Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

dzieqje wszystkim za gratulacje ;) falsa - Aleks tam mial jakies 7 miesiecy ;p ale wtedy tylko sie przymierzal do tego nocnika ;) za to teraz.. musze go pochwalic :) Kupy nigdy nie robi do majtek,ani pieluch tylko nocnik albo ubikacja z nakladka na sedes - ostatnio woli to 2gie. z siusianiem tez coraz lepiej sobie radzi.. juz wola jak chce ale nie zawsze zdazy Tak czy siak, chyba zapas pieluch rozdamy po rodzinnie i znajomych ;) w nocy i w czasie drzemki pielucha zawsze sucha co do spania To tez musze pochwalic mi synka ;) ostatnio sam kladzie sie do lozeczka (bo ma wyciagniete szczebelki) i mnie wola lub tate zeby pokazac ze sie kladzie Z usmiechem na ustach usypia ;d noc cala przesypia , w dzien spi ok 2 h za to gorzej jest z "buntem 2 latka" czesto stara sie zobaczyc na ile moze sobie pozwolic;/ aty aty i te sprawy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i dolaczam sie do slow Kami jesli chodzi o rowerek jest to samo tyle ze rzadko bo maly w ogole nie chce do niego wsiaadac ;/. wczoraj bylismy to 10min posiedzial a my dzisiaj rano poszlismy sobie na dzialeczke do mojej mamy (wrocila z tunezji wlasnie - takiej to dobrze;) ) basenik rozlozylam.. tak mozna lezec ;o)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze nie sadzałam Franka na nocniku, a on własnie do mnie podszedł i mówi "mama fuj" i pokazuje pupę, że ma kupe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej ale upał... my rano poszłyśmy z Natalką po skierowanie na to płukanie oka, teraz załatwiac w Koszalinie. u nas teraz wszystko na NIE, masz kupke? nie ( a ma oczywiście), powiedz..cos tam, nie..Skubana nic nie chce powtarzać, ja do niej powtórz, kręci głową,że nie i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej u nas też upał straszny! A ja mam kupę roboty, bo właśnie zamontwoali mi garderobę w sypialni i szafę u Wiktora. I muszę rzeczy posegregować i poukładać. I poprzynosić wreszcie resztą od tesciowej. Co do nocnika to u nas woła "kupa" na kupę i siku. Często siada na nocnik, ale równie często robi w pieluchę. Jak się zaczną wakację to będę go oduczać pieluch. Może się uda przez dwa miesiące. Jest ciepło, więc będzie łatwiej. Ale jak nie to nie ma stresa:) Ze słowem "nie" też się często spotykam. Ale najgorsze jest to jego robienie na przekór! Mówię mu "Podnieś zabawkę". A on na mnie patrzy z szelmowskim uśmiechem i specjalnie nią rzuca. Bardzo często tak robi. Ze spaniem to raczej śpi całą noc, ale niestety zasypia dopiero o 22! No ale dzien długi, więc długo siedzimy na dworze. Idę wypić kawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziś chciałam dobrze i poszłam z młodym na plażę nie dość, że mam tu tylko dżinsy które się do mnie kleiły, młody nie ma spodenek tu więc podkrępałam mu spodnie i zdjęłam bluzkę co by na body był bo jednak było ciepło - droga dobrze ponad 1 km - ja zmachana jak mysz ( bez picia bo w domu nie planowałam tam iść) Młody na plaży się śmiał ale nie chciał chodzić po piasku bo za ciepły - mi też nie dał chodzić i szybko ściągnął na pomost i chciał iść do domu to jak już zaszłam z nim do domu to ze mnie leciało I tyle mam z tego, że znów (drugi dzień) boli mnie głowa - chyba od słońca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamika, Damiana trzeba było puścić w samym body:) u nas lunęło - moze będzie czym oddychać. Tylko ciekawe jak mąż wróci z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj synus nie nosi juz body bo uwazam, ze jest za dorosly na nie - juz nie taki dzieciulek, wiec koszulke zwykla jak jest zimniej i takie normalne dorosle ubrania. u nas pogoda taka sobie - nie pada ale jest pochmurno wiekszosc dnia - tak w sam raz w sumie. dostalismy zabawke garaz ktory okazal sie niekompletny bo brakuje kolumienki i napisalam do goscia a on mi oddal cala kase ktora zaplacilam i napisal, ze mam sobie zatrzymac zabawke. ale ja zrobilam kolumne z kawalka kartona zwinietego w rurke i nie widac nawet wiec nie chcialam byc chamska i mu