Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosiaczekkkkkkkkkkk

DIETA KOPENHASKA- START 11 luty 2008. Kto sie dołączy ?

Polecane posty

trzymam kciuki za powodzenie diety, robi na mnie wrażenie ilość ruchu, myślę że połączenie tych dwóch elementów musi przynieść wymierne efekty, kiedy masz zamiar się ważyć,przypomnij ile masz teraz proszę, ja jakoś się trzymam staram się nie opychac i kontrolowac co jem jakoś idzie ale nie chcę zapeszać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loni wystartowałam z wagą 71 przy wzroście 176, ale wcale tak dużo nie schudłam,bo w trakcie 3tygodni ubyło mi raptem 3 kg,jednak po moich ciuszkach widzę ,że zrobiły sie ciut luźniejsze,mój chłoapka też mówi że mnie wyszczupliło i ejstem teraz bardziej smukła:P następny raz ważenia będzie we wtorek wtedy skończę kapuścianą.a potem wielki tydzień, cieszy mnie on z jednego powodu,wtedy mogę pościć i moja mamuśka nie będzie narzekała że nic nie jem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idzie ci w dobrym tempie podobno chudnąc 1kg tygodniowo niema zagrożenia jojo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm ponieważ moja waga ( do ważenia) jest trochę walnięta niemniej dziś rano miałam 68 więc idzie w dół, marzy mi się 60 fajnie byłoby mieć 5 z przodu ale raczej aż taką optymistką nie jestem. wage wiec mamy tą samą tyle ze ja mam jakieś 165 wiec ty przy tej wadze wyglądasz o niebo lepiej. staram się jeść mniej i ruszać więcej nie chcę już szybko schudnąć bo równie szybko wraca mi sie waga staram sie przeorganizowac mój jadłospis zdrowo odrzywiać i tak na dłuższa metę się tego trzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakos wykruszyły się dietowiczki będące na kopenhaskiej i będące po niej, mam nadzieję że trzymają sie swojego planu, a tym co schudły że nie przytrafiło się jak mi piękne jojo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli walczymy z kg, innym sie udało badź nie dlatego ans opuściły my sie na razie nie damy złamać!!! więc mamy taką samą wagę ahaa, nom moje 10cm więcej na pewno inaczej wyglada ale nie powiedziałabym ze aż o niebo. jak na razie mam największy problem z brzuchem, no kurcze jak mam zlikwidować tłuszczyk na brzuszku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio dużo podczytywałam o hula hop strasznie to zachwalają że dobrze robi właśnie na brzuch i biodra nie zależnie w którą stronę sie kreci, no i piszą żeby sie niezrażać jak na początku to kręcenie nie wychodzi, wystarczy takie plastkikowe duże koło z zabawkowego za 5zł i dziś ja takie właśnie zamierzam kupić,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj niestety wieczorem zajadałam stres i teraz bardzo jestem z siebie niezadowolona, ale dziś postaram sie bardziej pilnować,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loni nie podjadaj nono:P hula hop to mam, nawet 3sztuki w domu tylko nie potrafię tym kręcić:( ja dziś miałam iść tylko na aerobik ale zaliczę też siłownię-motywacja rośnie z każdym dniem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze niemów że tak ciężko nauczyc sie tego kręcenia no nic spróbuję najwyzej mała będzie mieć, jeju zafunduję sobie jakąś fajna cherbatę żeby popijać wieczorem może to jakoś dodatkowo powstrzyma mnie przed tym podjadaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję że kapusta nie objadła ci się jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem dzielna i jem kapuscianą (wczoraj upichciłam nowy garnek zupy), fakt faktem już mi sie przejadła ale czego sie nie robi... może nie tyle trudno co trzeba umieć załapac w jaki sposób kręcić ,a ja jak byłam młodsza to starałam sie kręcić i nie szło obiecuję że teraz spróbuję i napisze jakie będą efekty:P teraz mykam na zakupy:* herbatki są dobre w Biedronce takie spalające,polecam bo sama piję i mi smakują:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tam loni dzionek mija?? mi całkiem całkiem:P jakieś 25minut temu wróciłam z siłowni -całe szczęście że poszłam bo na aerobik który mam wieczorem mogę dziś nie mieć czasu,a dzień bez ćwiczeń to jakoś tak nie fajnie teraz- w domu to nie to samo,ćwicząc z ludźmi bardziej się staram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesze sie że ci się udało ja mam podobnie jakos czuje ze wieczór bez ruchu to już nie to, przyzwyczajamy się i to dobrze ja jak wieczorem nie pobiegam to mam paskudny nastrój a rano wstaje nie do życia, u mnie waga idzie w dobrą strone, nie podjadałam wieczorem, może dlatego że na obiad zjadłam troszkę mięsa ale cały słoik warzywnej sałatki na kapuście i chyba się zapchałam, rano szok na wadze 66/67 czyli jeszcze nic straconego, czciałabym tak po 1kg tygodniowo w dół i zaczynam powoli w to wierzyć że może naprawdę sie udać,. wczoraj nie udało mi sie kupić hula hop ani zważyć w aptece ale dziś to już musowo musze zrobić,żeby sie upewnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaraz spróbuję z tym hula hopem:P teraz jem moją odchudzającą magiczną zupę:P zaparzyłam sobioe też herbatkę spalającą i tak jak jest w przepisie odchudzania 4dzień =banany:) czyli zjem bananka jami jami:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję że może dziś uda mi sie kui\pić to hula hop bo mnie kręci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogóle to dzisiaj nagrzeszyłam także chyba efekt kapuścianej nie będzie taki jak powinien:/ sie mówi tyrudno nie będę sie poddawała ,każdy czasem ma gorszy dzień. mam nadzieję że mi chociaż 1-2 kg zleci jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×