Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Matti_1982

Jak to jest z miłością?

Polecane posty

Witam. Jak to jest, że przez rok czy półtora czujecie, że kochacie daną osobę ale nagle po 3 latach wiecie że nie kochacie tej osoby? Czego to wina? Jak sie przed tym ustrzec? Czy to nie była od początku miłość tylko zauroczenie? Może ktoś tak miał że nagle poczuł że nie kocha swojej połówki. Pozdrawiam i zachęcam do rozmów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem tak jest.myslisz ze te przelotne uczucia to prawdziwa milośc-nie sądze.prawdziwa milosc jest tyloko jedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty przestałeś kochać
czy ciebie przestano kochać ??? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie tak ale nie w momencie kiedy jesteś z kimś obecnie i czujesz,że kochasz.A za tydzień lub dwa już z nią nie jesteś. Wtedy tez tą osobe kochałas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się kocha to sie kocha. To może byc tylko zauroczenie, jeżeli po pewnym czasie trawnia zwiazku ktoś odchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to, nie wiedziałeś, że Miłośc nie jest dana raz na zawsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie przestano kochac. Chciałbym wiedziec czy skoro to nie byla milosc a zauroczenie to ile czasu bylem oszukiwany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacy wy jesteście
idealistyczni... gdyby prawdziwa miłośc była tylko jedna, to wiele ludzi zistawałoby samitnych do konca życia po odejsciu kogoś. A są pary z oodzysku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo o miłość trzeba dbać
obie strony jeśli kochają , dbają o swoje szczęście,robią wszystko zeby trwało !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo o miłość trzeba dbać
może to nie tak, moze nie dbałeś o miłość ..... i minęła .... tak zwyczajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle ile trwał twój zwiazek. Tak jak juz ktos wspomniał miłość jest jedna i jeżeli przestała kochac to znaczy, że nigdy nie kochała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos dobrze napisal
jak znaczy ze przestala kochac to nigdy tej milosci nie bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo o milosc trzeba dbac => masz racje trzeba dbac i pielegnowac. Dostalem porzadnego kopa prosto w dupe. Ale skoro dostałem te magiczne słowa na koniec "Nie wiem czy Cie kocham" to dla mnie to w 100% wyznanie "Nie kocham Cie" tyle, że w wersji tchórzowskiej. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacy wy jesteście
albo że ktoś tę miłośc spieprzył. Tak też bywa jak sie źle wybierze obiekt uczuc. Nie przeginajcie, NA SZCZĘŚCIE mozna kochac kilka razy. NA SZCZĘSCIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy myślicie że jak wygasło uczucie to jeszcze można to odbudować, starać się? Podejrzewając że szanse są zerowe? Czy poszukać innej osoby? Wampirzyca25 -> Słońce, ładna pogoda, pary spacerują a my w domu siedzimy i wspominamy bo jeszcze nie przeszło i prędko nie przejdzie :/ dlatego tak o tych połówkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matti - mozna podobno ale dla mnie byłoby to bardzo trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem stwierdzenia, że \"miłość może być tylko jedna\".... Człowiek się zmienia, życie się zmienia... I tak samo relacje międzyludzkie... A co do przemijania \"miłości\" i zauroczenia...Każdy chce wierzyć, że to co czuje i wybrana osoba odwzajemnia to jest właśnie TO, na co się czekało całe życie... To może być miłość... W danym momencie to jest miłość...Ale niekiedy się kończy... Tak już jest ten świat skonstruowany... Nikogo do wiecznej miłości zmusić nie można....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo o miłość trzeba dbać
jak przestała kochać to znaczy, ze nigdy nie kochała >>>> to fałszywe zdanie jeśli ktoś ci powie kocham a ty uznasz , że to już koniec zachodu , cel osiągniety bo przecież kocha i bedzie zawsze to sie mylisz bardzo łatwo można nawet najwiekszą miłość wykończyć to proces długotrwały, coraz mniej ci zależy, bo widzisz że jemu już wcale a potem dochodzisz do wniosku , że jest już tak daleki, że niewiele was łączy, prawie nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos dobrze napisal
matti nie zadreczaj sie tym. jak kocha to wroci a ty zajmij sie soba. i nie szukaj nowej dziewczyny na sile. poczekaj az milosc przyjdzie sama i znowu sie zakochasz w kims...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak miłości nie chcemy to ona sie pojawia.(I to jest cudowne), a jak sie konczy to przynajmniej mamy wspomnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I Matti... nie zamykaj się w swoich czterech ścianach...w swoim własnym, "bezpiecznym" świecie....Nie jest to łatwe, ale jest coś, gdzieś tam, co Ci pomoże odzyskać radość....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłość nie wybacza
Miłośc nie istnieje. Kochasz, poświęcasz się, zrobiłabys wszystko, robisz wszystko, a tu ... zonk! Okazuje się, że on ma kochankę :-( I że to dlatego, że byłaś ... za dobra :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×