Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

polal --> wiesz ja bym z ta anemia to bardzo uwazala gdyz moja kolezanka miala to ciebie bardzo podobna sytuacje.. tylko, ze odwrotnie, najpierw poszla do lekarza z wynikami, ktory jej powiedzial, ze jest anemia, wiec przypisa kuracje zelazem, a potem poszla do lekarza, ktory stwierdzil, ze to jeszcze norma i nie trzeba leczyc. ona juz podjela leczenie i efekt tego taki, ze jej obecnie 4-letni syn ma polowe zebow wypalonych , zamiast nich czarne dziury w dziaslach, po prostu od tego zelaza sie wykruszyly az do korzeni.. ty sie skarzysz na niedociagniecia, a ona na nadgorliwosc. tyle, ze musisz wiedziec, ze z tym zelazem to musisz byc wyjatkowo ostrozna! ja bym jeszcze to sprawdzila gdzie indziej, bo lekarz tez bez powodu nie powiedzial, ze nie trzeba nic z tym robic. a czesto niestety lekarze niepotrzebnie kieruja na leczenie, przepisuja antybiotyki itd. ja mialam isc na zakupy ale nie mam jak bo mlody w sklepie jest okropny.. wlasciwie to nie okrony a OKROPNY, pisane duzymi literami.. rzuca sie , wrzeszczy, ciagle cos chce, ucieka itd, ciagle slychac jego krzyk, nie da rady z nim wyjsc do jakiegokolwiek sklepu, tragedia wrecz.. a ja sie probuje zajac swoim portfolio, musze w koncu pomyslec nad praktykami w moim zawodzie, wiec zaczynam w domu troche robic projektow tak dla siebie, zaczelam od stronki ale maly mi ciegle skacze i nie daje robic a mi przez niego brakuje weny.. wiec tak mi opornie idzie.. no i w domu mam kupe sprzatania, prania, prasowania, zmywania, odkurzania a ten szogun domaga sie uwagi i chce sie bawic. tu narazie to co mi sie udalo zrobic: http://www.wix.com/falsa25/KasiasDesign

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa...bardzo ładna strona. Moja to tylko się nadaje w wózku na zakupy, bo tak gdybym ją puściła to też nie da rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje deli. moj tez tylko w wozku ale gdzie ja napakuje tych zakupow jak bede sama? bo wlasnie planowalam go wziac jak bedzie mial drzemke i do wozka ale stwierdzilam ze moge napakowac w 2 reklamowki ale mam do kupienia znacznie wiecej.. a i zapomnialam go pochwalic, ze chwyta nowe wyrazy, niestety tylko po angielsku.. no ale mowi : ready, steady, go! i liczy: one, two , three.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuśki! Nie pisałam bo nie miałam w sumie kiedy. Jak widziałyście zdjęcie na nk jestem ciocią, Lenka jest cudna, taka cichutka, mrucząca, całe noce śpi! Ogólnie jak ją wzięłam na ręce w szpitalu tak bym mogła ją zabrać ze sobą do domu i mogłaby już moja :) kurka gdybym miała pracę pomyślałabym o drugiej dzidzi, choć ta pierwsza czasami doprowadza mnie do szału. Dziś np. wracamy ze spaceru i z wózka biorę gazetę , jakieś zakupy i paluszki i oczywiście Miśka musi je natychmiast dostać, więc tłumaczę, że wejdziemy do domu to jej dam,a ona już krzyk, płacz, więc chciałam jedną ręką wziąć ją na ręce i wypadł mi sok pomidorowy i się stłukł! Wrrr... zaprowadziłam ją do domu i zaraz jechałam na szmacie i myłam klatkę ;) Teraz śpi, ale na mnie obrażona bo chciała żeby babcia ją przytuliła! pazdziernikowamama-->nie stresuj się! będzie dobrze :) czekam na zdjęcie po niedzieli :) tylko pogoda coś beznadziejna! u mnie padało! artigiana, kamika-->jak się czujecie???? ja1210-->minął katar? kitka-->ja też tak mam, że w domu diabeł, a jak jesteśmy u kogoś to grzeczna, kochana gaduła i wszyscy zachwyceni Miśką :) aniołeczek-->pogoda do dupy jest! dziś np. w kurtce letniej, ale w poniedziałek chodziła w zimowej. I chciałam schować te grubsze ciuszki, ale widzę, że narazie nie ma sensu. falsa--> ale Ty zdolna kobieta jesteś :) świetna storna :) a pochwalę się, że mąż zabiera nas na weekend do Łeby z okazji I rocznicy ślubu :) jedziemy do hotelu spa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami ale Ci zazdroszcze :) Mila rocznica bedzie :) Ale Ty chyba niedaleko morza mieszkasz,wiec jeszcze fajniej masz. My sie wybieramy w lipcu nad morze,ale zamiast cieszyc sie,to ja sie obawiam,jak mala zniesie podroz.Kilka godzin wbita w fotelik,NIE to nie dla niej!SYnek od malego zawsze zasypial w foteliku a ta tylko sie przyglada i jak sie znudzi to krzyczy z wyrzutem: MAMO! :) Takim tonem,ze pekam ze smiechu :) I jeszcze zeby byla pogoda -marzenie :) Falsa zdolniacho,piekna stronka :) Ale dzis lalo,normalnie oberwanie chmury i oczywiscie zmmoklam porzadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołeczku Dominika jezdziła na nami pare razy do Warszawy - pierwszy raz jak miała pol roku . To ok 400 km . Bylismy z nia tez w berlinie a to ok 500 km. Jakos dalismy rade . A jej nie zawsze podoba sie jezdzenie :) Grunt to zapewnic dziecku jakies rozrywki w czasie jazdy :) Dacie rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najdłuzsza jej podróz to 4 godz jazdy i 4 godz lotu + 2 godz na lotnisku. DZieci sa bardziej wytrzymale niż nam sie wydaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anioleczek-->moja Miśka zawsze krzyczy podczas podróży, nienawidzi wręcz jeździć samochodem, ale ostatnio jak jechaliśmy do rodziny męża- prawie 300 km to wybraliśmy porę jej spania, więc 1,5 godz. było spokoju, a później oglądała bajki na takim małym dvd. A mieszkam bardzo blisko morza- koło Ustki, Rowów, a w Łebie jeszcze nie byłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami - dzięki kochana za dobre słówko i pamięć. No więc tak, blizna sie zrosła i mało tego zeszła się tak że wcale nie widac że to była otwarta rana ługi czas. Jestem w szoku. Biodra też trochę odpuściły, no ale u mnie nie może być tak żeby wszystko było cacy. Po dośc długiej przerwie dopadł mnie znowu mój jakze ukochany dołek psychiczny. Staram się ratować jak najlepiej mogę. Czyt; moje ukochane ksiązki poszły w ruch, 5 ukochanych kawałków leci z wieży 20 h na dobe. Ból w tym, że znowu zaczęłam pisać. Pół roku temu brałam udziałw takim konkursie "Zmierzch - listy do nikogo" i zaczęłam znowu pisac takie listy. A to mi wcale nie poprawia humoru (tak wiem, jestem popieprzona na maksa) Pażdziernikowa mamo - z niecierpliwością oczekuję na zdjęcia z tego ważnego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artigiana-->to świetnie, że rana się dobrze zagoiła! a co do nastroju to może Ty masz tak nostalgiczny charakter pisarza? :) Paulo Coelho pisał, że pisarz połowę czasu spędza obrażony na świat, drugą w depresji- może coś z tego masz? czyli jak na pisarza normalka, więc się Kochana nie dołuj! :) a jak Blanka??? ślicznie wygląda w tych kolczykach :) paula-->jak Franio? jak nie piszesz to mi jakoś tak pusto bez wieści co u cycolka Franka słychać :) goja-->a Twój nastrój się polepszył? conqita-->a u Was co słychać? już chyba z misiąc nie piszesz! dzagusia, wisienka-->halo! odezwać się :) ja byłam z babcią u okulisty, Miśka została z moją mamą! sama też zbadałam wzrok i o zgrozo ślepa kura jestem! mam już - 3,75 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami - wiesz chyba cos w tym rzeczywiście jest. Ja tak własnie mam, a jak zaczynam pisac to już w ogóle umarł w butach jak to mówią. Jakby ktoś w ogóle posłuchał muzyki przy któej pisze to (jak to kiedyś po 10 minutach powiedziała moja przyjaciółka) sam by sobie żyły ppoprzegryzał. No ale co ja na to poradze... Grunt że znowu piszę. Teraz tylko czekam na wyniki tamtego konkursu , mają być podobno na dniach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana to super ! bede trzymac kciuki za wygrana :) DZiewczyny jaka pogoda taki nastroj ... przyjedzie ciepelko i od razu czlowiek