Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

Wszyscy dzisiaj ślą życzenia - zdrowia, szczęścia, powodzenia. A ja życzę właśnie Tobie, tego co się miłość zowie. dla Kajtusia i Natalki zyczy Ollie z mama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajny pomysl z tymi zdjeciami pol na pol takie jak wstawila paula i gandziulka wczesniej dla porownania tuz po porodzie i na pierwsze urodziny, dziewczyny wstawiajcie takie na nasza galerie na NK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa, u nas takie szelki sa w pasmanteriach:) do wyboru do koloru. franek czesto nosi, bo spodnie gubi:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> u nas odwrotnie bo spodnie zawsze sa przyciasne i czesto musze odpinac guziczek a jak sa dobre w pasie to za dlugie wtedy, a szelki fajne, ollie nosi je bo fajnie wygladaja po prostu, musze kogos poprosic zeby przyslal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego naj kolejnym roczniaczkom :) A u nas zapalenie spojówek. No i kolejny tydzień mały się kuruje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sto latek dla Kajetanka i Natalki! 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 też słyszałam, że ma padać śnieg! brrrrrrrrr co do gadania Miśka już zapomniała o ko ko, mu muu, ale za to nadal jest mama, tata, baba,aaaallliii (Aluś), Aga(moja siostra), daj, siii (na gorące) i robi - ooo i zakrywa rączką buzię, i też robi jak Indianie tą rączką- taka śmieszna jest :) aaa i mowi i robi a kuku :) Artigiana-->powiem Ci, że po chwili zwątpienia co do kolczyków teraz się cieszę bo taka słodka jest w nich :) zawsze mi się to podobało i czekam aż minie 6 tyg. i będzie można jej zmienić te kolczyki. co do roczku nadal myślę nad menu. Tort robi moja siostra- na nim będzie zdjęcie Michalinki :) wysyła się zdjęcie babce i ona przesyła opłatek ze zdjęciem :) aa! dziś przyszła ta prezentacja :) powiem Wam, że się popłakałam :) wzruszająca muzyczka i pierwsze zdjęcia Miśki. I tak fotki aż do ostatniej sprzed kilku dni :) prezentacja trwa 12 minut bo mamy ok.70 zdjęć. Ale będzie niespodzianka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalka dziękuje za życzenia :) jak tylko zrobię takie zdjęcie pół na pół to wkleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami - ja robiłam prezentacje 25 minut - od mojego zdjecia w ciązy, usg, pierwsze zdjecia Franka no i po kolei - pierwsza marchewka, siadanie, stanie, wycieczki, wczasy itd. mój tata też sie popłakał. Tylko mysmy zalatwili rzutnik i puscili na ściane:) (zdjecia na FB). Pola wspołczuje Szymkowi:/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula--> właśnie oglądałam foty! super pomysł z tym rzutnikiem :) :) Franek jest zajebisty! już to pisałam wcześniej, ale wymiata ten Twój synek :) polal-->oj bidulek, męczy się :( a no tak! porvitamina swojego czasu się udzielała :) sto lat w takim razie dla Patryczka :) idę spać! padnięta jestem! o 6 pobudka, a w nocy Michalina telepak- pewnie z 5 razy trzeba będzie do niej wstać! ona ma chyba w dupie robaki bo tak się kręci! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze chciałam się zapytać dziewczyn których synkowie mają stulejkę - czy coś z tym robiłyście? bo ja nic ale ostatnio próbowałam ruszyć te skórkę no i poszło aż się wystraszyłam, że dziecku krzywdę zrobiłam ale nie płakał więc wygląda jakby po prostu już było ok :) ale przypomnę lekarzowi, żeby zerknął :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziweczyny,jestem mamą 12 meisięcznej córci,urodzonej 6 X 2008 ,jestem tu nowa,troche sie nie łapie na tej stronce,ale mam nadzieje,że troche nadgonię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sto lat dla dzisiejszych a raczej wczorajszych solenizantów ! :) U nas juz duzo lepiej . Kupka jeszcze rzadka , ale sie unormowała . Pupa tez coraz lepiej wyglada - odpukac ! Mam nadzieje, ze juz zadnego cholerstwa nie złapiemy . Pogoda taka , ze lepiej nie wychodzic . Na sam widok za oknem człowiek czuje sie chory . Nie cierpie jesieni !!!!!! jest ohydna i tez przyłączam sie do strajku :) u Domi własnie pokazują sie dwa kolejne ząbki - dolne dwojki . Razem to juz bedzie 8 zabkow :) Z chodzeniem nieco lepiej ... ale nadal samodzielnie pokonywany dystans jest jeszcze mały :) juz sie nie moge doczekac az zacznie chodzic tak "naprawdę " :) Apropo gadania :) chyba z tym nie jest najgorzej . Najlepiej jej wychodzi oczywiscie tata , mowi i pokazuje papa , mama tylko wtedy gdy idzie jedzonko :) lalka i ulubiony misiu to jaja , rewelacyjnie tez wychodzi