oddalam te pieniadze - 7 funtow w sumie. http://www.comparestoreprices.co.uk/images/ch/chad-valley-garage.jpg mlody uwielbia sie tym bawic! ma przyciski do naciskania, dziweki winy , nalewania beznzyny, siwatelka itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa, a ja lubie body, nawet dla siebie, nic mi nie wystaje. Dla dzieci fajnie trzyma pieluchę. Jednak w upaly takie jak dziś zakładam luźną koszulkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula - czyli czas zaczac skoro sam Ci zwraca na to uwage ;) tak mi sie wydaje :) duzy chlopak i madry goja - a u mnie na odwrot ;p wszystko na "tak" i mowi na wszystko "siusiu" na kupe i siusiu ;) ale te dzieci pokrecone ;p Aleksiu juz tez nie nosi body,ale to dlatego,ze juz siusia na nocniczek i byloby nie wygodnie Ale ogolnie jak byl mniejszy to bardzo lubilam body, bo nigdy mu plecki nie wyszly na wierzch i takie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitka hotel w którym byliśmy to green wood resort :) sory że dopiero teraz ale jakoś nie mogę się pozbierać po tych wczasach...jescze ta cudowna pogoda :) dzisiaj cały dzień byliśmy na basanie odkrytym...a tak ogólnie jak mam wolne to u siostry na działeczce i wieczorem padam jak Oli :) śpi mi minimum 11 godzin bez budzenia się z nocniczkiem odpuściłam do lipca ostatnie próby skończyły się na tym że za cały dzień wysikał się tylko dwa razy mimo iż było wszystkow formie zabawy i bez stresu paula należy ci się to spanie i jestem pewna że franio dorósł do tego aby dać ci odpocząc :Psuuuuuuuuuuper artigiana szok ..a może podpytaj tą babkę czy nie chciała by zgłosić jej i twoje zeznaniq mogą ją uwolnić od tego palanta goja nie zapeszając trzymam kciuki oby tak dalej i postaraj sie pokazać mężowi jak bardzo to doceniasz ja1210 super focia nagroda sie należała,zazdroszcze tego nocniczkowania kami a ja znowu nie trzymam kciuk bo jestem pewna że w poniedziałek napiszesz nam że masz tą pracę :) asiurka ja mam ten plastikowy rowerek już od zeszłego lata i jestem z niego bardzo zadowolona jest lekki fajnie się prowadzi a m lody chce w nim siedzieć tylko że teraz ten podnóżek ma już za mały a do pedał jeszcze w 100% nie sięga więc go schowaliśmy żeby nie płakał a jak jeszcze mu nóżki podrosną to wyciągniemy falsa no bo juz się zastanawiałam co z tobą,a ten garaż supcio kamika lepiej niz fitnessss :P wrzuciłam ciąg dalszy fotek z wczasów na nk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja1210-gratuluję tego nocniczkowania, u nas z tym będzie ciężko. Po woli próbujemy od jakiegoś czasu ale on tylko krzyczy i wije się na tym kibelku. Próbowałam nawet wtedy jak już było widać że ciśnie, posadziłam go a ona przestał.....wstał i mówi "ni ma"... bodziaki nadal nosimy bo są wygodne ale rzeczywiście przestaną zdawać egzamin jak dziecko już siada na nocniczek Artigiana - oby tak dalej, widzę że równowaga wraca i zaczynasz cieszyć się życiem:) dziękuję Wam bardzo za opinie o rowerkach - już jestem prawie zdecydowana na ten "bardziej dorosły" i wiem już że mam się nie nastawiać na dalekie spacery mam właśnie okienko na uczelni i miałam się uczyć do egzaminu ale nie mogę się skupić bo wciąż myśle o koledze- miał wypadek ciężarówką i jest w ciężkim stanie na OIOMie i potrzebana jest krew dla niego. Byłam przed chwilą w punkcie krwiodawstwa na nowogrodzkiej ale dziś zamknięte... Mój mąż był w Radomiu na akcji z takim autobusem do poboru i też mu się nie udało oddać - chcieli zaświadczenie od neurologa, bo ma tik nerwowy ale co to ma do rzeczy to ja nie rozumiem??? Straszni mi ciężko bo mój mąż też ciężarówką jeździ w wciąż mi przychodzą takie straszne myśli do głowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:-) Troszkę się nie odzywałam ale ostatnio tak ciepło że praktycznie cały dzień siedzimy na ogrodzie.Wracamy koło 20 potem kąpanie, kolacja i po dniu.Teraz mam męża w domu także dni lecą jak szalone Jeżeli chodzi o spanie w dzień to Zuźka śpi min 2 godziny,częściej jednak niestety 4 h i potem jest problem z uśnięciem.Zdarza