Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

co tu pisac...zimno,zimno i jeszcze raz zimno...w domu tez chłodno, brrr wczoraj ubrałam choinkę, oczywiście mała wszystko łapie. Za śniegiem też nie przypada, mruczy jak chodzi po sniegu, a teraz to jakoś tak rzadko wychodzimy. aniołeczek...moja też jakieś takie brzydkie policzki dostała, a nie je danonków tylko bakusie.I sie zastanawiam własnie od czego to. Może znacie jakies tanie i dobre hurtownie albo producentów? chce otworzyc sklep internetowy na allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula sęk w tym, że ja się nie czuję chora :) miałam tyle razy zapalenie oskrzeli, że wiem jak to u mnie wygląda i jak mi lekarka powiedziała, że oskrzela to mnie totalnie zaskoczyła :) No ale na wszelki wypadek posiedzę w domu bo już raz se załatwiłam płuca po niedoleczonych oskrzelach! Nie mam zamiaru se znowu zalać wodą płuc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika, tylko się cieszyć, że dobrze sie czujesz. deli, jaka ospa???? Natalia załapała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kołysankę znam jest naprawdę urocza. Widzę że Was też zasypało. Z jednej strony fanie że pada i sę ochłodziło trochę tych zarazków poginie a z drugiej strony chciałabym małego na sanki ale nie wiem czy po szpitalu nie za wcześnie. I mu śnieg koło nosa zniknie. Choć zaliczył już jeden w zeszłym roku :) Widzę że męczycie sie z butami , ja kupiłam już jakiś czas temu i mam spokój. Za to nigdzie nie mogę dostać na małego kombinezonu 2-częściowego.Całę miasto dziś obskoczyłam i d....pa. A... znów mówiono o mojej miejscowości w tv :) sławne się robi tylko czego z tej złej strony :( Ledwo się mrozy zaczęły a u nas już rury pękają. Tak ze nie mieliśmy ogrzewania i ciepłej wody przez 24h. A i tak jest teraz ściema na całego żeby media nie pisały to zakleili dziurę i puścili ciepełko. Ale okazało się że nie była tylko 1-na dziura i znów przed świętami szykuje mi sie lodownia w domu. Zaoszczędzę na lodówkach i chłodzeniu potraw :) Załamka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo kurde, nie widziałam postu, dopiero teraz. Conqita, zdrówka dla Milenki! Ponoć takie małe dzieci łatwo przechodzą i będziesz miała z głowy. Moj dwa razy był narażony na ospe i nie załapał, a skąd u Milenki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Conqita, u mojej 4 letniej siostrzenicy trwało tydzień, ponoc po wysypce juz nie zaraża, ale łatwo to przeziebić:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> Milenka zaraziła się chyba od 3 letniego sąsiada. tylko dziwi mnie, że u niej wyszło to prawie po 3 tygodniach od spotkania. chyba czuje się nieźle bo rozrabia za trzech. teraz ma lekki stan podgorączkowy. mam nadzieję, że przejdzie tę ospę szybko i bezboleśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
conqita, lekarka mówiła że ospa wychodzi do 21 dni.... siostrzenica też przeszła całkowicie bezbolesnie, z lekką temp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja strasznie przechodziłam ospę, a to dlatego że byłam juz starsza, chodziłam do 8 klasy. Miałam wysoka temper i straszne krochy, do tej pory mam ślady, nawet na twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja żaba słodko śpi. naśmiałam się dzisiaj ze szwagra. przywiózł nam leki z apteki i wchodząc zaznaczył żeby Milenka się do niego niezbliżała bo on jeszcze nie przechodził ospy (chłopak jest po dwudziestce). położył mi leki szybciutko na komodzie i sru za drzwi... ciekawe co będzie jak przyjdzie do nas w święta he he :) dobrze, że ja z M. przechodziliśmy już ospę. Pan Mąż to się nawet półpaśca dorobił w wieku 30 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie jak ktos przeszedł ospę, to moze zachorowac na półpaśca:). No i ospą zaraża się przed wysypem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ja tylko na chwilke ... w zwiazku z tym , ze jutro z rana wybieramy sie na swieta , to dzis chcialabym życzyc wam kochane dziewczyny i waszym dzieciaczkom zdrowych (przede wszystkim ! ) pogodnych i wesołych Swiat :) no i bogatego Gwiazdora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitka --> dla Was również samych dobroci na te święta :) paula --> wczoraj rozmawiałam z sąsiadką. mały zaraził swoją 9 miesięczną siostrzyczkę i naszą Milenkę. teraz obie chorują na święta a on ancymon już zdrowy. Milenka nie gorączkuje, tylko na wieczór miała lekki stan podgorączkowy. po nocy wyskoczyło kilka dodatkowych pryszczyków. mam nadzieję, że już nowych nie przybędzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kitka, dla Was róniez wszystkiego dobrego i spokojnego wyjazdu. Conqita, raczej juz gorzej nie bedzie, więc tylko sie cieszyć. Szkoda tylko, ze w świeta. Ja własnie naprawiłam karnisz - tzn