dziewczynki- rocznik 1984

ja jestem na urlopie a po urlopie nie wracam do pracy nie wiem jak tu jest ze zwolnieniami w czasie ciazy jak mi dadza to bedzie a jak nie to nie w ogole to mi lekarz z Polski kazal lezec itp

a dlaczego? cos nie tak z dzidzia?

Oj ja tez chcialabym juz byc w ciazy... :( No ale wiem ze napewno kiedys sie uda!! Elenass - wielkie dzieki za mile slowa!! :) Ania 84 - dziekuje, i powodzenia na kolokwium!! Po prostu Julka - mam nadzieje ze wszystko ok z twoim dzidzi!

mam macice dwurozna i ciaza jest zagorozna. mam lezec, brac leki i sie nie przemeczac. nie moge dzwigac, nie moge praktycznie nic, wspolzyc tez nie moge. 2 razy polecialam sie przebadac do mojego lekarza do Polski. teraz czekam na wizyte w angielskim szpitalu. nie wiem jak oni sie zajma moja ciaza, czy tak rutynowa jak kazda czy poswieca mi wiecej czasu. jak bedzie zle to wroce do Polski na okres ciazy, nic na to nie poradze dla mnie dziecko jest najwazniejsze teraz tylko szkoda mi troche na tak dlugo sie rozstawac z chlopem i sie widywac raz na miesiac :o

gratuluje spieprzenia sobie zycia

samantha a Ty komu gratulujesz? moze sobie za brak rozumu/

Oj jak niektore babki sie nudza, ze chodza po topikach zle rzeczy pisac dla zabawy.. az zal czytac! Po prostu Julka - trzymam kciuki i mam nadzieje ze nie bedziesz musiala wracac do Polski bo byc daleko od ojca dziecka podczas ciazy napewno nie jest latwe..

Karo91 wlasnie podczas ciazy chce zeby ta najblizsza osoba byla obok. to duzo pomaga ale w takiej sytuacji bede chyba musiala, chce urodzic to dziecko ;) jeszcze zobacze jak angole mnie beda leczyc...

A dobrze mowisz po angielsku? Bo nie wiem ale moze nawet tam byc lepiej nie?

wspolczuje wam, bo nie zaczelyscie jeszcze na dobre doroslego zycia, a juz pakujecie sie w pieluchy i jeszcze wmawiacie sobie, ze to pelnia szczescia

wyjechalam do uk na studia angielski to juz nie moj problem, zyje tu 5 lat mi zalezy na dobrej opiece medycznej, a niestety ta w uk kuleje i to bardzo :o

Samantha - kazdy ma swoje podejscie do zycia, my tobie wspolczujemy a ty nam, tak juz jest. Ale nie czepiaj sie bo wychodzisz tylko na idiotke.

Aj, nie wiedzialam ze tam nie jest najlepiej pod tym wzgledem. No ale moze trafisz na jakiegos fajnego lekarza? Ja mieszkam pod Paryzem i to juz od malego, meza mam tutaj (Polaka) wiec raczej nie bede sie zastanawiac gdzie rodzic (jak juz zajde w ciazy...:s) ale we Francji chyba jest niezly system medyczny. Chyba! :)

tutaj prowadza ciaze od 3 miesiaca a ja np potrzebowalam brac progesteron od poczatku ciazy bo mialam skurcze macicy ze wzgledu na jej wade. no coz...zobaczymy jak bedzie dalej :) ehh Paryz...raz bylam ale tylko na weekend ;)

na idiotke to wychodzisz ty, skoro mieszkasz we francji, to chyba wiesz, ze nie spotkasz 23letniej francuzki w ciazy, chyba ze z nizin spolecznych. adios

na weekend jest fajnie, ale na stale... wolalabym Polske! ;)

tak samo na weekend Londyn jest fajny, a na stale to juz ciezej :o prosze zebyscie ignorowaly pomaranczki, szybciej sie znudza swoimi glupotami

samantha - nawet nie odpowiadam bo szkoda wysilku.