się że idzie spać dopiero przed 22:-( Teraz leży w łóżeczku i kombinuje... a to siku, a to pić itp Rowerek mamy ten pierwszy ale bardzo rzadko z niego korzystamy.Musiałam odkręcić ten podest, bo przez niego mała miała podkurczone nóżki, do pedałów sama nie sięga a poza tym ona długo nie usiedzi w jednym miejscu.Teraz stoi na podwórku i służy jako zabawka.Odkręciłam też barierkę i Zuźka sobie sama na niego wsiada i odpycha się nogami od ziemi.Suma sumarum u nas okazał się on zbędny Jeżeli chodzi o tzw bunt to niestety mam z nim bardzo często do czynienia:-(Strasznie nerwowe się to moje dziecko zrobiło.Jak coś jest nie po jej myśli to jest wymuszony płacz.Ostatnio wracałam z placu zabaw, oczywiście Zuźce się to nie uśmiechało.Wzięłam ja za rękę a ta położyła się na środku chodnika i wyła.Na szczęście na mnie to nie działa i ona dobrze o tym wie:-) Nocnik ma opanowany do perfekcji.Pampersa zakładam jedynie na noc ale mam ostatnią paczkę tak więc jeszcze trochę i o nich zapomnimy.Siku robi bez najmniejszego problemu, bardzo szybko załapała.Czasami zdarzy jej się posikać ale bardzo rzadko i to gównie na bajce jak się za bardzo zapatrzy.Z kupą też nie było problemu na początku.Potem jednak nie wiem co się stało ale zaczęła robić kupę w majty.Trwało to pięć dni, żadne tłumaczenia nie pomagały.W końcu sama na nowo dojrzała i znowu zaczęła robić na nocnik z czego oczywiście jestem bardzo dumna.Jedyny problem to to że Zuźka jest nauczona do nocnika albo do nakładki tak więc jak gdzieś wychodzimy, czy do sklepu czy na spacer zawsze mam ze sobą nocnik.Na szczęście umie już dłużej przytrzymać siki i zawsze znajdę jakieś ustronne miejsce, wysadzę ją i idziemy dalej:-)Trochę dziwnie to chyba wygląda, bo się głupio ludzie patrzą ale szczerze mi to wisi:-)Nie wiem jak ja przekonać żeby sikała na trawkę Body już nie nosi, bo są niepraktyczne.Nie dawno kupiłam jej nowe pajace do spania i body na krótki rękaw a teraz wszytko leży w worku w piwnicy Odkąd zaczęły się upały jest problem z jedzeniem, niby to rozumiem bo samej nie chce mi się jeść ale jako przewrażliwiona matka i tak się martwię:-P Poza tym idą trójki i jest jeszcze dodatkowo trochę marudzenia:-( ja1210, kitka---gratuluję wygranej🌻 paula---oby z tym spaniem Frania szło ku lepszemu, bo Tobie to wyspanie się po prostu należy:-) kami----powodzenia!!!! dzagusia----zdjęcia przepiękne a Oli jak spoważniał, przystojniak mały:-) W ten długi weekend tak się opaliłam na ogródku że do dzisiaj leczę tego skutki.Już jest troszeczkę lepiej ale byłam cała wysypana, dermatolog twierdzi że to uczulenie, tylko że ja nigdy czegoś takiego nie miałam no to chyba koniec moich wypocin- jak o kimś zapomniałam to przepraszam ale czytam pobieżnie miłej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobitki! nie pisałam bo wczoraj mieliśmy grilla urodzinowego i wszystko robiłam w biegu, zakupy, jedzonko i ogólnie grill się udał :) tańcowaliśmy do 4 rano! co do pracy to zadzwonił do mnie ten dyrek w piątek, że jestem jedną z najlepszych osób i czy bym mogła przyjść na 13, więc podjechałam, wchodzę do szkoły i tam jeszcze 2 dziewczyny no i on mówi, że nie może się zdecydować, którą z nas wybrać. Zaprosił nas do pokoju i przez ponad godzinę ględził co będzie ta osoba robiła na tym stanowisku. Nie wiem po co on to mówił do nas trzech skoro musiał wybrać tylko jedną. I po ponad 1,5 godz. przyszła wicedyrektorka, która mu nie podpowiedziała, którą z nas wybrać i wiecie co zrobili???? LOSOWANIE! Napisał na kartkach nasze imiona, złożył, rzucił na stół i ta babka wzięła pierwszą karteczkę, która była najbliżej jej i niestety nie było tam mojego imienia!!!! w ogóle jak można tak było zrobić?? losowanie? przecież nie byłyśmy na tym samym poziomie, choć on tak twierdził, że ma dylemat itp. itd. normalnie dziewczyny nadal jestem w dzikim szoku i dopiero dziś mogłam Wam o tym spokojnie napisać! wrrrrr.