dokręciłam, bo opadał z jednej strony, a prosiłam o to męża od pół roku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hop hop - znowu 3 strona... cieszę się, ze nic złego się nie dzieje, ale odzywajcie się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie ja też już nie mogłam się do Was dokopać.... a mój synalek lubi snieg.a jak sie przewróci to robi orzełka- choć nikt go nie uczył...i pcha sie właśnie tam gdzie największe zaspy... już wczoraj ubralismy choinkę.Czarek tylko w zachwyt wpada jak ją widzi, mało sie nie zapowietrzy tak wzdycha-na szczęście nie szarpie za nic. Wczoraj upiekłam pierniczki a dziś w ogóle z mama nad ciastami pracujemy. Chcę jej trochę pomóc bo tez dziś wieczorem jedziemy do tesciów i wracam dopiero na Wigilię. Bo my jak co roku oba domy obskakujemy. Dlatego i ja juz dziś życze Wam, kochane wszystkiego dobrego na te Święta. Dużo spokoju, ciepła i rodzinnej atmosfery.Wyciszenia i odpoczynku...choć z naszymi gagatkami może się to okazać nie łatwe:P Lecę ananasowca kończyć. I troche ogarnąć po sobie bo jak ja cos robie to cała sobą i cała kuchnia jest do generalnego porządku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Damian już choinkę widział u mojej mamy i chciałam mu przy niej zrobić fotkę ale nie nadążałam z łapaniem bombek które zrywał :D A my jeszcze nie stroiliśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! wrocilismy! dzisiaj dopiero podlaczyli nam internet, juz poltora tygodnia na nowym miejscu, przynajmniej sciany sa kamienne i jest cieplo!:) no ale poza tym to balagan jest niemozliwy, tyle rzeczy do zrobienia, duzo by pisac. do tego z mlodym sie pochorowalismy.. snieg spadl wczoraj, jest mrozno bo temp w minusie, cos -1 hehe. swieta w tym roku beda dla nas do bani bo rhys pracuje do 22 w wigilie, a nawet kanapy nie mamy ani stolu, kanapa stoi przed domem bo sie nie miesci zeby ja wsadzic do domu, za duza,wiec ja dzisiaj od razu wystawilam na ebayu, poza tym brakuje nam mebli, szaf itd, dobrze ze lodowka i pralka na miejscu bo nie wchodzily nam pod blaty i trzeba bylo szafki podwyzszac, kafelki kuc itd.. wszystko w pudlach lezy porozrzucane naokolo, bo maly sobie sam uklada czyli ogolnie burdel na calego. ale po kolei, najwazniejsze ze juz po wszystkiemu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa, witamy:) u nas przyszło ocieplenie - 5, a bylo dużo gorzej. A czemu Rhys pracuje w Wigilię tak długo? sklepy są normalnie otwarte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> sklepy zamykaja okolo 16, ale w drugi dzien swiat szykuje sie najwieksza wyprzedaz roku, okolo 10 tys rzeczy za pol ceny i oni po zamknieciu sklepu musza wszystko przygotowac, zdeorganizwac caly towar, zmienic metki itd. wiem ile tego bylo bo bralam nadgodziny zeby przygotowywac tyle ile sie da do tego czasu. to nie tylko jego sklep ma wyprzedaz, prawie wszystkie tak maja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa witaj! dobrze, że się w końcu odezwałaś! my choinkę dziś wieczorem ustawimy jak małż wróci z pracy :) moje dziecko oszalało. stoi z chodzikiem na przeciw lustra i próbuje w nie wjechać. wrzeszczy przy tym okropnie bo nie daje rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tylko na chwile. Młody ma katar straszny i sie morduje. do tego wyszła nam pierwsza czwórka! Dzisiaj w nocy obudził się o 2 i wariował do 5!!! Ja jestem padaczka, bo o 7 wstałam do pracy, pojechałam do mojego ucznia na nauczanie indywidualne, potem do szkoły do 15:( I musiałam jeszcze wieczorem jechać po prezent dla młodego i teściów, bo zwlekaliśmy do tej pory. Właśnie się kładę w drugim pokoju a mąż ma w nocy czuwac nad młodym. Ja mam zamiar się wyspać, bo jutro cały dzień w kuchni. falsa - witaj kochana na starych śmieciach! Tzn. na naszym forum:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy po wwr, wasze dzieci miały katar? Bo się zastanawiam, czy to reakcja po szczepieniu, czy coś bierze młodego. gęsty ma ten katar i ciągle mu cieknie z nosa:( Obudził się znowu ok 5 nad ranem i musiałam mu dac mleko. Boję się, żeby cos się na święta nie wykluło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goju, Franek miał w 10 dobie po szczepionce temperature - nie wiem nawet czy to od szczepionki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli nie wiadomo czy to od szczepionki:( A ja mam kupę roboty, mąż wziął urlop, żeby się zająć młodym a tu dzisiaj przywieźli nam beton do wylania łazienki i trzeba go wylać. No i razem z Wiktorem urzędujemy. Posprzątałam sobie, bo on uwielbia ze mną sprzątać:) Ale o pieczeniu nie ma mowy. Próbuję go uspać, ale coś kwiczy:( A zawsze śpi już o tej godzinie. Nie wiem, czy się chwaliłam, że wyszła nam czwórka wreszcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×