Samantha dla innych pelnia szczescia jest bycie i posiadanie dzieci, sa takie osoby jak Ty które chcą sie wpierw zabawić, każdy wybiera, dlaczego wiec obrażasz inne dziewczyny? Mi tez sie nie podoba to ze kobieta zachodzi w ciaze okolo 40, rodzi sie dziecko chore a ona ma pretensje do calego swiata dlaczego to ja trafiło..... Bo dzieci sie rodzi wcześniej! Ps mi dziecko w niczym nie bedzie przeszkadzać:)

Po prostu Julka - rzeczywiscie jak juz sie pozyje dluzej za granica to dopiero widac ze najlepiej jednak w Polsce.. No ale zycie mam juz tutaj ulozone i nie wyobrazam sobie narazie wracac i wszystko zostawiac za soba, jak juz bylo w ta strone..

dziewczyny macie po 24 lata po co sie tlumaczycie jakiejs cizi co woli zabawe zamiast prawdziwego zycia!!! To forum o ciazach idz na interie jak chcesz szybki numerek a nie zatruwaj innym zycia!!!

No tak, bo co mialabys odpowiedziec skoro wiesz, ze mam racje. szkoda klawiatury

Elenass - zgadzam sie w pelni, z mezem nie mozemy sie juz doczekac ciazy i dziecka, jak patrzymy na wozeczki (tzn na "to" co w nich jest) to az oczka sie blyszcza... :)

gfhjfjsdgr, niezly prymityw z ciebie. Prawdziwe zycie to rozmnazanie sie bez opamietania? Tylko dlaczego to wlasnie puste lasie latajace po dyskotekach maja tak wczesnie dzieci a nie kobiety po studiach? Zalosne jestescie

samantha - ja skonczylam rok temu studia i wlasnie planuje ciaze, i co, teoria sie nie sprawdzila?

samantha zeby Cie zamknac powiem, ze skonczylam studia na prestizowej uczelni w uk, mialam swietnie platna prace o ktorej ludzie moga marzyc moj narzeczony i ja mamy kupiony tu dom. wybawilam sie wystarczajaco bo zwiedzialam kilka zakatkow na swiecie i powiem Tobie ze w sumie nie dziwie sie temu co piszesz bo w pewnym sensie myslalam jeszcze pol roku temu podobnie. 24 lata i dziecko? czyste wariactwo wariactwo ! jednak los zdecydowal za mnie, zaszlam w ciaze na tabletkach anty zmienil mi sie swiatopoglad kasa i praca i szalenstwa to nie wszystko zreszta dziecko mnie nie ograniczy w zadnym stopniu musialam zrezygnowac z pracy ale pozwolili mi na prace w domu na pol etatu :) wszystko przede mna jeszcze

Alez oczywiscie, ze sie sprawdzila. Poszukaj statystyk. Najszybciej i najliczniej rozmnazaja sie kobiety z patologicznych rodzin. Powiedz mi Karo, czy Franczuzki w tym wieku, z normalnych rodzin maja dzieci lub o nich mysla??

po prostu julka, czyli wpadlas i sila rzeczy musialas zmienic myslenie, bo bys sie zalamala. Gdyby nie wpadka, nie pomyslalabys o dziecku.

ja w pewnym sensie samanthe rozumiem moja kolezanka rodzila w uk i miala 30 lat- pierwsze dziecko w Polsce moherowe berety by ja juz zjadly ze tak pozno w ciaze zaszla :o a tam byla najmlodsza kobieta w szpitalu, na 20 lezacych :) w Polsce rodzi sie dzieci szybciej, to fakt ale nie powinnas nikomu ublizac z tego powodu kazdy robi co chce i co uwaza za sluszne

gdybym nie wpadla to bym sie zdecydowala za max 3 lata mialam juz tu ustalone z chlopem :) a tak myslenie zmienic musialam, depresja i ciaza to nie za bardzo dobre polaczenie. bylam u psychologa a poza tym moj narzeczony mnie wspieral od samego poczatku i co najwazniejsze- cieszyl sie z ciazy :) ale ja w odroznienu od Ciebie samantha nie krytykuje dziewczyn skoro to ich wlasna i przemyslana decyzja.