nie hehehe czasami wymknie sie do lub to , ale jakos na razie nie kojarze o co moze jej chodzic :P Kochane czy któras z was była z dzieciaczkiem na dalekich wakacjach ? tzn ciepłe kraje . Chciałabym wiedziec jak dzieci reaguja na zmiany klimatu , na lot . I co z jedzonkiem . Mamy zamiar sie gdzies wybrac i chcialabym zasiegnac opini na ten temat . Bede wdzieczna za kazda rade , ciekawostke ... :) Miłego wtorku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. I znowu ja pierwsza. Matylda - witaj i opowiedz nam coś więcej o swoim skarbie i oczywiście sobie. U nas dziś całe....6 stopni. Blanka mi w nocy dala popalić. Spała z nami, miałam jej nogi nawet na twarzy, tak się małpiszon rzucał, a teraz od samego rana jęczy. Dziewczyny pytanie za 100 punktów. Czy wasze dzieciątko ssie kciuk? (albo inny palec)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas pada grad i zimno! A ja myslałam, ze tylko Franek sie tak rzuca w nocy, ale widzę ze nie. Ja co roku mam wrazenie, ze nie wytrzymam do wiosny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika - wierzę!!!!! Paula - ona nawet jak śpi w swoim łóżeczku to musze wstawac i ją przykrywac bo to że śpi odkryta to norma. Ale na przekład potrafi spać na boku pod kątem 45 stopni zawieszona na nadgarstku wciśniętmy między szczebelki tak, że tylko własnie ten nadgarstek ją utrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana--> mój Szymek czasami śsie kciuk, najczęściej jak mu idą zęby. Staram sie mu wyciągać kciuk z buzi, wycieram palce i jest ok. My nie mamy smoczka wiec to jest na pewno jakiś zamiennik dla małego. A u nas cały czas leje. Śnieg zapowiadają od jutra ale coś nie wierzę w to. Zbyt wysoka temp. więc pewnie zrobi się tylko chlapa o ile spadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PolaL - no właśnie a Blanka najchętniej by cały dzień chodziła z kciukiem w buzi. Zwrócę jej uwagę, wyciągnie palec a za minutę to samo. Próbowałam jej zamienić palec na smoczek ale się nie dała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze u mnie też grad i niecałe 5 stopni :( aż się wyjść nie chce . Dominika na szczęście nie ssie kciuka ani innego palucha . Etap smoczka też już ma za sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nawet nie pada w tej chwili ale jest tak zimno że jakoś nie mam ochoty wychodzić z Blanką. A Wy dziewczyny wychodzicie w taką pogodę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kitka - my byliśmy z Tośka na przełomie czerwca i lipca na Kanarach, 6h lotu. Nie było źle w samolocie, zabawek mieliśmy mnóstwo, dostalismy miejsce w pierwszym rzędzie w tamtą stronę, więc mogła sobie postać i rozłożyć zabawki na podłodze, bo tam więcej miejsca jest. A z powrotem to akurat zęby jej wychodziły i miała wysoką gorączkę, więc była super spokojna, tylko się przytulała i spała... Za to na miejscu trzeba się pilnować, bo takie maluchy bardzo wrażliwe są na słońce i trzeba je chować. Artigiana - kochana, ja wiem że to niełatwe, ale walcz z tym kciukiem. Mój brat ssał baaardzo długo, nawet w podstawówce, nijak było go oduczyć, i potem musiał aparat na zęby nosić bo one się oczywiście wykrzywiały od tego ssania. Gdyby rodzice zwalczali to od małego, to może by sie jakoś udało, a tak to im starszy tym był bardziej od tego uzależniony, i tak już z automatu ładował kciuka do paszczy... Żadne smarowanie czymkolwiek nie działało, nałóg i tyle. Ja np wyłamuję palce u rąk, też od małego. Wiem że później będą pewnie stawy bolały i dłonie trząsły, no ale nie jestem w stanie się powstrzymać, po tylu latach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marceli - wiem i dlatego walczę jak mogę. Nawet lekko po łapkach potrafi oberwać i nie złości się że klapnęłam po łapach tylko że musi palec z buzi wyciągnąć. A tak z innej beczki. Mogłybyście mi napisać ile razy dziennie i co jedzą Wasze maluchy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matylda85 ..witaj, napisz cos o sobie, porodzie, dziecku. artigiana...z punktu logopedii, lepiej zeby dziecko ssało smoczka niż kciuka, ale teraz chyba już za późno i chyba głupota wpychać smoka. Ale nie wiem jakie są metody na oduczenie ssania kciuka, na razie zabieraj jej ciągle palec. A co jedzą i ile? Moja mogłaby jeść non stop i wszystko. Ale tak: rano mleko, potem skubnie ode mnie chleba, potem cos przegryzie przed spaniem (najczęsciej owoc albo bułke słodką czy cos takiego), po spaniu obiad, potem ok 18 podwieczorek (najczęściej jogurt) i ok 20 mleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×