odzyje :) Miłego dnia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami - a dziękuję kochana za pamięć! trochę lepiej:) Jutro mąz mnie zabiera wreszcie na porządną impreze to sobie odreaguję:P Ja właśnie skończyłam nadrabiać zaległości w czytaniu i wszystko zapomniałam co miałam wam odpisać:( Za dużo tego! U nas ciągle leje juz kilka dni. Zapomniała się pochwalić, że Wiktor już tydzien śpi na normalnym, doroslym łóżku i jest przeszczęśliwy:D Kupiliśmy mu takie: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10073977 Super mlody na nim śpi, ma oczywiście blokadę z boku i jest bezpiecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja to masz juz prawdziwego mlodego mezczyzne w domu ;) Dominika jeszcze w swoim lozeczku sypia . JAk spi z nami to trzeba ja w locie łapac :) A łózeczko bardzo fajne . Ostatnio tez je ogladałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artigiana--> :) to Cię rozgryzłam ;) trzymam mocno kciuki :) odrazu daj znać jak będziesz znała wyniki :) goja-->no to jutro się wyszalejesz :) super :) my mamy łóżeczko, które przekształca się w tapczanik i myślę, że niedługo zrobimy z niego tapczanik, myśleliśmy, że zrobimy to jak się przeprowadzimy na to mieszkanie co mamy kupić, ale ciągle czekamy, aż skończą się tam sprawy spadkowe! zaraz przyjeżdżają znajomi na piwko ze swoją córką 3 tygodnie straszą od Michasi także będzie wesoło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami, Kitka - no aż takich aspiracji nie mam,żeby wygrac. Pierwsza 10 by mi wystarczyła, bo nagrody dla tej 10 siegają rzędu 200 zł, a ponieważ są to gadżety tematyczne to mniej więcej wiem co by to mogło byc. Eh nie ma co sobie ostrzyć zębów. Było podobno ponad 10 tysięcy prac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jestem zrypana:( wysprzątaalm cały dom, poprałam, poprasowałam, ugotowałam obiad, upiekłam ciasto i już mam dosyć... A wieczorem to padnę na tej imprezie, ale energia mnie roznosi od rana:) Dawno nie miałam tak dobrego nastroju i tfu tfu nie zapeszam! Miłego wieczoru kobity:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki kochane moje czytam was ciegle i na bierzaco ciesze sie z waszych wzlotów i smuce upadkami czytaj choroby ,kłótnie i dołki....Trzymam kciuki za wszystkie duze wydarzenia czyli śluby, znalezienie pracy i sukcesy z nocniczkami jakos ostatnio nie mam weny ciagle ściągam bajki na laptopa z mini mini dla młodego na wyjazd i juz jestem tym zmeczona.Na dodatek wkurza mnie fakt ze nie wiem czy nasze wakacje wogóle dojda do skutku i ta niepewnośc mnie wykańcza.Jak pamietacie za tydzień lecimy do turcji na 2 tygodnie tylko nie wiadomo czy loty do tego czasu nie zostana wstrzymane :( a wtedy sie załamie przysiegam Tak ogólnie to po staremu praca ,dom ,zakupy.... mały coraz wiecej słówek łapie np. ja dzisiaj do niego mówię Oliwierek idzie spać a on patrzy na mnie i mówi "idzie" albo woła "mami auto daj" naprawde jestem pod wrazeniem jak szybko to idzie praktycznie co 2 dni mamy nowe słowo .Oczywiscie nie brzmi to tak super wyraźnie ale wiadomo o co chodzi. Na dodatek mamy juz sliczne ,duże, dolne piatki :) i uwaga wyszły bezboleśnie i bezobjawowo.Dobra ide sie kapać bo jutro mam 12 h w pracy . duze buziaki dla was i waszych pociech na nk tez śledze na bierzaco-śliczne te wasze brzdace :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! wróciliśmy po południu z Łeby :) było cudnie :) hotel elegancki, byliśmy z Michasią I raz na basenie i na początku trochę się bała, a później już chlapała się na całego, oczywiście trzymała się nas kurczowo, nie pozwoliła sobie założyć kółka czy tych dmuchawców na ręce :) ale było świetnie! byłam na masażu pleców :) tak mi było dobrze, że prawie tam zasnęłam ;) oj postarał się ten mój mężulek :) i