nocy i wtedy wypił ok 170 ml mleka i nad ranem o 6 wypił 100ml kaszki. od tamtej pory - a jestt teraz 10: 30 nie tknał nic prócz herbaty :( normalnie go nie poznaje :( zawsze jadł tak ładnie nic go nie boli - brzuszek ma mięciutki - kupki normalne - tylko strasznie marudny w ciagu dnia sie zrobił przez te dwa ostatnie dni :( jak nie moje dziecko :( się zastanawiam czy to nie przez zeby -bo podczytałam ze mogą być takie objawy jak brak apetytu i marudność...ale nie wiem.... jak myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
październiku, mój od początku jadł z cycusia tylko 5 minut i odpadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula01 -mam do Ciebie pytanko , pisałas , ze lekarz Ci powiedzial, żeby na razie nie dawac banana , i tak sie właśnie zastanawiam , bo mam soczek bananowy i deserki banan i banan z jabłkiem i jest na nich napisane , ze sa od 4miesiaca więcjuz sama nie wiem czy moge je dawac czy nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas był wczoraj znowu koszmarny wieczór:( Młody płakał ponad godzinę. Nie wiem, czy to przez szczepienie, czy może zęby. Pomagało mu masowanie dziąseł i żel. Niestety gdy usnął to spał tylko pół godziny i potem znowu było usypianie:( Ja się normalnie przy nim wykończę! Od godziny 20 jestem wyłączona z zycia. Nawet nie ma co myśleć nad jakimkolwiek wyjściem do znajomych:( Zasnął mi w końcu o 23 ale juz o 1 się obudził. Potem o 3, 5, 7, 8. Teraz spał pół godzinki. A ja nie mam siły nic zrobic w domu, syf wszedzie, ale normalnie nie chce mi się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Violu, to nie ja mówiłam o bananie:) Ja daje jabłuszko z bananem. Ja widze światełko w tunelu, wstawał co 2 godziny, a nie co 15 minut.:) I sie kręci jak kołowrotek - przewraca się na plecy, na brzuszek, nawet w łózeczku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goa29
-->Goja- wspolczucia kochana, ja od kilku dni mam jedną pobudkę w nocy bo dotychczas mala przesypiala cale noce, ale chyba więcej teraz potrzebuje i dlatego sie budzi ale nie narzekam bo i tak jest kochaniutkim aniolkiem. --> viola twoja malutka jest jeszcze mniejsza od mojej wczoraj bylam u szczepienia i miala 6kg i 66cm dlugosci i od jakis dwoch tygodni budzi sie w nocy na butle wiec może twoja jeszcze tez nie potrzebuje a jak zacznie miec wieksze potrzeby to tez sie zacznie budzic. A najbardziej to zszokowal mnie wczoraj lekarz mowiac,że mala dobrze wyglada i niepotrzebnie daje jej juz sloiczki bo jeszcze sie w zyciu naje! Ale postanowilam dawac jej i tak po 1 sloiczku obiadku skoro chetnie je i zaczne wprowadzac owoce inne niz jablko bo po nim miala wysypke i zaprzestalam ,dzisiaj dam jej sliwke. A co do marudzenia to moja Oliwka miala tak przez dwa dni malo jadla i co dwie godziny po trochu ja mysle ze to na zeby bo to juz ten czas sie zaczyna. Wczoraj za to o20wypila 170ml a 22zasnela do 1,30 spala wypila 150ml i dalej spala do 7,30, wypila znow 150ml i dalej spala do 10 a teraz lezy na macie i jeszcze nie jest glodna, czekam az zglodnieje i na spacerek smigamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas noc po staremu, najpierw 5h (dzieki bogu) a potem pobudka co godzine albo poltora albo jeszcze czesciej przestalam liczyc wzielam malego do lozka i spal ze mna. dalam mu jeszcze te kropelki ale juz nie chcialam w nocy sciagac katarku bo by sie kompletnie rozbudzil (bo sie przy tym starsznie drze). wiec no troche nie do zycia znowu jestem a tu pranie, sprzatanie, naczynia, brod i syf wszedzie a ja bym chciala jeszcze prysznic wziac itd. no i tak jak sie spodziewalam to maly zaczyna wolac za cyckiem, nie chce butelki mimo, ze zawsze ladnie z niej ciagnal i ze jest glodny, chce cycka, a jak juz sie przyssie to robi takie oczy jakby conajmniej dostal dzialke heroiny. tesciowa mowi ze ona chyba przestanie zabierac malego bo on ryczy za cyckiem i sie nie daje uspokoic, ja nie wiem co mam teraz robic.. maly mnie wymeczy, mielismy na urodziny wyjsc znajomej na balety na miasto poszalec troche limuzyne wynajac sie polansowac dla odskoczni od zycia codziennego, ale tesciowa go nie wezmie teraz, no i nawet gdyby moj R. mial z nim sam zostac w domu to tez sobie nie da z nim rady, bo sie wycwanil maly, wie, ze jak poryczy to dostanie, a ja juz nie mam sily mu odmawiac bo tez juz mnie leb peka od tych rykow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa, przecież Twój od poczatku pił z butli, powariowały te chłopaki? I później im tak do konca życia zostaje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> no pil z butli od samego poczatku a ja bylam taka dumna ze mam tak bezproblemowe dziecie. teraz wypije, niechetnie ale pije jeszcze w dzien, ale zauwazylam ze jak juz swiatla sie pala, a na dworze ciemno to jest ryk o cycka, niewazne co tam w butelce jest. no wlasnie, chyba faceci juz tak maja! i z tego cycka to nie wyrastaja nigdy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa a moze spróbuj małemu dac kaszke z łyzeczki , moze to go zasyci , ja wczoraj