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami - bardzo mi przykro:( A trzymałam za ciebie kciuki! Ale ten dyrek jakiś porabany! Skoro nie potrafi podjąć takiej decyzji, to co z niego za szef?? U nas dzisiaj duży sukces. Byliśmy u kuzyna i jego żony z Wiktorem. A tu nagle on woła "kupa" i ciągnie mnie do ich wc. Posadziłam go na takim zwykłym kibelku i zrobił tę kupę! A za pół godziny znowu woła "kupa" i znowu się załatwił na kibelku:) Jestem z niego bardzo dumna. Kupiłam mu dzisiaj majteczki i będziemy powoli próbowac odzwyczajać od pieluch. W sumie kupa to dawno woła, gorzej jest z siusianiem. Ale zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dziewczyny u was tak ładnie to idzie z tym odzwyczajanem od pieluch a u nas ani śladu aby coś sie moglo zmienic :( kami ten dyro to dupek ale wiedziałam ze jestes najlepsza buziak a teraz z innej bajki znalazłam sobie deskę snowboardową myślicie ze beda do tego pasowały białe buty? http://www.allegro.pl/item1067231150_deska_rossignol_temptation_148_cm_2010_wiazania.html#gallery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dziewczyny u was tak ładnie to idzie z tym odzwyczajanem od pieluch a u nas ani śladu aby coś sie moglo zmienic :( kami ten dyro to dupek ale wiedziałam ze jestes najlepsza buziak a teraz z innej bajki znalazłam sobie deskę snowboardową myślicie ze beda do tego pasowały białe buty? http://www.allegro.pl/item1067231150_deska_rossignol_temptation_148_cm_2010_wiazania.html#gallery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja znowu wybrałam się dzisiaj do lekarza, bo nic się nie zmieniło, dalej się mecze. niby stwierdził,że mam zespół jelita nadwrażliwego, kolejne leki. ale pięknie wam idzie z tym nocnikowaniem, moja to ma ciągle pieluchy bomby, nie kuma jeszcze, nie mówi nie pokazuje. Przyjdzie czas. już po upałach, ale wole jak jest ciut chłodniej niż te upały masakryczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzagusiu, deska super. deli, a co Ci dokładnie? ale Wam ładnie idzie z nocnikami.... podziwiam i gratuluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami, no co za facet - co za szef, który nie potrafi podjąć decyzji?! Bardzo mi przykro. Ale pamietaj - byłaś na podium:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane ten durny dyrek do mnie dziś zadzwonił i pyta się czy jestem nadal zainteresowana, a ja oczywiście i mówi, że od jutra zaprasza do pracy bo tamta dziewczyna zrezygnowała, że niby dostała lepszą propozycję! i mam tą pracę!!!!! powiedziałam mu, że ona już w piątek mówiła, że się zastanawia i dyrek stwierdził,że ona jakaś niepoważna, że odrazu mogła powiedzieć, a nie on ten cały zamęt zrobił! hi! najważniejsze, że mam tą pracę! od sierpnia! narazie muszę chodzić się przyuczyć :) Ale się cieszę :) co do kupek to Miśka zrobi i idzie na nocnik siada i mówi siusiu :) dzagusia-->deska super, będą pasować białe butki :) deli-->kurka, ale się męczysz bidulko! goja-->no możesz być dumna :) super Wiktor!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za rade w takim razie butki beda białe tylko kurtki nie mogę białej znaleźć :( wiem ze teraz nie sezon ale za to duzo taniej kami a nie mówiłam :) 🌼 wielkie gratki ciesze sie do monitora jakbym conajmniej ja ta prace dostała deli ,paula no to mozemy sobie podac rece z tym nocniczkowaniem :P na nasze pociechy tez przyjdzi czas ale i tak zazdroszcze tym co tak ładnie idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kami---gratuluję🌻Trochę pomylony ten dyrektor ale fakt że najważniejsze jest że masz tą pracę deli---znajoma ma tą wrażliwość jelita i z tego co wiem to wcale nie jest łatwo to wyleczyć niestety:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kami gratuluję pracy :) ale co się nadenerwowałaś na dyrka to Twoje ;P Deli :( niestety na lekach :( Ja się mam zamiar teraz odtruć od leków ale życie pokarze czy się uda Miłego dnia życzę i nie będę wam smucić moimi dylematami :( Ale żeby było weselej to rano Damian dorwał resztę budyniu i jadł go na łóżku! No i kochane dziecko zostawiło rodzicom budyń na pierzynce i poduszkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×