zleciał rok! teraz oglądam zdjęcia i normalnie łezka mi się zakręciła! idę spać bo padam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami25...ale super, słuchaj ile taka impreza w spa kosztuje? tez tak bym chciała się wymasować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa i zapomniałam napisać, że jak przyjechaliśmy była u nas siostra z rodzinką i przygotowali z mamą odświętny obiad, dostaliśmy kwiaty, prezenty i przyszli też dziadkowie i było naprawdę bardzo miło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusia - u nas to samo ze sówkami! Wczoraj zaczął wołać na tatę po imieniu! Mówi chodź, myję, auto, daj, itp. Dużo różnych słówek i bardzo często za nami powtarza. Kami - oj jak ja ci zazdroszczę... Może nie tyle wyjazdu, co troskliwego, opiekuńczego męża... U nas jak zwykle totalna klapa...:( Impreza skończyła się ok pólnocy:( Mój szanowny małżonek tak się napił, że nie chceli go do klubu wpuścić. I musiałam dzwonić po brata, zeby po nas przyjechał. Zepsuł imprezę całej ekipie, potem spal do 10 rano! A ja zasnęłam po 4, wstałam o 7 bo Wiktor już ganiał. Jestem rozczarowana, bo tak się cieszyłam na to wyjście... No cóż nie pozostaje mi chyba nic innego, jak tylko zmienić męża:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deli-->Kochana tam masz masażów od wyboru do koloru i w sumie ja poszłam na częściowy tylko dlatego, że już nie była miejsca żeby się wcisnąć na masaż całego ciała! szkoda bo bardzo chciałam. Mój kosztował 60zł- trwał pół godz., całego ciała 100zł, np. częściowy z kamieniami 150zł, masaż twarzy chyba 70 zł, częściowy z czekoladą 100 i w sumie mogłam iść na tą czekoladę, ale dopiero po masażu zobaczyłam, że jest takie coś w ofercie ;) myślę, że co spa to inne ceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja--> nie pisz głupot!tylko weź się ostro za tego męża i poważnie z nim porozmawiaj i nie wiem nastrasz Go! tak się cieszyłaś na tą imprezę i tym żal większy, że nie wybawiłaś się i to przez własnego męża.... przytulam Cię mocno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja27.10...a mąż też sie tak zachowywał jak pracował? ile jesteście po ślubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam już dosc tej pogody !!!!!!!!!!!!!!! kami25 super ze wypad udany mąz penie dumny ze tak cie zaskoczył...fajnie oby kolejne lata były tak samo mocno swietowane goja popieram dziewczyny powiedz mu prosto z mostu że jest źle i nie jest cii z tym dobrze i postaw mu jakieś ultimatum albo co...nie wiem opierdol go konkretnie o ta imrezę i zapnij focha ....kurcze tak nie moze być !!!!!!! az sie zdenerwowałam grrrrr :( ciekawe jak tam nasza panna młoda :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewczyny :) caly czas was czytam, ale nie zawsze mam czas zeby odp ;-) u nas wszyscy podziebieni ;/ malemu niby juz tylko (albo az) kaszel zostal nadal trwa akkcja 'nocnik', jednak troche rzadziej, bo nie chce jak jest teraz podziebiony zeby caly czas z gola pupa latal a my na poczatku czerwca mielismy sie wybrac do mojej kolezanki w gory na pare dni (mieszka kolo nowego targu), mam tylko nadzieje,ze w koncu przestanie padac ;/ no i tez jestem ciekawa jak tam nasza panna mloda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem,melduję się:) Dziewczyny wszystko się udało.Pogoda była ok, nawet słońce się parę razy pojawiło, w kosciele cudnie moj kolega przygotowal super kazanie.Wesele skonczylo sie ok 4 bylam w szoku bo bylo tylko 31 osob i myslalam ze nie bedziemy sie tak fajnie bawic.Dziekuje Paula za zyczenia .Marysia była gwiazdą cały czas tanczyla:) A na mszy krzyczala mama mama Pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
październikowa mamo.... czekamy na zdjęcia ze ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×