Marcelinie po szczepieniu dałam 70 ml kaszki tylko tagiej gestej z łyzeczki zjadła i spała 2,5 h co sie jej nie czesto zdaza w dzień zwykle dzrzemie tak po 30 minut do godziny a wczoraj po tej kaszce byłam w szoku , na noc jej nie daje , bo i tak śpi 10-11 h więc nie mam takiej potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola --> ziutek normlanie nie ma problemow ze spaniem bo budzi sie zazwyczaj raz w nocy, kilka razy spal 8h bez przerwy, tylko, ze ma teraz katar i sie budzi bo nie moze oddychac, z jedzeniem to tez roznie bo czasem sie nawalczy z cyckiem chwile zanim mu sie nosek przepcha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę,że dziewczyny pełną parą wprowadzacie inne pokarmy. Ja poza tą kaszką jeszcze nic nie dałam i jakoś na razie nie chce mi się chyba ;) Misia dziś znów spała do3, później jedzonko po 6 i o 8 pobudka, choć ja bym chętnie jeszcze pospała ;) falsa--> jak zawsze potrafisz mnie rozbawić :) \"co najmniej dostał działkę heroiny\" ;) dobra jesteś :) trzymam kciuki, żeby Wasze pociechy ciągnęły te butelki! u nas pogoda beznadziejna, szaro ponuro, deszcz pada...normalnie w depresje można wpaść :( oczywiście nici ze spacerku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko, a u nas od rana 3 kupa i wszystko "przesrane" jak on ma być gruby jak zje par

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos mi wysłało: jak zje pare lyzek marchwki a wydali kilogram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos mi wysłało: jak zje pare lyzek marchwki a wydali kilogram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deli26
pażdziernik2008... to wygląda mi na zęby.... ja daje zawsze surowe starte jabłko, a banana daje sie później bo uczula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mi ciocia tez mówi zeby dac surowe..... ja dzisiaj dawałam soczek jabłkowy gerbera - łyzeczką, ale sie krzywił!!! No i zjadł pół słoiczka dyni z ziemniaczkami - to mu smakowało.... Tak wczoraj w nocy sobie myslałam- w nocy nie moge spać - tak się odzwyczaiłam - jaki poród był fajny. Mój małzonek stwierdził, ze to był najpiekniejszy dzień w jego życiu, i niestety ale teraz najbardziej na świecie kocha synka:) odpowiedziałam mu, ze nawzajem. Jakie to niesamowite uczucie, jak zagladam do łózeczka i widze te roześmiane oczka i łapki, które do mnie wyciaga. A jak go podnosze to sie tak słodko wtula.... całe zmeczenie wtedy mija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goa29
Paula--> Nie martw sie przecież masz dużego chlopaka jeszcze zdąży sie najesć w życiu jak to moj lekarz powiedzial nic na sile. Moja Oliwcia bardzo lubi warzywka wczoraj dalam jej polowe dyni z ziemniaczkiem i zmieszalam z polowa marchewki i wciagnela wszystko, a dzisiaj chce sprobowac dac jej brokul z ziemniaczkiem( brokol ze sloiczka a ziemniaczki ugotowalam wiec dam jej naszego )zmiksuje z mleczkiem i brokulem zobaczymy, bo od spacerku spi jak suselek juz 2,5h. ja wychodze na spacer niezależnie od pogody i widze duza roznice jak raz po raz nie wyjde to mala jakas taka rozdrazniona i niespokojna jest. U nas dzisiaj mrzy deszczyk i tez tak ponuro, ze nic sie nie chce ale krotki spacer zaliczylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety nie codziennie wychodzę... dzisiaj tak wieje, że szok. Poza tym kółko mam w wulkanizacji:) Wychodziłabym moze i codziennie, bo nie chodzi o niego, a o mnie, jeszcze mam katar a nie moge sobie pozwolić żeby się rozłożyc. Także tylko sie wietrzymy przy otwartych oknach albo na balkonie. Fakt, faktem po spacerach mały lepiej śpi. echhh, nudzi mi się - mieszkanie posprzatane, na obiad nalesniki, tylko góra prasowania mi została, ale to już na wieczór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W końcu znalazłam chwilkę żeby cokolwiek napisać do Was. U mnie norma mały je tak jak jadł tzn. w nocy co 2-2,5h. A w dzień to różnie. Powoli szykujemy sie do chrzcin planowanych na 8 marca. A jak na razie mamy nadal nawał dzieciaczków w domu. Ciągle 3 maluchów choć już mieliśmy ostatnią brakującą wnuczkę w domu i było ich 4-ro. Ale grunt że babcia szczęśliwa że w końcu ma komplecik. Idę nadrabiać zaległości w czytaniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też chodzimy codziennie na spacer, bo inaczej jest marudzenie do wieczora. Zresztą taka prawda, że u nas teraz codziennie marudzenie. Dzisiaj jestem taka zmęczona, że ledwo wlokłam nogami i pchałam wózek. Ale mały ladnie spał to 3 godzinki z nim łaziłam. Pierdziele dzisiejsze sypanie popiołem i idę na aerobik, może sie odstresuję. Bo już coraz częściej ryczę ze zmęczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to spacerek jest obowiązkowo codziennie bez względu na pogodę. Jakoś muszę w końcu zahartować małego na te zmiany pogodowe. I jak na razie z nim wszystko ok. Zdarzają się katarki ale jakoś jak na razie sobie z nim radzimy. Zapomniałam napisać że wczoraj Szymek skończył 4 miesiące. Więc już mam dużego chłopaczka w domciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×